Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy wrote:Olga, mega z Ciebie hipokrytka, sama szukalas tu kilka dni temu wspolczucia, nie znalazlas i zakladasz nowe konto po co? Skoro nas Ci sie nie chce czytać podobno...Forum jest po to zeby poruszac rozne tematy, uwierz, ze ciagle mdlosci i wymioty zabieraja radosc z bycia w ciazy..
Nie miałam tu wcześniej konta, to moje jedyne, więc chyba mylisz osoby
powodzenia w realnym życiu z takim podejściem! -
Wiesz co rozumiem że mzoe cię razić narzekanie. Mi to forum bardzo pomaga bo nieraz okazuje się że niepotrzebnie się martwiłam . W zasadzie dziwi mnie jedna rzecz piszesz że nie chce ci się czytać bo takie narzekanie, myślę że jeśli narazie jesteś zdenerwowana tym jak zachowuje się tutaj wiekszosc z nas to bardziej rozsądne endzie jeśli poszukasz bardziej pozytywnych wątków na forum niż wpadniesz i ustawiasz wysztkich jak mają myśleć i czuć. Lek o ciążę po prostu potrafi czasem popsuć humor. Bardzo się cieszę że Ty to znosisz lepiej oby tak dalej, ale myślę że nie tędy droga że krytykujesz każda ososbe która ma inaczej. Wcale tym nie pomagasz w pozytywnym nastawieniu.
Katy, pineapple, Olalasz lubią tę wiadomość
-
Olga2 wrote:Dziewczyny wy tak serio? Cały czas marudzicie i narzekacie, aż się nie chce tu wchodzić i czytać. Weźcie się w garść, bo nie umieracie tylko jesteście w ciąży! Narzekacie na mężów/partnerów ale ja im współczuje jak w domu jesteście takie same. Zamiast cieszyć się ciążą i tym pięknym stanem to lepiej znaleźć powód żeby ponarzekać...
Myślałam że to normalne że pisze się o swoich obawach 🤔 a to że każda z nas cieszy się że udało się zajść w ciążę i jest nadzieja na maluszka jest raczej oczywiste. Skoro jest tak cudownie to dlaczego nie przywitasz się jak człowiek i nie opowiesz nam o tym zarażając nas pozytywną energią? Twój "radosny" wpis jest trudniejszy do czytania niż nasze "narzekanie". Oczywiście w moim odczuciu.Katy, pineapple, Natalia05, KolendrA, Guuu lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyOlga przede wszystkim to wiele dziewczyn (w tym ja), ma jeszcze nie potwierdzone ciąże u lekarza, inne krwawia plamia czy byky juz w szpitalu, trudno żebyśmy miały jakoś się szczególnie "cieszyć ciąża" z tej okazji. Na radości z ciąży przyjdzie jeszcze czas, to jest sam początek a początki są trudne. Ja wolę żeby dziewczyny pisały o swoich objawach czy obawach nawet niech to będzie narzekanie a czemu nie? Mi to nie przeszkadza, a wygadanie się tez pomaga.
-
Dziewczyny czy jestescie juz na zwolnieniu ?
Chcialam pracowac jak najdluzej, ale chyba nie dam rady... czuje sie dzis fatalnie. Jest ok. 30 stopni, cale biuro mam oszklone ( bez rolet i klimatyzacji). Czuje sie fatalnie, nie wymiotuje ale jak tylko ktokolwiek przyjdzie to zaraz jest mi tak slabo ( albo smierdzi, albo jest przepocony, albo wali perfumami) juz mam dosc. Jestem w oddziale sama i musze wypraszac klientow, idę do toalety ( bo tam jest najzimniej) i leze na podlodze, bo boje sie ze bede mdlala. To 6 tydz + 4 dni... w czwartek ide do lekarza z nadzieja ze uslysze juz serduszko, uważacie ze zwolenienie to dobre rozwiązanie? Czy zacisnac zeby i meczyc sie do konca pierwszego trymestru? Przeciez nie plamie itd...
Ale juz dawno tak kijowo sie nie czulam.
2019
10.07 - beta HCG - 36
13.07 - beta HCG - 146
17.07 - beta HCG - 1208
19.07 - beta HCG - 2738
25.07 - USG - pęcherzyk, z cialkiem żółtym i CRL 4.3 bez serduszka
01.08 - USG - CRL 1.02 mamy ❤
08.03.2020 - zdrowa córka ♥️
-
Guuu wrote:Dziewczyny czy jestescie juz na zwolnieniu ?
Chcialam pracowac jak najdluzej, ale chyba nie dam rady... czuje sie dzis fatalnie. Jest ok. 30 stopni, cale biuro mam oszklone ( bez rolet i klimatyzacji). Czuje sie fatalnie, nie wymiotuje ale jak tylko ktokolwiek przyjdzie to zaraz jest mi tak slabo ( albo smierdzi, albo jest przepocony, albo wali perfumami) juz mam dosc. Jestem w oddziale sama i musze wypraszac klientow, idę do toalety ( bo tam jest najzimniej) i leze na podlodze, bo boje sie ze bede mdlala. To 6 tydz + 4 dni... w czwartek ide do lekarza z nadzieja ze uslysze juz serduszko, uważacie ze zwolenienie to dobre rozwiązanie? Czy zacisnac zeby i meczyc sie do konca pierwszego trymestru? Przeciez nie plamie itd...
Ale juz dawno tak kijowo sie nie czulam. -
wydziarana_mama wrote:A mi się wydaje ze koleżance szaleją hormony
Każda z nas i ta co się starała kilka lat o ciąże i ta co starała się 1 miesiąc i ta co się w ogóle nie starała cieszymy się ciążą. Jesteśmy dorosłe i wiemy z czym to się wiąże. Ale to nie znaczy, że nie możemy mieć gorszego dnia! Ciężko tryskać energią, jak mdli Cię tak że jedyne na co masz ochotę to się "porzygać"! Trochę empatii. Kto lepiej zrozumie kobietę, jak nie druga kobieta w takiej samej sytuacji? Poza tym nie zauważyłam żeby tu nagminnie jedna osoba marudziła, kazda z nas coś czasem wyrzuci z siebie, a że jest nas ze 40 to inna sprawa.
Rozumiem że mamy propagować jaka ciąża jest super a macierzyństwo ma same plusy?
Cieszmy się z tego co mamy ale nie koloryzujmy bo tworzy to krzywy obraz rzeczywistości.
Olga Niedługo będziemy tryskać energią! Obiecujemy poprawę a teraz daj nam pomarudzić w spokoju.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 13:57
Guuu, pineapple, Katy lubią tę wiadomość
-
Moze po prostu kolezanka chciala wywołać tzw.gownoburze, mysle, ze lepiej zakończyć temat :p
Guuu, mysle, ze lepiej isc na l4, po co sie meczyc, zawsze za jakis czas mozesz wrocic
Zle sie czujac pewnie i tak sie ciezko skupić na pracy...
Zrobiłam dzisiaj na obiad makaron z koktajlem z jezyn, malin i jagod i taki kwasny mi wyszedl, ze musialam miodu dodac bo nawet dla mnie (moge jesc cytryne lyzeczka) bylo za kwasne xd Teraz jest pyszne :p A Wy co dzisiaj jecie?pineapple lubi tę wiadomość
-
Ja zrobiłam kwaśną ogórkową ze swoich ogórków, na razie mi smakuje, właśnie ją jem! Ale znając życie za parę h nie będę umiała na nią patrzeć 🙈
Na drugie pewnie też znowu makaron!! Ale jeszcze nie wiem z czym, na pewno bez mięsa, a fee! Wiesz że z owocami jeszcze nie próbowałam? Może czas najwyższyKaty lubi tę wiadomość
-
Nie wiem jak ja mogłam rodzic syna w sierpniu... starsznie współczuje tegorocznym sierpniówką i cieszę się ze udało się zajść tak żeby rodzic wczesna wiosna. Pot leje mi się po dupie nie mogę siadać bo mam mokra sukienkę jakbym się posikała :-
Zazdroszczę dziewczyna które mogą isc na L4. Ja mam działalność i niestety kiedy nie pracuje to nie zarabiam. Każdy dzień to dla mnie duża strata wiec będę musiała mocno kombinować i modlić się ze się tak dobrze czuć jak teraz /
-
nick nieaktualnyGuuu ja jestem na l4. Od kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży wzięłam urlop ile miałam a potem od razu l4 sam lekarz w sumie pierwszy mi to zaproponował. Mimo że nie plamie już ani nie czuje się źle. Mam za dużo chemii w pracy i dźwigania a po wakacjach dzieci
-
Hej dzisiaj z krwawieniem pojechałam do lekarza bo jak rano wstalam to wyleciało wiecej ze mnie, taki ciemny kolor. Zrobił usg i mamy serduszko ❤️ Plamienia od luteiny prawdopodobnie podraznilam tam sobie nawet ciezko mi bylo teraz włożyć dwie tabletki. Kazal brac 3x2 luteiny do tego doustnie Besins i prolutex tak jak brałam 1dziennie. Musze lezec teraz jak najwiecej. Troche mnie dzisiaj ciagnie cała prawa strona. Mam nadzieje ze to bylo jednorazowe takie mocne bo sie bardzo wystraszyłam
Kazio14, Katy, White Innocent lubią tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Kwaśna ogórkowa to dobry pomysł! Ja też działalność. Mam pracowników i trudno ogarnąć jak się nie ejst na miejscu ale są Theo ogromne plusy bo mogę sobie trochę manewrować czasem pracy. W moim przypadku myślę że lepiej że coś robię . A ja sobie zrobiłam tymbaliki. Tzn mąż zrobił ja mówiłam jak. Mniam!