Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
zoi wrote:Hej, ja niestety też się muszę pożegnać. Mało się udzielałam, bo miałam przeczucie, że tak się skończy. Ciąża 9 dni młodsza niż wynikało z owulacji, to nie brzmiało dobrze. Rozwój się zatrzymał chwilę po ostatnim usg, kiedy zobaczyłam serduszko. Całe szczęście, że moja córeczka jest z nami cała i zdrowa, bo gdyby nie ona to bym się załamała. A tak, jest źle, smutno, trzeba popłakać i starać się dalej. Trzymam kciuki, mam nadzieję, że będę ostatnią marcową mamą, której nie będzie dane w terminie przytulić swojego malucha.
Przykro mi ale naprawdę zaczynam się bać. Na ostatnim usg jak byłam w 7 tygodniu i 1 dn dziecko było według pomiarów odpowiadało 6 tyg i 3 dni według ostatniej miesiączki czyli z dnia 21 czerwca. Boję się.
Płacze razem z Toba
-
Dzięki Ksanka! Do 5 minut jestem w stanie zdzierżyć
A jeszcze jak się da zrobić mleko roślinne to już w ogóle bomba, bo sporo tego kupuję w kartonach, a wiadomo że domowe zdrowsze.
A z Vitamixa chciałam blender wielofunkcyjny, ten klasyczny, podobno miksuje nawet korzeniowe warzywa na gładko. Tylko właśnie czystego soku nie zrobi, z drugiej strony więcej błonnika zostanie w takim przecierze, a można zmiksować z czymś bardziej wodnistym i wyjdzie fajny napój.
No i teraz nie wiem, będę myśleć. Weź tu dogodź kobiecie w ciąży -
Zoi - przesyłam dużo wsparcia
bądź dzielna :*
Muminka, dziewczyny - tylko proszę nie wpadać w kolejne złe wizje i lęki!
Pamiętajcie, że maluch odczuwa nasze emocje - jak Mama zmartwiona i się boi, to dzieciątko też. Przesyłajmy im dobre fluidy! przecież wszystko jest dobrze, co się zresztą okaże na najbliższych wizytachJeżówka9, Est lubią tę wiadomość
-
Jeżówka9 wrote:Dzięki Ksanka! Do 5 minut jestem w stanie zdzierżyć
A jeszcze jak się da zrobić mleko roślinne to już w ogóle bomba, bo sporo tego kupuję w kartonach, a wiadomo że domowe zdrowsze.
No i teraz nie wiem, będę myśleć. Weź tu dogodź kobiecie w ciąży
No to polecam mojego Kuvingsa - nawet marchewki lyka w calosci - no chyba ze maja srednice jak nadgarstek to polecam przeciac na 2, podobnie z burakami ale masz bieg wsteczny wiec po ktoryms razie i tak zgniecie wszystko.
Z pokrzywy wyciskal ambrozje bogow ( mieszalam to z sokiem pomaranczowym - ale teraz nie ma dobrych pokrzyw)
Mozesz zrobic swietne mleko zbozowe ( kurcze karton to ok 10 PLN ) i cal inna game mieszanek.
Mozesz zrobic pyszne soki - odpady wyciska na wior - jak myslalam by po odcisnieciu marchewki zrobic ciasto marchewkowe to odpuscilam - bo bylo i za malo i w ogole nie mialo smaku.
jezowka pisz na priv jak chcesz wiecej info koszystam ze sprzetu 8 miesiec i nawet na chwile nie zalowalam zakupu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 15:00
Jeżówka9 lubi tę wiadomość
-
Ohh Zoi kochana, tak mi przykro
Trzymaj się jakoś :* Macie wspaniałą córeczkę, siebie, a kiedyś (mam nadzieję, że prędzej niż później) zawita i rodzeństwo dla niej
A już tak się cieszyłam, że same dobre wieści ostatnio, duże "maluszki" już macie i u Domii nic więcej niż krwiak...
Ehh te życie, niesprawiedliwe jest. To miał już być koniec aniołków
Kasiu - co do tego, że dziewczynka urodę odbiera : ja z córcią miałam nawet ładną cerę, włosy prawie nie wypadały, aż byłam zdziwiona, ale to może przez witaminy ?A moja nauczycielka od angielskiego w liceum, będąc jak się dowiedzieliśmy w drugiej ciąży, że tak powiem "zbrzydła"
Okazało się, że ma mieć drugiego synka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 15:04
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Zoi
tak mi przykro, jak czytam te smutne posty to aż dreszcze mnie przechodzą. Trzymaj się i ciesz się, że masz córeczkę
a za jakiś czas spróbujcie znów, powodzenia
Mnie od 9 tygodnia tak bolało w pachwinie, rwanie, kłocie, ciągnięcie, od dwóch tygodni miałam z tym spokój, lekarz kazał odstawić lutke a dziś masakra, obudziłam się z takim rwącym bólem pachwiny, jak przyłożę palec do tego miejsca, czuje pulsowanie. Nie wiem co to, ale dziś ze strachu wzięłam dwie tabl lutki dopochwowo. To taki ból, że nie mogę podnieść sama nogi wchodząc do wanny tylko muszę pomóc sobie ręką, czy to więzadła? ale, żeby aż tak? zrosty po cesarce? nic niepokojącego chyba tam się nie kluje, bo lekarz na usg chyba by coś wyczaił hmm.. ma któraś tak?jusiakp
-
domiii wrote:z polecenia lekarzy do USG genetycznego to:
Babka Medica - Łukasz Lewczuk i Dagmara Filipecka-Tyczka
Boramed - Wojciech Grzybowski
Tomasz Roszkowski - przyjmuje w kilku miejscach, ale dostanie się graniczy z cudem i dużo kosztuje
bedzie to 13t3d, ciekawe czy dzidzia nie przekroczy 87 mm, wczoraj miala 45 mm
Jestem tez ciekawa jak bedzie wygladalo badanie mojego prowadzacego - moze on tez zrobi przeziernosc bo zna sie na USG.
Powiedzcie jeszcze czy genetyczne jest przez powloki czy waginalnie?
Trzymam kciuki za nas wszystkie by wszystko bylo dobrze i by bananik nie schodzil nam z twarzy -
Zoi-bardzo mi przykro;( Masz córkę i rodzinę to najważniejsze! Jeszcze będziesz miała drugie dziecko, rodzeństwo dla córci, zobaczysz. Daj sobie chwile przerwy, wytchnienia, a potem z podwójną siłą wszystko się uda. Jestem dobrej myśli.
-
U mnie też na wizycie maluch młodszy od wyliczeń i martwię się okropnie. W moim przypadku wszystko możliwe... Też mam jakieś złe przeczucia:( Dopóki nie urodzę całego i zdrowego dziecka, niczego nie mogę być pewna:/
-
ksanka wrote:hej domii - udalo mi sie umowic na genetyczne u Wojciecha Grzybowskiego na 27.08,
bedzie to 13t3d, ciekawe czy dzidzia nie przekroczy 87 mm, wczoraj miala 45 mm
Jestem tez ciekawa jak bedzie wygladalo badanie mojego prowadzacego - moze on tez zrobi przeziernosc bo zna sie na USG.
Powiedzcie jeszcze czy genetyczne jest przez powloki czy waginalnie?
Trzymam kciuki za nas wszystkie by wszystko bylo dobrze i by bananik nie schodzil nam z twarzy
ksanka super! jak powiedziałaś, że zapisujesz się na USG genetyczne to zrobi Ci pełne badanie, wraz z przeziernością, bo to jest podstawa, a on ma uprawnienia i jest w tym naprawdę dobry
przekroczyć 87 mm nie powinna chyba, że rośnie Ci jakiś gigant!ale mój też nie jest najmniejszy i o 5 dni starszy i tydzień przed Tobą będzie miał jakieś 65, więc 2 cm w tydzień to maluśkie szanse, żeby urósł
Z tego co wiem to już jest przez brzuszek w większości przypadkówWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 15:43
ksanka lubi tę wiadomość
-
arien wrote:u mnie był spory skok. 1,92 przed ciążą na 2.81 w jakimś...6tc
To chyba znaczy, że Twoja tarczyca ładnie sobie radzi. Nic tylko się cieszyć
Hmm czy taki spory to nie wiem. Ja przed ciążą 1,13 , teraz 3,13 ... Do tego wcześniej tarczyca cały czas zdrowa w normie, dlatego taki skok mnie martwi, bo to ozn.że tarczyca szaleje, a jak szaleje to też niedobrze:/
-
domiii wrote:ksanka super! jak powiedziałaś, że zapisujesz się na USG genetyczne to zrobi Ci pełne badanie, wraz z przeziernością, bo to jest podstawa, a on ma uprawnienia i jest w tym naprawdę dobry
Zapisywalam sie przez medyke assistance i powiedzialam ze chodzi tu o usg genetyczne u doktora wiec mam nadzieje ze dobrze to zanotowali i zarezerwowali, jak nie to bedzie recepcja dzwonila i weryfikowala.
w sumie to tylko 2 tygodnie teraz wiec nie powinna dzidzia az tak szalec ze wzrostemtylko normalnie aczkolwiek od ostatniego badania USG to tego wczoraj wyszlo ze dzidzia przyspieszyla o jakies 4 dni
-
Znalazłam stronę z info ile powinien mieć maluszek i pęcherzyk . POcieszam się myślą jedynie że ja miałam 6 mm a wiec różnica niewielka. Eh chyba umrę do poniedziałku. A to tego wysokie ph moczu. Co to oznacza? ph 8
https://parenting.pl/portal/7-tydzien-ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 16:02