X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2024
Odpowiedz

Marcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Julka21 Ekspertka
    Postów: 264 68

    Wysłany: 19 marca, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Julka, dodałam Cię do przyjaciółek żeby wysłać jakąś wiadomość. A jak nie napiszę to znaczy że umieram tu w męczarniach bólu 😱
    Mira 000 przyjęłam zaproszenie mam nadzieję że między skurczami wyślesz namiary na siebie żebym cie znalazła na fb .

  • Sylwia2691 Ekspertka
    Postów: 131 57

    Wysłany: 19 marca, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka21 wrote:
    Mira 000 przyjęłam zaproszenie mam nadzieję że między skurczami wyślesz namiary na siebie żebym cie znalazła na fb .
    Ja albo nie umiem albo nie mogę znaleźć jak wysłać,Ci wiadomość z namiarami na siebie

  • Mira000 Autorytet
    Postów: 1114 598

    Wysłany: 19 marca, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, musisz kliknąć na nick Julki, dodać do przyjaciółek i później będziesz mogła wysłać jej wiadomość prywatną

    Ja 31, on 34
    marzec 2021 - start starań
    wrzesień 2022 - HBA 32%
    [suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
    3 x cykle stymulowane ❌
    styczeń 2023 - HBA 63%
    3 x IUI ❌
    czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
    02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
    20.03.2024 r. - chłopak
    age.png
  • Sylwia2691 Ekspertka
    Postów: 131 57

    Wysłany: 19 marca, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Sylwia, musisz kliknąć na nick Julki, dodać do przyjaciółek i później będziesz mogła wysłać jej wiadomość prywatną
    Dziękuje😊😊

  • Jagaja Przyjaciółka
    Postów: 95 32

    Wysłany: 19 marca, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Dziewczyny, ja jestem w szpitalu, jutro mam mieć zakładany balonik. Nawet mi się teraz jakieś skurcze napisały na ktg - mam spinki brzucha, bo tak mnie dzisiaj wymęczyli w tym szpitalu od rana 😱

    Trzymamy mocno kciuki! W końcu nadszedł ten dzień 😍😍

    Mira000 lubi tę wiadomość

    28.10.2022 pierwsze II
    3.11 💔
    18.01.2023 ponownie II
    22.01 💔
    kwiecień/maj/czerwiec kolejne starania
    27.06.2023 kolejne II
    28.06 beta 24
    30.06. beta 66
    06.07 beta 1018

    Acard+duphaston
  • Tattyteddy Autorytet
    Postów: 606 369

    Wysłany: 19 marca, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira jestem myślami z Tobą i trzymam cały czas kciuki żeby to sprawnie poszło 🪻

    🩷
  • Matka-Szajba Przyjaciółka
    Postów: 63 20

    Wysłany: 20 marca, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tattyteddy wrote:
    Matka, weszłam w Twój profil, to Ty masz 6 dzieci? 🫨😲😳😯😮

    Tak ;D

    preg.png
  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 20 marca, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dodajcie w mnie do grupy 😉

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • Tattyteddy Autorytet
    Postów: 606 369

    Wysłany: 20 marca, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matka-Szajba wrote:
    Tak ;D
    O jacie, jak Ty sobie radzisz?


    Mira daj znać jak sytuacja 🩷

    Dziewczyny ja nie wiem jak tu się dodać do tej grupy?

    🩷
  • Tattyteddy Autorytet
    Postów: 606 369

    Wysłany: 20 marca, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Provitamina tylko ja i Ty zostałyśmy w 2paku?

    Provitamina lubi tę wiadomość

    🩷
  • Julka21 Ekspertka
    Postów: 264 68

    Wysłany: 20 marca, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę o wiadomość prywatna z profilem na fb dodam was do grupy

  • Sylwia2691 Ekspertka
    Postów: 131 57

    Wysłany: 20 marca, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka21 wrote:
    Dziewczyny proszę o wiadomość prywatna z profilem na fb dodam was do grupy
    Julka napisałam ,daj znać czy doszła wiadomoc

  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 22 marca, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na to wygląda że jesteśmy ostatnie 😆

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • Gaiia Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 23 marca, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem z tygodniowym noworodziem na pokładzie i potrzebuję grupy wsparcia dziewczyn w podobnej sytuacji bo aktualnie mierzę się z babybluesem. Macie jakąś grupę na fb?

  • Mira000 Autorytet
    Postów: 1114 598

    Wysłany: 23 marca, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny, dla tych co jeszcze nie wiedzą to jestem rozpakowana. Pisalam to już na kwietniówkach, wkleję wam - tego dnia co poszłam do szpitala (19.03) tak mnie przetyrali że w sumie w nocy zaczęło się coś dziać - o godz. 1 zaczęły mi trochę odchodzić wody i wypadł cały czop, w badaniu wyszło że szyjka się szykuje - przez te jakieś 12 h skróciła się, zmiękła i nawet lekko rozwarła. Zestresowana nie mogłam spać... o godz. 3 przyszła rutynowa kontrola serdszka i okazało się że nie mogą go znaleźć, a jak znaleźli to biło zwolnione jakieś 50pare uderzeń i dosłownie w ciągu 5 min miałam cesarkę pod szybką narkozą. 2:55 zdazylam tylko zadzwonić do męża że biorą mnie na stół, a mały urodził się 3:04 20 marca. Obudziłam się z narkozy o 5 i do 9 nie mogłam go zobaczyć, bo leżał monitorowany w inkubatorku. Mąż dojechał do szpitala dosłownie jak go wkładali do inkubatora, więc pozwolili mu potrzymać go za rączkę. Dopadł mnie jakiś stres pourazowy jak sobie przypomnę tą panikę i bieg na blok operacyjny. Nie spałam całe 2 dni (a nawet więcej) boję się że coś mu się stanie, a jest mega spokojny... dopiero dzisiaj dali mi coś na uspokojenie i pospałam trochę :/ nawet nie wiem z czego to wynikało, bo do tej pory wszystko było dobrze 🤷‍♀️
    Edit. Ciągle jestem w szpitalu, dzisiaj dowiedziałam się tylko tyle że wysłali łożysko do badania, mimo że na wszystkich badaniach wyglądało ok. Poza tym nie ma stwierdzonego powodu tzw. stanu zagrożenia zamartwicą, jak zostało to opisane

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca, 22:20

    Ja 31, on 34
    marzec 2021 - start starań
    wrzesień 2022 - HBA 32%
    [suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
    3 x cykle stymulowane ❌
    styczeń 2023 - HBA 63%
    3 x IUI ❌
    czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
    02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
    20.03.2024 r. - chłopak
    age.png
  • Mimisia Autorytet
    Postów: 486 129

    Wysłany: 24 marca, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko Mira! Aż mnie ciary przeszły jak przeczytałam Twoją wiadomość. Ogromnie Ci współczuję tego stresu… Dobrze, że byłaś w szpitalu i że mogli interweniować od razu 🤯
    Dawaj znać jak się czujesz i co oczywiście z maluszkiem.
    A co do tego, że synek spokojny to nasz też w szpitalu był taki ciuchutki. Wszystkie dzieci jak wyjeżdżały z porodowek to wrzask, a nasz ani nie pisnął. Też się martwiliśmy, ale w domu już pokazuje siłę swoich płuc, także Twój się też na pewno rozkręci.

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1140 687

    Wysłany: 24 marca, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Hej, dziewczyny, dla tych co jeszcze nie wiedzą to jestem rozpakowana. Pisalam to już na kwietniówkach, wkleję wam - tego dnia co poszłam do szpitala (19.03) tak mnie przetyrali że w sumie w nocy zaczęło się coś dziać - o godz. 1 zaczęły mi trochę odchodzić wody i wypadł cały czop, w badaniu wyszło że szyjka się szykuje - przez te jakieś 12 h skróciła się, zmiękła i nawet lekko rozwarła. Zestresowana nie mogłam spać... o godz. 3 przyszła rutynowa kontrola serdszka i okazało się że nie mogą go znaleźć, a jak znaleźli to biło zwolnione jakieś 50pare uderzeń i dosłownie w ciągu 5 min miałam cesarkę pod szybką narkozą. 2:55 zdazylam tylko zadzwonić do męża że biorą mnie na stół, a mały urodził się 3:04 20 marca. Obudziłam się z narkozy o 5 i do 9 nie mogłam go zobaczyć, bo leżał monitorowany w inkubatorku. Mąż dojechał do szpitala dosłownie jak go wkładali do inkubatora, więc pozwolili mu potrzymać go za rączkę. Dopadł mnie jakiś stres pourazowy jak sobie przypomnę tą panikę i bieg na blok operacyjny. Nie spałam całe 2 dni (a nawet więcej) boję się że coś mu się stanie, a jest mega spokojny... dopiero dzisiaj dali mi coś na uspokojenie i pospałam trochę :/ nawet nie wiem z czego to wynikało, bo do tej pory wszystko było dobrze 🤷‍♀️
    Edit. Ciągle jestem w szpitalu, dzisiaj dowiedziałam się tylko tyle że wysłali łożysko do badania, mimo że na wszystkich badaniach wyglądało ok. Poza tym nie ma stwierdzonego powodu tzw. stanu zagrożenia zamartwicą, jak zostało to opisane
    Boże kochany Mira ... Nie wiem co napisać;( czekałam na jakieś wieści od Ciebie ... Jestem w szoku ile przeszliście. A jaka się teraz czujesz? Jak maluszek? Współczuję Ci sytuacji na prawdę, chociaż jak widać szpital stanął na wysokości zadania . Mam nadzieję, że teraz będziecie czuć się już dużo lepiej i szybko wyjdziecie do domku. Trzymam mocno kciuki za was ❤️

    Mira000 lubi tę wiadomość

  • Jagaja Przyjaciółka
    Postów: 95 32

    Wysłany: 24 marca, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Hej, dziewczyny, dla tych co jeszcze nie wiedzą to jestem rozpakowana. Pisalam to już na kwietniówkach, wkleję wam - tego dnia co poszłam do szpitala (19.03) tak mnie przetyrali że w sumie w nocy zaczęło się coś dziać - o godz. 1 zaczęły mi trochę odchodzić wody i wypadł cały czop, w badaniu wyszło że szyjka się szykuje - przez te jakieś 12 h skróciła się, zmiękła i nawet lekko rozwarła. Zestresowana nie mogłam spać... o godz. 3 przyszła rutynowa kontrola serdszka i okazało się że nie mogą go znaleźć, a jak znaleźli to biło zwolnione jakieś 50pare uderzeń i dosłownie w ciągu 5 min miałam cesarkę pod szybką narkozą. 2:55 zdazylam tylko zadzwonić do męża że biorą mnie na stół, a mały urodził się 3:04 20 marca. Obudziłam się z narkozy o 5 i do 9 nie mogłam go zobaczyć, bo leżał monitorowany w inkubatorku. Mąż dojechał do szpitala dosłownie jak go wkładali do inkubatora, więc pozwolili mu potrzymać go za rączkę. Dopadł mnie jakiś stres pourazowy jak sobie przypomnę tą panikę i bieg na blok operacyjny. Nie spałam całe 2 dni (a nawet więcej) boję się że coś mu się stanie, a jest mega spokojny... dopiero dzisiaj dali mi coś na uspokojenie i pospałam trochę :/ nawet nie wiem z czego to wynikało, bo do tej pory wszystko było dobrze 🤷‍♀️
    Edit. Ciągle jestem w szpitalu, dzisiaj dowiedziałam się tylko tyle że wysłali łożysko do badania, mimo że na wszystkich badaniach wyglądało ok. Poza tym nie ma stwierdzonego powodu tzw. stanu zagrożenia zamartwicą, jak zostało to opisane

    O matko! Współczuję bardzo tego stresu, wiem ile musiało Cię to kosztować. Ale wierzę, że już teraz będzie tylko lepiej. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i maluszka.

    Mira000 lubi tę wiadomość

    28.10.2022 pierwsze II
    3.11 💔
    18.01.2023 ponownie II
    22.01 💔
    kwiecień/maj/czerwiec kolejne starania
    27.06.2023 kolejne II
    28.06 beta 24
    30.06. beta 66
    06.07 beta 1018

    Acard+duphaston
  • Emi88 Koleżanka
    Postów: 73 11

    Wysłany: 25 marca, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    Hej, dziewczyny, dla tych co jeszcze nie wiedzą to jestem rozpakowana. Pisalam to już na kwietniówkach, wkleję wam - tego dnia co poszłam do szpitala (19.03) tak mnie przetyrali że w sumie w nocy zaczęło się coś dziać - o godz. 1 zaczęły mi trochę odchodzić wody i wypadł cały czop, w badaniu wyszło że szyjka się szykuje - przez te jakieś 12 h skróciła się, zmiękła i nawet lekko rozwarła. Zestresowana nie mogłam spać... o godz. 3 przyszła rutynowa kontrola serdszka i okazało się że nie mogą go znaleźć, a jak znaleźli to biło zwolnione jakieś 50pare uderzeń i dosłownie w ciągu 5 min miałam cesarkę pod szybką narkozą. 2:55 zdazylam tylko zadzwonić do męża że biorą mnie na stół, a mały urodził się 3:04 20 marca. Obudziłam się z narkozy o 5 i do 9 nie mogłam go zobaczyć, bo leżał monitorowany w inkubatorku. Mąż dojechał do szpitala dosłownie jak go wkładali do inkubatora, więc pozwolili mu potrzymać go za rączkę. Dopadł mnie jakiś stres pourazowy jak sobie przypomnę tą panikę i bieg na blok operacyjny. Nie spałam całe 2 dni (a nawet więcej) boję się że coś mu się stanie, a jest mega spokojny... dopiero dzisiaj dali mi coś na uspokojenie i pospałam trochę :/ nawet nie wiem z czego to wynikało, bo do tej pory wszystko było dobrze 🤷‍♀️
    Edit. Ciągle jestem w szpitalu, dzisiaj dowiedziałam się tylko tyle że wysłali łożysko do badania, mimo że na wszystkich badaniach wyglądało ok. Poza tym nie ma stwierdzonego powodu tzw. stanu zagrożenia zamartwicą, jak zostało to opisane

    O kurcze Mira000 😯 życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie i maluszka 😘

    Mira000 lubi tę wiadomość

  • Agii39 Przyjaciółka
    Postów: 73 33

    Wysłany: 25 marca, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do grupy wsparcia też chętnie dolacze.

‹‹ 82 83 84 85 86
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ