!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
zokeia wrote:Bo nie zawsze chodzi o pieniądze
Jasne, nie zawsze ale jednak większość kobiet wolałaby mieć normalny macierzyński. Poza tym zdecydowana większość wybiera 80% na rok a mieć 80% z połowy etatu to już w ogóle dramat 🙂
Każdy ma inną sytuację, można zmienić etat w ciąży jeśli pracodawca się zgodzi to nic nie stoi na przeszkodzie. Dla mnie to się mija z celemMaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa pracuje z domu, mam dosyc dobry uklad z szefem, wiec mam zamiar pracowac do porodu, albo dnia jak bede musiala isc do szpitala na wywolanie😊. W momencie jak dzieci pojda do szkoly przyjdzie mi zwariowac z nudow w domu. Ogarnac dom ugotowac obiad nie zabiera tyle czasu.
agika88 lubi tę wiadomość
-
A ja leze głównie do góry brzuchem i czytam książki albo oglądam netflixa. Czasem się nudzę ale to mi nie przeszkadza. Nie narażam się na choróbska i stres.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyAnia81 wrote:Ja pracuje z domu, mam dosyc dobry uklad z szefem, wiec mam zamiar pracowac do porodu, albo dnia jak bede musiala isc do szpitala na wywolanie😊. W momencie jak dzieci pojda do szkoly przyjdzie mi zwariowac z nudow w domu. Ogarnac dom ugotowac obiad nie zabiera tyle czasu.
Pracujesz w domu?Ania81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagika88 wrote:Pracujesz w domu?
Tak, jest to praca przy kompie najczesciej, albo wisze na telefonie jak musze niektore zlecenia zalatwic. Biuro firma ma w Londynie, a to daleko od nas na codzienne podroze. Szefa firmly znam dlugo i bardzo dobrze, pracowalismy wczesniej razem. Wiec nie ma problemu z niczym
Chorobska z dala ode mnie, a pracuje.
A ty Agika88 jak Pracujesz?
Sorry ze pytam znowu, bo pewnie gdzies pisalas. Nie mam czasu nadrobic forum ostatnimi czasyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 15:38
-
nick nieaktualnyAnia81 wrote:Tak, jest to praca przy kompie najczesciej, albo wisze na telefonie jak musze niektore zlecenia zalatwic. Biuro firma ma w Londynie, a to daleko od nas na codzienne podroze. Szefa firmly znam dlugo i bardzo dobrze, pracowalismy wczesniej razem. Wiec nie ma problemu z niczym
Chorobska z dala ode mnie, a pracuje.
A ty Agika88 jak Pracujesz?
Sorry ze pytam znowu, bo pewnie gdzies pisalas. Nie mam czasu nadrobic forum ostatnimi czasy
Ja też pracuję w domu i też mam z szefostwem fajny układ. Z tym że nie potrafię przepracować 8 h na raz, tu 2 h tam godzinka i tak leci..Ania81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagika88 wrote:Ja też pracuję w domu i też mam z szefostwem fajny układ. Z tym że nie potrafię przepracować 8 h na raz, tu 2 h tam godzinka i tak leci..
Ja tez roznie z tymi 8h, czasami mi sie uda, czasami nawet nie da rady. Ja sie umowilam z szefem na wykonywanie zlecen i zamowien. Czasami jest tego sporo, czasami spedzam 2-3h. -
BlackRose 89 wrote:Hej.
Na fb już pisałam ale tu też napisze. Odebrałam dziś Sanco, będzie zdrowy synuś ❤️24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Martina123 wrote:Dziewczyny czy szczepicie się na grypę w ciąży?24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualny
-
Na początku miałam wyrzuty sumienia, że jestem zmuszona leżeć i opoczywac na L4, ale teraz się cieszę. Nie mam stresów, nie muszę marnować 3 H na dojazdy dziennie komunikacja, gdzie tyle ludzi, wysypiam się i nie martwię się, że ktoś mnie szturchnie, popchnie itd. Już dawno zresztą przez tą klimatyzację w pracy byłabym chora.
A co do szczepień - szczepilam się od dwóch lat, w tamtym roku miałam przerwę, jakoś tak wyszło, że się nie szepilam. Pytałam lekarza , co on na to, polecał się szczepic, więc pójdę jak tylko będą szczepionki dostępne.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
nick nieaktualnySilvia wrote:Na początku miałam wyrzuty sumienia, że jestem zmuszona leżeć i opoczywac na L4, ale teraz się cieszę. Nie mam stresów, nie muszę marnować 3 H na dojazdy dziennie komunikacja, gdzie tyle ludzi, wysypiam się i nie martwię się, że ktoś mnie szturchnie, popchnie itd. Już dawno zresztą przez tą klimatyzację w pracy byłabym chora.
A co do szczepień - szczepilam się od dwóch lat, w tamtym roku miałam przerwę, jakoś tak wyszło, że się nie szepilam. Pytałam lekarza , co on na to, polecał się szczepic, więc pójdę jak tylko będą szczepionki dostępne.
Jeśli traciłaś dodatkowe3 h na dojazdy to chyba byłabyś szalona jeszcze się świadomie w to pchaćCo innego spokojna praca, czy praca w domu a gdzie dojeżdżanie 3 h..
-
Agika teraz właśnie sama się dziwię, że chciałam dłużej pracować biorąc pod uwagę dojazdy 🙈 nie dałabym rady tak dłużej ciągnąć... ale zmęczenie i plamienie samo zmusiło mnie do L4 i nie żałuję, zdrowie i dziecko najważniejsze 🥰 chociaż pracę swoją lubię, ale minus te dojazdy 😒 ciągle liczyłam, że mnie przeniosą bliżej, a tu ciągle były obietnice, a nic się nie zmieniało.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
To ja też się pochwalę. Lekarz super zadowolony z sanco. Wyśmiał pappe. Kość nosowa obecna. Żołądek obecny, kawał chłopa 8 cm - prawie, NT nie urosło
zaraz wrzuce fotke
https://zapodaj.net/92eecc830dbe9.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 18:32
BlackRose 89, Silvia, Misiaa, Ania81, Maaaa, Beatti lubią tę wiadomość
19.06.2012 - Alan
26.02.2021 - Leoś