!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
KJ niestety... Niektórzy od najmłodszych lat atakują dzieci zajęciami dodatkowymi, często dziecku zupełnie zbędnymi. Mnie przeraża inna rzecz. Ogromne wyręczanie dzieci i potem młodzieży we wszelkich czynnościach, brak obowiązków, nieuczenie odpowiedzialności. I rosną niestety mocno niezaradni dorośli... Bo w 5 klasie sp to rodzica i nauczyciela wina, że dziecko o czymś zapomina,nie pamięta. Dzieci i młodzież nie potrafiąca często zrobić sobie kanapki... A otoczenie często krzywo patrzy na rodzica, który tej odpowiedzialności stara się nauczyć...
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
straw_berry wrote:KJ niestety... Niektórzy od najmłodszych lat atakują dzieci zajęciami dodatkowymi, często dziecku zupełnie zbędnymi. Mnie przeraża inna rzecz. Ogromne wyręczanie dzieci i potem młodzieży we wszelkich czynnościach, brak obowiązków, nieuczenie odpowiedzialności. I rosną niestety mocno niezaradni dorośli... Bo w 5 klasie sp to rodzica i nauczyciela wina, że dziecko o czymś zapomina,nie pamięta. Dzieci i młodzież nie potrafiąca często zrobić sobie kanapki... A otoczenie często krzywo patrzy na rodzica, który tej odpowiedzialności stara się nauczyć...
Mnie też przeraża to wyręczanie dzieci. Tu znów przykład mojego siostrzeńca 11letniego. Był czas,że mieszkałam z siostrą i jej synem (szwagier pracuje za granicą). To dziecko nie ma żadnych obowiązków, pokój sprząta mu moja siostra, wszystkie posiłki podstawia mu dosłownie pod nos. Nie zrobi sobie żadnej kanapki sam,nie schowa naczynia po sobie do zmywarki. Siostra mu nawet pastę do zębów nakłada na szczoteczkę. W dodatku chłopak całymi dniami gra w playstation, jadłby najchętniej pizze ( swoją drogą siostra zamawia mu ją kilka razy w tygodniu,potrafi 40cm zjeść sam na dwa razy albo i raz). Ma problemy z mową, ja go np często nie rozumiem. Lekcje też często odrabia za niego jego mama. Czekam na moment aż wróca dzieciaki do szkoły, jestem pewna,że nie zaliczy roku. I też ciągle słyszałam 'zobaczysz jak będziesz miała swojej. No nie. Mam całkiem inne podejście do wychowania, w życiu nie kupiłabym dziecku 3 letniemu playstation. Nie wiem jak ten mój siostrzeniec poradzi sobie jako dorosly,nie widzę go w żadnej pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 17:28
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Pukola zgadzam się, nie jest to odosobniony przypadek. Mnóstwo dzieci teraz nie ma żadnych obowiązków, szacunku, poczucia jakiejkolwiek odpowiedzialności za co winę ponoszą rodzice. A jeśli uzyska niejednokrotnie opinie ppp (nie zawsze zgodnie z rzeczywistością) to rodzic całkowicie odpowiedzialność przerzuca na szkole, specjalistów, instytucje. Ileż dzieci w początkowych klasach sp mówi jak spędza czas wolny... Gry, tablet, komputer...
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Tz moje zdanie jest takie, że tablety, internety itp sa nierozłącznym elementem w dzisiejszych czasach i dziecko predzej czy później dziecko siegnie po telefon itp. Ale wszystko z głową i pod kontrolą rodziców. Ja nie jestem przeciwna graniu jeżeli dziecko ma "talent", bo e-sport jest teraz popularny i opłacalny. Ale jak napisałam wszystko z głową i.pod kontrolą rodziców. Moj znajomy ciagle grał i grał brak znajomych itp. W dniu dzisjeszym a to bardzo młody człowiek ma dobrze perspeujaca firmę, zatrudnia ludzi i oni tez zajmuja się "grami"
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Agnieszka lekarz albo położna Ci coś odpisali? Bo nie wyłapałam?
Nie wiem czy jeszcze powinnam brnąć w ten temat żeby nie wyjść na większą diablice niż jestem ale ja naprawdę potrafię długo trzymać język za zębami:) szkoda mi tych dzieciaków co mają kalendarz zapełniony zajęciami od rana do nocy, 5 albo i 6 razy w tygodniu i myśle ze nic z tego dobrego nie będzie ale de facto to nie moje dziecko więc jakie mam prawo się wtrącać? Ale jak już coś wpływa na mojego starszaka to cóż.... wypowiadam się głośno i wyraźnie nawet jeśli jestem w mniejszości
i kiedy na przykład usłyszałam ze rodzice z grupy mojego syna maja pretensje że Panie zabrały dzieci na plac zabaw żeby bawiły się w śniegu zamiast uczyć to naprawdę szczerze tym Paniom podziękowałam. Bo ja się cieszę że w taki mróz chce im się z dzieciaki wyjść na zewnątrz. My w sezonie zimowym do domu wracamy często już po zmroku wiec poza weekendem na zabawy na dworze czasu mamy mało.
Samodzielność a raczej jej brak to rzecz która mnie też mierzi. Zwłaszcza jak tłumacze mojemu przedszkolakowi ze najważniejsze żeby prace zrobił sam a potem widzę jak mu przykro jak na wystawce są inne z pewnością ładniejsze ale na pewno nie samodzielne prace. Zamiast się czegoś nauczyć od małego dostaje sygnał że lepiej przekombinować....
A jednocześnie patrzę na moje cudowne koleżanki z pracy, które często mają odpowiedzialne i trudne obowiązki a jednocześnie po pracy ogarniają cały dom. I za tych swoich kilkunastolatków albo z najlepszym razie odwalają zadania, sprawdzają plecaki etc. I zastanawiam się skąd maja na to sile? I w imię czego to robią? Żeby dzieci nie miały żadnej trójki? I z jednej strony nie chce się odzywać bo naparwdę lubię te dziewczyny a z drugiej widzę że są wykończone. A zreszta dziś koleżanka narzekała mi ze jej trzecioklasista jest zupełnie niesamodzielny i znowu dostał brak zadania. A dziewczyna wpadła w błędne koło. Zawsze sprawdzał i pomagała wiec jak teraz próbuje to zmienić to syn sam o tym nie pamięta. A żeby nie zaliczył kolejnej z rzędu wtopy to ona następnego dni znowu go sprawdza i on znowu się nie uczy samodzielności. No i tak w kółko.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
KJ w tamtym tyg w szatni u syna usłyszałam to samo... Tata krytykował, że Panie wyszły na plac, zamiast... uczyć... 🤦 Także to niestety ogromna presja, jak piszesz, która dorośli na siebie wywierają, a cierpią dzieci. Wyścig szczurów, kto zrobi ładniejsza pracę, zdobędzie lepsza ocenę, nie ważne jakim kosztem i czy samodzielnie... Kiedyś tak nie było.. Dążenie do bycia najlepszym, a zapominanie, by uposażyć dziecko w odpowiedzialność ,samodzielność, poczucie obowiązku...
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Ten brak samodzielności tez mnie irytuje. Moja szwagierka ostatnio mi się chwaliła, że pomagała synowy 13 lat na sprawdzianie, żeby nie dostał 2, jak to usłyszałam to się zagotowałam ale to rodzina od strony męża niebwychowuja a później sie dziwia.
KJ odpisała , że jutro na wizycie pogadamy.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Agnieszka_s wrote:Czyli umiarkowana, zaczynam się pakować do szpitala wrazie czego. Wizyta jutro dopiero. Ehhh masakra, mąż cwaniak, ze to nic aż zaczął grzebać w internecie 🤣
Ja w szpitalu z podejrzeniem cholestazy. Na wizycie tachykardia. Mała miała tętno 200 uderzeń na minutę. Ciągle robią ktg zaraz będę miała trzecie. Jutro pobiorą krew na kwasy żółciowe bo dziś nie byłam na czczo. Jak będą bardzo złe wyniki to indukcja porodu.
Beatti lubi tę wiadomość
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Emilka współczuję kochana, jak to się stało , że trafiłaś do szpitala? Kurde wysokie tętno ale mam nadzieję, że spadnie. Co do cholestazy ja mam dopiero jutro wizytę bo wyszla mi podwyższone fostafaze zasadowa i jestem ciekawa co mi lekarz powie bo 3 położne widziały wyniki i kazda ma inna opinie (jedna , ze cholestaza, druga ze brakuje wyników kwasów żółciowych 'fakt nie robiłam bo nie wiedziałam, a trzecia ze wyniki są ok) Mam nadzieje, ze wytrwasz jeszcze w dwupaku troche. Trzymam mocno kciuki za Was
Strawbeery poprosimy o więcej informacji 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 21:42
-
Agnieszka_s wrote:Emilka współczuję kochana, jak to się stało , że trafiłaś do szpitala? Kurde wysokie tętno ale mam nadzieję, że spadnie. Co do cholestazy ja mam dopiero jutro wizytę bo wyszla mi podwyższone fostafaze zasadowa i jestem ciekawa co mi lekarz powie bo 3 położne widziały wyniki i kazda ma inna opinie (jedna , ze cholestaza, druga ze brakuje wyników kwasów żółciowych 'fakt nie robiłam bo nie wiedziałam, a trzecia ze wyniki są ok) Mam nadzieje, ze wytrwasz jeszcze w dwupaku troche. Trzymam mocno kciuki za Was
Strawbeery poprosimy o więcej informacji 😁
Miałam dziś wizytę i na wizycie lekarz że 20 min sprawdzał tętno i ciągle od 180-200. Ochrzan dostałam że nie zgłosiłam swędzenia wcześniej. A ja nie zgłaszałam bo mysle niedługo wizyta to bez przesady nie będę panikować a tu się okazuje że przez moje bohaterstwo mogłam zaszkodzić małej
obyś nie musiała się stresować tak jak ja. Myślę że lekarz każe zbadać kwasy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 22:35
Ilona92 lubi tę wiadomość
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Dawaj znać kochana po wynikach, trzymaj się mam nadzieję, że mała sie uspokoi. A jak wagowo?e_mil_ka wrote:Miałam dziś wizytę i na wizycie lekarz że 20 min sprawdzał tętno i ciągle od 180-200. Ochrzan dostałam że nie zgłosiłam swędzenia wcześniej. A ja nie zgłaszałam bo mysle niedługo wizyta to bez przesady nie będę panikować a tu się okazuje że przez moje bohaterstwo mogłam zaszkodzić małej obyś nie musiała się stresować tak jak ja. Myślę że lekarz każe zbadać kwasy.
Ilona trzymam kciuki za dzisiejsza wizytę ✊
Ilona92 lubi tę wiadomość
