Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
TaRRa wrote:paola87 - a Ty myślisz że ja te informację z palca wyssałam??
szczep. Masz prawo. Ja chcę mieć zdrowe dziecko. A może za chwilę szkarlatyna u nas pojawi się? to co polecisz pierwsza zaszczepić siebie, męza i dziecko ? wątpię
ja nie mówię że szczepienie jest złe, bo w niektórych sytuacjach nawet trzeba, lecisz do azji, szczepisz się na choroby które tam występują, dla własnego bezpieczeństwa. a u nas ? podałam przykładowy link, przecież to lekarze wypowiadają się o powikłaniach i chorej ustawie, że "obowiązek" i straszą karami. Chcesz - zaszczep na wszystko. Tylko weź pod uwagę te wszystkie dzieciaczki których rodzice tak samo szczepili na co tylko można było, aby ich cud był najzdrowszy pod słońcem, a truli je od środka. Także nie tylko zachęcam do lektury które są "za' szczepieniem, czytaj wszystko, również te, za którymi warto pogrzebać trochę głębiej, przygotowane właśnie przez LEKARZY, PEDIATRÓW, SPECJALISTÓW. Amen.
Est lubi tę wiadomość
-
M+M+? wrote:O potwierdzają się zasłyszane gdzieś tam przeze mnie informacje, że poza granicami PL dzieci nie szczepi się w pierwszej dobie (dzięki dziewczyny za info). Jeżeli chodzi o gruźlicę to są małe sznase na zarażenie. Żółtaczka to chyba przy porodzie, więc szczepienie już po porodzie jest bez sensu... Ja od jutra zgłębiam temat. Raję ma Terra, że martwimy się duperelami, a taki ważny temat pomijamy.
małe szanse, hmm mój syn miał tego pecha mi miał gruźlicę poszczepienną. Ja miałam gruźlice jako dziecko nieprątkującą kości. W wieku 16 lat drugi raz nie byłam już szczepiona bo mam wysoką próbę tuberkulinową. Mu nawet tego przed szczepieniem nie zrobili i zachorował. Podobno miał pecha. Brał leki bardzo długo - na szczęście nie musiał leczyć się w szpoitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 14:16
-
Izoleccc wrote:paola - ja przechodziłam szkarlatynę - nikomu nie życzę.
WZW naprawdę łatwiej jest jest się zarazić niż HIV.
Tak jak pisałam, ja chcę tylko odłożyć szczepienie p/ guźlicy bo to jest jednak żywa szczepionka. Poczytajcie dane GIS, wiele chorób, których przez lata u nas nie było wraca- właśnie przez unikanie szczepień. Mamy otwarte granice, nigdy nie wiesz na co może być chora osoba obok ciebie w samolocie.
Jest wiele chorób, przed kórymi nie ochronimy naszych dzieci ale jeśli przed czymś możemy to czemu nie....Est, Izoleccc, Madlene.:) lubią tę wiadomość
-
paola87 wrote:No myślę, że jak coraz więcej osób nie będzie szczepić, to i szkarlatyna się w końcu pojawi. Cieszę się, że moje dziecko będzie zaszczepione i się od tych dzieci nie zarazi.
Dokładnie. Tak jak odra, ktorej dzięki szczepieniom już udało się wyeliminować.
Szkarlatyna, odra, gruzlica- tutaj polecam poczytać o powiklaniach.
-
Dziewczyny, na rozluźnienie atmosfery wstawiam zdjecia tych body co zamowilam przedwczoraj:
aleksandrazz, Nataszka2200, Mania1718, RudyTygrysek, Izoleccc, Kajola, M+M+?, Czarodziejka87, Kate84, paola87, perła ziemi, muminka83, Madzialena90, She86, Karka, Martita88, Hannia123, anitka19953, Lilou1984, 26Asia lubią tę wiadomość
-
Ojej aż mi się nie chce czytać co pisałyście o szczepieniach. Uważam że każdy ma swoje zdanie i w tym przypadku powinien je zachować dla siebie. Na jakimkolwiek forum nie byłam, zawsze były wielostronnicowe elaboraty o szczepieniach, a potem jak się dzieci urodziły o karmieniu piersią - niektóre matki podejrzewałam nawet o terror laktacyjny.
Wrzucamy na luz, pijemy herbatkę i delektujemy się pięknym dniem.
Ps. nie wiem co mi dzisiaj się stało że takie posty piszę hahahEst, Kate84, alinalii, perła ziemi, muminka83, She86, Vira lubią tę wiadomość
-
Piszecie o szkarlatynie.... Dwa dni temu sąsiad chciał podrzucić mi chorą córkę bo miał sprawy do po załatwiania. Od mówiłam mu bo sama jestem oslabiona po szczepionce przeciwko grypie. Wczoraj zadzwonił mówiąc ze dobrze że się nie zgodziłam bo ich córka ma szkarlatyne
She86 lubi tę wiadomość
[/link]
-
nick nieaktualny
-
Temat szczepionek, wzbudza poruszenie opinii publicznej już od dłuższego czasu. Ja nie mam zdania bardziej na tak lub na nie, nie jestem w 100 % przekonana. I nie znaczy to że nie czytałam nic na ten temat, obecny przekaz do mnie nie dociera. Mam jednak przykład w rodzinie osoby zarażonej w szpitalu HBV, i potwierdzam że nie jest to tak rzadko spotykane. Mam przynajmniej dwa miesiące na podjecie decyzji czy szczepić dziecko czy nie.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, mówicie, że ja bojkotuję.. możecie nazywać moje wypowiedzi jak chcecie. Tylko zaznaczam,że ani mnie ani Was konsekwencje poszczepienne nie spotkały. Dla mnie podawanie w pierwszej dobie oraz w późniejszych końskich dawek szczepionek powinno być zakazane i tyle.
Pisałam, że nie jestem przeciwna szczepieniom. Czytajcie ze zrozumieniem. Tylko czasem warto posłuchać różnych opinii aby móc dowiedzieć się jak najwięcej i zmusić się do porównywania różnych informacji. Czasem szczepionki chronią tylko przez określony czas, a podając kilka dawek organizm traci możliwość produkcji własnych przeciwciał.
Zakończę na tym.
paola87 - ".. i się od tych dzieci nie zarazi" - trochę nie na miejscu wypowiedź, nie chce tego nawet komentować.d'nusia, uska31 lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:małe szanse, hmm mój syn miał tego pecha mi miał gruźlicę poszczepienną. Ja miałam gruźlice jako dziecko nieprątkującą kości. W wieku 16 lat drugi raz nie byłam już szczepiona bo mam wysoką próbę tuberkulinową. Mu nawet tego przed szczepieniem nie zrobili i zachorował. Podobno miał pecha. Brał leki bardzo długo - na szczęście nie musiał leczyć się w szpoitalu.
Dzięki za info, nie znam sie na tym. -
Tak jak pisałam, nie chciałam pytaniem o szczepionki otworzyć puszki pandory czyt. sporów na forum. Ciekawa byłam waszych opinii, w szczegolności osób, który już temat zgłębiły. Dobrze, że są różne zdania, bo to daje asumpt do przemyślenia problemu, który jak widać nie jest jednoznaczny.
muminka83, Karka lubią tę wiadomość
-
Tarra czytamy ze zrozumieniem. Tutaj cytat z Twojej wypowiedzi:
" na wzw typB powinno szczepić się dziecko której matka chorowała, a jak nie to zarazić można się dwoma drogami : przy transfuzji lub po rozpoczęciu aktywności seksualnej z chorą osobą. Tyle. więc pytam się po co to mojemu dziecku ?? "
Jest to totalna bzdura i widać, że nie masz pojęcia o HBV.
-
Tarra, nie obraz się za to co napisalam, ale tak jak pisałam, mam bliska osobę, ktora jest zarazona i od lat wspieram fundację Prometeusze i bardzo się gotuję jak czytam takie lekkomyślnie wypowiedzi jak Twoja. Wiem jaka to podstepna choroba, jak latwo się zarazic, i wiem jak łatwo można jej uniknąć: wystarczy się zaszczepić.
Pozdrawiam
P.s. Przepraszam ale filmiki z YouTube nie są dla mnie źrodłem wiedzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 15:29
paola87, muminka83, Hannia123 lubią tę wiadomość
-
muminka83 wrote:W pierwszej ciąży byłam wredna, marudna złośliwa, krzykliwa itd. Hormony zrobiły ze mnie wredne babsko - Olinek od dnia narodzin spał całe noce, Nie budził się był pogodny
Teraz jestem wyciszona i co??
Może tylko ktoś konfabulowal o twoim charakterku, a może ty jesteś taka przewrotna Ha ha ha
I hak jesteś zła wredna itp to jest dobrze I jak jesteś miła i wyciszona to tak samo.