Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Dziewczyny, ja miałam wczoraj jakiś ciężki wieczór, dużo płakałam, zdenerwowałam się. Mój ex mąż przysłał mi tak okropnego sms, że nie wiem jakim to trzeba być człowiekiem... W dodatku jak jechaliśmy do domu, ja byłam kierowca i ktoś mi tak wyjechał, że musiałam bardzo gwałtownie hamować! I znowu straszne nerwy, stres i płacz! Boję się, że szkodze Amelce tym
i jeszcze ta moja szyjka przecież...
Do wigili pomagałam mamie, ale później już prawie cały czas leżałam. Dziś na 14tą znowu do moich rodziców bo mama Ewa robi imieniny na ok 20 osób.
Miłego, spokojnego dnia Marcówki :-*Nataszka2200 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry dziewczynki
U nas też wczoraj na spokojnie i klimatycznieniestety mały słabo uczestniczy w świętach bo jakoś mało się rusza. Bardziej aktywny był tylko po barszczu czerwonym
chyba go nie lubi.
Dziś ja organizuje obiad dla rodziców i teściów więc powoli wszystko ogarniam
Moje samopoczucie po ciągłym siedzeniu wcZoraj przy stole - o dziwo super !Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Dzień dobry dziewczyny
Nawet nie miałam kiedy zajrzeć i życzyć Wam wszystkiego co najlepsze bo cały dzień spędziłam w kuchni piekąc ciasta i muffinki. Mam nadzieję, że święta się udały i spedzilyscie je w rodzinnym gronie i pojadlyscie pysznościprzesyłamy duuuże uściski i buziaki :*
Nataszka2200, Czarodziejka87, Est, Malina81 lubią tę wiadomość
Samuel
-
Hejka
My wczorajszy wieczor spedzilismy u moich rodzicow, oczywiscie objadlam sie jak nie wiem coA malemu chyba smakowalo, bo buszowal konkretnie
troche posiedzialam przy stole ale jak tylko poczułam, ze brzuch mi stwardnial to od razu poszlam na kanape i tam reszte wieczoru spedzilam
Milego dnia kobitkiAniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
a mi stuknęło 31 tyg ! 75% jeee
Nataszka2200, RudyTygrysek, Kate84, d'nusia, Kajola, Renka88, Paulina2344, Falon, ksanka, Czarodziejka87, perła ziemi, A.Kasia, Izoleccc, Est, Karka, Malina81, Mietka 30:), anitka19953 lubią tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny. Wczorajszy wieczór był bardzo rodzinny. Dzisiejszy dzień tragiczny. Wróciliśmy od teściowej bo pasierbica .... eh szkoda mówić. Oliwier czekał na nią już tyle dni a jak już się doczekał ta nawet się nie przywitała z nim. Miała go w dupie. Przyjechała z swoim facetem. Więc mówię jej że widzi Oliwiera 2 razy w roku ojca ostatni raz zechciała widzieć 3 miesiące temu to może wypada się przywitać a ta do mnie że mam się nie wtrącać bo ona nie chce się kłócić. Gówniara jedna. Kocham ją ale przestaje czuć więź z tą kobietą. Ona nie ma serca. Nie ma. Najgorzej przeżył to synek który łkał tak że my razem z nim... serce mu złamała.
Nie mam słów do niej.
-
Hej dziewczyny witam się świątecznie:*
My już po spacerku(pogoda jak wiosna by szła) i po jedzonku odoczywamy,mój T uciął sobie małą drzemkę a ja korzystając z chwili wpadłam na chwilę zobaczyć co u Was
Kate on nie jest tego wart,żebyś przez niego płakała:* trzymaj się i już nie denerwuj
Muminka brak słów na Twoją pasierbice ..szkoda,że mały na tym najwięcej cierpi ehh trzymajcie się!:*
Miłego popołudnia brzuszki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2015, 16:25
Filip 28.03.2016
-
Dzien dobry i Wesolych Świąt
My objedzeni lezakujemy przy choince i przy tv
Brzuch od dwoch dni twardy, chyba jednak kumulacja czynnosci przedswiatecznych
Pogoda wiosenna i nastroj swiateczny czuje dopiero wieczorem
Kate olej goscia. Skasuj smsa i nie wracaj do tego myslami -
Hej Mamusie. Mam nadzieję, że czujecie się dobrze.
Ja wczoraj na leżąco, rodzinnie i spokojnie. Dziś trochę przegięłam i siedziałam za długo, brzuch teraz twardy
Jutro najlepszy dzień, bo przyjeżdżają do mnie rodzice z GdańskaBardzo się cieszę, bo długo ich nie widziałam i zobaczymy się dopiero po porodzie, jak Nas odwiedzą.
Poza tym te święta są dla mnie jak zwykły i normalny dzień. Nic specjalnego.
Staś dostał piękny kombinezon zimowy (ale czy będzie zima?) i kilka ciuszków. Ja pojadłam, ale nie przejadłam się.
Ola, jak się czujesz, jak atmosfera?
-
Aa dzięki Madzia, też wogole nie czuje Świąt mimo że w tv non stop świąteczne filmy .Strasznie się ciągnie, czekam na poniedzialek mają mnie badać, a później piątek, jakoś odetchne w Nowym Roku .
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Witam się Kochane :*
Przepraszam, że w połowie Świąt składam życzenia, ale nie mialam czasu zajrzeć. Dopiero teraz na chwilkę.
Także kochane " brzuchatki" Wszystkiego najpiękniejszego na te Święta i Dobrego Nowego Roku)
Wigilia w dwóch domach ( teściowie i rodzice), ach... maraton nie do przeskoczenia padłamo 24 byliśmy w domu. Smutno, troszkę nasz seniorek który odszedł skońcyzłby wczoraj 80 lat. Niech spoczywa ...
Ja się wczoraj b. zle czułam, ból w pachwinach masakra nieziemska. Suszylam włosy siedząc na podłodze w łazience a łzy mi ciekły z bólu. No.. a potem zaglądam w gaciory a tam na wardze s. większej krosta biała i napuchnięta. Myślę sobie jak wrócę to ją dorwę. Wróciłam, szybka kąpiel podwozia aby toto zmiękło.I dzialam z lusterkiem. Ból niesamowity. Cisne, cisne i nic. Krew, ropa a tota białe siedzi. Szybko w net i sie przeraziłam, albo to zapalenie gruczoły Bartollina czy jak mu tam, albo coś innego... No nie wiem co to jest,w zyciu nie mialam....opryszczka chyba nie bo nie piecze. Zresztą ja oporna na opryszczkę nigdy nie mialam.
Dziś juz jest mniejsze, ale smarowalam detromecyną 2% wiem ze nie wolno w ciąży, smarowalam 2 razy, a dzis juz smarowalam clotramazolum.
Co radzicie? chcialam nawet iść do lekarza z tym, ale co ja bedę na pogotowiu pokazywać obcym podwozie:))) Czy moze to lekko nakłuć igiełką i niech zawartość wyjdzie.
Ps- Kate - Nie denerwuj się pamietaj że Ty i malutka najważnijesze jesteście
Muminko szkoda zdrówka na taką lalę, jeszcze zatęskni za rodzinką! Trzymajcie się .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2015, 22:03
-
Malina81 wrote:Witam się Kochane :*
Przepraszam, że w połowie Świąt składam życzenia, ale nie mialam czasu zajrzeć. Dopiero teraz na chwilkę.
Także kochane " brzuchatki" Wszystkiego najpiękniejszego na te Święta i Dobrego Nowego Roku)
Wigilia w dwóch domach ( teściowie i rodzice), ach... maraton nie do przeskoczenia padłamo 24 byliśmy w domu. Smutno, troszkę nasz seniorek który odszedł skońcyzłby wczoraj 80 lat. Niech spoczywa ...
Ja się wczoraj b. zle czułam, ból w pachwinach masakra nieziemska. Suszylam włosy siedząc na podłodze w łazience a łzy mi ciekły z bólu. No.. a potem zaglądam w gaciory a tam na wardze s. większej krosta biała i napuchnięta. Myślę sobie jak wrócę to ją dorwę. Wróciłam, szybka kąpiel podwozia aby toto zmiękło.I dzialam z lusterkiem. Ból niesamowity. Cisne, cisne i nic. Krew, ropa a tota białe siedzi. Szybko w net i sie przeraziłam, albo to zapalenie gruczoły Bartollina czy jak mu tam, albo coś innego... No nie wiem co to jest,w zyciu nie mialam....opryszczka chyba nie bo nie piecze. Zresztą ja oporna na opryszczkę nigdy nie mialam.
Dziś juz jest mniejsze, ale smarowalam detromecyną 2% wiem ze nie wolno w ciąży, smarowalam 2 razy, a dzis juz smarowalam clotramazolum.
Co radzicie? chcialam nawet iść do lekarza z tym, ale co ja bedę na pogotowiu pokazywać obcym podwozie:))) Czy moze to lekko nakłuć igiełką i niech zawartość wyjdzie.
Ps- Kate - Nie denerwuj się pamietaj że Ty i malutka najważnijesze jesteście
Muminko szkoda zdrówka na taką lalę, jeszcze zatęskni za rodzinką! Trzymajcie się .
Ja bym nic z tym ne robiła bo jeszcze zakazenie sie zrobi nie majstruj tam nic:)Malina81 lubi tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Witam świątecznie
Mnie boli pipka. Nie wiem jakieś apogeum jak przewracam się z boku na bok. Brzuch mnie tak nie boli jak ona
Miłego
Łączę się w bólu "pipkowym" podczas przewracania się
Chę po świętach zacząc ćwiczyć mięsnie krocza, ale jak tu działać. No jak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2015, 22:13