❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzykro się to czyta, bardzo wam współczuję dziewczyny 😐 ja mam zawsze wielkie wsparcie w rodzinie zarówno mojej jak i męża. O tej ciąży narazie jeszcze nikomu nie mówiliśmy, bo mama i teściowa bardzo przeżywaly wcześniejsze straty i nie chcemy ich martwić jakby znowu nie wyszlo. Jak wszystko będzie ok to może powiemy za tydzien.
Maggia lubi tę wiadomość
-
My już powiedzielismy najbliższej rodzinie po teście, a reszcie to albo teraz albo i tak sie dowiedza za jakiś czas. Czy wy dalszej rodzinie bedziecie mówic osobiście? My już przestalismy patrzeć co kto powie i robimy po swojemu. A wsparcie mamy z daleka od dwóch mam ale tak na prawdę to wszystko, jest to przykre bo za dużo dzieci w rodzinie nie ma narazie
-
Jagodzianka19 wrote:O szok!jaki tekst...Malinowa przykro mi,że nie masz wsparcia wśród tak waznej osoby jaką jest mama...
Moi rodzice nie żyją. Rodzeństwu nie mówiłam jeszcze. I rodzinie męża nie mówimy póki co. Od nich na wsparcie liczyć nie można. Jak poronilam, to teściowa powiedziała, że nawet ciąży nie potrafię donosić...Jagodzianka19, Malinowa98, Maggia lubią tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Patrycja3791 wrote:O ja też dziś oddałam mocz na posiew. Jestem ciekawa co to wyjdzie.
Patrycja3791 lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Jagodzianka19 wrote:O szok!jaki tekst...Malinowa przykro mi,że nie masz wsparcia wśród tak waznej osoby jaką jest mama...
Moi rodzice nie żyją. Rodzeństwu nie mówiłam jeszcze. I rodzinie męża nie mówimy póki co. Od nich na wsparcie liczyć nie można. Jak poronilam, to teściowa powiedziała, że nawet ciąży nie potrafię donosić...
To jest dowód że słowa potrafią zabolec najbardziej, czasami wydaje mi się że więcej życzliwości można dostać od obcych niż własnej rodziny. Staraj się odsuwac takich ludzi bardzo dobrze że jeszcze im nie powiedzieliscieJagodzianka19, Malinowa98 lubią tę wiadomość
-
Jagodzianka19 wrote:O szok!jaki tekst...Malinowa przykro mi,że nie masz wsparcia wśród tak waznej osoby jaką jest mama...
Moi rodzice nie żyją. Rodzeństwu nie mówiłam jeszcze. I rodzinie męża nie mówimy póki co. Od nich na wsparcie liczyć nie można. Jak poronilam, to teściowa powiedziała, że nawet ciąży nie potrafię donosić...
Ale wredna pinda, powiem szczerze, że właśnie dlatego nie chce mówić teściom 😏😏Jagodzianka19 lubi tę wiadomość
-
Malinowa98 wrote:Ale wredna pinda, powiem szczerze, że właśnie dlatego nie chce mówić teściom 😏😏
nie wiem czy wspolczuc czy gratulowac .... echh szkoda gadac wnukow nie widziala 2 lata o urodzinach najmlodszej nie pabmieta do starszych dzowni na urodziny chociaz czyli raz w roku ... babcia roku (^&*)(_Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 21:43
-
babydust1 wrote:tesciowa juz przy najmlodszej corce powiedziala
nie wiem czy sie martwic czy gratulowac .... echh szkoda gadac wnukow nie widziala 2 lata o urodzinach najmlodszej nie pabmieta do starszych dzwoni na urodziny chociaz czyli raz w roku ... babcia roku (^&*)(_
To z moimi teściami podobnie. Nie zadzwonią na urodziny do dzieci.Nie odwiedza ,bo za daleko itp. Na komunie do naszego synka nie przyjechali,bo się bali, że dzieciaki mogą ich zarazić covidem 🤦♀️ ale dwa dni później pojechali nad morze.A dziś teściowa przysłała kilka sms-ów opisując ich wakacyjny wyjazd. Ale ani razu nie zapytala o dzieci. Nie wiem po co ona wogóle pisze do mnie😏 -
Jagodzianka19 wrote:Masakra co ludzie mają z takimi tekstami...
To z moimi teściami podobnie. Nie zadzwonią na urodziny do dzieci.Nie odwiedza ,bo za daleko itp. Na komunie do naszego synka nie przyjechali,bo się bali, że dzieciaki mogą ich zarazić covidem 🤦♀️ ale dwa dni później pojechali nad morze.A dziś teściowa przysłała kilka sms-ów opisując ich wakacyjny wyjazd. Ale ani razu nie zapytala o dzieci. Nie wiem po co ona wogóle pisze do mnie😏
Napisz jej wprost, że gó.no cię obchodzą jej wakacje tak jak ją jej własne wnuki i jak coś zwal na hormony 😂 -
Jagodzianka19 wrote:Patrycja i Hekate macie już wyniki moczu?
-
Hej Wam, no powiem Wam, ze faktycznie przykro to czytac, ze kobieta (tesciowa) kobiecie jest w stanie tak powiedziec.
Ja niestety jestem teraz sama, moj maz jest poza PL, ale jestem ze swoimi rodzicami (tesciowie nie zyja). Bardzo mi pomagaja, zawoza syna do przedszkola, mama sie martwi i kaze odpoczywac jak za duzo siedze w pracy (pracuje z domu jeszcze, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo). Przyjaciele sie ciesza bardzo, inna przyjaciolka dzwoni codziennie pytac o moj stan psychiczny (bo ostatnio roznie z tym bywalo), ogolnie raczej dla wszystkich byla to dobra nowina i reakcje byly pozytywne.
Moze dziwna reakcje mial moj tata, ale on juz taki po prostu jest. Przytulil mnie, ale nie za mocno i powiedzial ze teraz musze uwazac i dbac ale za wczesnie by sie cieszyc, choc pozniej wspolnie z mama zastanawiali sie jakie imie pasowaloby dla malucha: Kamila czy Diego (maz nie jest Polakiem i chcielismy imie ktore dobrze brzmi w PL i za granica). Ale moj ojciec to wierzy w takie wiejskie zabobony tez ze nie wolno nic kupowac dla dziecka poki sie nie urodzi, nie lubi ogladac zdjec z USG bo go to obrzydza. No taki typ, urodzil sie na wsi i trzymali go w jakiejs welnianej rekawicy i 2 dni pozniej pojechali go zarejestrowac do USC na tej wsi, w ktorej sie urodzil. Jego ojciec, a moj dziadek śp. byl cudownym czlowiekiem, przeprowadzil sie z emigracji z USA do Polski bo tak kochal ojczyzne, niestety moj tata wdal sie w swoja mame ktora byla chlodna kobieta. Tak, ze czasami nie jest latwo z tymi chlopami ;😉😏
Moja prawniczka (mam prawniczke bo caly czas borykam sie ze swoim bylym partnerem, ojcem mojego syna) na wiesc o ciazy az podskoczyla z radosci i piszczala i kazala dbac o siebie i maluszka. To samo byla niania mojego syna. Moja szefowa nieco mniej entuzjastycznie (sama nie ma dzieci), ale tez sie raczej usmiechala i zadawala pozniej osobiste pytania, na kiedy termin porodu i jak sie czuje. Wiec ogolnie raczej pozytywnie, choc w pierwszej ciazy mialam duzo wiecej chuchania i dmuchania na mnie, moze dlatego ze bylam mlodsza, ze pierwsze dziecko, ze tez lepiej sie czulam i w ogole wygladalam kwitnaco… 🤔
Teraz czesto wieczorami czuje sie jak kupa 😵💫😉
-
Dla mnie ogromnyn wsparciem jest moja przyjaciółka, a także kilka koleżanek. Nawet te co mieszkają kilkadziesiąt km od nas gotowe są wsiąść w auto po pracy i przyjechać pomóc lub najzwyczajniej posiedzieć pogadać. Wiemy od lat, że możemy wzajemnie na sobie polegać 😊
-
Jagodzianka19 wrote:Patrycja i Hekate macie już wyniki moczu?„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️