X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marzec 2026👶
Odpowiedz

Marzec 2026👶

Oceń ten wątek:
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4097 4127

    Wysłany: 28 lipca, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciąży z Frankiem poza zmęczeniem i obowiązkową drzemką po południu nic mi nie było więc naprawdę trzeba korzystać. Ta ciąża daje mi w kość ale dla dziecka jestem w stanie naprawdę znieść wszytko

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • Kłębuszek Ekspertka
    Postów: 133 309

    Wysłany: 28 lipca, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny! Postanowiłam nieśmiało dołączyć. W stopce zamieściłam moją historię, także jak widzicie najprawdopodobniej miałam owulację bardzo późno, więc spodziewam się że ciąża jest prawe 3 tygodnie(!) młodsza. Nie wiem, czy to może mieć jakiś negatywny wpływ na ciąże, ale beta ładnie rosła więc raczej myślę pozytywnie. Możliwe że termin porodu będę miała na początek kwietnia, ale mimo to postanowiłam dołączyć do wątku marcowego. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie 😊
    Pierwszą wizytę będę miała już 4.08. Ze względu na późną owulację wolę sprawdzić co i jak, ale nastawiam się że serduszka pewnie jeszcze nie będzie.
    Póki co nie mam wielu objawów, co jakiś czas czuję bóle od strony lewego jajnika i zdarza mi się budzić w nocy, albo z gorąca, albo na siku, a potem ciężko mi zasnąć. Po za tym wszystko póki co jest super! Nie narzekam 😊 Trzymam za nas wszystkie kciuki, żebyśmy bez większych problemów doczekały się naszych upragnionych maluszków ❤️

    Sagi, bambusek-94, Go0cha, Aliana, Dżozu, Daisy1, Katt, POPROTKA, Alczii, Inhabituel, Andzia2519, Neta, Kasiastaraczka, Daga121222, _Hope lubią tę wiadomość

    30 l👩 +29 l👨

    2021 💕
    2023 👰🤵
    2024.09 - początek starań
    2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
    2025.04 - powrót do starań po zabiegu

    Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
    Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)

    08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
    10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
    16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
    24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
    Beta 105,7; Progesteron 22,19
    26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28

    I wizyta: 04.08 📅
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4097 4127

    Wysłany: 28 lipca, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klebuszek witam w klubie późnej owulacji.
    Moka ciąża jest jakieś dwa tygodnie młodsza niż OM i już mam drugi raz taka historię. Poprzednio urodziłam zdrowego synka więc nie ma co się martwić

    Kłębuszek lubi tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • bambusek-94 Przyjaciółka
    Postów: 105 261

    Wysłany: 28 lipca, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kłębuszku :) ale masz super nick :D
    Ja miałam owulację w 24dc i też możliwe że termin mi się przesunie na kwiecień, ale zgodnie z datą miesiączki wpisałam się na wątek marcowy :)
    Myślę że późna owulacja nie wpływa na ciążę, tylko trzeba będzie pamiętać że ciąża jest młodsza.

    Edit: u mnie dzisiaj teoretycznie 5+3, a uwzględniając późniejsza owulację 4+1 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 12:31

    Kłębuszek lubi tę wiadomość

    ⏸️24.07.25 (11 dpo, 2cs)
    ▶️25.07 BETA 47 mIU/ml
    ▶️28.07 BETA 219 mIU/ml, prog. 34,20 ng/ml
    ▶️01.08 BETA 837 mIU/ml

    IO i hiperandrogenizm
    TSH, DHEA-SO4, 17-OH-progesteron ⬆️

    Euthyrox 30

    preg.png
  • Kłębuszek Ekspertka
    Postów: 133 309

    Wysłany: 28 lipca, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec89, bambusek-94 - dzięki tak miłe przyjęcie i słowa otuchy😊 Fajnie jest dołączyć w końcu do ciążowego wątku! 😃

    bambusek-94, Dżozu, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    30 l👩 +29 l👨

    2021 💕
    2023 👰🤵
    2024.09 - początek starań
    2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
    2025.04 - powrót do starań po zabiegu

    Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
    Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)

    08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
    10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
    16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
    24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
    Beta 105,7; Progesteron 22,19
    26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28

    I wizyta: 04.08 📅
  • Go0cha Przyjaciółka
    Postów: 102 37

    Wysłany: 28 lipca, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłębuszek wrote:
    Hej, dziewczyny! Postanowiłam nieśmiało dołączyć. W stopce zamieściłam moją historię, także jak widzicie najprawdopodobniej miałam owulację bardzo późno, więc spodziewam się że ciąża jest prawe 3 tygodnie(!) młodsza. Nie wiem, czy to może mieć jakiś negatywny wpływ na ciąże, ale beta ładnie rosła więc raczej myślę pozytywnie. Możliwe że termin porodu będę miała na początek kwietnia, ale mimo to postanowiłam dołączyć do wątku marcowego. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie 😊
    Pierwszą wizytę będę miała już 4.08. Ze względu na późną owulację wolę sprawdzić co i jak, ale nastawiam się że serduszka pewnie jeszcze nie będzie.
    Póki co nie mam wielu objawów, co jakiś czas czuję bóle od strony lewego jajnika i zdarza mi się budzić w nocy, albo z gorąca, albo na siku, a potem ciężko mi zasnąć. Po za tym wszystko póki co jest super! Nie narzekam 😊 Trzymam za nas wszystkie kciuki, żebyśmy bez większych problemów doczekały się naszych upragnionych maluszków ❤️
    Witamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 12:48

    Kłębuszek lubi tę wiadomość

  • Dżozu Autorytet
    Postów: 675 1631

    Wysłany: 28 lipca, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też była późna owulacja, podjerzewam, że w 21 dc. Dziś 51 dc, pozytywny test wyszedł 10 lipca w 33 dc. (8 lipca byla jeszcze biel).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 13:20

    Kłębuszek, POPROTKA, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu

    ⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
    11.07 - beta 60,60
    14.07 - beta 258
    17.07 - beta 882,6
    23.07 - beta 11 tys.
    29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)

    preg.png
  • Magdanowa Przyjaciółka
    Postów: 89 79

    Wysłany: 28 lipca, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam dzisiaj wizytę na NFZ i jestem niezadowolona. W sumie spodziewałam się że tak będzie bo nigdy nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza na NFZ.
    Brak rękawiczek, zero wywiadu medycznego, masówka.

    Dzidzia ma 0,78 cm i martwię się ze trochę za mało urosła od ostatniej wizyty. Chociaż wiadomo to zależy też od dokładności i kąta ułożenia.
    Serduszko biło, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

    Poddaję się z tymi lekarzami i ciążę będę prowadzić w klinice w której miałam in-vitro.
    Odpuszczam też NFZ, nie na moje nerwy to wszystko. Szkoda że człowiek płaci tyle składek a opieka wygląda w taki sposób.

    Czuję się nadal fatalnie. Ale uznałam że skoro już wstałam z łóżka to pojadę sobie na mrożoną kawę. I ta kawa nawet dobrze podziałała bo czuję się odrobinę lepiej.

    Jesteśmy w trakcie przeprowadzki i totalnie nie mam ochoty wracać do domu. Ale nie mam też sił na chodzenie gdziekolwiek 😅

    Dżozu, Sagi, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    28.06 - transfer 5AA ❤️
    03.07 - ⏸️
    07.07 - beta 269,9
    09.07 - beta 658,7
    15.06 - widoczny pęcherzyk 🥹❤️
    23.07 - 0,6 cm bobaska z bijącym serduszkiem 🥰❤️





    preg.png
  • Aliana Koleżanka
    Postów: 43 37

    Wysłany: 28 lipca, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanowa wrote:
    A ja miałam dzisiaj wizytę na NFZ i jestem niezadowolona. W sumie spodziewałam się że tak będzie bo nigdy nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza na NFZ.
    Brak rękawiczek, zero wywiadu medycznego, masówka.

    Dzidzia ma 0,78 cm i martwię się ze trochę za mało urosła od ostatniej wizyty. Chociaż wiadomo to zależy też od dokładności i kąta ułożenia.
    Serduszko biło, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

    Poddaję się z tymi lekarzami i ciążę będę prowadzić w klinice w której miałam in-vitro.
    Odpuszczam też NFZ, nie na moje nerwy to wszystko. Szkoda że człowiek płaci tyle składek a opieka wygląda w taki sposób.

    Czuję się nadal fatalnie. Ale uznałam że skoro już wstałam z łóżka to pojadę sobie na mrożoną kawę. I ta kawa nawet dobrze podziałała bo czuję się odrobinę lepiej.

    Jesteśmy w trakcie przeprowadzki i totalnie nie mam ochoty wracać do domu. Ale nie mam też sił na chodzenie gdziekolwiek 😅


    Magdanowa a skad jestes? Z NFZ tez mam przykre doświadczenia, ale trafiłam do prywatnej kliniki parę lat temu, a od 2 lat maja podpisana umowę również z NFZ i w końcu moge powiedzieć, że NFZ tez daje rade. Tylko dbają o swoją renomę i nie przyjmują byle kogo na lekarza, no ale mało która placówka może sobie na coś takiego pzowolić.

    👩35 🧔‍♂️37

    01.2025 - poronienie zatrzymane 6,5tc/10tc 💔

    05.2025 staramy się dalej 💪

    30.06 - ⏸️
    15.07- 6+1 crl 3,8mm ❤️
    25.07- 7+4 crl 1,3cm! ❤️ fhr 160!

    preg.png
  • Lynx Przyjaciółka
    Postów: 74 417

    Wysłany: 28 lipca, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanowa wrote:
    A ja miałam dzisiaj wizytę na NFZ i jestem niezadowolona. W sumie spodziewałam się że tak będzie bo nigdy nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza na NFZ.
    Brak rękawiczek, zero wywiadu medycznego, masówka.

    Dzidzia ma 0,78 cm i martwię się ze trochę za mało urosła od ostatniej wizyty. Chociaż wiadomo to zależy też od dokładności i kąta ułożenia.
    Serduszko biło, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

    Poddaję się z tymi lekarzami i ciążę będę prowadzić w klinice w której miałam in-vitro.
    Odpuszczam też NFZ, nie na moje nerwy to wszystko. Szkoda że człowiek płaci tyle składek a opieka wygląda w taki sposób.

    Czuję się nadal fatalnie. Ale uznałam że skoro już wstałam z łóżka to pojadę sobie na mrożoną kawę. I ta kawa nawet dobrze podziałała bo czuję się odrobinę lepiej.

    Jesteśmy w trakcie przeprowadzki i totalnie nie mam ochoty wracać do domu. Ale nie mam też sił na chodzenie gdziekolwiek 😅

    Doskonale rozumiem. Co prawda próbuje dobić się internisty po jedno skierowanie, a to też dramat. Generalnie przeprowadziłam się 60 km i szukałam nowego lekarza rodzinnego. Pojechałam do przychodni, pani w okienku mówi, że muszę iść pytać się, czy mnie lekarz łaskawie przyjmie. Poszłam, zgodził się przyjąć. Schodzę do poczekalni i mówię, że jestem w ciąży, a ona, że terminów nie ma. W zasadzie czekam 14 dni na termin, bo potrzebuję dosłownie jedno skierowanie, gdzie niby do 7 powinnam dostać.
    Ciążę prowadzę prywatnie. Jakiś ginekolog na NFZ mi się nie kojarzy dobrze.
    Czeka mnie jeszcze przeprawa z endokrynologiem, bo właśnie do niego potrzebuje skierowanie. Osiwieje przez te przeprawę

    preg.png
  • Inhabituel Ekspertka
    Postów: 124 249

    Wysłany: 28 lipca, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CaroOline wrote:
    Cały czas czuje napieciecie w brzuchu.. ma któraś pod0bnie ? Dziś 5+3 od czasu do czasu bol jajnikia z różnej strony jak na okres.. wczoraj pierwszy raz było mi nie dobrze po zjedzeniu śniadania ale przeszło na szczęście
    Ja mam często też tak właśnie, ale to podobno normalne. Ja dziś 5+2 i właśnie jestem po wizycie, bo poszłam szybciej i jest pęcherzyk ciążowy l 🥹♥️ Trzymam kciuki za resztę wizyt 🤞🏻

    POPROTKA, Sagi, Neta, Daisy1, Dżozu, Katt, Daga121222, _Hope lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Inhabituel Ekspertka
    Postów: 124 249

    Wysłany: 28 lipca, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanowa wrote:
    A ja miałam dzisiaj wizytę na NFZ i jestem niezadowolona. W sumie spodziewałam się że tak będzie bo nigdy nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza na NFZ.
    Brak rękawiczek, zero wywiadu medycznego, masówka.

    Dzidzia ma 0,78 cm i martwię się ze trochę za mało urosła od ostatniej wizyty. Chociaż wiadomo to zależy też od dokładności i kąta ułożenia.
    Serduszko biło, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

    Poddaję się z tymi lekarzami i ciążę będę prowadzić w klinice w której miałam in-vitro.
    Odpuszczam też NFZ, nie na moje nerwy to wszystko. Szkoda że człowiek płaci tyle składek a opieka wygląda w taki sposób.

    Czuję się nadal fatalnie. Ale uznałam że skoro już wstałam z łóżka to pojadę sobie na mrożoną kawę. I ta kawa nawet dobrze podziałała bo czuję się odrobinę lepiej.

    Jesteśmy w trakcie przeprowadzki i totalnie nie mam ochoty wracać do domu. Ale nie mam też sił na chodzenie gdziekolwiek 😅
    A skąd jesteś? Bardzo mi przykro, bo to bardzo nieprofesjonalne zachowanie. I to prawda, że składki się płaci na to spore. Ale może ewentualnie znasz kogoś kto by jednak kogoś polecił? Najważniejsze teraz to twoje samopoczucie i oby nie było więcej takich sytuacji..Ja się na szukałam na Śląsku sporo lekarzy za nim trafiłam dobrze.

    Kłębuszek Witaj wśród nas🥰

    preg.png
  • CaroOline Koleżanka
    Postów: 56 23

    Wysłany: 28 lipca, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizytę w piątek to będzie 6+0 strasznie się martwię... niby plamień nie ma nic aż.tak mocno nie doskwiera ale w kółko słyszę ciągle o poronieniach.. I to akurat jak jestem w ciąży
    .. mam nerwicę lękową więc na mnie to strasznie zle działa
    .. wypiłam dziś latte do poprawy humoru 🙄 jest coś lepiej ale w pracy się ciągnie (brak ludzi a prowadzę sklep z biżuterią ze stali chirurgicznej ) czasami robię też live i podjęłam decyzję ze będę zamykać sklep a robić te live I myślę że to też będzie dla mnie dobra decyzja aby być w domu ... ehh dziś ten dzień do du** cały... chcę już piątek 🫠🙈 macie też przed zasnieciem głupie myślenie w stylu ze boicie się sie czy przeżyjecie poród ? Ostatnio słyszałam w radio o dziewczynie co w ciąży była i ten dzidzius zmarł żaden lekarz nie chciał jej cc zrobić i sama zmarła
    .. Jezu jak ja nienawidzę swojej podświadomości i nerwicy 😪

  • POPROTKA Debiutantka
    Postów: 13 12

    Wysłany: 28 lipca, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CaroOline wrote:
    Ja mam wizytę w piątek to będzie 6+0 strasznie się martwię... niby plamień nie ma nic aż.tak mocno nie doskwiera ale w kółko słyszę ciągle o poronieniach.. I to akurat jak jestem w ciąży
    .. mam nerwicę lękową więc na mnie to strasznie zle działa
    .. wypiłam dziś latte do poprawy humoru 🙄 jest coś lepiej ale w pracy się ciągnie (brak ludzi a prowadzę sklep z biżuterią ze stali chirurgicznej ) czasami robię też live i podjęłam decyzję ze będę zamykać sklep a robić te live I myślę że to też będzie dla mnie dobra decyzja aby być w domu ... ehh dziś ten dzień do du** cały... chcę już piątek 🫠🙈 macie też przed zasnieciem głupie myślenie w stylu ze boicie się sie czy przeżyjecie poród ? Ostatnio słyszałam w radio o dziewczynie co w ciąży była i ten dzidzius zmarł żaden lekarz nie chciał jej cc zrobić i sama zmarła
    .. Jezu jak ja nienawidzę swojej podświadomości i nerwicy 😪




    Powiem Ci szczerze każda z nas ma swoje obawy. Ja też… Czasem wystarczy przeczytać coś w internecie i nagle w głowie kłębią się tylko te najgorsze scenariusze. A przecież prawda jest taka, że na każdym etapie ciąży może się wydarzyć coś trudnego i niestety tego nie da się całkowicie wykluczyć.

    Ale wiem też jedno robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby nasze maluszki miały jak najlepiej. Zdrowo się odżywiamy, odpoczywamy, dbamy o siebie, staramy się słuchać swojego ciała. Reszta... niestety często nie zależy od nas. I właśnie dlatego nie możemy się tym zadręczać, bo jeszcze zwariujemy.

    Nie myśl teraz o porodzie – to dopiero początek tej drogi. Skup się na tu i teraz. Uwierz, że wszystko będzie dobrze ❤️ Codziennie miliony kobiet na świecie rodzą zdrowe dzieci i Ty też dasz radę!

    A te wszystkie trudne historie, które czytamy w internecie czy na forach… Pamiętaj, że to właśnie one są najczęściej opisywane, bo gdy wszystko przebiega spokojnie, szczęśliwe mamy rzadziej dzielą się swoimi doświadczeniami. Dlatego to, co widzimy w sieci, nie jest pełnym obrazem rzeczywistości.

    24.06.2025 ⏸️
    14.06.2025 zarodek rośnij !
    24.06.2025 mamy serduszko ♥️
  • Kłębuszek Ekspertka
    Postów: 133 309

    Wysłany: 28 lipca, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CaroOline wrote:
    Ja mam wizytę w piątek to będzie 6+0 strasznie się martwię... niby plamień nie ma nic aż.tak mocno nie doskwiera ale w kółko słyszę ciągle o poronieniach.. I to akurat jak jestem w ciąży
    .. mam nerwicę lękową więc na mnie to strasznie zle działa
    .. wypiłam dziś latte do poprawy humoru 🙄 jest coś lepiej ale w pracy się ciągnie (brak ludzi a prowadzę sklep z biżuterią ze stali chirurgicznej ) czasami robię też live i podjęłam decyzję ze będę zamykać sklep a robić te live I myślę że to też będzie dla mnie dobra decyzja aby być w domu ... ehh dziś ten dzień do du** cały... chcę już piątek 🫠🙈 macie też przed zasnieciem głupie myślenie w stylu ze boicie się sie czy przeżyjecie poród ? Ostatnio słyszałam w radio o dziewczynie co w ciąży była i ten dzidzius zmarł żaden lekarz nie chciał jej cc zrobić i sama zmarła
    .. Jezu jak ja nienawidzę swojej podświadomości i nerwicy 😪

    Rozumiem Cię, sama mam zaburzenia lękowe, chociaż ostatnio mam wrażenie że właśnie się wyciszyły tuż przed zajściem w ciąże. To co moja Pani psycholog mówi to, żeby uświadomić sobie że to są lęki - to nie jest prawda. A lęki pojawiają się wtedy, kiedy nam po prostu bardzo zależy. I to normalne. To fakt, że poronienia są częste, ale nie mamy na nie wpływu. Nie możemy tak naprawdę nic zrobić żeby im zapobiec, bo to z reguły wynika z wad genetycznych. Ja właśnie sobie tłumaczę, że nie mam wpływu na to, a co by się nie wydarzyło to w tym momencie, tu i teraz jestem w ciąży i zamartwianie się nie pomoże dzidziusiowi. Warto być spokojnym 😊 Spróbuj znaleźć sposób na uspokojenie myśli. Mi bardzo pomaga dzierganie na drutach. Może Ty masz jakieś hobby, na którym mogłabyś się skupić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 15:06

    Dżozu lubi tę wiadomość

    30 l👩 +29 l👨

    2021 💕
    2023 👰🤵
    2024.09 - początek starań
    2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
    2025.04 - powrót do starań po zabiegu

    Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
    Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)

    08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
    10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
    16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
    24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
    Beta 105,7; Progesteron 22,19
    26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28

    I wizyta: 04.08 📅
  • A-6 Autorytet
    Postów: 1606 3119

    Wysłany: 28 lipca, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłębuszek wrote:
    Hej, dziewczyny! Postanowiłam nieśmiało dołączyć. W stopce zamieściłam moją historię, także jak widzicie najprawdopodobniej miałam owulację bardzo późno, więc spodziewam się że ciąża jest prawe 3 tygodnie(!) młodsza. Nie wiem, czy to może mieć jakiś negatywny wpływ na ciąże, ale beta ładnie rosła więc raczej myślę pozytywnie. Możliwe że termin porodu będę miała na początek kwietnia, ale mimo to postanowiłam dołączyć do wątku marcowego. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie 😊
    Pierwszą wizytę będę miała już 4.08. Ze względu na późną owulację wolę sprawdzić co i jak, ale nastawiam się że serduszka pewnie jeszcze nie będzie.
    Póki co nie mam wielu objawów, co jakiś czas czuję bóle od strony lewego jajnika i zdarza mi się budzić w nocy, albo z gorąca, albo na siku, a potem ciężko mi zasnąć. Po za tym wszystko póki co jest super! Nie narzekam 😊 Trzymam za nas wszystkie kciuki, żebyśmy bez większych problemów doczekały się naszych upragnionych maluszków ❤️
    Cześć! Rozgościć się proszę z kropkiem na następne 8 miesięcy 😊
    U mnie tylko troszkę późniejsza owulacja, więc się nie utożsamię, ale gratuluję i trzymam kciuki!

    Kłębuszek lubi tę wiadomość

    ♀️♂️'96
    PCOS
    Krótkie fazy lutealne

    Zakończenie antykoncepcji 09.2021
    4cs (liczony)
    08.2022 cb 💔
    11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
    12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
    28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
    10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
    29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
    09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
    30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
    16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹

    27.06.25 - cień ⏸️
    30.07- piękne ⏸️
    17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
    07.08 - kolejna wizyta
    age.png
    preg.png
  • A-6 Autorytet
    Postów: 1606 3119

    Wysłany: 28 lipca, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdanowa wrote:
    A ja miałam dzisiaj wizytę na NFZ i jestem niezadowolona. W sumie spodziewałam się że tak będzie bo nigdy nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza na NFZ.
    Brak rękawiczek, zero wywiadu medycznego, masówka.

    Dzidzia ma 0,78 cm i martwię się ze trochę za mało urosła od ostatniej wizyty. Chociaż wiadomo to zależy też od dokładności i kąta ułożenia.
    Serduszko biło, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.

    Poddaję się z tymi lekarzami i ciążę będę prowadzić w klinice w której miałam in-vitro.
    Odpuszczam też NFZ, nie na moje nerwy to wszystko. Szkoda że człowiek płaci tyle składek a opieka wygląda w taki sposób.

    Czuję się nadal fatalnie. Ale uznałam że skoro już wstałam z łóżka to pojadę sobie na mrożoną kawę. I ta kawa nawet dobrze podziałała bo czuję się odrobinę lepiej.

    Jesteśmy w trakcie przeprowadzki i totalnie nie mam ochoty wracać do domu. Ale nie mam też sił na chodzenie gdziekolwiek 😅
    Niestety tak się zdarza, jak z tym będziesz się czuła lepiej to oczywiście, trzeba robić tak żeby spokój ducha mógł również być zaspokojony.
    Osobiście będę bronić NFZ, choć sama nie jestem lekarzem, pracuję pod NFZ i nie narzekam i na mnie nigdy nie narzekano. Uważam, że to od człowieka zależy jakie ma podejście, tym bardziej, że nie raz spotkałam się (chodząc do specjalisty prywatnie) z wywyższaniem czy sztucznie miłym podejściem bez konkretów, lub przepisywaniem leków które są "zareklamowane" u jakiegoś partnera, albo płaceniem 500 zł za 5 min konsultacji, które GPT mi zrobił za darmo.
    Sama mam ginekologa na NFZ, prywatnie chodzę do dentysty tylko w sumie. Fakt, żeby znaleźć kogoś dobrego, to niestety trzeba się trochę naszukać, albo mieć szczęście z polecenia zaufanej osoby. Także powtórzę, wszystko zależy od człowieka.

    ♀️♂️'96
    PCOS
    Krótkie fazy lutealne

    Zakończenie antykoncepcji 09.2021
    4cs (liczony)
    08.2022 cb 💔
    11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
    12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
    28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
    10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
    29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
    09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
    30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
    16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹

    27.06.25 - cień ⏸️
    30.07- piękne ⏸️
    17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
    07.08 - kolejna wizyta
    age.png
    preg.png
  • bambusek-94 Przyjaciółka
    Postów: 105 261

    Wysłany: 28 lipca, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wracam z wynikiem bety 219 i proga 34,2 😊 elegancko poszło do góry! Oby tak dalej.

    Co do ginekologów na NFZ to swego czasu chodziłam tylko tak i większość była tragiczna (jestem spod Wrocławia). Tylko w jednym gabinecie było całkiem ok i chodziłam tam ponad rok ale później nie dostali finansowania z NFZ na dalsze prowadzenie praktyki...
    Rozważałam przez chwilę prowadzenie ciąży na NFZ ze względu na koszty ale ostatecznie poddałam się bo nie mam nikogo sprawdzonego. Wybrałam coś pośrodku - enel med z pakietu męża z pracy. Są minusy tej sytuacji bo na USG trzeba będzie chodzić osobno ale myślę że to do przejścia.

    Daisy1, Kasiastaraczka, Kłębuszek, Sagi, Dżozu, Katt, Inhabituel, Neta lubią tę wiadomość

    ⏸️24.07.25 (11 dpo, 2cs)
    ▶️25.07 BETA 47 mIU/ml
    ▶️28.07 BETA 219 mIU/ml, prog. 34,20 ng/ml
    ▶️01.08 BETA 837 mIU/ml

    IO i hiperandrogenizm
    TSH, DHEA-SO4, 17-OH-progesteron ⬆️

    Euthyrox 30

    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2858 4427

    Wysłany: 28 lipca, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Mam spore zaległości, ale nadrobiłam Was
    Mnie mdli coraz gorzej...
    Zrobiłam dziś proga -20, więc trochę spadł, ciekawe czy doktorek w czwartek da mi jakieś globulki

    @Jednorozec mi też tak ciężko na żołądku..
    Niefajne uczucie
    Ha ha, dobrze,że nie powiedziała, że znalazła jakieś śpiochy w kapuście 🤣
    Jejku,w trzeciej ciąży będę miała chyba wielki brzuch, już widać, że jest większy
    Kurcze, nie wiem co Ci poradzić z tym żołądkiem, ale na pewno skonsultuj z lekarzem
    Mam podobne przemyślenia co do tego, że z trzecim chłopcem byłoby łatwiej, ale zawsze chciałam mieć córkę 🙂
    Czipsy to też była ostatnio moja zachcianka i później czułam je cały kolejny dzień,blee

    @MMM123 trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze 🙂

    @CaroOline nie wierzę w ten kalendarz 😁
    My ot tak powiedzieliśmy, że będą po raz kolejny dziadkami 🙃
    Słodki ten Twój synek modlący się o rodzeństwo
    Ja raczej nie mam takich myśli, myślę pozytywnie 🙂 choć nie zawsze,ale staram się

    @Bambusek-94 w sprawie wyjazdu to poradziłabym się lekarza
    Super, że wyniki badań dobre ❤️

    @_Hope współczuję dolegliwości..mam podobnie z mdłościami i zawrotami głowy

    @Magdanowa ile masz lat?
    Co ja bym dała, żeby mieć mniej lat... może teraz jesteśmy z mężem bardziej świadomymi rodzicami, ale sił mamy mniej. Niestety poznaliśmy się późno i ooo...a w dodatku o pierwsze dziecko staraliśmy się prawie 2 lata
    Ha ha,ja też siebie widziałam jako mama dziewczynki,a mam dwóch chłopców 🙃 ale jest super 🥰
    Ja nie robię innych badań poza tych na nfz
    Współczuję tej wizyty na NFZ...

    @Alczii mnie w nocy jeszcze siku nie wybudza, ale w ciągu dnia często sikam

    @Daga u mnie chłopaki długo się ukrywali i jakoś około połowy ciąży się dowiadywaliśmy o płci

    @Daisy współczuję koszmarów

    @Aliana cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze ❤️

    @Go0cha u mnie między synami jest 22,5 mca różnicy,teraz będzie 2l3m . Myślę, że w sam raz 😁

    @Kłębuszek witaj 🥰 ja też miałam późną owu , już drugi raz 🙃
    Co tam czarujesz na drutach? Ja głównie dla moich dzieci,kocyki,czapki,kominy, robię też na szydełku maskotki 🥰

    Kłębuszek, bambusek-94, Aliana, _Hope lubią tę wiadomość

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Sagi Autorytet
    Postów: 1286 1921

    Wysłany: 28 lipca, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umówiłam się na usg w tę środę. Nie radzę sobie ze stresem oczekiwania na powrót prowadzącego, to dla mnie za długo. Mam nadzieję, że nie będę tego żałować.

    👩🏻 34

    06.07.2025 - ⏸️
    07.07.2025 - beta 24,8
    30.07.2025 - 6+3, crl 6,9mm, fhr 121 ❤️

    09.02.2023 - ⏸️

    preg.png

    age.png
‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ