X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marzec 2026👶
Odpowiedz

Marzec 2026👶

Oceń ten wątek:
  • Dżozu Autorytet
    Postów: 712 1662

    Wysłany: 10 sierpnia, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sagi wrote:
    Kryzysowy moment dla mnie będzie zimą, wcisnąć ten brzuch w jakiś płaszcz… 3 trymestr w lato to była ubraniowa pestka, zima to będą jakieś jajca.
    Ale i tak chyba lepiej pod względem samopoczucia końcówkę ciąży miec w zimie niż w lecie? Jak ja w 1szym trymestrze się meczę w te upaly, co dopiero na wylocie..

    starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu

    ⏸️ 10.07.2025 🤩 po raz pierwszy w życiu 🤩
    11.07 - beta 60,60
    14.07 - beta 258
    17.07 - beta 882,6
    23.07 - beta 11 tys.
    29.07 - 4,5 mm Kropka 🐤🥳 ciąża młodsza o tydzień (późna owulka)

    preg.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 4192 4197

    Wysłany: 10 sierpnia, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżozu wrote:
    Ale i tak chyba lepiej pod względem samopoczucia końcówkę ciąży miec w zimie niż w lecie? Jak ja w 1szym trymestrze się meczę w te upaly, co dopiero na wylocie..
    Rodziłam w lipcu. Od czerwca praktycznie codziennie było 30 stopni. Męczyłam się okropnie na tej końcówce. Zdecydowanie lepszy jest początek w upały niż koniec

    Dżozu lubi tę wiadomość

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Luteina, Pregna plus, Pregna DHA 2x1, magnez 2x1, Acard 75

    Wizyta- 22.08
    Badania prenatalne-3.09

    preg.png
  • Andzia2519 Autorytet
    Postów: 358 342

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zwłaszcza w 2 ciazy, potrzebuje rady.
    Maly ma bostonkę. Zaraził mnie. Boli mnie gardło, za dnia temperaturę miałam az za niska, ale się dogrzalam pod prysznicem i owinęłam koldra i bylo 37.2. Wiem ze niebezpieczne jest od 38. Poza gardłem nic mi nie jest, wiem ze sama bostonka jest tak se niebezpieczna dla kropka (jak każda wirusówka). Pocieszcie, jakie przeziębienia i choroby przechodzilyscie, jak sobie radziłyście i czy z kropeczkami bylo wszystko w porządku. Bo panikuję.

    16.10.2023 - dwie kreseczki :)
    18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem
    20.07.2025 - dwie kreseczki, wciąż KP

    preg.png
  • Sagi Autorytet
    Postów: 1357 1979

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia2519 wrote:
    Dziewczyny zwłaszcza w 2 ciazy, potrzebuje rady.
    Maly ma bostonkę. Zaraził mnie. Boli mnie gardło, za dnia temperaturę miałam az za niska, ale się dogrzalam pod prysznicem i owinęłam koldra i bylo 37.2. Wiem ze niebezpieczne jest od 38. Poza gardłem nic mi nie jest, wiem ze sama bostonka jest tak se niebezpieczna dla kropka (jak każda wirusówka). Pocieszcie, jakie przeziębienia i choroby przechodzilyscie, jak sobie radziłyście i czy z kropeczkami bylo wszystko w porządku. Bo panikuję.

    Covid w 7 tygodniu ciąży, gorączka 39 stopni przez 3 dni, dozwolone cztery małe apapy rozłożone na 24 godziny. Prawie nie pomagały - to śmieszna dawka. Pierwszego dnia wymiotowałam od rana do 19. Później już tylko gorączka i drgawki z zimna w nocy. Dzidziuś cały i zdrowy. Potem znowu covid w 7 tygodniu życia poza brzuchem xD
    Będzie dobrze! Spróbuj jakąś teleporade załatwić jutro rano.

    👩🏻 34

    06.07.2025 - ⏸️
    07.07.2025 - beta 24,8
    30.07.2025 - 6+3, crl 6,9mm, fhr 121 ❤️
    07.08.2025 - 7+4, crl 14mm

    09.02.2023 - ⏸️

    preg.png

    age.png
  • Sagi Autorytet
    Postów: 1357 1979

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżozu wrote:
    Ale i tak chyba lepiej pod względem samopoczucia końcówkę ciąży miec w zimie niż w lecie? Jak ja w 1szym trymestrze się meczę w te upaly, co dopiero na wylocie..

    To zależy jak ktoś znosi upały. Ja uwielbiam słońce, nie puchłam w ciąży. Miałam inne dolegliwości, ale pod tym względem luzik. Nie dawałam rady dużo chodzić, tak mi kręgosłup dokuczał i tak się męczyłam, więc wygrzewanie się na balkonie mnie ratowało przed chandrą i poważniejszymi smutkami :D

    Dżozu lubi tę wiadomość

    👩🏻 34

    06.07.2025 - ⏸️
    07.07.2025 - beta 24,8
    30.07.2025 - 6+3, crl 6,9mm, fhr 121 ❤️
    07.08.2025 - 7+4, crl 14mm

    09.02.2023 - ⏸️

    preg.png

    age.png
  • Aliana Przyjaciółka
    Postów: 76 66

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jednej strony znoszenie tych upałów to koszmar, z drugiej strony marzec to największa depresja bo szaro, ciemno, po wielu miesiącach braku słońca… nie ma chyba idealnego momentu na końcówkę ciąży :D bardzo jestem ciekawa jak będzie z nastrojem jesienno zimowym bo te krótkie dni i brak śniegu, ciągła szarość bardzo pogarszają nastrój, ale może z dzieciątkiem już prawie na finiszu będzie pogodniej? :)

    👩35 🧔‍♂️37

    01.2025 - poronienie zatrzymane 6,5tc/10tc 💔

    05.2025 staramy się dalej 💪

    30.06 - ⏸️
    15.07- 6+1 crl 3,8mm ❤️
    25.07- 7+4 crl 1,3cm! ❤️ fhr 160!

    preg.png
  • CaroOline Przyjaciółka
    Postów: 70 37

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też dziś mam ogromnego doła 🥺
    Wstyd sie przyznać ale nawet dziś mi przeszło przez myśl "(i po co mi to było ")
    Przeraża mnie wizja kolejnego porodu 😪 miałam naprawdę pierwszy bardzo ciężki... Stan mojej nerwicy dziś to jakieś jaja ... ciągle myślę o tym i boję się... bardzo ... a jak słyszę jakieś wiadomości ze kobieta przy porodzie zmarła to dostaje ataku paniki i wtedy zaczynam żałować ze sie zdecydowałam... wiem że hormony swoje robią ale ja nie umiem myśli odwodzić... zajmuje się wszystkim a ciągle myślę jak to znów będzie 😪 proszę was o pocieszenie ... bo dziś to i M się oberwało za nic 🥺😪

  • CaroOline Przyjaciółka
    Postów: 70 37

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do ubrań ciążowych to ja w pierwszej ciąży rodziłam w styczniu więc najczęściej w second hand się ubierałam.. jakieś parki swetry itp.. szkoda mi bylo kasy wydawać na "jednorazowe " ciuchy

  • Aliana Przyjaciółka
    Postów: 76 66

    Wysłany: 10 sierpnia, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @CaroOline to moja pierwsza ciąża, która zapowiada się na szczęśliwe zakończenie więc nie mogę Cię pocieszyć jeśli chodzi o poród, ale obawy co będzie to chyba ma każda z nas… no a jak się właśnie jeszcze coś w telewizji zobaczy to już czarne myśli są. Ale prawda jest taka że jest to ułamek, naprawdę kropla w morzu, tylko jesteśmy atakowani złymi wiadomościami bo to się dobrze sprzedaje i wydaje się że to jakaś codzienność. To nie jest codzienność, codzienność to normalne ciąże i te bez komplikacji i z komplikacjami, porody te łatwiejsze i te trudniejsze, ale nawet gdy coś jest trudne i z komplikacjami to jesteśmy w takim momencie medycyny, że nie grozi nam tak wiele jak daaaawniej. Lekarze potrafią uratować dzieci, które rodzą się w 26-28 tc, albo np konflikt krwi już nie jest zupełnie problemem. Tylko tego w wiadomościach nie mówią, mówi się tylko o tych przytłaczających rzeczach.

    Damy sobie radę wszystkie z ciążą i z porodem i będziemy się cieszyć macierzyństwem, niektóre po raz pierwszy, niektóre po raz drugi lub trzeci :) wspieramy się tu, więc damy radę

    Daisy1, Katt, Sagi, CaroOline, Daga121222, Kłębuszek, Zaniepokojona1234 lubią tę wiadomość

    👩35 🧔‍♂️37

    01.2025 - poronienie zatrzymane 6,5tc/10tc 💔

    05.2025 staramy się dalej 💪

    30.06 - ⏸️
    15.07- 6+1 crl 3,8mm ❤️
    25.07- 7+4 crl 1,3cm! ❤️ fhr 160!

    preg.png
  • Katt Autorytet
    Postów: 285 430

    Wysłany: 10 sierpnia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram to co pisze Aliana - szukajmy pozytywów. Co i raz przewijają mi się na Facebooku profile położnych które robią relacje z cudownych szczęśliwych porodów, to serio robi dobrze na głowę. Co do wiadomości to od kiedy synek jest bardziej kumaty praktycznie nie oglądamy telewizji, czasami jakiś serial późno wieczorem ale praktycznie nie mam czasu na programy z wiadomościami - o ile jestem spokojniejsza, nie wiem co złego się dzieje na świecie. Cieszę się tym co jest.

  • Katt Autorytet
    Postów: 285 430

    Wysłany: 10 sierpnia, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o brzuch to w pierwszej ciąży ukrywałam się skutecznie w pracy do końca 3 miesiąca, potem złapałam luz że już wiedzą więc przerzuciłam sie na luźne sukienki i rajstopy typowo ciążowe (polecam te z H&M) ale nadal to nie był brzuszek ciążowy tylko wyglądałam jakby mnie nieźle wzdeło. Taki typowo ciążowy to myślę że pojawil się bliżej 4/5 miesiąca gdzie już to raczej nie można było zwalić na pracę jelit 😆
    Końcówka ciąży była w maju i czerwcu które były dość ciepłe ale nie narzekałam żeby było mi ciężko, teraz boje się właśnie tej zimowej/wczesnowiosennej pluchy ale staram się za bardzo o tym nie myśleć, w sumie pogoda potrafi zaskoczyć.

  • CaroOline Przyjaciółka
    Postów: 70 37

    Wysłany: 10 sierpnia, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliana dziękuję za te wsparcie ❤️ właśnie to potrzebowałam przeczytać/ usłyszeć a nie chce męża tym obarczać bo wstydzę się tego ...

    Katt także unikam wiadomosci ale właśnie przez Facebook najczęściej mi przelatują te straszne wiadomości...

  • CaroOline Przyjaciółka
    Postów: 70 37

    Wysłany: 10 sierpnia, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może byśmy założyły na Facebooku grupę mamusiek 2026 ? Albo na messenger ? Prostrzy szybszy kontakt i wymiana zdjęciami 🥹

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia2519 wrote:
    Dziewczyny zwłaszcza w 2 ciazy, potrzebuje rady.
    Maly ma bostonkę. Zaraził mnie. Boli mnie gardło, za dnia temperaturę miałam az za niska, ale się dogrzalam pod prysznicem i owinęłam koldra i bylo 37.2. Wiem ze niebezpieczne jest od 38. Poza gardłem nic mi nie jest, wiem ze sama bostonka jest tak se niebezpieczna dla kropka (jak każda wirusówka). Pocieszcie, jakie przeziębienia i choroby przechodzilyscie, jak sobie radziłyście i czy z kropeczkami bylo wszystko w porządku. Bo panikuję.
    W pierwszej ciąży chorowałam na kowida, gorączkę zbijalam paracetamolem, strasznie kaszlałam - to była końcówka drugiego trymestru,balam się, że kaszel wywoła mi poród. Koniec końców wszystko ok
    Przytulam Cię 🥰

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliana wrote:
    Z jednej strony znoszenie tych upałów to koszmar, z drugiej strony marzec to największa depresja bo szaro, ciemno, po wielu miesiącach braku słońca… nie ma chyba idealnego momentu na końcówkę ciąży :D bardzo jestem ciekawa jak będzie z nastrojem jesienno zimowym bo te krótkie dni i brak śniegu, ciągła szarość bardzo pogarszają nastrój, ale może z dzieciątkiem już prawie na finiszu będzie pogodniej? :)
    Dla mnie marzec teraz to super perspektywa na zbliżającą się wiosnę, słoneczko i śpiewające w parku ptaki
    Poprzednie porody w grudniu i styczniu, więc no...ale w połogu to pocenie się jest straszne, więc akurat połóg zimą jest spoko

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CaroOline wrote:
    Dziewczyny ja też dziś mam ogromnego doła 🥺
    Wstyd sie przyznać ale nawet dziś mi przeszło przez myśl "(i po co mi to było ")
    Przeraża mnie wizja kolejnego porodu 😪 miałam naprawdę pierwszy bardzo ciężki... Stan mojej nerwicy dziś to jakieś jaja ... ciągle myślę o tym i boję się... bardzo ... a jak słyszę jakieś wiadomości ze kobieta przy porodzie zmarła to dostaje ataku paniki i wtedy zaczynam żałować ze sie zdecydowałam... wiem że hormony swoje robią ale ja nie umiem myśli odwodzić... zajmuje się wszystkim a ciągle myślę jak to znów będzie 😪 proszę was o pocieszenie ... bo dziś to i M się oberwało za nic 🥺😪
    Jesteś pod opieką psychologa/psychiatry?
    Noo poprzednie przeżycia czy informacje z tv nie nastrajają...
    Musisz zadbać o siebie dla siebie i dziecka 🥰

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Popieram to co pisze Aliana - szukajmy pozytywów. Co i raz przewijają mi się na Facebooku profile położnych które robią relacje z cudownych szczęśliwych porodów, to serio robi dobrze na głowę. Co do wiadomości to od kiedy synek jest bardziej kumaty praktycznie nie oglądamy telewizji, czasami jakiś serial późno wieczorem ale praktycznie nie mam czasu na programy z wiadomościami - o ile jestem spokojniejsza, nie wiem co złego się dzieje na świecie. Cieszę się tym co jest.
    My też nie oglądamy tv. Jedynie co czasami coś wyświetli mi się na FB,tak to nie wiem co się dzieje. Moje dzieci oglądały raz bajkę kiedy musiałam iść do lekarza,a mąż pracował zdalnie
    Telewizor mamy tylko do oglądania filmów późnymi wieczorami

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CaroOline wrote:
    A może byśmy założyły na Facebooku grupę mamusiek 2026 ? Albo na messenger ? Prostrzy szybszy kontakt i wymiana zdjęciami 🥹
    Myślę, że dobry pomysł 🙂
    Ale proponuje, żeby tu jeszcze pobyć, może ktoś jeszcze dołączy 😁

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2927 4477

    Wysłany: 10 sierpnia, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś miałam kiepski dzień, mdliło mnie strasznie, jeszcze ten upał... dobrze, że to była niedziela. Mąż zajął się chłopakami,ja zrobiłam sobie drzemkę
    A sobota była naprawdę spoko, byliśmy na spacerze,starszy na hulajnodze jeździł,fajny czas
    Dzień do dnia niepodobny...

    Trzecie Bobo w drodze ❤️
    Starania-1 cykl
    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87


    preg.png
  • Andzia2519 Autorytet
    Postów: 358 342

    Wysłany: 11 sierpnia, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki za wsparcie. Maly chwilę ładnie pospal. Ja stabilne 37.3 wiec nie zbijam póki co. Teleporada na 9:45, wezmę L4 to mi dni urlopu zostaną na przyszły rok bo w teorii jestem na urlopie :)
    Dzięki za to info ze gorączka to nie są instant wady genetyczne, bo nie ogarnęłabym chorego dziecka... A nie chce stawac przed trudnymi wyborami po prenatalnych.

    A co do grupki na fb, zostawmy jeszcze chwilę tu, z doświadczenia wiem, ze ten wątek umrze, jak pójdziemy na messengera :)

    A-6 lubi tę wiadomość

    16.10.2023 - dwie kreseczki :)
    18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem
    20.07.2025 - dwie kreseczki, wciąż KP

    preg.png
‹‹ 80 81 82 83 84 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ