!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelciaa wrote:Miałyście momenty że przechodziły mdłości? Dzisiaj pierwszy raz od początku dnia nic mnie nie męczy.
-
straw_berry wrote:Mi mdłości w tym tygodniu się nasiliły... Potrafią mnie obudzić o 4 w nocy... Z pierwszym też tak było i przeszło... Liczę, że też mi to minie, bo mam koleżankę, która całą niemal ciąże miała...
-
BlackRose 89 wrote:Ja miałam mdłości i wymioty do końca drugiego trymestru a cały trzeci miałam zgage. Moja przyjaciółka zaszła w ciążę chwilę po mnie i nie wiedziała co to mdłości, nigdy nie miała.
Mam nadzieję, że teraz będziesz miała lżej -
Myślałam że u mnie nie będzie dzisiaj ale wybiła 13, powoli zbliża się pora obiadowa i już jest ośmiornica w brzuchu i but w gardle.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Aga83 wrote:O ja naiwna i niedoświadczona, myślałam że pierwszy trymestr się przemorduje i będzie spokój a to wcale nie takie oczywiste.
Mam nadzieję, że teraz będziesz miała lżej
Też mam taką nadzieję bo mam ogromne plany na cały okres ciąży a póki co tylko zaplanowałam bo realizacji nie ma żadnej 🙄
Ale powinna energia wrócić i choć na to liczę. -
Aga83 wrote:Ja mam mdłości całe dnie, może po zjedzeniu jest lżej ale tylko na chwilkę, poza tym każda powierzchnia płaska kojarzy mi się z leżeniem, leżała bym i jadła
-
Cześć dziewczyny. Ja się na razie boję cokolwiek wybierać dla bobasa. Nie jestem przesądna, ale te 2 tygodnie krwawienia/plamienia na początku ciąży przy niskiej becie, ale z dobrym przyrostem, leżenie i czekanie czy cokolwiek z tego będzie zrobiły swoje. Wczoraj widziałam moje maleństwo z bijącym serduszkiem, data porodu na podstawie usg to 19 marca. Dalej się muszę oszczędzać, do pracy nie mogę chodzić, domem nie mogę się zajmować, aktywność fizyczna zakazana. Kocham moje maleństwo, ale dziś złapałam doła. Tyle się nasłuchałam, że ciąża to nie choroba, a jednak czasem to wygląda dość podobnie. Naprawdę jestem przeszczęśliwa, że w tym pęcherzyku zagościł człowieczek i nie zmagam się ze stratą, ale zazdroszczę tym ciężarnym, które mogą w miarę normalnie funkcjonować.
Z objawów ciążowych mam nudności, sporadycznie wymiotuję i cały czas męczy mnie zgaga. Senna nie jestem, może przez to, że nic nie robię. No i strasznie marudzę, ale jeszcze dzień lub 2 i odnajdę się na tej kanapie z książką lub smartfonem.sisi lubi tę wiadomość
-
Monis, wystarczy minimalny błąd pomiaru i już inaczej powychodzi. Masz za sobą jakąś historię ze stratami?
Monis lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
beyourself wrote:Jest tu w ogóle któraś z Was która nie ma mdłości? Nic a nic?
Ja miałam może pare razy tak, że mi podchodziło wszystko co zjadłam do gardła. Nic więcej.
Bolą mnie piersi i mam wzdęcia.
Ja miałam kilka razy dosłownie...ale ogólnie praktycznie bezobjawowo 🙄 piersi bolą jakoś zwyczajnie i są miękkie...z dusza na ramieniu czekam na wtorkowe usg 🍀👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
Cześć Wam, termin mam na 10 marca 🙂 nie pisałam do was wcześniej, ale śledzę wątek już jakiś czas. Plamiłam żywą krwią 10 dni, ale już od kilku dni spokój i dzisiaj założona karta ciąży, więc czuje się spokojniej i odważyłam się tutaj napisać. U mnie oprócz senności, wstawiania w nocy na siusiu i apetytu nie mam innych dolegliwości, no może cycki robią się ciężkie. To moja pierwsza wyczekana ciąża 😍 jeszcze ciężko mi uwierzyć, że już 8 tygodni jestem w ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 14:15
Cabrera, Aga83, Hania007, VianEthel2, e_mil_ka, Ania81, Alala, sisi lubią tę wiadomość
Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Witaj Silvia😉 dziewczyny mam nadzieję, że 'na dniach' mi się poprawi, bo mam intensywny przyszły tydzień, planuję wyjazd 🤔 no i jutro myślę, że usłyszę serduszko... Co do wózków to fakt 3 w 1 pomyłka, my dokupowaliśmy spacerówkę 😎
sisi lubi tę wiadomość
-
W pierwszej donoszonej ciąży miałam mdłości kilka razy, czułam się fantastycznie, nie bolały mnie nawet piersi. Teraz po 8 latach czuje się jakbym od roku w ciąży chodziła. Nie dość że brzuszek mi już wybiło, non stop bym jadła. Zbiera mi się na wymioty non stop. Faktycznie każda ciąża jest inna. W ciąży z synem miałam wiecznie ochotę na coś kwaśnego teraz nie umiem nawet się określić co mi się chce i na co mam zapotrzebowanie :p19.06.2012 - Alan
26.02.2021 - Leoś