!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Po mojej ostatniej wizycie któraś z Was zapytała czy przestałam się martwić. Minął tydzień (18 dni do kolejnego usg) i jest tragedia, skończyła mi się radość po usg. Nagle ustąpiły mi mdłości, gdzie chyba powinny się na takim etapie nasilać, siku też już często nie chodzę, w ogóle mam wrażenie, że wszystko mi przeszło. Z jednej strony fajnie, że czuje się normalnie ale z drugiej bardzo mnie to niepokoi. Lekarz kazał mi odstawić duphaston a ja na razie zeszłam do 1 tab dziennie, niedługo mi się skończą. Czy którejś z Was też tak szybko minęły objawy?
-
DomiKa wrote:Hej dziewczyny. Po mojej ostatniej wizycie któraś z Was zapytała czy przestałam się martwić. Minął tydzień (18 dni do kolejnego usg) i jest tragedia, skończyła mi się radość po usg. Nagle ustąpiły mi mdłości, gdzie chyba powinny się na takim etapie nasilać, siku też już często nie chodzę, w ogóle mam wrażenie, że wszystko mi przeszło. Z jednej strony fajnie, że czuje się normalnie ale z drugiej bardzo mnie to niepokoi. Lekarz kazał mi odstawić duphaston a ja na razie zeszłam do 1 tab dziennie, niedługo mi się skończą. Czy którejś z Was też tak szybko minęły objawy?
Ale to już jakiś czas się dobrze czujesz czy dzisiaj? Może masz akurat lepszy dzień a wszystko wróci, nie życzę Ci żebyś się źle czuła ale jeśli Cie to uspokoi. 18 dni nerwów to strasznie długo, masz możliwość trochę przyspieszyć usg?
Ja mam dziś dokładnie ten sam dzień co ty 7+1, jutro pierwsze usg, też się denerwuje choć objawów to mam akurat po kokardy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 15:21
-
Dzisiaj już 3 dzień. I niestety nie mam jak przyspieszyć, myślę, że jakbym napisała do gin o wcześniejszą wizytę bez większego powodu (nie krwawię ani nie plamię, ale tez moze przez to, że jeszcze przyjmuję progesteron) to nie wiem czy by mnie przyjął
-
DomiKa wrote:Dzisiaj już 3 dzień. I niestety nie mam jak przyspieszyć, myślę, że jakbym napisała do gin o wcześniejszą wizytę bez większego powodu (nie krwawię ani nie plamię, ale tez moze przez to, że jeszcze przyjmuję progesteron) to nie wiem czy by mnie przyjął
Gin na NFZ czy prywatnie? Może spróbuj się umówić,zobaczysz czy się uda, wieczny niepokój dzidzi nie służy, te nasze giny to już niejedną spanikowaną widzieli na pewno -
zokeia wrote:Niee, proszę, tylko nie oceniajmy swoich wydatków. Najgorzej na forum dyskutować o pieniądzach. I wiem, ze to Twoje zdanie i masz prawo je mieć, tylko proponuję swoje oceny dotyczące ceny... zostawiać dla siebie. Tak jakbyśmy spotkały się twarzą w twarz. Nie zawsze wszystko wypada powiedzieć. To tak jakbym napisała o czyimś wydatku, czysto hipotetycznie oczywiście: "ale taniocha". To ma taki wydźwięk pejoratywny.
Fajnie byłoby, gdybyśmy mogły się tu dzielić naszymi wyborami bez bycia ocenianym. Patrzcie jak fajnie się wspieramy w trudnościach.
Jeśli za mocno odczytałam to co napisałaś, to z góry przepraszam. Czasem słowa, bez intonacji, mają nieokreślony wydźwięk.Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Dziewczyny ale wiecie, ze w fizjologicznej ciąży wizyty sa co 3-4 tygodnie? 😊 trzeba się uzbroić w cierpliwość troszeczkę.
Mam koleżankę, miesiac dalej niż my tu na wątku, mowi, że gdyby nie USG to by nie czułą, że jest w ciąży. Czuje się normalnie.
DomiKa ja bym się cieszyła, ze się lepiej czujesz. Duzo bym dała, żeby nie mieć w końcu mdłości i tego szarpania na wymioty.
Ah i odkrylam dziś, że urosły mi piersi. Absolutnie mnie to nie cieszy, bo pod dotykiem bolą po bokach, jednak wolałabym, żwby poczekały 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 15:47
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Dziewczyny ale wiecie, ze w fizjologicznej ciąży wizyty sa co 3-4 tygodnie? 😊 trzeba się uzbroić w cierpliwość troszeczkę.
Szczerze mówiąc to nie wiedziałam, zupełnie poważnie myślałam że jak będę chciała co 2 tygodnie wizytę dla świętego spokoju to tak będzie. A tu tyle czekać, no masakra -
Witam Was kochane melduję się po wizycie!
No więc tak pęcherzyk jest z ciałkiem żółtkowym,ułożony prawidłowo wg usg to nie 5 a 6 Tc! Ta glukoza fatalana i w poniedziałek muszę iść na krzywa cukrowa.. Już widzę jak pije to i zbiera mnie na wymioty.. Mam dodatkowe leki.. Przez 9 miesięcy noooo 7 będę robić sobie zastrzyki z neoparin... Luteina zostaje tak jak była 2 dziennie i 2tab kwasu foliowego (może przez wagę? Niestety grubas ze mnie) i jeśli wyjdzie cukrzyca to dodatkowo będzie insulina 🥺z moich objawów to ból piersi zwłaszcza po bokach, nudności zwłaszcza rano aż rwie do wymiotów, senność i zmienność nastrojów.. Następna wizyta we wtorek i założona karta ciąży ❤️😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 15:55
Aga83, beyourself, BlackRose 89, DomiKa, zokeia, Alala, sisi lubią tę wiadomość
Mój aniołek Anastazja (*)39 Tc. 20.07.2013
Mój cud Alan 15. 01.2015😍
Kropeczku rośnij zdrowo 🥰 -
Aga83 no nikt Ci nie zabroni biegac co 2 tygodnie prywatnie 😊 ale generalnie czestsze wizyty to raczej przy zagrożeniach i problemach.
Ja byłam na wizyciw teraz w poniedzialek 27.07 i kolejną mam 19.08. Potem częściej bo ja muszę szyjkę obserwować bo mam niewydolność i grozi to porodem przedwczesnym.
Nie wiem jak przy ciązach mnogich i invitro, ale pewnie któras dziewczyna ma doswiadczenie i cos powie na ten temat.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Aga83 wrote:a co masz????
Piers w sosie śmietanowo musztardowym z serii „co zostało w lodowce, proporcje trochę tego trochę tego” 😂 Ale robotę zrobił chyba największą pieprz ziołowy, oregano i zielona pietruszka 😍 pyszotka!BlackRose 89, VianEthel2, Aga83 lubią tę wiadomość
-
Tak ja Vian pisze, standardowo wizyty w ciąży to co 3-4 tygodnie dopiero na końcówce częstotliwość się zwiększa albo chodzi się na zapis ktg.
Klaudia super, cieszę się, że wszystko dobrze z maleństwem? Dobrze pamiętam, że miałaś prawie 95 glukoze?
Beyourself smacznego
Ja zjadłam tabliczkę białej czekolady 😔 i padłam spać. Głupia ja -
Ja dzisiaj jakoś bez drzemki i martwi mnie ten przypływ energii 🙈👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
VianEthel2 wrote:Natka jak sytuacja u Ciebie?
Hej, miałam USG - pęcherzyk jest, co prawda mały ale w macicy. Wygląda na 5+2, nieprawidłowy.
Beta lekko spadła z 2500 do 2432... odstawiłam Duphaston i czekam na poronienie... trzymają mnie w szpitalu, żeby zrobić jeszcze jedną betę dla pewności. Potem może dostanę tabletkę.. nie wiem. Wszystko to bardzo rozwleczone w czasie i przez to bardziej bolesne.. Nie ma teraz odwiedzin, więc leżę sama.. bez nadziei, bez planów... bez niczegowolałabym przechodzić to w domu.
Ehhh no cóż, nie tym razem. Żegnam się z Wami dziewczyny, bo wątek mnie już nie dotyczy.
Wszystkiego dobrego i powodzenia Wam życzę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do objawów, to ja juz sama nie wiem co jesc zeby mi nie dobrze nie bylo. Mdli mnie caly czas, nawet kilka razy odwiedzilam stara przyjaciolek, muszle klozetowa. Nie wspomne o ciaglym bolu glowy i zmeczeniu potwornym. Piersi tez bola po bokach i zrobily sie wieksze.
Pod wzgledem objawów jest to moja najciezsza ciaza. A jeszcze musze wspomniec o nawracajacej biegunce🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Oby przeszlo do 2 trymestru, bo u mnie 3 tez latwy nie bedzie😞😞🤦♀️🤦♀️🤦♀️