Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam dzis wizyte dopiero na 18:15. Juz mnie lapie stres. Jesli wszystko bedzie dobrze, to cierpliwie bede czekac na genetyczne 10 wrzesnia.
Mozecie sie ze mnie smiac, ale ja nie jezdze sama dalej niz 15 km od domu od kiedy mialam te plamienia. Weszlo mi to na glowe i boje sie jechac gdzies dalej. Mam wizje, ze cos sie stanie w drodze 🙈 -
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. A jest ich dziś kilka...
Ja jeżdżę w dalekie trasy bo muszę ... Jak jedziemy do rodziców lub tesci to 7-9 h jazdy. Na codzien też sporo jeżdżę.
Talku my kiedyś jak jechaliśmy do pl na święta w nocy to auto przed nami był poważny wypadek. Od tamtej pory jak widzę dużo aut na autostradzie szczególnie w nocy to siedzę cała spięta. Więc nie dziwię się Tobie. Jedz bezpiecznie i ostroznetalku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj byłam na prenatalnych ❤️ Wszystko dobrze. Termin zmienił się na 2 marca i prawdopodobnie będzie druga córa - Michaśka. Mąż w depresji zdjęcie wkleję jak kompa odpalę
kate2friend, syllwia91, Agulkowa, Olalasz, Natalia05, Elo, Katy, Dorjana, Nikodemka, Leśny_stworek, Mia ❤️, Auricomka, Makt, Rusałka06, talku lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Ja mam prenatalne o 17 30 dzisiaj🙊
syllwia91 lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
talku wrote:Ja właśnie się zbieram do Krakowa. Pierwszy raz po wypadku będę sama prowadzić samochód na tak dalekiej trasie.
Trzymajcie kciuki bo mam lekki stresik.
A Wy jeździcie w dalekie trasy jako kierowcy?
Ja w zeszłym tygodniu w sumie 5h w aucie jako kierowca, generalnie bardzo lubię jeździć, choć teraz, z uwagi na krwiak kilka rzeczy sobie poprzesuwałam. Jak mi się unormuje temat krwiaka to planujemy z M jechać do Hiszpy autem w październiku - zawsze prowadzimy na zmianę i to się sprawdza, aczkolwiek teraz trochę czekamy na rozwój zdarzeń. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaty ja tez nie mam prawka 😀 Jakos nie narzekam, przyzwyczailam sie ze nas wożą 😀 A w moim miescie nie ma gdzie zaparkowac a jak jest to nie wolno bo sa platne wszystkie dzielnice i mozna max stac 30 min 🤣 Mamy za to super komunikacje miejska wiec metro autobusy tramwaje co max 2-7 min, i pociagi miejskie co 15-20. Troche juz mysle czy nie uciekac ze stolicy mimo wszystko, za duzo ludzi 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 10:07
-
Sylwia, troche, na pewno bardziej niz przy pierwszym dziecku bo mam większą swiadomosc tych wszystkich chorob...
Natalia, tez sie przyzwyczailam :p Dla mnie to tez nie problem jechac gdzies autobusem czy tramwajem, ale niestety moja lokalizacja jest srednia Wczesniej mieszkalam w samym centrum to dojazd wszedzie byl super, a teraz na obrzezach i troche gorzej...Dlatego kiedys zrobie to prawko, ale kiedy to nie wiem 😂 Poki co mam 6 podejsc do egzaminu za soba i byl to najwiekszy stres w moim zyciu dlatego tak zwlekam... -
Natalia05 - tak, tez mam prenatalne 10.09 Na 14:15.
Czyli zapowiada sie dzis emocjonujacy dzien... Bardzo mocno trzymam kciuki za nas wszystkie! Niech kazda wroci z dobrymi wiesciami.
Przed dzisiejsza wizyta nawet moj maz sie stresuje. Jesli wszytko bedzie dobrze, to w koncu odetchne pelna piersia.
Peggie - gratulacje! Marze, zeby poznac plec na prenatalnych, strasznie mnie to ciekawi. -
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ✊✊😚 A ja wczoraj bylam w szpitalu bo znowu mialam lekkie krwawienie do tego slabo mi bylo i duszno wiec pojechalismy o 21. Juz za często te plamienia na różowo mam prawie codziennie. Lekarz zbadał mowil ze w macicy czysto i ze nic sie nie odkleja. Dzidzi serce bije jak szalone pokazywał na monitorze. Nie wie skad te krwawienia bo źródła nie znalaz bo jak juz dojechaliśmy to krwawienie ustało. Mowil ze albo z głębi szyjki albo nie wie skad juz nie komentował wiecej i nic nie sugerował. Powiedzial ze jakby bylo silne krwawienie to wtedy do szpitala a z takim lekkim lezec w domu bo i w szpitalu tez kazałby lezec i brac leki jak do tej pory. Psychicznie wykańczają i stresują mnie te krwawienia. Ale widac ze na dzidzie wpływu nie maja.
Makt lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Ale się będzie dzisiaj dużo działo zaczynają nam się już sypać te prenatalne! Trzymam za Was kciuki
Makt lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
kate2friend wrote:Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ✊✊😚 A ja wczoraj bylam w szpitalu bo znowu mialam lekkie krwawienie do tego slabo mi bylo i duszno wiec pojechalismy o 21. Juz za często te plamienia na różowo mam prawie codziennie. Lekarz zbadał mowil ze w macicy czysto i ze nic sie nie odkleja. Dzidzi serce bije jak szalone pokazywał na monitorze. Nie wie skad te krwawienia bo źródła nie znalaz bo jak juz dojechaliśmy to krwawienie ustało. Mowil ze albo z głębi szyjki albo nie wie skad juz nie komentował wiecej i nic nie sugerował. Powiedzial ze jakby bylo silne krwawienie to wtedy do szpitala a z takim lekkim lezec w domu bo i w szpitalu tez kazałby lezec i brac leki jak do tej pory. Psychicznie wykańczają i stresują mnie te krwawienia. Ale widac ze na dzidzie wpływu nie maja.
To kochana najważniejsze! Widać faktycznie taka twoja uroda ale doskonale cię rozumiem ze to stresuje.
Ja już się nie mogę doczekać piątkowej wizyty, mam nadzieje ze dzidziuś do nas pomacha zrobiłam dziś badania zlecone przez lekarza. Jeszcze nie mam wynikow morfologii i tarczycowych, ale reszta wszystko w normie - mocz super, żadnych krwinek które się zdarzały przez okazjonalny piasek w nerkach, zero bakterii, cukier 83, a progesteron już ponad 50! I tu jestem w szoku bo ostatnio lekarz mi zmniejszył dawki lekow nieco a taki wzrost z 17 z kawałkiem przez 3 tyg. Chyba łożysko już ładnie zaczyna pracowaćElo, kate2friend lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia