X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 27 marca 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Ania ma dzisiaj tydzien i 1dzien i zjada 50ml w butli i czasami za chwile 20ml jeszcze musi dopic bo glodna. Myslicie ze jesli sciagam pokarm i podaje z butli i do tego mm co jakis czas to nie musze jej przykladac do piersi? Troche to meczace przez te moje sutki, musze laktatorem je za kazdym razem wyciagac ona pociumka troszke z jednej za pol godz z drugiej i za pol godz znowu glodna

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 27 marca 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorjana wrote:
    Obecnie testuje magi na buteleczkę, mam nadzieję że nie będzie aż tak bardzo rozkręcać laktacji.

    To jest najlepszy wynalazek ever! Po pierwszym porodzie też o niej czytałam już, ale stwierdziłam,że skoro przy karmieniu nie leci mi z drugiej piersi to się u mnie nie sprawdzi. Guzik prawda. Teraz też normalnie mi nie leci, a jak przykładam buteleczkę to zbieram 50-70 ml. Tak o, po prostu, bez wysiłku. Karmię Małego i w tym czasie pyk, buteleczka się napełnia. Ja jestem zachwycona :D

    Dziewczyny jeśli Wam zależy na karmieniu piersią to podając mm w międzyczasie tworzycie trochę błędne koło. Bo dziecko najada się mm, nie stymuluje Wam laktacji, więc tego mleka jest mniej, więc dokarmiacie, bo dziecko jest głodne i tak to będzie trwało, będą się zmieniały proporcje cyc/mm na rzecz tego drugiego, aż przejdziecie całkowicie na butlę...

    Takie malutkie dzieciaczki mają niestety prawo wisieć na piersi niemal cały dzień. I to nie dlatego, że się nie najadają, tylko właśnie stymulują laktację żeby za jakiś czas nie było problemu z brakiem mleka ;)

    Ja przy córce na początku jak nie chciała zupełnie piersi ściągałam co 2 godziny w dzień i co 3 godziny w nocy. Tylko ja nie chciałam podawać w ogóle sztucznego mleka. Później stopniowo zmniejszałam ilość sesji z laktatorem na rzecz cycka i gdzieś po 3 albo 4 miesięcu przeszłyśmy całkowicie na pierś :)

    Dorjana, KolendrA, Katy, Rusałka06, GWHT lubią tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 27 marca 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie jest czad.... Ostatnio szlam do lekarza i przed wyjściem karmilam mała a z drugiej piersi samo mi się uzbierało na ewentualne konieczne karmienie podczas mojej nieobecności.

    Jestem zachwycona bo nie muszę odciągac. Wydaje się jakieś takie bardziej naturalne ale czas pokaże jak będzie się sprawdzalo, czy też nie będzie u mnie za bardzo nakręcało. Póki co stosuje 1 raz dziennie aby mąż miał porcyjke jak np chce poleżeć w wannie
    😎

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 20:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate ja mysle ze jesli jestes w pelni zdecydowana na kpi to nie musisz jej przystawiac tylko wtedy pilnowac tego rygoru sesji odciagania. Ja przystawiam dla stymulacji, poza tym widze ze jak jest marudna dzy zmeczona to pociumka dla samego
    faktu i zasnie ☺️ A jaka zdegustowana jest ze mleko leci to wtedy wypluwa i patrzy na mnie z byka 🤣 Smoczka nie chce to chyba cycek jest smoczek, na szczescie nie ma wiszenia caly dzien tylko parenascie minut. U mnie wiszenia caly dzien byloby nie do przyjecia, chce miec jeszcze jakies zycie poza zaspokajaniem podstawowych potrzeb dziecka jak jedzenie, mam tez trojke pozostalych dzieci w tym 19 miesieczna corke i ona tez mame potrzebuje. Ale jak komus takie zycie nie przeszkadza to jak najbardziej. Mnie zalezy tez zeby dziecko pilo z butelki, i pilo mm. Nie bede ryzykowac przy wylacznym kp ze nagle strace jedyne zrodlo pozywienia dziecka albo np bede niedostepna (chociazby hospotalizacja) i co wtedy z maluchem który nie pije nic poza piersia?

  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 27 marca 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Dzięki 😘
    Szkoda trochę - po tylu bojach mogloby w końcu coś przyjść łatwo ;)
    Ja tez się przymierzam dziś do PP. Cały czas tym systemem jedziesz gdy kilka razy dziennie?
    Odciagam w sumie 7-8 razy na dobę, pp robiedwa razy, na więcej czasu nie starcza ;) ach jakby było cudownie gdyby ktoś wymyślił laktator który działa na leżąca i można się podłączyć i iść spać 😁

    Makt lubi tę wiadomość

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 27 marca 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natallia05 wrote:
    Dziewczyny za dlugo i za czesto tez nie mozna z laktatorem bo sie rozleniwia piersi i efekt jest odwrotny do zamierzonego. Nie robcie sobie presji bo to najszybsza droga w dol.

    Moj tez mnie wkurza, jak pomysle ze jeszcze kilka tygodni to szlag mnie trafia. Niech juz idzie do pracy 😀
    Wręcz przeciwnie, przecie, laktator tez pobudza i o to chodzi. Jeśli chce się tylko kpi to 10-12 razy na dobę trzeba ściągać żeby utrzymać laktację. Ja widzę że im częściej ściągam tym wiecej mleka jest w następnym dniach. Jak jakiś dzień odpuszczę to się zmniejsza.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Ushio Ekspertka
    Postów: 129 138

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorjana wrote:
    Faktycznie jest czad.... Ostatnio szlam do lekarza i przed wyjściem karmilam mała a z drugiej piersi samo mi się uzbierało na ewentualne konieczne karmienie podczas mojej nieobecności.

    Jestem zachwycona bo nie muszę odciągac. Wydaje się jakieś takie bardziej naturalne ale czas pokaże jak będzie się sprawdzalo, czy też nie będzie u mnie za bardzo nakręcało. Póki co stosuje 1 raz dziennie aby mąż miał porcyjke jak np chce poleżeć w wannie
    😎


    Dziewczyny o czym wy mówicie? Też to chcę:D


    ex2bp07wmlrj3tme.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magiczna butelka, kolektor pokarmu, zwał jak zwał: https://allegro.pl/oferta/magiczna-buteleczka-kolektor-pokarmu-atest-pzh-8755074996. No cudo nad cudami XD

    KolendrA lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • KolendrA Ekspertka
    Postów: 207 246

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się właśnie zastanawiam co to za butelka 😉

    d16e329c5c.png
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ushio wrote:
    Dziewczyny o czym wy mówicie? Też to chcę:D

    To sylikonowa buuteleczk która przyssana do piersi zbiera pokarm podczas karmienia lub odciągania.

    https://allegro.pl/oferta/kolektor-mleka-magiczna-buteleczka-atest-pzh-7838595077?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

    Najlepiej wydane 30zl ever!!!!
    Do tego jeszcze zestaw woreczków +Smart i wszystko co do szczęścia potrzebne.
    Polecam
    👍👍👍

    Jednak z jednej piersi musi ciągnąć jakiś ssak (bądź Laktator)
    Nie wiem czy to bez ssaka zadziała???
    Tak jeszcze nie testowałam.... Moze przy pełnych magazynach gdy czuć takie charakterystyczne szczypanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 21:31

    KolendrA lubi tę wiadomość

  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś karmiłam z butli i założyłam buteleczkę na pierś, z której powinnam normalnie nakarmić i zleciało 80 ml :P

    A kombinacje takie robiłam, bo byłam świeżo po wizycie u dentysty i znieczuleniu. Teoretycznie wg e lactanci było "very low risk", ale stwierdziłam, że skoro i tak mam przygotowaną porcję w butelce to jedno karmienie ominę, a to mleko z kolektora użyje do kąpieli Młodego :)

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iriiska wrote:
    Wręcz przeciwnie, przecie, laktator tez pobudza i o to chodzi. Jeśli chce się tylko kpi to 10-12 razy na dobę trzeba ściągać żeby utrzymać laktację. Ja widzę że im częściej ściągam tym wiecej mleka jest w następnym dniach. Jak jakiś dzień odpuszczę to się zmniejsza.

    Byc moze, ale to nadal nie jest tak ze sie siedzi non stop podpietym pod laktator. Zreszta wg mnie to tez za duzo, 12 x 125/150 ml to 1,5/1,8 litra dziennie! Wg mnie spora przesada, no ale kazdy robi wg swoich potrzeb. Mnie wystraczy porcja dla dziecka co 3h bo wiecej i tak nie wypije, a jak wychodze z domu to nie chce co godzine sciagac bo leci z cyckow...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2020, 22:00

  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 27 marca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natallia05 wrote:
    Byc moze, ale to nadal nie jest tak ze sie siedzi non stop podpietym pod laktator. Zreszta wg mnie to tez za duzo, 12 x 125/150 ml to 1,5 litra dziennie! Wg mnie spora przesada, no ale kazdy robi wg swoich potrzeb. Mnie wystraczy porcja dla dziecka co 3h bo wiecej i tak nie wypije, a jak wychodze z domu to nie chce co godzine sciagac bo leci z cyckow...
    To zalezy jak u kogo jest z mlekiem, u mnie strasznie słabo, walczę o każdą krople dosłownie. Max na raz ściągam 100 ml i to na prawie godzinnym power pumping. 90% idzie itak z jednej piersi, druga praktycznie pusta, dzieciaczki też się z niej nie najadają. Także ja taka jaką felerna jestem z tą produkcją mleka ;) więc jedyne co mogę to ściągać i przystawiać ile tylko się da.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Rusałka06 Autorytet
    Postów: 449 348

    Wysłany: 28 marca 2020, 01:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iriiska mega szacun za to ściąganie i walkę o kp przy bliźniakach!!! Nie wiem jak Ty to robisz i jeszcze nie padlas, mega Cię podziwiam :)

    Mój cel to tylko pierś, z córka się udało choć nie powiem było ciężko ale w efekcie karmiłam ja 1.5 roku wiec z perspektywy uważam ze warto. Dopóki dziecko nie spada mi z wagi i mam pewność ze się nie odwadnia ( kupa, siku jest w odpowiedniej ilości) to uważam ze pierś wystarcza. Widzenie na cycku całymi dniami jest męczące ale do przeżycia dla mnie.

    White Innocent, Katy, GWHT lubią tę wiadomość

    n59y2n0a4o8fm1ic.png

    qdkkdf9hht6ogiuw.png
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 28 marca 2020, 04:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka to i ja Was podziwiam też za to wiszenie na cycku, u mnie nie ma na to szans bo wtedy to bym dopiero padła ;) strasznie dobrze jak maluch ma tyle bliskości ale karmienie prawie non stop musi być strasznie męczące. Ja moich przystawiam na ok 20 min za każdym razem i koniec, w sumie samin po tym czasie odpadają więc nie czuje się jak wyrodna matka, która wyrywa dziecku cyca ;)
    I wiadomo że warto karmić, nasze mleczko najlepsze, u mnie to idzie bardziej w kierunku kpi a kp jako dodatek i czas przytulania :)

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 28 marca 2020, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w ogóle nie odciągam mleka.Tylko piers.
    Ale nie wiem czy nie mam za mało pokarmu. Młody ssie chwile, słyszę że łyka ale po jedzeniu widzę że jeszcze jest mleko w piersiach. Powinnam je pewnie odciągnąć żeby poróżnić piersi hmmm

    I dajcie dziewczyny patent na odbijanie. Jak nie dobijamy to się strasznie zagazowuje. I tak nie może spać przez ból brzucha, pręży się i wije całe dnie i noce... A jak odbijam po karmieniu to się wybudza i zaraz płacze i szuka piersi

    relgi09kukfprg92.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5662

    Wysłany: 28 marca 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie odciagam w ogole bo nie mam takiej potrzeby :p

    Dzisiaj cos Kacperek od rana maruda i tylko cycek albo rece...

    Syllwia91, GWHT lubią tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    A ja w ogóle nie odciągam mleka.Tylko piers.
    Ale nie wiem czy nie mam za mało pokarmu. Młody ssie chwile, słyszę że łyka ale po jedzeniu widzę że jeszcze jest mleko w piersiach. Powinnam je pewnie odciągnąć żeby poróżnić piersi hmmm

    I dajcie dziewczyny patent na odbijanie. Jak nie dobijamy to się strasznie zagazowuje. I tak nie może spać przez ból brzucha, pręży się i wije całe dnie i noce... A jak odbijam po karmieniu to się wybudza i zaraz płacze i szuka piersi
    Tak jak bym czytała siebie, jak odbije to muszę na nowo karmić i w ogóle a jak nie odbije to jest krecenie wiercenie buczenie itp. Ogólnie dzieci maluch nie powinno się pionizować, a mój inaczej jak w pionie nie odbije i to w ogóle jest pozycja w której się uspokaja.... I nieraz zaśnie....
    Też mam mleko po nawet godzinnym wiszeniu na piersi i nie czuje ze mam pusto bo ogólnie mam flaki hmm. Chętnie się dowiem jak się dowiesz

  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 28 marca 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    talku wrote:
    Ale nie wiem czy nie mam za mało pokarmu. Młody ssie chwile, słyszę że łyka ale po jedzeniu widzę że jeszcze jest mleko w piersiach. Powinnam je pewnie odciągnąć żeby poróżnić piersi hmmm

    Nie odciągaj. Odciągając będziesz dawała sygnał, żeby produkowało się więcej mleka. Dziecko samo sobie wystymuluje tyle mleka ile potrzebuje i za jakiś czas piersi nie będą pracowały w formie "magazynu" tylko na zasadzie "popytu i podaży" - mleko będzie się produkowało na bieżąco jak dziecko będzie ssać i już nie powinnaś mieć uczucia, że coś Ci w piersiach zostaje. Chyba, że teraz masz uczucie, że tego mleka jest za dużo, jak przy nawale - to wtedy delikatnie możesz odciągnąć, ale tylko do uczucia ulgi. Ale generalnie zaufaj dziecku :)

    talku wrote:
    I dajcie dziewczyny patent na odbijanie. Jak nie dobijamy to się strasznie zagazowuje. I tak nie może spać przez ból brzucha, pręży się i wije całe dnie i noce... A jak odbijam po karmieniu to się wybudza i zaraz płacze i szuka piersi

    Ja generalnie nie odbijam, chyba że widzę, że właśnie coś Małego męczy, ale to zdarza się rzadko. Ale jak już to układam się na pół leżąco i kładę Małego na brzuchu, na swoim brzuchu. U nas to się sprawdza. Ale podrzucam jeszcze sposoby z książki P. Zawitkowskiego, może któryś się u Was sprawdzi:

    10544e18697721b8m.jpg f02f1eaaaa3bfd42m.jpg 62a420c820988b87m.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2020, 13:50

    Syllwia91 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 28 marca 2020, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White, dziękuję . To nie będę odciągać . Faktycznie nie ma co przesadzać ze stymulowaniem piersi. Nie mam uczucia nawału. Wygląda że pokarmu jest akurat

    relgi09kukfprg92.png
‹‹ 762 763 764 765 766 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ