Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w poprzedniej ciąży poszłam na L4 z początkiem 7 tygodnia i wróciłam chyba w 14 albo 15 jak mi przeszły całodniowe wymioty teraz jestem na wychowawczym i prawdopodobnie wraz z jego końcem przejdę na L4. Zastanawiałam się nawet czy nie wrócić na chwilę do pracy, ale chyba zanim się na nowo wdrożę itp, to zaraz będę rodzić i chyba to więcej zamieszania niż to warte. A wiem też, że i tak by nikt tego nie docenił. Strasznie się stresuję przed rozmową z kiero o tym, że nie wrócę teraz. Planuję się wybrać pod koniec sierpnia na tę rozmowę, brrrr 😬
Co do wakacji to my w połowie sierpnia jedziemy nad morze. Nie wiem jak to będzie jeśli powtórzy się scenariusz z poprzedniej ciąży, no ale trudno. Zapłacone, zarezerwowane, jedziemy. Może inne powietrze mi posłuży 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 15:09
-
nick nieaktualny
-
Olga2 wrote:Dziewczyny wy tak serio? Cały czas marudzicie i narzekacie, aż się nie chce tu wchodzić i czytać. Weźcie się w garść, bo nie umieracie tylko jesteście w ciąży! Narzekacie na mężów/partnerów ale ja im współczuje jak w domu jesteście takie same. Zamiast cieszyć się ciążą i tym pięknym stanem to lepiej znaleźć powód żeby ponarzekać...
Ja się cieszę, że jest takie miejsce w którym możemy sobie czasem powylewać, poradzić się, dla mnie to wspierające, że inne tak mają
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
wydziarana_mama wrote:Ja mam ciagle ochotę na mięso 😏😏😏 zrobiłam dziś schabowe z pieczarkami i serem do tego ziemniaki i fasolka z bułka tarta. Wczoraj kurczak pieczony a jutro będzie mielone 😂😂😂
wydziarana_mama lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
nick nieaktualny
-
Olga, to my powinnysmy zapytac „serio?”. Jestem w pierwszej ciazy, wystaranej, wyczekanej i mam prawo miec obawy, konfrontowac z innymi kobietami czy moje objawy sa normalne, mam prawo dzielic sie z innymi takimi emocjami na jakie tylko mam ochote i nikt nie powinien tego oceniac. Jesli pałasz optymizmem, a ciaza dla Ciebie to cudowny stan, w ktorym o nic sie nie martwisz i nie potrzebujesz zadnego wsparcia, to super, mozesz sie tym dzielic, na pewno nikt nie bedzie mial o to pretensji.
Gdybysmy nie dzielily sie miedzy soba obawami i doswiadczeniami, to po co byloby to miejsce? Zeby codziennie pisac jak jest nam cudownie, a zle emocje dusic w sobie? Jestem na jednym z watkow od ponad roku, dziewczyny byly dla mnie wsparciem w najgorszych chwilach podczas staran, a ja dla nich. Nie wyobrazam sobie, zeby ktoras z nich miala do innej pretensje o narzekanie.pineapple, talku lubią tę wiadomość
-
White Innocent wrote:Ja w poprzedniej ciąży poszłam na L4 z początkiem 7 tygodnia i wróciłam chyba w 14 albo 15 jak mi przeszły całodniowe wymioty teraz jestem na wychowawczym i prawdopodobnie wraz z jego końcem przejdę na L4. Zastanawiałam się nawet czy nie wrócić na chwilę do pracy, ale chyba zanim się na nowo wdrożę itp, to zaraz będę rodzić i chyba to więcej zamieszania niż to warte. A wiem też, że i tak by nikt tego nie docenił. Strasznie się stresuję przed rozmową z kiero o tym, że nie wrócę teraz. Planuję się wybrać pod koniec sierpnia na tę rozmowę, brrrr 😬
Co do wakacji to my w połowie sierpnia jedziemy nad morze. Nie wiem jak to będzie jeśli powtórzy się scenariusz z poprzedniej ciąży, no ale trudno. Zapłacone, zarezerwowane, jedziemy. Może inne powietrze mi posłuży 😛 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się zastanawiam.czh pierwsze prenatalne robić. Drugie zrobię napenwo bo ono wykazuje wady którym można przeciwdziałać j leczyć jeszcze w brzuszku.
Albo jutro zaczynamy 9? Cały czas nie wiem jak to.ske liczyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2019, 20:57