Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
darra991 wrote:Kochane moje, o godz 9.35 przyszla na swiat silami natury moja ksiezniczka Oliwia
4440g i 56cm
niestety zabrali ja na obserwacje przez te zielone wody a ja leze pod kroplowka naskurczowa. Bede wiedziala więcej to napisze
:*
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Domii ja też obstawiam potrzebę bliskości, samego bycia przy cycku tylko jak to u niej zmienić?
Basiaaa nie mam nic przeciwko Smoczką, ale próbowałam już 5 różnych firm i mała nie chce żadnego
Kofeinka mi przed porodem nie leciało nic ani razu, a teraz narzekać nie mogę jak narazie. Mleko leci mi nawet gdy jestem w drugim pokoju a mała płacze! Szok jak to psychicznie musi być powiązane...
Darra ogromne gratulacje widzisz jak ładnie dałaś radę i jaka duża Dziewczynkawszystkiego dobrego dla Ciebie i Oliwi
Hannia ale fantastyczny miałaś ten poród i tak całkiem z zaskoczeniasuper!
Hannia123 lubi tę wiadomość
-
darra991 gratulacje dla Ciebie, słuszna waga córci
dużo zdrówka i siły
Kate84 czyli to nie ma znaczenia czy przed porodem pojawia sie pokarm czy nie. Z tego co pamiętam miałaś CC, tak? Czyli to nie prawda, że po CC jest problem z laktacją...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 11:51
-
Wczoraj uslyszalam od tesciowej ze pewnie jestem po terminie bo sie malo ruszam co innego jakbym jeszcze pracowala to na pewno bym w czasie urodzila... tylko ze ja jestem na nogach od rana do wieczora..no comment![link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
2.02.15 7 tc mój aniołek :* -
Tova gratulacje! a myślałam, że wczoraj taki spokój był, a tu niespodzianka
witamy Michałka
Darra gratuluje dzielnej mamusi, dorodna dziewczynka a jednak dałaś radę! podziwiam!!!! Witamy Oliwkęchyba muszę, z Tobą pogadać później na priv, bo mi się szykuje podobna wagowo dziewczynka, może przekonasz mnie do porodu naturalnego
Hannia pięknie! poród marzenie
Kofeinka mi też najpierw kropelki wydzieliny pojawiały się tylko na jednej piersi, po kilku dniach ścisnęłam drugą i też się coś pojawiłowszystko jest ok
Muminko każdy ma prawo do chwili słabości, to ludzkie i absolutnie zrozumiałe
trzymaj się! tule!
specjalnie dla Ciebie kawał o teściowej
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo przyjechała?
- Na tak długo, jak tylko chcecie synku.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
Madlene.:), Hannia123 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Małymi kroczkami wracam do rzeczywistości. Jeszcze nie jestem w stanie Was nadrobić, dlatego napiszę krótko co u nas.
Mój synek to prawdziwy cud świata (jak dla każdej matki)Dzisiaj w nocy jak go karmiłam, to patrzałam na niego jak ssał pierś, obok spał mój mąż a ja płakałam ze szczęścia!!! Jestem szczęśliwa, że ciąża już za mną, że mam bąbla przy sobie i że z nim jest wszystko w porządku. Rodzina zakochana w tych czarnych włoskach, dlatego codziennie mamy jakiś gości. Na szczęście każdy wpadnie na godzinę lub dwie i zwija się do domu, a ja też nikomu nie chcę odbierać tej przyjemności z bliskości maluszka. Nasłuchałam się już dobrych rad: od mojej mamy - że za lekko ubieram dziecko, a od teściowej - że zbyt rzadko karmię. Ale zrobiłam dziesięć głębokich wdechów i rozeszło się po kościach
Na początku mieliśmy problemy z KP, ponieważ Tomek to leniuszek-aniołek z prawdziwego zdarzenia. W szpitalu położne dwoiły się i troiły aby go obudzić, nie mówiąc już o tym aby przystawić go do piersi. Mały nie chciał otworzyć buźki. Z bólem serca musiałam mu dać kilka razy mm w szpitalu, aby z powodu zbyt wielkiego spadku wagi nie zatrzymali nas w szpitalu. W domu od razu ruszyłam w laktatorem (całe szczęście, że go miałam) i podawałam moje mleko w butelce, bo piersi nadal ssać nie chciał. W końcu wysłałam męża po nakładki na piersi (canpol babies) i to był strzał w dziesiątkę. Od tej pory już tylko cyc. W ciąży mleko nie leciało mi w ogóle, a teraz leje się ze mnie jak nie powiem z czegoWczoraj przeszłam nawał pokarmu, ale udało się to opanować. Nigdy nie sądziłam, że będę się tak cieszyć na widok kupy!
Powoli przymierzam się do opisania mojego porodu. Tymczasem gratuluję nowym mamusiom, a tym oczekującym swojego szczęścia powodzenia! Prawdziwe emocje jeszcze przed wami!
Lilou1984, edyś, Love_life, foxica, Madlene.:), Izoleccc, RudyTygrysek, Kajola, Mania1718, Czarodziejka87, TaRRa, domiii, Vincent, ksanka, Kate84, Hannia123, Falon, Mietka 30:), Andriel, anitka19953 lubią tę wiadomość
-
Love_life wrote:Wczoraj uslyszalam od tesciowej ze pewnie jestem po terminie bo sie malo ruszam co innego jakbym jeszcze pracowala to na pewno bym w czasie urodzila... tylko ze ja jestem na nogach od rana do wieczora..no comment!
Dobreee!!! Ale mojej nie przebijesz. Powiedziała mi prosto z mostu że jestem gruba! (Mieszczę się jeszcze w rozmiar M )I to z takim wyrzutem! Cały tydzień to przeżywam i pewnie szybko jej tego nie zapomnęLove_life lubi tę wiadomość
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
Kojola moja w pierwszej ciąży wysyłała mnie na rowerek stacjonarny chociaż miałam nakaz od lekarki, że mam dużo leżeć i odpoczywać
ale co tam waga ważniejsza niż zdrowie dziecka
A u mnie młyn, wszyscy jesteśmy chorzy i na antybiotyku tylko Hania się trzyma, w poniedziałek M wraca do pracy i zostaje na placu boju z 2 szkrabówNawet nie mam czasu nadrobić na forum i fejsie
Love_life lubi tę wiadomość
-
Love_life Kajola wrazie byście chciały zakopać "je" w ogródku to mogę udostępnić swój
jest duży i nikt się nie zorientuje
takie teksty działają na mnie jak płachta na byka! Dzięki Bogu moja się nami nie interesuje, nawet się zastanawiam czy wie ze będzie miała kolejnego wnuka
Ps tak dla humoru
Kiedyś zadzwoniła do nas siostra męża że teściowa chciałaby przyjechać do nas... (taki kaprys napewno nic związanego z tęsknotą czy miłością) wiec mąż długo nie myśląc powiedział siostrze żeby włączyła jej program o katastrofach lotniczych
Teresko widzę ze te nasze bąbel to uparciuchytez walczę od rana ze sprzątaniem, aktywność pełną parą a mały nic
Kajola, Love_life, Teresa1992, TaRRa, RudyTygrysek, edyś, Czarodziejka87, ksanka, Izoleccc, Falon, Madlene.:) lubią tę wiadomość
[/link]