Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
pap86 wrote:Dziewczyny, które stosowały macmiror czy brałyście po nim jakiś probiotyk ginekologiczny? Możecie coś polecić? Lepiej doustny czy dopochwowy? (choć wolała bym nie obciążać dodatkowo bo stosuję nadal luteinę)
Macmiror biorę co 3 dzień na stałe (pessar) i po ostatnim posiewu 2 tyg. Temu wszystko było jałowe z wyjątkiem licznych kolonii dobrych bakterii. -
Kate, tutaj link do aukcji:
http://allegro.pl/body-z-nadrukiem-krotk-rekaw-twoj-napis-rozmiar-62-i5788104984.html
Jak dla mnie jakość jest ok. I bardzo estetycznie wyglądają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 15:25
Kate84 lubi tę wiadomość
-
Pracuje w służbie zdrowia, i widziałam powikłania po odrze, krztuścu. Nie wspomnę o meningokokach. Najnowsze raporty konsultanta krajowego chorób zakaźnych wskazują na rosnąca liczbę zachorowań na gruźlicę w postaci ciężkiej ( bo sa rożne). Sama zaklulam sie kiedyś igła od pacjenta z wzwb i szczepienia i wysokie miano przeciwciał mnie uratowały. Znajdźcie mo jeden artykuł ale medyczny, recenzowany i napisany przez autorytety, który mowi o związku szczepień z autyzmem. Nie video z you tubę kontrowersyjnego lekarza. Możecie mnie zlinczować ale wiem ze ryzyko powikłań po chorobach zakaźnych jest większe juz ryzyko autyzmu. Wiadomo, dziecko musi byc idealnie zdrowe a to juz kwestia dokładnego badania przez lekarza. Wcześniaków nikt nie szczepi.
Est, Izoleccc, muminka83, She86, Martita88, Hannia123, Kate84, Lilou1984 lubią tę wiadomość
-
Nie jestem zwolennikiem szczepienia na wszystko. Większość z nas przeszła ospę i nabyła naturalnie odpornośc, jedynie rodzice mieli problem bo długo musieli z nami siedziec. Ale na blonice, tężec krztusiec, wzw b, gruźlicę itd ktoś ryzykowałbym. Każdy ma swoj rozum i robi jak chce!
Est, muminka83 lubią tę wiadomość
-
TaRRa wrote:Dziewczyny, mówicie, że ja bojkotuję.. możecie nazywać moje wypowiedzi jak chcecie. Tylko zaznaczam,że ani mnie ani Was konsekwencje poszczepienne nie spotkały. Dla mnie podawanie w pierwszej dobie oraz w późniejszych końskich dawek szczepionek powinno być zakazane i tyle.
Pisałam, że nie jestem przeciwna szczepieniom. Czytajcie ze zrozumieniem. Tylko czasem warto posłuchać różnych opinii aby móc dowiedzieć się jak najwięcej i zmusić się do porównywania różnych informacji. Czasem szczepionki chronią tylko przez określony czas, a podając kilka dawek organizm traci możliwość produkcji własnych przeciwciał.
Zakończę na tym.
paola87 - ".. i się od tych dzieci nie zarazi" - trochę nie na miejscu wypowiedź, nie chce tego nawet komentować. -
tak, jak już pisałam dziecko zmarło, było to mniej niż miesiąc temu, koleżanka miała w grudniu urodzić, ale urodziła w listopadzie
na tej stronie w postach gości opowiada swoją historię
https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/?fref=tsWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 15:43
-
I ja dołączyłam do szpitalnych mam. Miałam atak kolki nerkowej. Nikomu nie życzę. Bolało jak cholera. Już mi przeszło i czuje się jak w niebie
Także marcowki pamiętajcie. Trzeba dużo pić, 3 litry na dzień.
Martita88 lubi tę wiadomość
Syn Stasiu ur 02.03.2016
-
Ehh na pewno to wielka tragedia i sama byłabym w rozpaczy ale nie mamy pewnosci ze bezpośrednia przyczyna zdarzenia była szczepionka. Poza tym szczepionka jest obciążeniem dla organizmu i zawsze cos przykrego sie zdarzy. Tyle tylko ze ryzyko tych zdarzeń jest statystycznie duzo niższe niz ryzyko chorób i następstw chorób do których dochodzi e sytuacji brali zaszczepienia. Ale tak jak mowie, każdy ma swoj rozum i decyduje za siebie. Ja mimo to będe szczepić.
Est, muminka83 lubią tę wiadomość
-
ryjkek wrote:I ja dołączyłam do szpitalnych mam. Miałam atak kolki nerkowej. Nikomu nie życzę. Bolało jak cholera. Już mi przeszło i czuje się jak w niebie
Także marcowki pamiętajcie. Trzeba dużo pić, 3 litry na dzień.
Biedna.. Na długo zostawiają Cię w szpitalu ?
-
ryjkek wrote:I ja dołączyłam do szpitalnych mam. Miałam atak kolki nerkowej. Nikomu nie życzę. Bolało jak cholera. Już mi przeszło i czuje się jak w niebie
Także marcowki pamiętajcie. Trzeba dużo pić, 3 litry na dzień.
Ojej, leżałam kiedyś z dwiema dziewczynami z atakiem kolek....współczuję -
nick nieaktualny
-
M+M+? wrote:Tak jak pisałam, nie chciałam pytaniem o szczepionki otworzyć puszki pandory czyt. sporów na forum. Ciekawa byłam waszych opinii, w szczegolności osób, który już temat zgłębiły. Dobrze, że są różne zdania, bo to daje asumpt do przemyślenia problemu, który jak widać nie jest jednoznaczny.
Ja uważam , że każdy ma swoje racje i prawo do własnego myślenia. Wiem jedno że powinna być większa edukacja w tym temacie i my jako rodzice powinnyśmy zaznajomić się z ulotkami szczepionek a tego nam nie dają do wglądu. Przykład. Idą do lekarza jak wypisuje waszemu dziecku lek - czytacie ulotkę czy nie? Ja czytam i sprawdzam wszystkie skutki uboczne abym wiedziała jak reagować i na co zwrócić uwagę.
Nie jestem w gronie nawiedzonych matek które nie i już. Jednak jestem za świadomym wyborem i przynajmniej tym by nie szczepić w pierwszej dobie a odwlec szczepienie do 3/4 msc. Szczepić z głową. Przykład. Syn w tym roku powinien być zaszczepiony na Polio, tężec i krztusiec. Odwlekłam szczepienie do kwietnia roku bo ta szczepionka która jest teraz zalecana do marca 2016 ma już nie być w obrocie ze względu na żywe wirusy Polio i przypadki zachorowań po niej na Ukrainie. Biorąc pod uwagę że jestem w ciąży a odporność jest jaka jest a dziecko przez około 2 tygodnie od podania jej może zarażać wolę odwlec w czasie i po tym okresie zdecydować o kolejnej dawce bardziej bezpieczniejszej bo bez żywych osłabionych wirusów. Po drugie nie będę szczepić na meningokoki i pneumokoki czy rota bo nie dają gwarancji iż dziecko nie zachoruje bo uodparniają na kilka szczepów a jest ich w tych chorobach mnóstwo. Czy ktoś czytał ulotkę na rota? Wiecie jaki może być skutek uboczny? Biegunki i teraz pytanie czy ostra biegunka po podaniu szczepionki różni się od bigunki z powodu rota bo coś tam. Mój pediatra te akurat odradza szczepienia. Dlatego podejmując decyzję miejmy na uwadze dobro dzieci. Poczytajmy ale nie ma co osądzać innych matek bo nie szczepią. Bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego.TaRRa, RudyTygrysek, Izoleccc, M+M+? lubią tę wiadomość
-
ksanka wrote:Muminko a kto Ci to powiedział?
Może tylko ktoś konfabulowal o twoim charakterku, a może ty jesteś taka przewrotna Ha ha ha
I hak jesteś zła wredna itp to jest dobrze I jak jesteś miła i wyciszona to tak samo.
hahah sama doszłam do tego wnioskusama z sobą nie mogłam wytrzymać
ksanka lubi tę wiadomość
-
Martka89 wrote:Pracuje w służbie zdrowia, i widziałam powikłania po odrze, krztuścu. Nie wspomnę o meningokokach. Najnowsze raporty konsultanta krajowego chorób zakaźnych wskazują na rosnąca liczbę zachorowań na gruźlicę w postaci ciężkiej ( bo sa rożne). Sama zaklulam sie kiedyś igła od pacjenta z wzwb i szczepienia i wysokie miano przeciwciał mnie uratowały. Znajdźcie mo jeden artykuł ale medyczny, recenzowany i napisany przez autorytety, który mowi o związku szczepień z autyzmem. Nie video z you tubę kontrowersyjnego lekarza. Możecie mnie zlinczować ale wiem ze ryzyko powikłań po chorobach zakaźnych jest większe juz ryzyko autyzmu. Wiadomo, dziecko musi byc idealnie zdrowe a to juz kwestia dokładnego badania przez lekarza. Wcześniaków nikt nie szczepi.
Tu się zgodzę raczej nie ma to wpływu na autyzm. -
ryjkek- dużo zdrowia! aż sobie nalałam szklaneczkę wody i wypiję Twoje zdrowie
moja mama przerabiała kolkę i nikomu nie życzę takiego bólu. trzymaj się!
ja jestem świeżo po wizycie i podglądaniu malutkiej. waży już 780g i jest zdrową dziewczynkątorbiele splotu naczyniówkowego, które pokazały się na połówkowym już prawie zniknęły i jestem o niebo spokojniejsza.
za dwa tygodnie kolejna wizyta, wiecie mam świetnego lekarza i to na nfz
jutro zaczynam szkołę rodzenia. strasznie dużo mam spotkań, bo aż 31- jak jest u Was?
aaa i ja też jestem po kuracji macmirorem i stosowałam dodatkowo lactovaginal dopochwowo chyba.d'nusia, Est, kateee, Karka, edyś, ksanka, Gośśś, Kajola, Mania1718, RudyTygrysek, She86, Hannia123, Czarodziejka87 lubią tę wiadomość