Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOlalasz wrote:Za mało materiału genetycznego w pobranej krwi. Lekarz powiedział, że może tak być, że jestem przypadkiem u którego ten test się nie powiedzie
Zaproponował amniopunkcję, choć podkreślił, ze tak naprawdę to po USG nie ma wskazań. No wiec zaproponował opcję z Panoramą. Zryczalam się, bo czekam w napięciu na te wyniki już tyle czasu. No ale nie mam na to wpływu... Otrzepałam się, oddałam ponownie krew i znowu 10 dni czekania🙈
Czekanie na wynik jest okropne wiem cos o tym. Napewno jest dobrze ale warto sprawdzic. To kurcze oby tym razem wyszlo .
Fajna sprawa z ta polozna do porodu, tylko troche kosztuje nie? Ale jest to mysle duzy atut bo ma doswiadczenie w pracy z lekarzami i jakby sie cos dzialo niepokojacego to bedzie interweniowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 20:04
Olalasz lubi tę wiadomość
-
A ja mowilam o srodowiskowej, bo prywatnej nie bralam pod uwage, malo o tym wiem
Ile u Was kosztuje oplacenie takiej poloznej?
Dori - co lekarz powiedzial o tych bolach? Na usg wszystko ok? -
nick nieaktualnyPo pierwsze moja wizyta u lekarza wczoraj trwała krótko... Usg 10 sekund, żadnego zdjęcia nic tylko dziecko żyje rusza się serduszko bije koniec. O temacie wątroby on się nie wypowiada bo jeśli bym miała kwasy ponad normę to by mnie dał do szpitala a tak to on się nie zna nie wypowiada i nie odzywa mam sobie sama dać radę... Miałam mieć wizytę u rodzinnej i znowu przeniesiona..... Dopiero w czwartek... Znalazłam hepatologa nie w Rzeszowie pomoc dobrego kazali mi przyjechać jutro rano i prosić go o przyjęcie ale nie mam skierowania więc kolejny raz mogę próbować za tydzień w środę.... Naczytalam się znowu że z takim wynikiem to powinnam w szpitalu być... Inne dziewczyny ze tylko kwas szkodzi dziecku a ja kwas mam ok, mama ginekolog też tak napisała, mam nadzieję że rodzinna powie co w końcu i da mi skierowanie do lekarzy i na usg. Nic nie idzie po mojej myśli ostatnio.... Jestem głodna bo zła na dodatek.
-
też kiedyś myślałam o tej położnej do porodu, mogę zapłacić nawet, ale...
-ona przecież też gdzieś pracuje, i jak zadzwonię, że rodzę to od razu rzuci wszystko i przyjedzie? co jeśli sama będzie po 12h dyżuru?
-czy położne właściwe nie mają nic przeciwko? bo w razie komplikacji kto odpowiada?
-co jeśli mój poród będzie trwał 24 godziny? będzie siedziała ze mną do skutku i parę godzin po?
dziwne to wszystko, powinny te właściwe położne dobrze się zajmować i tyle a nie tak się wymieniają, umawiają
-
nick nieaktualnySylwia no ale skoro masz kwasy w normie, nie masz zwiekszonej bilirubiny ani objawow swiadu itd to to nie moze byc cholestaza...A tamte wyniki przeciez ci spadly tak? Na spokojnie, podejdz do tego, ale warto zebys miala jakiegos sensownego lekarza... Ten wczoraj to ten twoj czy inny jakis?
-
Ta polozna "wynajeta" raczej nie odbiera porodu tylko asystuje (tak mi sie wydaje) wiec pewnie odpowiada za wszystko tamta ze szpitala :p
Ja trafilam na super polozna, mam nadzieje, ze teraz tez mi sie uda
Sylwia, mam nadzieje, ze Ci ta rodzinna rozjasni w glowie i nie bedzie potrzeby leżenia w szpitalu 😘 szkoda tylko, ze tyle stresu Cie to kosztuje..
A co do środowiskowej to ciekawa jestem czy muszę znowu ja wybierac jesli mam juz dziecko xd W zasadzie nie jest mi potrzebna do niczego :p -
Nikodemka wrote:A ja mowilam o srodowiskowej, bo prywatnej nie bralam pod uwage, malo o tym wiem
Ile u Was kosztuje oplacenie takiej poloznej?
Dori - co lekarz powiedzial o tych bolach? Na usg wszystko ok?
-
Sylwia przytulam wirtualnie 🤗 ten stres jest straszny. Mam nadzieję że w końcu trafisz na kogoś kto Cię dobrze pokieruje i uspokoi. Przykre że nie masz oparcia w lekarzu i kiepska perspektywa jego zmiany... Oby rodzinny był bardziej ogarnięty. Pamiętaj zawsze możesz się do nas odezwać zamiast chować się w skorupie. Może uda Ci się przy nas choć na chwilę oderwać od problemów 😘
Co do położnej nigdy nie miałam swojej i w obu przypadkach miałam ogromne szczęście i trafiałam na fajne kobitki, dzięki nim mam dużo pozytywnych wspomnień w porodów. Za to swoją środowiskową mam jedną jedyną wybraną na szkole rodzenia w pierwszej ciąży i jestem jej wierna bo jest super babką. Nawet dzisiaj u niej byłam po skierowanie na badania. Dzięki niej mogę te podstawowe robić za darmoTp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Olalasz, strasznie z tym badaniem! Tyle stresu i czekania! Oby ten trzeci wyszedł, a z maluszkiem jestem przekonana że będzie wszystko dobrze
Olalasz lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Sylwia - w zupelnosci rozumiem Twoja frustracje, czuje to samo po wczorajszej wizycie. Mam nadzieje, ze rodzinny powie Ci wiecej. Kochana, postaraj sie tylko tak mocno nie przejmowac, nie czytaj nic wiecej w Internecie... Najwazniejsze, ze te kwasy wyszly dobrze, reszte powie Ci lekarz. Nie myslisz o zmianie ginekologa?
Dori - no wlasnie. Tez mi sie wydawalo, ze bole na tym etapie nie sa niczym nienormalnym... Mimo, ze moj cudowny lekarz twierdzi inaczej.
-
Ja się zastanawiam nad doulą do rodzenia, bo pewnie nie będziemy mieli z kim zostawić Starszej żeby mąż mógł być przy mnie. Ale to pewnie dużo później będę ogarniać. Myślę, że po nowym roku pojadę do szpitala, w którym bym chciała rodzić (bo chce gdzie indziej niż ostatnio) i tam się dowiem jakie mają zasady i zwyczaje i wtedy będę myśleć co dalej
-
nick nieaktualnyTak wczoraj byłam na wizycie u tego swojego gin. Myślę nad zmianą ale nie wiem do kogo bbo chciałabym rodzic w tym szpitalu co oj jest a nie chciałabym spotkać go rodzac...podjelam decyzję że będę się starala z nim umawiac co miesiąc a raz na jakiś czas z kimś innym konsultowac.
Tak kwasy mam w normie a aspat i alat spadły trochę ale nie wiem jak tetwz wyglądają. Czekam do czwartku i zobaczę co dalej... W razie czegoś w środę pojadę do hepatologa a może ona zleci jakieś usg wątroby i będę wiedziała więcej albo sama powie że nie ma co narazie jeździć i że kontrola. Mam taką nadzieję.... Z jednej strony dobrze ze mój się przyznał że nie zna się na tym i nie chce doradzać żeby zle nie doradzić i woli wysłać do specjalisty...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 21:12
Mia ❤️ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiecie co nie wiem co mam robić.... Czekać na rodzinna i posłuchać jej bo jest mądra babka czy nie wiem iść w tym tyg do ginekologa jakiegoś znowu i płacić czy już nawet myślałam jechać na ip i ich zapytać.... Ale mogę wyjść na durnia zresztą boie się szpitala jak ognia. Znowu na jednej grupie na fb dziewcztnt pisały że skoro kwasy ok to dziecku nie grozi nic i że one były w szpitalu tylko dieta plus leki inne znowu że szpital że jak to tak że nawet bez kwasów miały cholestazę....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 21:32
-
Też tak macie, że chce wam się sikać co chwile? Ja mam ciagle uczucie pełnego pęcherza. A jak jest już naprawde zapełniony to mnie podbrzusze boli. Co to może być?
I to boli po stronie, po której dzidziek sobie siedzi, tak jakby w okolicach jajnika prawego.
23.03.2015-aniołek 9tc
22.03.2020-widzimy się na świecie 💕
Synek 💙💙💙 -
Karola0255 wrote:Też tak macie, że chce wam się sikać co chwile? Ja mam ciagle uczucie pełnego pęcherza. A jak jest już naprawde zapełniony to mnie podbrzusze boli. Co to może być?
I to boli po stronie, po której dzidziek sobie siedzi, tak jakby w okolicach jajnika prawego.
Tak, czasem mi się zachce nagle teraz jużMam dokładnie tak samo, pewnie maluszek już naciska na pęcherz.
Córeczka 13.03.2020
Jest i on 💕 24.06.2021r.
Mutacja czynnika V Leiden hetero. -
Sylwia czwartek jest już pojutrze. Mysle, że lekarz by zareagował od razu jeśli wyniki byłyby niepokojące. Tym bardziej, że lubi straszyć bez powodu. Przede wszystkim nie czytaj w internecie co to może być... Bo wszystko można sobie dopasowav. Naprawdę.... Ja w pierwszej ciąży nawet raka jąder bym sobie dopasowała.... W czwartek pójdziesz do lekarza i on dalej cię pokieruje. Tym bardziej, że mówisz że mądra ta babeczka.
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sikam normalnie, tak jak przed ciaza. W nocy tez nie wstaje
Mnie brzuch boli wiele razy dziennie, pewnie nawet wiecej ten bol jest niz go nie ma. I czuje na dole bol, napiecie rozpieranie i widze jak mi przez kilka dni brzuch urosl! Z plaskiego na taka mala pileczke, musze fotke strzelic 😀 Nikodemko na temat bolu to facet nawet lekarz nie bedzie gadal madrze bo w ciazy nie byl 🤣 Swoja droga ze tak traktuja pierworodki to troche skandal, ode mnie to by ci wasi uslyszeli pare slow prawdy. -
Karola0255 wrote:Też tak macie, że chce wam się sikać co chwile? Ja mam ciagle uczucie pełnego pęcherza. A jak jest już naprawde zapełniony to mnie podbrzusze boli. Co to może być?
I to boli po stronie, po której dzidziek sobie siedzi, tak jakby w okolicach jajnika prawego.
Taki ból na pełny pęcherz budzi mnie w nocy tak około 00.40. codziennie prawie stała godzina co do minuty 😅
Natalia ja nie chcę nic mówić ale fotkę tego brzucha to ty już kilka tygodni robisz 😂😂😂 jeszcze trochę to nam z porodówki tu bębenek wrzucisz 😂😂😂
A z tym, że faceci nie powinni się wypowiadać na temat bólu to się zgadzam. Oni przy przeziębieniu już umierają... Męski katar to już katastrofaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 22:00
-
nick nieaktualnyTak w sumie to ona u mnie zdiagnozowala guza tarczycy, refluks od razu, jak poszłam z bólem głowy to od razu mi powiedziała że to na bank przez to se mam odcinek szyjny za prosty i potem zdjęcie to samo pokazało także lubię ją. I mam nadzieję że mi pomoże🙏 no myślę t3s właśnie tak że jak mój gin tak panikuje i straszy to też mógłby od razu wysłać do szpitala a skoro tego nie zrobił to widocznie to nie zagraża mi. Znajoma która do niego chodzi właśnie napisała że jej kazał jutro Max w czwartek przyjść do szpitala bo dziecko duże i on się boi żeby nic się nie stało a ma 38 tc i że wolalby już akcje porodowa
-
Karola, ja mam napady takiego sikania czasem, że aż mnie to przeraża. Są dni, że ok, a są i takie, że ranyyy... Już testy na infekcje z moczu sobie robiłam, bo w tamtej ciąży często miałam - ale to nie to. I też czuję prawy jajnik jakby momentami. To chyba normalne.