Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa myśle ze to tez ta rewolucja hormonalna ktora teraz u nas zachodzi tak na nas wplywa ze potęguje lęki. Tez niby mam dystans nie przywiązuje sie ale jednak chciałabym zeby było dobrze. A o necie to nawet nie mówcie ja przeczytałam pol netu w trzeciej ciazy (bo pierwsza i druga na luzie bez zmartwień i bez neta) i pozniej sie bałam na kazdym etapie ze wlasnie sie serce zatrzyma... 😪 Starajmy sie nie pisać czarnych scenariuszy mimo wszystko. Ja jeszcze 2 tyg do wizyty oj ciezko ciezko ciekawość mnie zżera ☺️
-
ja mam wizytę dopiero za tydzien, chyba jajo zniose. Na ostatniej nie bylo jeszcze serca wiec tym bardziej w niepewnosci jestem...
Dziewczyny, dobrze mi mignelo kiedys, ze ktoras z Was jeszcze kp? Albo moze was wiecej Do kiedy zamierzacie? macie w planach odstawienie teraz?
-
a u mnie dziewczyny niby suwak pokazuje 6+4 z okresu ale jak byłam ostatnio to powinno byc 5+4 a bylo jakby 4+3 bo ja owulacje mialam pozniej wiec jestem jednak jakby tydzien do tylu czyli powiedzmy dzis bedzie 5+3 to nie wiem czy serduszko juz moze byc czy jednak zawczesnie?
-
nick nieaktualnyCześć u mnie mdłości raz są raz nie ma... Porcelana mnie przywołała tylko raz;) Macie rację że internet powinni nam ograniczyć Do moich badań prenatalnych jeszcze 28 dni...też nie wiem jak wytrwam... Dziś 8+1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 14:02
-
nick nieaktualnyPannaB wrote:a u mnie dziewczyny niby suwak pokazuje 6+4 z okresu ale jak byłam ostatnio to powinno byc 5+4 a bylo jakby 4+3 bo ja owulacje mialam pozniej wiec jestem jednak jakby tydzien do tylu czyli powiedzmy dzis bedzie 5+3 to nie wiem czy serduszko juz moze byc czy jednak zawczesnie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PannaB wrote:a u mnie dziewczyny niby suwak pokazuje 6+4 z okresu ale jak byłam ostatnio to powinno byc 5+4 a bylo jakby 4+3 bo ja owulacje mialam pozniej wiec jestem jednak jakby tydzien do tylu czyli powiedzmy dzis bedzie 5+3 to nie wiem czy serduszko juz moze byc czy jednak zawczesnie?
Jestem w tym samym tc i też młodsza dzidzia a seduszko już było widoczne
Znaczenie też może mieć sprzęt... ale myślę że dziś już bedzie... choćovu pokazuje że to dopiero ta magiczna granica -
Pampcia wrote:ja mam wizytę dopiero za tydzien, chyba jajo zniose. Na ostatniej nie bylo jeszcze serca wiec tym bardziej w niepewnosci jestem...
Dziewczyny, dobrze mi mignelo kiedys, ze ktoras z Was jeszcze kp? Albo moze was wiecej Do kiedy zamierzacie? macie w planach odstawienie teraz?
Ja karmie :p Chcialam do 2 roku zycia, ale raczej odstawie wczesniej bo w tandemie nie chce karmic, a boje sie, ze jak synek zobaczy, ze mlodsze dziecko je z cyca to mu sie przypomni wiec wole wczesniej go odstawic, ale zobaczymy co z tego wyjdzie jeszcze :p
Ja tez juz odliczam do wizyty, narzeczony byl ze mna na kazdej w pierwszej ciazy, teraz moze byc ciezej z tym niestety:( Ale na prenatalne na pewno pojdziemy razem, a może nawetw trójkę :p
Szczerze mowiac to po tych wymiotach troche mi ulzylo bo przeszły mi mdlosci..Ale jesli znowu
beda trwaly do konca ciazy to oszalejeKolendrA lubi tę wiadomość
-
Auricomka wrote:Dziecwyznh a jak często wykonujecie USG? Jak często robi się to po on vitro ? Miałyście cytologię na pivztaku ciąży? Jak to ejsg z leczniem infekcji w ciąży?
Nikodemka, Makt lubią tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Dziewczyny, ja od dwóch dni tez mam mdłości. Masakra to jest. Ale bardziej się niepokoję niepokojami. Przed ciąża leczyłam się na nerwicę lękową. Jak tylko zaszłam w ciąże, to odstawiłam leki. Na początku było ok, a teraz mi się odpalają. Zwykle tak mam w nowych i trudnych sytuacjach, s ciàża niewątpliwie do nich należy. Czy któraś z Was zmagała się z podobnymi problemami przed ciążą?
Makt lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Ale jesteś pod opieką terapeuty? Wiesz po odstawieniu leków musisz dać organizmowi około miesiąc czasu aby przystosował się do zmian? Bo on musi ogarnąć dwie zmiany i to że przestał dostawać lek i hormony. ale przy odstawieniu leków antydepresyjnych zupełnie normalne że na początek jest duży spadek nastroju i nie musi to wcale świadczyć że tak będzie przez całą ciążę. Pacjentki z nerwicą lękową bardzo często z tych wyższych stadiach zaawansowanej ciąży paradoksalnie mają zmniejszenie objawów bo te hormony ciążowe powodują takie lekkie zobojętnienie. Także głowa do góry!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 15:59
-
Auricomka wrote:Ale jesteś pod opieką terapeuty? Wiesz po odstawieniu leków musisz dać organizmowi około miesiąc czasu aby przystosował się do zmian? Bo on musi ogarnąć dwie zmiany i to że przestał dostawać lek i hormony. ale przy odstawieniu leków antydepresyjnych zupełnie normalne że na początek jest duży spadek nastroju i nie musi to wcale świadczyć że tak będzie przez całą ciążę. Pacjentki z nerwicą lękową bardzo często z tych wyższych stadiach zaawansowanej ciąży paradoksalnie mają zmniejszenie objawów bo te hormony ciążowe powodują takie lekkie zobojętnienie. Także głowa do góry!
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Nikodemka, a czy gdzieś można zobaczyć Twoje zdjęcia? W jakim mieście działasz?
Przepraszam że tak dopytuję jeśli to zbyt osobiste ale uwielbiam fotografie, oczywiście amatorsko ale mama mówi że od małego kochałam robić, oglądać zdjęcia, nalegałam żeby wywoływać i wklejać do tematycznych albumów jak już weszły aparaty cyfrowe do powszechnego użytku
20 kg sprzęt to naprawdę dużo. Może do czasu aż pójdziesz na zwolnienie jest w stanie Ci ktoś dźwigać ten ciężar?
Zawsze marzył mi się taki wolny zawód. Urlop kiedy chcesz, niezależne godziny pracy. Ale drugą stroną medalu jest ten stres czy klientów będzie wystarczająco dużo.
Kiki, wszytsko będzie dobrze. Bądź spokojna to teraz jest najważniejsze. Dobrze że już z córką lepiej.
Dorjana, gratuluję serduszka. Ah co to musi być za dźwięk
A gdzie chodzicie do ginekologów? Prywatnie do gabinetów? Na NFZ? Czy z pakietu np.Medicover?
Bo ja chodzę na razie na Medicover j zastanawiam się czy tak zostanę czy nie. Nie wiem jaki oni tam mają sprzęt, czy zrobią prenatalne.
I jakoś dziwnie byłoby mi tam pójść z narzeczonym. 15 minut na pacjentkę i następna. Hmmm
Ola, najważniejsze że jesteś pod opieką psychoterapeuty i psychiatry. Rozumiem, że to on zlecił odstawienie leków. Skontaktuj wszystkie swoje objawy teraz, powiedz co Cię niepokoi. Hormony teraz robią swojeOlalasz lubi tę wiadomość
-
Dorjana rozumiem. Ale będziesz tak dublować badania i USG ? To też przecież nieobojętne ? Myślę że pewnych rzeczy lekarz po prostu nie może też przewidzieć . Ale też rozumiem że takie engatywne doświadczenia jednak silne piętno odciskają. Ja chyba po prostu zmienię lekarkę bo jej spososb bycia mnie troszkę nakreca.
Olalasz to faktycznie szkoda z tym urlopem macierzyńskim. a na przykład to ktoś w tym ośrodku w którym pracowała twoja terapeutka nie mógł być i przejąć wiesz wtedy przynajmniej będzie mógł mieć od niej informacje odnośnie przebiegu nerwicy u ciebie i leczenia. W ciąży nie można przeprowadzić takiej pełnej psychoterapii ale można na przykład spokojnie pracować z pacjentką nad redukcja leku tak wsparciowo w nurcie cbtWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 17:00
-
Talku ja już od paru lat mam swoją panią ginekolog, niestety prywatnie, ale czuję się tam zaopiekowana na 150% pierwszą ciążę u niej prowadziłam i teraz też mam taki zamiar. Jedynie za tydzień idę tu u siebie na NFZ (w ogóle pierwszy raz idę do faceta, zawsze trafiałam jakoś na babki), idę pierwszy raz do niego, więc zobaczymy, opinie ma spoko. W Medicoverze mam prywatną opiekę z pracy i tam korzystałam z pakietu prowadzenia ciąży robiąc wszystkie potrzebne badania (bez usg)
talku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorjana czyli niezauważył wady na prenatalnych? A jaka to wada byla jesli moge zapytać? Wiele dziewczyn chodzi do dwóch ginów, np jednego prywatnie i jednego na NFZ a czesto te usg prenatalne czy połówkowe jeszcze robią u specjalistów. Usg jest bezpieczne, zreszta na NFZ to co chyba ze 3 sa 😂
Ja mieszkam za granica i chodzę tu na kase chorych, w ciazy z Emilia jeździłam do polski na prenatalne i tez 3 trymestru akurat bylam w pl na wakacjach. A teraz to tu zrobie bo juz jeździć z maluchem nie chce mi sie. Tez nie wiem czy papę bede robiła zobaczę. Tez mam tu tylko 3 usg na kase chorych i jedno w szpitalu a resztę płacić musze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2019, 17:07
Dorjana lubi tę wiadomość