Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorjana, myślę, że to normalne przy trzecim dziecku mieć obawy "jak ja to ogarnę" 😬. Ale będziesz miała trzeciego bąbla do kochania, na pewno poukładasz sobie rzeczywistość, złapiecie rytm dnia i wszytsko to co dzisiaj Cię przeraża będzie normalną codziennością 😀
Dobrze, że jutro wszyscy idą do placówek i mąż do pracy. Skupisz myśli na czymś innym i wrócisz na swoje codzienne domowe tory. Może wybierz się na dłuższy spacer, posiedź na ławce w parku, zajmij głowę czymś przyjemnym. Chociaż na godzinę, to ogromnie pomaga 😘Dorjana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytalku wrote:Inga, ściskam mocno 😘 trzymaj się dzielnie. Na pewno zaraz zawita do , Twojego brzuszka Kropek. Pamiętaj, że puste jajo płodowe zdarza się najczęściej raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 07:44
-
Inga28 wrote:Jestem załamana 6t3d i pusty pęcherzyk... a byłam taka szczęśliwa 😭
Strasznie mi przykro
😥
Te pierwsze tygodnie to taka ruletka. Kobieta nie ma pewności czy to juz to czy tym razem się uda???
Ja do dnia dzisiejszego boję się cieszyć ciąża bo mam wrażenie że na nastepnej wizycie usłyszę że serduszka nie ma
😥
Trzymaj się kochana, może następna wizyta wykaże że jednak coś tam kielkuje???
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
agika88 wrote:Oj kochana ja sie juz pogodzilam, u mnie nie ma nawet cialka zoltego.
Agika u mnie 5t4d też nie było ciałka żółtego. Naprawdę to jeszcze o niczym nie świadczy. I też już się godziłam z najgorszym...
Wiem, że może być różnie. Te początki są trudne, ale warto być dobrej myśli. Trzymam kciuki, żeby był zarodek 😘 -
nick nieaktualnytalku wrote:Agika u mnie 5t4d też nie było ciałka żółtego. Naprawdę to jeszcze o niczym nie świadczy. I też już się godziłam z najgorszym...
Wiem, że może być różnie. Te początki są trudne, ale warto być dobrej myśli. Trzymam kciuki, żeby był zarodek 😘 -
nick nieaktualnyInga moze poczekaj jeszcze i sprawdź za tydzień? Sa przypadki ze pojawia sie bardzo pozno...
Dorjana ja tez mam takie myśli jak sobie poradzę z dwoma maluchami, roznica bedzie 19 miesięcy. Najstarsza corka ma ostatni rok w szkole musi sie dostać do liceum a tutaj bardzo ciezko to zrobić. Młodsza 3 klasa podstawówki i ona taka mami córa wiec tez musze miec czas dla niej. W grudniu kończę tez 35 lat 😄 Mi nikt nie pomaga i nie pomoże, mieszkamy za granica i mam tu tylko moja mamę, dodatkowo musimy sie jeszcze opiekować moja babcia 90 lat z demencja i znaleźć jej jak najszybciej ośrodek opieki w Polsce bo juz nie dajemy rady. Takze no tez za słodko nie jest. Ja lubię sobie ułatwiać życie wiec napewno nie bede wszystkiego sama robiła, pranie robimy raz w tygodniu, nie wieszam bo susze w suszarce, nie prasuje, kazdy składa sobie sam i włada do szafek sam. Z gotowaniem różnie, mąż i najstarsza jedzą poza domem, dla młodszych ja gotuje. Jakos sie ogarnie, najtrudniej bedzie jak maluch bedzie miał z 3-4 miesiące wczesniej to luzik jedzą i spia 😏Dorjana lubi tę wiadomość
-
Natalia05 wrote:Inga moze poczekaj jeszcze i sprawdź za tydzień? Sa przypadki ze pojawia sie bardzo pozno...
Dorjana ja tez mam takie myśli jak sobie poradzę z dwoma maluchami, roznica bedzie 19 miesięcy. Najstarsza corka ma ostatni rok w szkole musi sie dostać do liceum a tutaj bardzo ciezko to zrobić. Młodsza 3 klasa podstawówki i ona taka mami córa wiec tez musze miec czas dla niej. W grudniu kończę tez 35 lat 😄 Mi nikt nie pomaga i nie pomoże, mieszkamy za granica i mam tu tylko moja mamę, dodatkowo musimy sie jeszcze opiekować moja babcia 90 lat z demencja i znaleźć jej jak najszybciej ośrodek opieki w Polsce bo juz nie dajemy rady. Takze no tez za słodko nie jest. Ja lubię sobie ułatwiać życie wiec napewno nie bede wszystkiego sama robiła, pranie robimy raz w tygodniu, nie wieszam bo susze w suszarce, nie prasuje, kazdy składa sobie sam i włada do szafek sam. Z gotowaniem różnie, mąż i najstarsza jedzą poza domem, dla młodszych ja gotuje. Jakos sie ogarnie, najtrudniej bedzie jak maluch bedzie miał z 3-4 miesiące wczesniej to luzik jedzą i spia 😏
Przeczytalam o tym spaniu i mi sie przypomnialo ze moja zaczęła spac po 3 mscu wczesniej to bylo dziecko niespiace ;p ale zycze spiocha ;* -
talku wrote:Agika, Inga a kiedy macie teraz kolejne kontrolne USG?
Mi wczoraj lekarz w szpitalu powiedział, że mam w poniedziałek i we wtorek zrobić betę i jak będzie spadać to zgłosić się do szpitala... miałam wczoraj lekkie plamienie, ale nie wiem czy sama przy aplikowaniu luteiny się nie zadarłam, bo jak dojechałam do szpitala to lekarz krwi nie widział.
-
Agika, Inga, przykro mi
Choc naprawde warto jeszcze poczekac...
Inga, jestes pewna, ze bylas badana dobrym sprzetem?
-
Auricomka wrote:Panna b jaki miałaś ten cukier ? Jaką dietę stosujesz ? Ja miałam 98, kolejne badanie 95, kolejne 91:/
Ja na czczo 103 potem 104 na czczo przy krzywej 94 no i lekarz kazal powoli juz diete,byla w szpitalu dietetyczka,kupilam glukometr i walcze posilki co 2 lub max 3 h bialko od 2 sniadania,do kazdego posilku warzywa,mięso duszone,zero slodyczy i fast foodow,owoce tylko wybrane,jogurty,kefiry no i dwie kolacje oststnia o 21 wtedy rano mam mniejszy cukier,specjalny chleb ig,mierze cukier po 1 h od osilku i sprawdzam co mi podnosi a conie zajrzyj na str slodkie mamy tam sa cenne informacje -
Nikodemka wrote:Agika, Inga, przykro mi
Choc naprawde warto jeszcze poczekac...
Inga, jestes pewna, ze bylas badana dobrym sprzetem?
Nie mam pojęcia czy sprzęt był dobry na pewno sprawdzę przyrost bety i pójdę do innego lekarza na usg... mój akurat jest na urlopie i 12 sierpnia mam umówioną wizyte u niego
-
Auricomka, PannaB, ja na czczo mam 91 nie robiłam krzywej cukrowej, ale lekarz się zastanawiał czy mi nie zlecić.
Może gdybym teraz stosowała dietę to do kolejnego badania ureguluję ten cukier i nie stwierdzą mi cukrzycy?! Kurde, martwię się tym. -
Talku wejdz na slodkie mamy poczytaj sprawdz moze utrzymasz cukry i nie bedzie zagrozenia cc ja np myślałam ze jedzac do 19 robie dobrze a tymczasem rano cukier 104 dooiero gdy zjadalam ok 21 to cukier byl kolo 90,niestety mierze tez cukier w nocy i jest za duzy,po posilkach tez na granicy,wszystko kwestia dopasowania ;( znajomej najwiecej podnosily cukier owoce,mi akurat nie,za to za tłuste rzeczy mi podnoszą, trzeba sprawdzac,w aptece sa darmowe glukometry