Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOddałam krew na nifty. Teraz tylko juto usg przeżyć i czekac na wyniki 🙇🏻♀️🙆🏻♀️ ja nie czuje żadnych ruchów oprócz tak mi się wydaje wzdec i jelit i w sumie nie wierzę że to mogłoby dziecię być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 13:57
Olalasz lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów to ja na razie jeszcze nic nie czuję w pierwszej i w drugiej ciąży też luźno czułam ruchy bo dopiero około 20 tygodnia ciąży.
Co do aktywności to w pierwszej ciąży pracowałam fizycznie do 7 miesiąca ciąży jeździłam na rowerze w ogóle nie czółam zmęczenia.W drugiej ciąży już nie pracowałam ogarniałam dom i 3 łatkę i już miałam dosyć nic mi się nie chciało.A teraz w 3 ciąży czuję się okropnie mdłości przez cały dzień ledwo ogarniam moją 4 łatkę i roczniaka
Wiktoria 05.03.2015r♥️
Emilka 17.08.2018r♥️
Dominik 23.03.2020r♥️ -
nick nieaktualny
-
A „ Nace” to jest to samo co Nifty?Elo wrote:Cześć dziewczyny,
pokusiłam się o małe porównanie testów prenatalnych na swoje potrzeby (tylko wybranych, nie wszystkich), bo mam juz w głowie mętlik - może się komuś przyda?
Edit: starałam się unikać błędów, ale mam niemedyczne wykształcenie, a czasami producenci piszą o tym samym na różne sposoby
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Ja wczoraj byłam na basenie, dzisiaj ćwiczyłam w domu na macie ćwiczenia dla ciężarnych. A w przyszłym tygodniu chce iść na zajęcia zorganizowane, jakaś joga czy pilates. Będę w Krakowie więc wybór jest duży.
Bardzo bym chciała być aktywna bo jestem przekonana że aktywności w ciąży wpływa na lepsze samopoczucie i łatwiejszy poród. Poza tym przed ciążą ćwiczyłam, siłownia, rower, rolki, basen.
Gdyby tylko te mdłości odeszły w niepamięć to obiecuje że będę regularnie ćwiczyćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2019, 15:29
-
Pamiętam moją pierwszą kąpiel Oli. Włożyłam ją do wody i za chwilę wyjęłam hihi, ale kolejna była lepsza. Pamiętajcie że jest jeszcze położna, która może Wam wykąpać maleństwo i na wiele pytań i wątpliwości odpowie. Co do karmienia piersią, dla mnie to była gehenna, przez 2 miesiące 4 zastoje w lewej piersi, ból straszny przy karmieniu. Po roku się okazało że wedzidełko górne do podcięcia. Więc powiem Wam że najbardziej się boję tego karmienia. Ale teraz wiem, że jakby co będę wołać Panią od laktacji.
[*] 27.09.2014 (8tc) -
mi pani od laktacji ze szpitala zafundowała zjazd w postaci depresji, dlatego podziękuję. przez rok byłam mamą kpi - szkoda, że o takiej alternatywie nikt nie wspominał wtedy, tylko kp albo mm. najważniejsze to pamiętać, że kp nie zawsze zależy od matki ale też od dziecka ✌
🌈 A. 2018
🎀 F. 2020
🖤 🖤 🖤 -
Olalasz wrote:A „ Nace” to jest to samo co Nifty?
To nie jest to samo, zamiast dawnego NIFTY jest Nifty Pro - cena to około 2400, czeka się do 10 dni roboczych. Nifty Pro z tego co wyczytałam różni się od Nace plus z tym, że wykrywa 6 trisomii (nace plus wszystkie) ale też 84 mikrodelecje i mikroduplikacje, więc coś szerzej
jest napisane też, że nifty pro wykrywa wszystkie aneuploidie - to jest chyba ta dodatkowa analiza chromosomów, która jest w sanco i w nace plus
teraz już nie wiem sama, co wybrać, serio serio
Olalasz lubi tę wiadomość
-
Elo wrote:To nie jest to samo, zamiast dawnego NIFTY jest Nifty Pro - cena to około 2400, czeka się do 10 dni roboczych. Nifty Pro z tego co wyczytałam różni się od Nace plus z tym, że wykrywa 6 trisomii (nace plus wszystkie) ale też 84 mikrodelecje i mikroduplikacje, więc coś szerzej
jest napisane też, że nifty pro wykrywa wszystkie aneuploidie - to jest chyba ta dodatkowa analiza chromosomów, która jest w sanco i w nace plus
teraz już nie wiem sama, co wybrać, serio serio
Elo, a masz jakieś wskazania że w ogóle rozważasz któreś z badań? -
talku wrote:Elo, a masz jakieś wskazania że w ogóle rozważasz któreś z badań?
Póki co żadnych, prenatalne mam za 3 tygodnie dopiero, to będzie nasze pierwsze dziecko, w październiku kończę 35 lat i to ciąża z IVF, głównie chodzi o nasz spokój i pewność na czym stoimy, bo dojście do tego etapu nie było usłane różami. -
nick nieaktualnydory wrote:mi pani od laktacji ze szpitala zafundowała zjazd w postaci depresji, dlatego podziękuję. przez rok byłam mamą kpi - szkoda, że o takiej alternatywie nikt nie wspominał wtedy, tylko kp albo mm. najważniejsze to pamiętać, że kp nie zawsze zależy od matki ale też od dziecka ✌
Dokladnie. Sa dzieci "nie cyckowe" i nic sie nie poradzi.
-
U mnie chodzi o to samo. Tylko tyle że ja od marca mam już skończone 35 latElo wrote:Póki co żadnych, prenatalne mam za 3 tygodnie dopiero, to będzie nasze pierwsze dziecko, w październiku kończę 35 lat i to ciąża z IVF, głównie chodzi o nasz spokój i pewność na czym stoimy, bo dojście do tego etapu nie było usłane różami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 09:16
-
Mia ❤️ wrote:U mnie chodzi o to samo. Tylko tyle że ja od marca mam już skończone 35 lat
Myślałam o nace bo lecze sir w inviccie i wszystko bym miała w 1 klinice...
Myślę, że w tym wypadku znaczenie ma zakres, który Cię interesuje i cena, ja też do nich przywykłam, ale prawda jest taka, że tylko pobierają krew i organizują wysyłkę
A w której Invikcie Wam się udało? -
A ja skończyłam 37 lat i tez invitro. Ale zapytam lekarza, który będzie nam robić prenatalne.Mia ❤️ wrote:U mnie chodzi o to samo. Tylko tyle że ja od marca mam już skończone 35 lat
Myślałam o nace bo lecze sir w inviccie i wszystko bym miała w 1 klinice...
Peggie lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Ja walczyłam o kp prze 4 miesiące i walkę wygrałam, karmiłam w sumie 1.5 roku i potem już było bezproblemowo. Ale było mi bardzo ciezko te 4 miesiące i zabrało mi to trochę radość tych pierwszych chwil z dzieckiem. Z perspektywy cieszę się ze wytrwałam i drugie tez chce karmić piersią ale chyba już nie za wszelka cenę...
-
Ja mialam zamiar karmić i mleko odrazu miałam ale psychicznie nie potrafilam sie przestawić. I te nawaly pokarmu i to ze w moejscu publicznym ciezko. Nie potrafilam. Teraz nie chce sie nastawiac, bo zycie weryfikuje. Co do aktywnosci to podobno pomags w porodzie tez. Jednak czytalam ze nie powinno sie jezdzic na rowerze.
-
dużo na głowę z kp dało mi to, że pokarm miałam jeszcze długo przed narodzinami córki. przecież jak jedzenie jest to ze mną jest coś nie tak 😏
teraz pokarm również już się pojawił, na szczęście jestem mądrzejsza o poprzednie doświadczenia 💪
🌈 A. 2018
🎀 F. 2020
🖤 🖤 🖤
