Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agulkowa kciuki za dzisiaj 😊
U mnie tez od wczoraj calkowity zakaz odwiedzin 😔 jestem załamana, bo w poniedziałek mam się stawić do szpitala i tez będę sama. Przy pierwszym porodzie mąż był dla mnie wybawieniem po cc. Pomagał mi i bardzo podtrzymywał na duchu bo miałam baby blues. No i wiadomo jakie jest szpitalne jedzenie to mi przynosili zupki 😉 wiec słabo... wczoraj to chciało mi się nawet ryczeć z tego powodu.
A jeśli chodzi o kikut to mojej córce trzymał się 3 tygodnie, t była masakra. Dodatkowo nie zdjęli jej tej klamerki w szpitalu i Polozna środowiskowa kazała tez nie zdejmować i tak męczyła się z nią przez 3 tygodnie. Ani jak położyć na brzuszku ani odbić. Mam nadzieje, ze teraz pójdzie nam sprawniej.Agulkowa lubi tę wiadomość
-
Ja to się wczoraj nie hamowałam i pół wieczora wyłam
Zadzwoniłam dziś do szpitala żeby się upewnić "co z porodami rodzinnymi" bo na stronie jest tylko napisane, że zakaz odwiedzin.
Pani przez telefon mnie opieprzyła "Czytać pani nie umie?! przecież PISZE że zakaz odwiedzin" Jej ton doprowadził mnie do takiego stanu że nie byłam nawet wstanie zadać dodatkowych pytań, które miałam zapisane...
Swoja drogą mówi się jest napisane a nie pisze (ten moment kiedy rozmyślasz nad kłótnią pod prysznicem i przychodzi Ci riposta:D)
Patrzac na warunki w moim szpitalu to ja chyba muszę się zapakować na europaletę a nie do torby. Miałam raczej luźne podejście do wszystkiego na zasadzie "pakuje 2 butelki wody mineralnej... mąż dowiezie, to też mi dowieziesz i to i to..."
Teraz muszę zapakować wszystko I PROWIANT Tak więc do listy zakupów dołączyłam wszelkiej maści kisiele i wafle ryżowe... -
Katy- za to zgage straszna. Powiedz mi Twój straszak budzi się w nocy Ci? U mnie codziennie ok 4-5 pobudka. Muszę stać, próbując, pomiziac(czasem jak dziś 1.5h) i dopiero zasypia. Pomijając fakt że nawet skrzypniecie podłogi czy łóżka to wzbudza;/
I to jest dzień w dzień. Normalnie nie wiem co jest grane ale chodze czasem mega niewyspana
-
nick nieaktualnyNam kikut nie odpadł jeszcze.. Dziisjs mamy polozna, ogólnie jest ciężko ale nie mówił nikt że będzie łatwo. Mały różnie, wczorsj od 20 do 2 krzyczał, cycek chciał ale nie, walka krzyk pisk na wszysrko.... Nie wiem chyba kupki nie mógł zrobić. Dzisiaj w sumie też nie jest lepiej ale trochę spokojniej, ja mam nawał pokarmu a on głównie na jednej piersi wisi, nie wiem czy głodny czy mu mleko nie pasuje czy co czy dokarmiać butla bo bez przesady żeby ciągle otwarta buzia miał i karate ćwiczył i piszczał a jak daje cycka to minuta i koniec i znowu walka. BTW nie wiedziałam że można zasnąć np siedząc i sikając 😂😂
-
sweetmalenka wrote:Katy- za to zgage straszna. Powiedz mi Twój straszak budzi się w nocy Ci? U mnie codziennie ok 4-5 pobudka. Muszę stać, próbując, pomiziac(czasem jak dziś 1.5h) i dopiero zasypia. Pomijając fakt że nawet skrzypniecie podłogi czy łóżka to wzbudza;/
I to jest dzień w dzień. Normalnie nie wiem co jest grane ale chodze czasem mega niewyspana
Niestety sie budzi Wczesniej wystarczyło mu dac cycka na chwile i spal dalej, a teraz jeszcze mlodszy wydaje jakies odglosy i ciezej starszego uspac od nowa -
Syllwia91 wrote:Nam kikut nie odpadł jeszcze.. Dziisjs mamy polozna, ogólnie jest ciężko ale nie mówił nikt że będzie łatwo. Mały różnie, wczorsj od 20 do 2 krzyczał, cycek chciał ale nie, walka krzyk pisk na wszysrko.... Nie wiem chyba kupki nie mógł zrobić. Dzisiaj w sumie też nie jest lepiej ale trochę spokojniej, ja mam nawał pokarmu a on głównie na jednej piersi wisi, nie wiem czy głodny czy mu mleko nie pasuje czy co czy dokarmiać butla bo bez przesady żeby ciągle otwarta buzia miał i karate ćwiczył i piszczał a jak daje cycka to minuta i koniec i znowu walka. BTW nie wiedziałam że można zasnąć np siedząc i sikając 😂😂
Syllwia91 lubi tę wiadomość
-
Ja już mam synka.
Staś urodzony 6.03, 8.35 53 cm i 3660 g
Mega śpioch z niego.❤️😍
Rusałka06, Inka150, iriiska, Mia ❤️, Katy, bummy, GWHT, amethyst, meetme, KolendrA, Elo, White Innocent, Dorjana, kate2friend, Makt, talku, Syllwia91, Olalasz, Nikodemka, Alunis, Sofijka85 lubią tę wiadomość
-
Agulkowa gratulacje! Cieszcie się sobą
Agulkowa lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Dziękuję dziewczyny. Na razie kiepsko się czuje bo puszcza mnie znieczulenie i noc była do tyłu. Ale mój ssak zalapal jak ssać cyca i mleka mam w dodatku. Także chociaż tyle. Później wstawię zdjęcie jak mnie spionizuja bo na razie wszystkie z cycoreem na wierzchu 😂
Staś fryzura podobna do siostry.😂😂😂 Szału z włosami nie maMia ❤️, Katy, KolendrA, amethyst lubią tę wiadomość