WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A tutaj masz 5-6 tygodniowy, zarodek to ta mała kijanka, na jego górze tworzy się worek owodniowy, na dole woreczek żółtkowy, z czasem worek owodniowy otacza cały zarodek. Worek owodniowy jak i woreczek żółtkowy zaczynają się tworzyć już 12 dni po zapłodnieniu. To zielone to pęcherzyk ciążowy.VianEthel2 wrote:Frelcia ja mysle, że przynajmniej do porodu 😁
Sisi to jak to jest? Jak bobo jest male to jest w takim pecherzyku i co się dalej z tym dzieje? Z czego sie tworzy worek owodniowy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 18:15
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Dobra, to musze poczytać o kosmówce w takim razie bo wstyd sie przyznać, ale zapomniałam zupelnie, że takie coś jest...🤣 eh za dawno szkole konczyłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 18:27
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Ja działalność na L4 jak byłam w 8tc, bo na USG wyszło że odkleje mi się kosmówka i mam krwiaka.agika88 wrote:Dziewczyny a jak to u Was wygląda z pracą? gdy chodzę na zastrzyki i mówię w przychodni że nadal pracuję, pielęgniarki patrzą na mnie jak na szaloną i pytają czy serio "jeszcze" pracuję i po co?Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Ja zawsze pracuję do porodu i właściwie bez urlopu macierzyńskiego, z nianią od 2, 3 miesiąca po urodzeniu.agika88 wrote:Dziewczyny a jak to u Was wygląda z pracą? gdy chodzę na zastrzyki i mówię w przychodni że nadal pracuję, pielęgniarki patrzą na mnie jak na szaloną i pytają czy serio "jeszcze" pracuję i po co?
Ale tylko wtedy jak się dobrze czuję. Jak plamiłam, to nie pracowałam.
-
Dokłądnie, wszystko zależy od tego kto ma jaką pracę i jak się czuje. Fajnie byłoby, gdyby można było przechodzić np na pół etatu, myślę że niektórym odpowiadałoby to. A może można?BlackRose 89 wrote:Zależy kto jaką ma pracę. Jeśli chodzi o etat to musiałam iść szybko na zwolnienie a z dg mam zamiar pracować do końca, bo mogę to robić z własnego łóżka nawet.
-
Ja zawsze widziałam się w wyobraźni z wielkim brzuchem, siedzącą za biurkiem w pracy aż do porodu. Niestety życie zweryfikowało moje wyobrażenia. W pierwszej ciąży byłam trochę rozżalona, ale teraz właściwie mi to na rękę, bo mogę ze starszą córką spędzić więcej czasu, nim przestanie być jedynaczką
Beatti lubi tę wiadomość
-
Tak, czasami po prostu trzeba się dostosowaćgaja wrote:Ja zawsze widziałam się w wyobraźni z wielkim brzuchem, siedzącą za biurkiem w pracy aż do porodu. Niestety życie zweryfikowało moje wyobrażenia. W pierwszej ciąży byłam trochę rozżalona, ale teraz właściwie mi to na rękę, bo mogę ze starszą córką spędzić więcej czasu, nim przestanie być jedynaczką
-
Ja nie pracuję mimo że mam pracę przy biurku. I mimo że jestem na L4 wykańczają mnie psychicznie telefonami. Poza tym u mnie za dużo ludzi z zewnątrz się przewija więc nie wiedząc czy ten wirus jest czy go nie ma wolę dmuchać na zimne.Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
zokeia wrote:Dokłądnie, wszystko zależy od tego kto ma jaką pracę i jak się czuje. Fajnie byłoby, gdyby można było przechodzić np na pół etatu, myślę że niektórym odpowiadałoby to. A może można?
Ale jaki w tym sens? Żeby dostać potem dużo niższy macierzyński? Ja bym wolała już l4 100%
-
nick nieaktualnyJa mam pracę przy kompie, teraz bylam prawie 3 tyg na zwolnienu i myslalam że oszaleję ;p Dogadałam się z szefową że jest i wilk syty i owca całazokeia wrote:Bo nie zawsze chodzi o pieniądze
pracować będę do samego końca z wyjątkiem gorszych dni
-
nick nieaktualnyDziękuję kochana, dopiero się obudziałam i biorę się do pracy. Rano byłąm porobić podstawowe badania z krwii i zapłaciłam 200zł!! prenatalne mam jutro o 10Maaaa wrote:Hejka. Agika jak samopoczucie? Przypomnij proszę o której jutro masz usg 🙂✊ A jak tam u Ciebie?
Maaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem trochę na fb od dziś, trochę się nie odzywałam, bo miałam od piątku wieczorem lekkie brązowe ślady i starałam się leżeć, już ok, a nie brałam nigdy duphastonu czy luteiny i już strach był ... Jutro prenatalne, Agika Ty chyba też, już mi lekko stres 'nachodzi'..agika88 wrote:Strawberry-Gdzie się podziewasz?
-
nick nieaktualnyA badałaś wcześniej poziom proga? po duphastonie przeszło?straw_berry wrote:Jestem trochę na fb od dziś, trochę się nie odzywałam, bo miałam od piątku wieczorem lekkie brązowe ślady i starałam się leżeć, już ok, a nie brałam nigdy duphastonu czy luteiny i już strach był ... Jutro prenatalne, Agika Ty chyba też, już mi lekko stres 'nachodzi'..
Właśnei pamiętam że mamy tego samego dnia
-
Nigdy nie brałam duphastonu i nie biorę, w poprzedniej ciąży miałam również taki incydent i było to z przemęczenia fizycznego. W piątek duuuzo sprzątałam, pranie, prasowanie, przesadziłam... Narazie wczoraj i dziś już ani śladu, nic mnie też nie bolało i nie boli... W razie czego sprawdzę ten progesteron, bo nigdy nie badałam raczej 🤔 czekamy na jutro i trzymajmy kciuki ✊✊ za nas 😉agika88 wrote:A badałaś wcześniej poziom proga? po duphastonie przeszło?
Właśnei pamiętam że mamy tego samego dnia
Maaaa lubi tę wiadomość
-
agika88 wrote:Dziękuję kochana, dopiero się obudziałam i biorę się do pracy. Rano byłąm porobić podstawowe badania z krwii i zapłaciłam 200zł!! prenatalne mam jutro o 10 A jak tam u Ciebie?
O kurcze a co to za badania? Ja mam zrobić na wizytę u prowadzącego za 2 tyg tylko mocz i morfologię. U mnie w porządku 🙂 czuje się standardowo dobrze 😅 trzymam mocno kciuki jutro 🍀✊🍀😊👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️
