Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
O też się podpinam pod pytanie. Jakąś godna polecenia? Bo muszę coś zamówić...Natallia05 wrote:Dziewczyny a uzywacie juz tych mat z palakami? Tak mysle ze chyba juz pora, mloda jakas nagle taka bardziej swiadoma juz zwraca uwage na otoczenie. Moze ja to zajmie troche.
Uschio gratulacje. Nieźle ta córeczkę w brzuszku podtuczylas🤗
Makt lubi tę wiadomość
[*]3.05.2016- 9 t.c -
Natalia ja narazie spróbowałam z karuzela i zdaje się, że ja widzą jak się rusza i ma światełka. Widac zainteresowanie. Na matę jeszcze moim zdaniem za wcześnie, nie sięgają do zabawek a takie tylko wiszące, nieruchome chyba nie wzbudza jeszcze zainteresowania.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI
cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Wrzucam info o karmieniu piersią w przypadku kontaktu z wirusem, mam nadzieję że nikomu się jednak nie przyda.
http://cnol.kobiety.med.pl/wp-content/uploads/2020/03/Zasady-post%C4%99powania-na-czas-pandemii-19.03.2020.pdf?fbclid=IwAR2spD5GdJkiuTFVDtipV8jzZoTCZLJ0bjXONshJjIj9Id5i6TMMWABaGH8
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Na karuzele i na mate raczej za wcześnie, takie dzieciaczki nie potrzebują tylu bodzcow, jak juz to jakieś obrazki czarno-biale wystarcza:p
Ja polecam mate bright stars, super mi sie sprawdzala przy synku, a slonik, który jest do niej dolaczony to juz w ogole hit, czasem jeszcze sie nim bawi :p
Dorjana lubi tę wiadomość
-
My też mieliśmy ta mate co Katy poleca przy Synku, szwagierka nam pożyczyła i Staś był nią zachwycony, ten słonik bardzo długo mu służył.
Mnie dzisiaj doprowadzają do szału wszystkie telefony do męża z pytaniami czy już urodziłam, już 4 osoba dzisiaj o to dzwoni. Kurde rozumiem, że może się martwią itd ale ja mam termin na piątek więc teoretycznie jeszcze mam czas a w tym momencie najmniej potrzeba mi takich pytań, sama już bym chciała być po ale ode mnie to nie zależy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 15:13
Agulkowa, Katy lubią tę wiadomość
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Dzięki dziewczyny za polecenie maty.
Marcela jak ja cię rozumiem... Ja już po terminie byłam tak nie mila, że nawet jak ktoś dzwonił do męża z pytani to krzyczałam, że jak się urodzi to powiadomimy 🤣 do mnie już bali się dzwonić od okolic terminu. Niby wszyscy to z troski robią ale wkur.... Na maxa.
Trzymam kciuki abys do piątku nie dotrwała ✊
[*]3.05.2016- 9 t.c -
nick nieaktualny
-
No i kolejna osoba do kompletu z telefonem 😱 to ja się boję co będzie do piątku 😂
Natalia ja nic nie wiem, moja prowadząca nie pracuje w szpitalu, zresztą teraz nie przyjmuje prywatnie więc i tak nic mi nie pomoże. W piątek muszę jechać do przychodni przy szpitalu i w rejestracji mi powiedziała że tam jakiś lekarz mnie zbada i ewentualnie zrobią ktg, ale przeraża mnie teraz siedzenie w przychodni bo nie mam pojęcia ile to będzie trwało bo to po prostu jakiś dyzur lekarza i nie umawiają na godzinę. W piątek się dowiem co mnie czeka dalej, ale przypuszczam że będą kazali czekać aż samo się zacznie a jak nie to po 10 dniach indukcja.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
sweetmalenka wrote:Ja już w domu więc mogę opowiedzieć .
W środę stawiała się do szpitala- ze skierowaniem na cc. Wszystko ok. W czwartek umówiona cesarka więc szybko. W czwartek miałam cc o 10 ale to co stało się po...
Przywieźli mnie jak zwykle na oiom na parę h, aż nogi zaczną dochodzić do siebie. Leżałam tam 3 h i obok mnie inna kobitka. Gdy pielęgniarki zaczęły ją myć okazało się że ma gorączkę- mimo podania paracetamolu w kroplowce. Natychmiast alarm, że może być koronawirus. Mnie od niej odsuneli, pojechałam na górę. W sali leżałam już bez dziecka 2h co mnie bardzo zdziwiło. Zawołałam pielęgniarki które weszły już w maseczkach. Wiedziałam że coś jest nie tak. Minęły 3 h aż wchodzą położne w strojach... kombinezonach- rękawiczek 3 pary, maseczki, nakładki ochronne na twarz. I mówią że u Pani z która leżałam jest podejrzenie koronawirusa i muszę iść do izolatki- bez dziecka. I być tam dopki nie będzie wyników tamtej Pani. Po zapytaniu kiedy mogą być usłyszałam że nie wiadomo...bez dziecka, sama... położne gdy do nie wchodziły to za każdym razem musiały zakładać te kombinezony. Mało tego- przez pierwsze noc musiał być że mną ktoś non stop. Tak więc ja leżałam A one na zmianę siedziały przy mnie- w całym umundurowaniu. Wynik przyszedł po 25 H... negatywny. Wtedy już mogłam pojechać na normalna salę.
Masakra... my jak wychodziliśmy do domu to akurat zamknęli szpital - wczoraj potwierdzili ze przyszła chora kobieta na IP, a myśmy tamtędy wychodzili. Na szczęście profilaktycznie po zamieszaniu jakie było zdezynfekowalismy się po powrocie do domu i wszystko wypralismy. Co za czasy...
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Dziewczyny gratuluję kolejnych dzieciaczków! ❤️ Przed chwilą przeżywałyśmy prenatalne, a już niemal wszystkie dzieci na świecie
Dziewczyny powiedzcie mi proszę, czy Wasze dzieci biorą rączki do buzi? Mój synek kiedy nie zaśnie po karmieniu często ssie swoją rączkę. I nie wiem już czy to oznacza,że jest głodny, czy po prostu tak robi
jest spokojny, nie płacze, ale palce w buzi. Wasze rzeczy tak robią? Ja już zaczynam schizowac, że nie dojada.
-
GWHT wrote:Przyszła pora i na nas. Witamy się w dwójeczkę!
21.03 siłami natury w 6,5h przyszła na świat nasza córeczka. Obyło się bez nacięcia krocza. Mieliśmy porod rodzinny. Niestety jeszcze dziś nie udało nam się opuścić szpitala ze względu na żółtaczkę. Może jutro nam się uda. Karmimy się piersią.
Nasza mała (3420cm, 56cm)
W wolnej chwili będę nadrabiała co się u Was podziało 🥰
Gratulacje!
GWHT lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ushio Wow, duża dziewczyna! podziwiam ze urodziłaś naturalnie zwłaszcza ze domyślam się jaki był ból bo ja w trakcie 4 h gdy próbowałam rodzic naturalnie dostałam tylko raz paracetamol, i to chyba po niecałej godzinie a ostatnie 2 h byłam po oksytocynie.
Niezmiennie zazdroszczę takich sprawnych porodow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 19:26
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt wrote:Ushio Wow, duża dziewczyna! podziwiam ze urodziłaś naturalnie zwłaszcza ze domyślam się jaki był ból bo ja w trakcie 4 h gdy próbowałam rodzic naturalnie dostałam tylko raz paracetamol, i to chyba po niecałej godzinie a ostatnie 2 h byłam po oksytocynie.
Niezmiennie zazdroszczę takich sprawnych porodow
Większość porodu wspomagałam się Kelinox.
Ogólnie przy 3 cm wołałam już o ZZO, ale nie chcieli mi zatrzymać akcji więc prosili żeby czekać.
Jak mnie lekarz zbadał to nagle z 3 zrobiło się 5 i odeszły wody, wtedy też przyszła anestezjolog.
Jakos 20-30 minut próbowała mi się wbić w kręgosłup, ale się nie udało i zrobiłyśmy 15 minut przerwy po których było już pełne.
Dzisiaj mam straszny zjazd hormonów i baby blues. Tęsknię za rodziną, ciężko nam tu samotnie. Położna środowiskowa nie chodzi więc czuję się skazana sama na siebie...
Do tego jeszcze te zaostrzenie kwarantanny, człowiek nawet na spacer wyjść nie moze...
-
Ushio - ja tez mam takie psychiczne zjazdy przez to wszystko. Chcialabym, zeby moi rodzice mogli zobaczyc wnuka i cieszyc sie nim tak, jak ja... normalnie wyjsc do sklepu, na spacer, miec tak jak wszyscy wizyty poloznej, bilans i szczepienia. Nie ma nic. Naprawde czasem musze sie uszczypnac, zeby uwierzyc w to, co sie dzieje.
U mnie podczas cesarki znalezli liczne miesniaki, ktorych nie bylo przed ciaza. Byl jeden, ten przez ktorego nie moglam rodzic naturalnie. Modle sie, zeby zniknely, ze moze to przez hormony ciazowe, bo chce jeszcze miec drugie dziecko.
Synek - 17.03.2020 🚗
Drugie bobo w drodze 🌸
Mięśniak podsurowicówkowy.
27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
