!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pukola ja wzięłam tylko body na długo rękaw i półśpiochy. Dodatkowo czapeczka i niedrapków, ale tylko dlatego, że jak położna przy porodzie weźmie jaką kolwiek paczuszkę z ciuchami to jest tam komplet. Nie oznacza to jednak że będę zakładać czapeczki cały czas.
Ale mam dziś dzień.. Nic mi się nie chce, jestem jakoś tak bardziej zmęczona. Na szybko zrobiłam dziś pizzę. Leżę i odpoczywam. Brzuch minsie znów obniżył co może oznaczać że Ada się odwróciła główką w dół. Taką przynajmniej mam nadzieję bo nigdy nie czułam kiedy robiła fikołka😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 19:21
Ilona92 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Ja spakowałamy 2x śpiochy i bodziaki z krótkim rękawem i 1x spodnie i bodziaki z długim do każdego zestawu czapka i skarpetki.. a co do niedrapków przydają się? Beatii uważaj z Pizza bo na lutowkach po zrobieniu pizzy jedna zaczęła rodzic 🤣 ja malucha czuje caly czas słabo. Ale jutro wizyta wiec bede spokojna. Czy normalne jest , że lekarz chce robić co tydzień usg?
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Ja do torby nic nie spakowałam z ubranek bo szpital nie wymaga a ja jeszcze ubranek nie wyprałam
co więcej powiedziałam mężowi że jego zadaniem będzie wybrać i przywieź rzeczy na wyjście w zależności od tego jaka będzie pogoda. Miał minę zbitego psa ale ogarnie
Ja z tych co raczej preferują lekki chłodek niż przegrzanie. A w szpitalu zawsze jest dla mnie za ciepło. Wiec poszłabym tak jak piszesz Pukola - body z krótkim rękawem + pajacyk albo tak jak pisze Beatti - body z długim rękawem i półśpiochy. Na wszelki wypadek czapeczka, skarpetki i niedrapki - moim zdaniem czy się przydają zależy od paznokci malucha. Ewentualnej kocyk lub rożek - to i to byliby dla mnie za dużo. Ale możliwe że to zależy od dziecka. Ja mówię po doświadczeniach ze starszakiem i moich preferencjach.
Kiedy większość rodziców ma raczej tendencje do przegrzewania dzieci my od początku robiliśmy inaczej i np. zdaniem naszych mam mieliśmy w mieszaniu za zimno:) moi rodzice na odwiedzimy młodego odkręcali wszystkie kaloryfery a ja jak tylko przychodziłam - wietrzyłam do dziś wietrzenie u mnie to podstawa a w domu utrzymuje temperaturę ok 20 stopni w dzień i ok 19stu w nocy. Mój mąż wolałby trochę cieplej, ja trochę zimniej wiec to jakiś kompromis:) jak mąż mi podkręci temperaturę na noc to umieram. Budzę się, wietrze i wszystko skręcam:)
Agnieszka ja od tego piątku mam wizyty z usg już co tydzień. Za to nie muszę chodzić póki co na ktg. Mój lekarz twierdzi ze dla niego ważniejsze są przepływy które sprawdza na usg. Możliwe tez ze chce mnie mieć na oku bo ciagle mocno fikam a tak serio to ona chyba taki styl preferuje. W poprzedniej ciszy wizyty miałam co 2 tygodnie ale chodziłam na ktg dodatkowo od chyba 37 tygodnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 19:52
Ilona92, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czyli widzę, ze co jeden przypadek w rodzinie to lepszy, ale najważniejsze ze macie kochających mężów i dogadujecie sie i ciągniecie za jedna linę.
Strasznie smutne to wszystko. Wszyscy tak mowili o rodzinie o wspieraniu się a jak przyszło co do czego to same rozwody, kłótnie, kwasy, ze wstyd o czymkolwiek komukolwiek opowiadać.
Gratulacje narodzin!
Agnieszka tak uważam, ze na końcowych etapie to normalne, se lekarz chce robić usg co tydzień. Lepiej sprawdzać i dmuchać na zimne.
Zgagi wam współczuje bo co pewnie nie zjesz to złe się czujesz.
Tez by nie robiła urodzin, ale jak słyszę od niecnej 3 łatki , ze ona chce tortu zaraz będzie miała urodziny to co zrobić. I dokładnie jak pisze Kj nie chce żeby narodziny rodzeństwa przewyższyły jej. Także wszystko z głowa.
My grilla w sezonie robimy dość często, także to super sprawa. Siedzimy na zenwyarz sączymy picie i zakładamy się tym co kto lubi.
Byłam na usg młody pomoc 3.5 kg, ale brzuszek większy niż główka wiec jeśli się nie pomylił odpowiadając na pytanie to chyba czeka mnie cc. Wogole dobrze, ze mnie tknęło po wizycie i sprawdziłam wsustskie pomiary nagle otrze a tam waga 2880 mówię eee przed chwila słyszałam 3.5. Wracam i faktycznie lekarz się pomylił bo złe wartości wpisał... nooo nie ma to jak czujność.
Dziecię młode na szczęście już zasnęli wiec ogarniam do końca zamówienie na jutro, kąpiel i idę wypoczywać bo jestem zmęczona na maxa.
Dziś zamieszkam corke do klubiku, zrobiłam zakuoy w 4 miejscach, upiekłam 2 chleby, bułki drozdzowe, ciasto marchewkowe i bezy, posprzątałam bałagan po sobie, byłam na usg i padam na twarz. Tez mam problem z przekręcaniem w nocy i wogole. Generalnie w miarę ok się czuje, ale już czuje ze mi wszystko ciąży i denerwuje.
Młody non stop wierzga i poprostu czasami mam tego dość. Budzi się w nocy jak ja się budzę, w dzień jest aktywny se mną.
Emilka dotrwasz blisko terminu.
Vian a co u Was?
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Pocieszanie mnie z tymi imionami
Ilona a plan nadal taki że idziesz na wywołanie 1.03? Czy masz jakąś wizytę jeszcze?
Ja muszę się jeszcze na GBS umówić ale lekarz kazał mi nie wcześniej niż po skończonym 35 tygodniu. Czyli muszę to ogarnąć w kolejnym tygodniu. O ile dobrze zrozumiałam. Ale dziś jestem 35 i 2 więc chyba za wcześniej. W środę skocze tylko na krew i mocz.
Ja dziś cały dzień goniłam i teraz opuściły mnie siły. Nawet nie miał. Kiedy zjeść wiec jadłam bułkę z maślanką... od kilku dni niewiele rzeczy mi tak smakuje za to żeby jutro jak wrócę moc zjeść coś ciepłego to przed chwila zrobiłam gulasz a mąż ma jutro usmażyć placki ziemniaczane do tego. Możliwe że zgaga mnie potem wykończy
-
KJ witaj w klubie ja też planuje jutro placki ziemniaczane 😊
Wybaczcie ale nie wyobrażam sobie by założyć noworodkowi body na krótki rękaw,tylko dlatego że dziecko musi się w pierwszych dniach nauczyć kontrolować temperaturę. Nie spotkałam się z porodówką ktora zalecalaby krótkie rękawki po porodzie. Mało tego w drugą stronę przeważnie zaraz po porodzie dzieciaczki są dodatkowo w rożku. Można później uczyć dziecko mniejszej ilości ubrań i niższej temperatury ale nie od razu po porodzie. To tak jakbyście przyleciały z ciepłych krajów nagle do śnieżnych Alp i kazali by wam w krótkim rękawie chodzić. Przepraszam ale takie jest moje zdanie.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Ja też właśnie z tych co lubią chłodek. U nas w nocy mamy 18-19 stopni. Teściowa ma w domu jakieś 23,nigdy u niej nie mogę wysiedzieć. Synek tak samo, robi się od razu czerwony,mimo,że lata praktycznie na pampersie. Co do imion,u nas najpierw miał być Olaf, później Hubert, a będzie raczej Nikodem Przy pierwszym synu nie mieliśmy żadnego problemu z imieniem,zanim dowiedzieliśmy się,że chłopak, wiedzieliśmy, że bedzie Oliver. A teraz jakoś do końca przekonani nie jesteśmy,może nam się jeszcze odwidzi. Powiem Wam jeszcze co do ciuszków,że te ceny są z kosmosu.. Byłam w sobote w Hm i dwie pary bodziaków 50zl. Fakt śliczne,ale kurde te ciuszki są na miesiąc pewnie. A dziś poszłam do lumpa i wydałam całe 14zl, kupiłam pajacyka,dwie czapeczki, półśpiochy,jedne body, starszemu synkowi koszulkę i mężowi nową kurtkę taka przeciwdeszczowa
Coraz bardziej się przekonuję do takich zakupów.
Beatti lubi tę wiadomość
-
Beatti ale nie ze sam krótki rękawek. Ja myślałam - body na krótki rękaw a na to pajac z długim rękawem. Czyli raczki zakryte ale tyłki jedną warstwą. W myśl zasady którą mi poprzednio „sprzedała” położna. Noworodek = plus jedna warstwa do tego co ma mama. Czyli ja koszula z krótkim rękawem, młody bodziak z krótkim rękawem + pajac z długim.
Pukola z tymi ciuchami to zależy gdzie. Ja sporo zamawiałam wielopaków ze Smyka na wyprzedaży i body wychodziły poniżej 10 zł. Już nie mówiąc ciuszkach z Lidla które bardzo lubię a gdzie body kosztuje 5 zł. Tym razem zupełnie odpuściłam pepco bo niby te rzeczy są tam ładne, niby czasami fajne ale wiele razu trafiłam na szajs.
Z H&M mam wszystkie moje ciuchy ciążowe i są super i w dobrych cenach a dla dzieciaczka nie mam nic. Jak byłam oo biustonosz do szpitala to w szoku byłam że przecenione kombinezony kosztowały prawie 100 zł. W Smyku później widziałam naprawdę ładne za 50/60 zł. Ale i tak zmówiłam wcześniej na Vinted - możliwe że w ogóle się nie przyda wiec nie chce przepłacać. Zobaczymy kiedy urodzę i jaka będzie pogoda. Jak 6 lat temu rodziłam starszak 10 marca to na spacery chodziliśmy już w iście wiosennej aurze a na pierwszy spacer wyszliśmy dzień po powrocie ze szpitala.
Ja w lumpeksach to bym kupowała gdybym cokolwiek umiała tam znaleść. Brak mi cierpliwości albo nie mam sprawdzonych miejsc. Wychodzę do 5 minutach z niczym. Ale tak samo mam w zwykłym sklepie gdzie jest za dużo rzeczy albo wszystkie na kupię... nie umiem nic znaleść i wychodzę. Za to polubiłam Vinted. Zamówiłam coś może 5 razy ale póki co jestem zadowolonaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 20:53
-
Aż tak szalona to nawet ja nie jestem żeby trzymać noworodka z krótkim rękawkiem.... właśnie z przyczyn o których piszesz że musi się nauczyć kontrolować temperaturę ciała. Za to im starsze dziecko tym faktycznie ubieram luźniej. Ale to chyba kwestia indywidualna bo mój młody śpi w lecie w majtkach i koszulce na ramionach a dzieci mojej przyjaciółki czy zima czy lato śpią w misiowych piżamkach i inaczej nie usną jak ją odwiedzam w wakacje to zawsze nas to bawi jak wieczorem dzieciaki się gonią inna sprawa że ona kocha ciepłe grzeczny a ja wiecznie biegam bez czapki i w rozpiętej kurtce - więc może to geny. Jak idziemy gdzieś razem w zimie to wyglądamy śmieszniej niż nasze dzieciaki
Agnieszka_s lubi tę wiadomość
-
Po porodzie ubierają dość ciepło bo nawet jeśli w szpitalu ciepło to czasami z słabo porodowej przewożą maluchy na badania i zaraz ubierają. Także ja pamietam, ze było jakiegoś body i chyba polspiochy, czapka, rożek i Pielucha.
W szpitalu było na prawdę ciepło wiec jak kiedyś ubrałam corke body na dl rękaw i takie misiowe polspiochy to Polozna kazała to zdjąć bo się zagrzeje dziecko. Zanim dziecko zacznie regulować temperature to trochę Monie o to nie tydzień dwa, dlatego w późniejszym etapie temp tez kontrolujemy na karku.
Co do zimno lubnych ciepłolubnych to chyba indywidualna sprawa. Moje dziecko śpi teraz tylko w koszulce nie chce zakładać nic innego. Może to przez naśladowanie? Jest ciepła nie budzi się , w nocy ok.
Tak Kj ja jadę na wywoływanie tak czy siak. A wizytę mam jutro pisałam przed chwila o tym. Jutro mam badania, ktg i wizytę.ode lekarz zleci jeszcze jedno usg np za tydzień i jeśli stosunek obwodu głowy do brzucha będzie za duża to podejrzewam, se zrobią cc. Bo jeśli różnica w pomiarach hc/wc jest większa niż 4 to mogą być poważne konsekwencje dla dziecka. Z ta obręczą barkowa. Także zobaczymy jutro co zadecyduje.
Ja WieksOsc biorę body dl rękaw, polspiochy, albo pajace , będzie przecież rozej ewentualnie kocyk i wystarczy, pampers będzie grzał w tyłek wiec spoko. Ja nie będę myć wiec nie będzie różnicy temp.
Dziś widziałam młodego jeszcze na obrazie 3D o dziwo się udało. I generalnie młody jest w ponad 90centylu
Beatti lubi tę wiadomość
-
Co do temperatur to ze mną różnie czasami w lato pod kadra leżę 😁 a w zime wohoke nie grzejemy w mieszkaniu.
Ja mam caly czas problem z tym świadem 🤨 przeszlo na 3dni a dzis nie mogę się o pamiętać! Dramat.
Ilona a córka tez była duża? Wszystko przez cukrzycę 😐
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Ilona faktycznie pisałaś ale gubię się w Twoich wizytach bo masz tego sporo i zupełnie inaczej niż ja - ja mam wszystko w jednym miejscu i za jednym razem Daj znać co dziś usłyszysz.
U mnie dziś 2 dzień jednego z najtrudniejszych tygodni pod koniec ciąży:) zgodnie z planem ja i mój wielki brzuch dotarliśmy do biura i robimy swoje. Strasznie mi smutno jak sobie pomyślę, że w czwartek pojawię się na miejscu ostatni raz przed dłuższą przerwą... ale w którymś momencie rozsądek musi wygrać. Więc od przyszłego tygodnia pracuje wyłącznie z domu. Za to miło mi, że sporo osób wpada choć na chwilę żeby mi pomachać i życzyć zdrowia. Wiem też że szykowali dla mnie prezent/niespodziankę ale poprosiłam (tajnymi kanałami:) ) żeby zaczekali z tym aż maluch się urodzi... chyba jednak jestem pod tym kątem trochę przesądna....
A dziś na duchu podniosła mnie wiadomość że znajoma która też miał podwyższone NT urodziła zdrowego syna. Wierzę, że u nas będzie tak samo choć czym bliżej porodu tym ciężej mi zachować spokój i nerwy na wodzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 12:15
Ilona92, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Iwona jak wizyta??
KJ i tak Cię podziwiam że Ty jeszcze pracujesz! Wiem że to lubisz ale tak jak piszesz czasem rozsądek musi wygrać.
KJ wy również na badaniu mieliście większe NT? Coś mi umkło..
KJ2020 lubi tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Beatti wrote:Iwona jak wizyta??
KJ i tak Cię podziwiam że Ty jeszcze pracujesz! Wiem że to lubisz ale tak jak piszesz czasem rozsądek musi wygrać.
KJ wy również na badaniu mieliście większe NT? Coś mi umkło..
Niestety tak.... ja w mojej "idealnej" ciąży też mam swoją historie....jeszcze przed prenatalnymi NT wyszło mi nawet 4,4 choć to musiał być błąd pomiaru bo lekarz miał wtedy problem ze zmierzeniem i to lekarz bez certyfikatu. Potem dwukrotnie NT na oficjalnych prenatalnych u 2óch rożnych lekarzy 3,0. Też za wysokie ale bez tragedii... Robiłam Sanco prawidłowe, Pappa przyzwoita, echo serca bez nieprawidłowości. Konsultowałam się z jednym z lepszych specjalistów w rejonie a może i kraju. On odradził mi amniopunkcje bo jego zdaniem pojedyncze NT przy braku innych nieprawidłowości i dobrych badaniach nic nie znaczy. I faktycznie poza tymi feralnymi prenatalnymi na każdych innych badaniach jest już ok... ale to co za nami to nasze no i zawsze coś z tył głowy jest. Pewnie też dlatego tak późno się tu odezwałam i tak długo czekałam z różnymi rzeczami...
A dlaczego pytasz "również"? u Was też był problem?
A co do pracy to ja oczywiście będę pracować dalej. Do końca:) ale już z zacisza własnego domu, ewentualnie na chwilę wpadnę do pobliskiego biura. Z wyjazdów do centrali, ponad 90 km, muszę zrezygnować.... z rozsądku bo o dziwo jechało mi się super:)
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Hej.
Kj wybacz, nie doczytałam o wizycie przy indukcji 🙈🙈za tydzień mam ktg i będą badać przepływy itp wiec się dowiem więcej. Na dziś powiedziała lekarz , ze ma jeszcze dwa tygodnie i dopisala do skierowania, ze maja zrobić usg i sprawdzić brzuch i główkę dziecka, jeśli będzie za duża różnica to cc.
Kj będzie dobrze z dzieckiem zobaczysz, wiem ze łatwo się mówi komuś kto nie miał tej sytuacji, ale nic bardziej pozytywnego z mojej strony mi nie przychodzi!
Ja dziś jestem padnięta.
Muszę się w końcu spakować.
Agnieszka tak ciąża zwiększonego ryzyka przez ciaze, ale lekarz jest dobrej myśli, ze będzie ok i aż tak bardzo duże nie urośnie. Ostatnio przez 6 tygodni przybrał 500 g wiec tu zostały 2 tygodnie wiec liczy, ze dużo nie urośnie.
KJ2020 lubi tę wiadomość
-
Ja melduje się po wizycie wszystko ok maleństwo ma 2950 wiec chyba nie jest tak źle, brzuszek ok glowke ma większą ale lekarz nic nie mowil , ze to źle. Jedynie co mi powiedział, że wóď jest trochę mniej, mam pic duzo wody w piątek ktg , przyszły wtorek wizyta i jak się pogorszy to wywołujemy.
zokeia lubi tę wiadomość
