X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszłam po pracy głodna i najadłam się różnych dziwnych rzeczy na raz. A teraz umieram, zaraz brzuch mi pęknie :P Brawa dla mnie :P

    A i polecam migdały w syropie z Lidla (taki baton) :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 17:28

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MeAmerie - może w niektórych krajach tak ale u nas przyjmuje się, że przezierność nie powinna przekraczać 2,5 mm. Jednak większość specjalistów reaguje dopiero przy przezierności równej bądź większej niż 3 mm. Mój syn miał przezierność 3,1 mm i z takim wynikiem już miałam skierowanie na amniopunkcję.

    Dodam jeszcze, że na przezierność wpływa też wiele czynników. Wystarczy przeziębienie lub infekcja u matki żeby przezierność odrobinę wzrosła :)

    Magda_lena - Jak ja bym chciała już 16 tydzień :D Poprzednio w 17 poczułam pierwsze kopniaki!

    Renka88 lubi tę wiadomość

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny,

    Jestem już po dzisiejszej wizycie, a właściwie wizytach.
    Prawdę mówiąc, nie do końca wiem, jak podsumować to wszystko. Może najlepiej zabrzmi, jeśli powiem, że znalazłam się w zawieszeniu i oczekiwaniu.

    Na porannej wizycie okazało się, że ciąża jest nieco młodsza niż myślałam, czyli ma 6t6d. Wielkość zarodka 9 mm, widać bicie serca. Czyli teoretycznie dobrze. Ale niestety okazało się, że serduszko bije nieregularnie i słabo, tzn. 100/min. Lekarz powiedział, że nie chce nic mówić, ale wszystko może się wydarzyć i należy na wszystko się przygotować. Zalecił kontrolne badanie za 10 dni.

    Oczywiście nie muszę Wam mówić, co dla mnie znaczyła ta wiadomość. Pierwszą ciążę straciłam, bo serce przestało bić. Wszystko znowu stanęło mi przed oczami.

    Już wracając do domu popłakałam się. W domu z mężem przeczytaliśmy chyba cały internet, we wszystkich językach, jakie znamy, na temat norm dla bicia serca. Teoretycznie wynikałoby, że dla ciąży w takim wieku FHR na tym poziomie jest w normie. Przynajmniej część źródeł tak podaje. Ale same wiecie...

    Tak się akurat złożyło, że miałam zarezerwowaną jeszcze jedną wizytę na dziś. Więc po południu poszłam jeszcze raz, do innego lekarza, z innym sprzętem. Wiem, może to głupota. Ale na pewno mnie zrozumiecie. Wszystkie wiemy, co dzieje się w naszych głowach, kiedy przychodzą złe informacje.

    Parametry wieku i wielkości ciąży te same, ale czynność serca 90/min. Gdybym lekarki o to nie zapytała, to w ogóle by się do tego nie odniosła. Powiedziała, żeby nie przywiązywać się do ciąży, ale właściwie to różnie może być, bo na tym etapie nic nie wiemy. I wyznaczyła mi termin badań prenatalnych. Zapytałam, czy nie powinnam pojawić się wcześniej na jakiejś kontroli. Powiedziała, że nie ma po co, bo i tak nie da się nic zrobić. Że jak nie będę miała krwiawień, to zakładamy, że jest ok. Dziwne. Mam czekać kolejne 6 tygodni, wiedząc, że wszystko jest pod znakiem zapytania...?! Powiedziałam jej, że mam za sobą poronienie zatrzymane i wtedy też nie było żadnych znaków, a ciąży już nie było. Ale jakoś nie zareagowała.

    No więc taka u mnie sytuacja...
    Przede mną czekanie i zawieszenie. Strasznie się boję, Dziewczyny.

    Z pozytywów: moja gin przysłała mi SMS, że niedawno miała pacjentkę z takim niskim FHR i dziewczyna jest już w zdrowym 15 tygodniu ciąży. W necie znalazłam trochę przykładów ciąż, które wyszły z tego, tętno cudem wzrosło.

    Ale same wiecie...
    Bardzo mi ciężko. Bardzo się boję.

    Przepraszam za taki wywód i za dołowanie Was tymi wiadomościami, ale musiałam się Wam wygadać.
    Mam nadzieję, że nie zasmuciłam Was za bardzo.

    Przez ten zmieniony wiek ciąży, stałam się właśnie kwietniówką (termin 1.04), ale oczywiście zostaję z Wami, nie wyobrażam sobie inaczej. Poza tym, mówiąc zupełnie otwarcie, na razie, zgodnie z zaleceniem lekarzy, "nie przywiązuję się" do tego i żadnego terminu...

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Przyszłam po pracy głodna i najadłam się różnych dziwnych rzeczy na raz. A teraz umieram, zaraz brzuch mi pęknie :P Brawa dla mnie :P

    A i polecam migdały w syropie z Lidla (taki baton) :D

    O żadnych słodkościach mi tu nie wspominaj :D ja właśnie zjadłam do kawy 4 kawałki ptasiego mleczka i tyle jeśli chodzi o dietę cukrzycową :P A tak się dzielnie trzymałam... ;)

  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiesz16 wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn które straciły ciaze a dowiedziały sie dopiero na badaniu. Pytam bo jestem zielona. Czy myślicie ze dlatego nie było krwawienia bo brałyśmy np luteinę?
    Sorki ze pytam ale sie zastanawiam jakie są szanse na to ze jak sie nie bierze żadnych leków to czy np ciąża mogłaby sie przestać rozwijać a nie wystapiło by krwawienie czy raczej jak sie nie bierze nic to jednak było by?
    W pierwszej ciąży nie brałam ani luteiny ani dupka, dostałam mocnego bólu brzucha, bolał cały dzień, potem plamienia, ciemno-brązowe, po przyjeździe do szpitala stwierdzono, że serce nie bije, ciąża sie nie rozwijała jakieś 2tyg(to był 10tc, a usg wskazywało 8tc,dziecko najprawdopodobniej nie żyło od jakiegoś czasu),dopiero po podaniu tabletek w szpitalu wystapiło krwawienie. Przy drugiej ciąży po zobaczeniu plamienia, otrzymałam dupka 3xdziennie, ale na drugi dzień było już mocne krwawienie. Trzecia ciąża stwierdzona betą, odrazu dupek 3xdziennie, niestety po 2tyg znowu brunatne plamienie, po 4 dniach krwawienie i koniec ...
    Tak to u mnie wyglądało ...

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Witajcie Dziewczyny,

    Jestem już po dzisiejszej wizycie, a właściwie wizytach.
    Prawdę mówiąc, nie do końca wiem, jak podsumować to wszystko. Może najlepiej zabrzmi, jeśli powiem, że znalazłam się w zawieszeniu i oczekiwaniu.

    Na porannej wizycie okazało się, że ciąża jest nieco młodsza niż myślałam, czyli ma 6t6d. Wielkość zarodka 9 mm, widać bicie serca. Czyli teoretycznie dobrze. Ale niestety okazało się, że serduszko bije nieregularnie i słabo, tzn. 100/min. Lekarz powiedział, że nie chce nic mówić, ale wszystko może się wydarzyć i należy na wszystko się przygotować. Zalecił kontrolne badanie za 10 dni.

    Oczywiście nie muszę Wam mówić, co dla mnie znaczyła ta wiadomość. Pierwszą ciążę straciłam, bo serce przestało bić. Wszystko znowu stanęło mi przed oczami.

    Już wracając do domu popłakałam się. W domu z mężem przeczytaliśmy chyba cały internet, we wszystkich językach, jakie znamy, na temat norm dla bicia serca. Teoretycznie wynikałoby, że dla ciąży w takim wieku FHR na tym poziomie jest w normie. Przynajmniej część źródeł tak podaje. Ale same wiecie...

    Tak się akurat złożyło, że miałam zarezerwowaną jeszcze jedną wizytę na dziś. Więc po południu poszłam jeszcze raz, do innego lekarza, z innym sprzętem. Wiem, może to głupota. Ale na pewno mnie zrozumiecie. Wszystkie wiemy, co dzieje się w naszych głowach, kiedy przychodzą złe informacje.

    Parametry wieku i wielkości ciąży te same, ale czynność serca 90/min. Gdybym lekarki o to nie zapytała, to w ogóle by się do tego nie odniosła. Powiedziała, żeby nie przywiązywać się do ciąży, ale właściwie to różnie może być, bo na tym etapie nic nie wiemy. I wyznaczyła mi termin badań prenatalnych. Zapytałam, czy nie powinnam pojawić się wcześniej na jakiejś kontroli. Powiedziała, że nie ma po co, bo i tak nie da się nic zrobić. Że jak nie będę miała krwiawień, to zakładamy, że jest ok. Dziwne. Mam czekać kolejne 6 tygodni, wiedząc, że wszystko jest pod znakiem zapytania...?! Powiedziałam jej, że mam za sobą poronienie zatrzymane i wtedy też nie było żadnych znaków, a ciąży już nie było. Ale jakoś nie zareagowała.

    No więc taka u mnie sytuacja...
    Przede mną czekanie i zawieszenie. Strasznie się boję, Dziewczyny.

    Z pozytywów: moja gin przysłała mi SMS, że niedawno miała pacjentkę z takim niskim FHR i dziewczyna jest już w zdrowym 15 tygodniu ciąży. W necie znalazłam trochę przykładów ciąż, które wyszły z tego, tętno cudem wzrosło.

    Ale same wiecie...
    Bardzo mi ciężko. Bardzo się boję.

    Przepraszam za taki wywód i za dołowanie Was tymi wiadomościami, ale musiałam się Wam wygadać.
    Mam nadzieję, że nie zasmuciłam Was za bardzo.

    Przez ten zmieniony wiek ciąży, stałam się właśnie kwietniówką (termin 1.04), ale oczywiście zostaję z Wami, nie wyobrażam sobie inaczej. Poza tym, mówiąc zupełnie otwarcie, na razie, zgodnie z zaleceniem lekarzy, "nie przywiązuję się" do tego i żadnego terminu...

    Kochana wszystkie dobre myśli kieruję do Twojego maluszka. Wiem, że jesteś przerażona, najtrudniejsze jest takie zawieszenie w próżni i oczekiwanie na rozwój wydarzeń. Jesteśmy z Tobą i wspieramy Cię :* I nic nie mów o zasmucaniu nas bo po to tu jesteśmy, żeby dzielić nie tylko radości ale i smutki.

  • Karmelek211 Autorytet
    Postów: 989 864

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak-doskonale rozumiem co czujesz:/ Jedyne co mogę, to pomodlę się o Was!! Tulę mocno i bardzo mocno 3mam kciuki!!

    Rozalia nasza Gwiazdka z nieba<3
    Moje Aniołki 09.2013 [*] 12.2013 [*] 08.2014 [*]
    3277f92879.png



  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak Kochana! Nie martw się - wiem że łatwo mówić, ale spróbuj! Na początku różnie bywa- czasami wolniej zarodeczek się rozwija a później wystrzela i rozwija się poprawnie! musisz być dobrej myśli!! Wspieram Cię z całych sił!!!

    dqprwn15leplej5m.png
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak trzymam kciuki by wszystko było dobrze! Wiem co czujesz dlatego łączę się z Tobą jak tylko mogę.

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak bardzo trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Badz dzielna!
    Gdzies tu na belly widzialam watek dziewczyny, u której dziecka tez slabo bilo serduszko i wszystko jest ok.

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zoi wrote:
    Hej, ja niestety też się muszę pożegnać. Mało się udzielałam, bo miałam przeczucie, że tak się skończy. Ciąża 9 dni młodsza niż wynikało z owulacji, to nie brzmiało dobrze. Rozwój się zatrzymał chwilę po ostatnim usg, kiedy zobaczyłam serduszko. Całe szczęście, że moja córeczka jest z nami cała i zdrowa, bo gdyby nie ona to bym się załamała. A tak, jest źle, smutno, trzeba popłakać i starać się dalej. Trzymam kciuki, mam nadzieję, że będę ostatnią marcową mamą, której nie będzie dane w terminie przytulić swojego malucha.

    Przykro mi bardzo trzymaj się a jak będziesz się czuć na siłach trzeba się starać ściskam Cię xx

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusiakp wrote:
    Hejaaa, ktoras ma prenatalne w przyszlym tyg? Ja wtorek na 11.25.

    Ja idę na prenatalne już jutro. Wizyta na 18:00 :)

    domiii lubi tę wiadomość

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MeAmerie wrote:
    Ja też będę miała prenatalne w 13t2d....mam nadzieję że dzidzia nie będzie za duża?

    To podobnie jak ja :)

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak , ale z tego co pamiętam, to pisałaś, że twoja owulka była prawdopodobnie późno, więc i ciąża może być młodsza. I tak jak mówiłaś, dla 6t6d rytm serca jest w normie.

    Trzymam za Waszą dwójkę kciuki :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 18:09

    muminka83 lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Dodam jeszcze, że na przezierność wpływa też wiele czynników. Wystarczy przeziębienie lub infekcja u matki żeby przezierność odrobinę wzrosła :)

    Magda_lena - Jak ja bym chciała już 16 tydzień :D Poprzednio w 17 poczułam pierwsze kopniaki!

    Co Ty mówisz??? serio przeziębienie matki może wpływać na przezierność....
    wiem, że nie mam się teoretycznie czym martwić, ale póki nie zrobię dodatkowych prenatalnych gdzies to z tyłu głowy będzie ... Ale będzie dobrze.

    A odnośnie mojego ukochanego polipa.... to ma 0,5 cm <3 Jest malutki i śpi.

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • domiii Autorytet
    Postów: 1980 3592

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anaak Kochanie przesyłam moc buziaków!
    ja też na pierwszej wizycie miałam tętno 100, tzn. mój maluch oczywiście.
    co prawda byłam nieco wcześniej niż Ty, ale potem powolutku zaczęło się zwiększać aż dobiło do 176! tak będzie i u Ciebie na pewno :)

    baassiia, She86 lubią tę wiadomość

    d69c2n0azl70dnw1.png
  • Love_life Autorytet
    Postów: 768 1039

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak myślę że większość z nas tak naprawdę dopiero odetchnie z koncem pierwszego trymestra, szczególnie te które mają za sobą poronienie. Ja tez się pomodle za Was spróbuj myśleć pozytywnie trzymaj się kochana

    baassiia lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]16ud43r84e2w0zoo.png[/link]

    2.02.15 7 tc mój aniołek :*
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, Kochana. Będzie dobrze!!! Nie ma innej opcji. A na kontrolę za 10 dni idź... Maluch jest silny i da radę!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 18:15

    muminka83 lubi tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak przytulam mocno, będzie dobrze kochana! Musi być! Nie ma innej opcji!


  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, a Ty leżysz....??? tak tylko sprawdzam :)!

    A.Kasia, Est lubią tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
‹‹ 254 255 256 257 258 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ