🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZa dużo za dużo wrote:Kora88 nie przegapisz tego bo to czuć . Nie boli ale od razu robi się taki kamień i czuć napięcie. Ja mam tak jak tylko wstanę na chwilę .
Dziewczyny takie pytanie pampersy też pakować do szpitala ? Niby napisane na stronie że nie ale wiadomo jak to w szpitalach.
To ja chyba jestem jedyna co nie rozpoznałam 😂🙈, myslalam, że to ogolnie jelita, dopiero Gin podczas badania powiedział, że są trochę mocne te twardnienia ,że w ogóle są i zwiększył mi leki,dopiero potem zaczęłam czytać i rozpoznawać.
Monia u mnie wszystko dobrze 🙂Kora88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKora88 wrote:Tez jestm u Z i mowilam ostatnio, że chyba wrócę do siebie do miasta i nie miał nic przeciwko. Chyba przez chwilę będę chodziła do dwóch, ale ze względu na komplikacje. Sama nie wiem co robic bo Z jest super ale jazda 2h w 1 stronę przy trybie leżącym i miekkiej szyjce przyprawia mnie o strach, znów nie wiem jak ten mój działa przy takich przypadkach.
Co do napinania brzucha to od razu się to czuje, najgorzej w pozycji stojącej, bardzo ciągnie. Może też zacznę brac magnez bo nie zażywam. -
Hiacynta co do posiewu to myślę, że to dr K i Kru przesadzają z tym posiewem. Chodzac do inmego lekarza mozesz mieć tylko raz przed porodem. Mam kilka kolezanek w "zwyklej ciąży" i one ani moczu ani posiewu o witaminach nie wspomnę (kwas foliowy). Moja położna też zdziwiona, że po co mi posiew na tym etapie 🤦
Ja nie zmieniłam lekarza choć byl taki plan. Przesunął się jak zaczęłam krwawic potem ta pepowina mnie powstrzymała i ostatecznie dobrze się stało. Chodzi mi o to, że w klinice jest 4 lekarzy i jak to dr K kiedyś powiedziala- jak coś zacznie się u nich dziać to punkcje i transfery odwołają ale ciezarnych nie zostawia. Kolezanka ma teraz taką sytuacje, że lekarz chory na covid i gdzie ma szybko umówić kolejna wizytę🤷🤷🤷 tym bardziej, że z tego co słyszę to w okolicy kilku dr ma kwarantanne. -
nick nieaktualnyAnulas też lekarza żadnego nie mam swojego .Chyba tryb panika mi się załącza . Jeszcze mąż mnie straszy że mnie zawiezie tam gdzie bliżej bo on nie zdąży , nie wiem czy rowerem chce jechać. 🤷 I to ciągle uczucie ,że nic nie uszykowane że nic nie wiem, że sobie nie poradzę. Też tak macie ?
-
Ja po swoich przejściach w ciąży wiem jedno bardzo żałuję, że nie zmieniłam lekarza, który pracuje w szpitalu, po drugie uważam, że tak jak kwestia prowadzenia niepłodności w Medart super tak prowadzenie ciąży już widzę mniejsze zaangażowanie, chociażby dr K, która czasem zapada się pid ziemię jeżeli chodzi o ciężarne.
Jak zajdę w kolejna ciąże tylko z lekarzem który pracuje w szpitalu -
Nowa25 wrote:Ja po swoich przejściach w ciąży wiem jedno bardzo żałuję, że nie zmieniłam lekarza, który pracuje w szpitalu, po drugie uważam, że tak jak kwestia prowadzenia niepłodności w Medart super tak prowadzenie ciąży już widzę mniejsze zaangażowanie, chociażby dr K, która czasem zapada się pid ziemię jeżeli chodzi o ciężarne.
Jak zajdę w kolejna ciąże tylko z lekarzem który pracuje w szpitalu
U mnie niestety już jest za późno na zmianę lekarza, ale tak jeżeli chodzi o ciąże to warto mieć lekarza w szpitalu, ja ostatnio nie mogłam się dostać do szpitala, niby a Medart ma znajomości a mnie przyjść nie chcieli trochę to było przykre bo niby brak miejsc a nie było tak źle, dwa covid 🙈🙈🙈, trochę zostałam zostawiona sama sobie, ostatecznie wylądowałam na Lutyckiej ale tutaj już musieli przyjąć, aczkolwiek tak robili jak sami uważali za słuszne,niepotrzebne nerwySynek - 35 +4 tc 24.11.2020. -
Anulas wrote:Poki co Leszno. Mam najbliżej. Zobacze jednak co dr K na to. Lekarza nie mam w żadnym, a w Lesznie swoją położna i z jeszcze jedna nawiązałam kontakt więc może bym na któraś trafiła w czasie porodu😉HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Nowa25 wrote:Ja po swoich przejściach w ciąży wiem jedno bardzo żałuję, że nie zmieniłam lekarza, który pracuje w szpitalu, po drugie uważam, że tak jak kwestia prowadzenia niepłodności w Medart super tak prowadzenie ciąży już widzę mniejsze zaangażowanie, chociażby dr K, która czasem zapada się pid ziemię jeżeli chodzi o ciężarne.
Jak zajdę w kolejna ciąże tylko z lekarzem który pracuje w szpitalu
Ja po swoim przykładzie też żałuję, że nie zmieniłam lekarza, uważam, że są lekarze, którzy głównie specjalizuje się w niepłodności i tutaj są bardzo dobrzy natomiast niekoniecznie mają aż tak duże doświadczenie położnicze, poprostu nie pracując w szpitalu nie mają aż takiej praktyki typowo związanej z patologia ciąży, u mnie niestety szyjka nie została dopilnowana. -
Dziewczyny z innej beczki jeszcze dodam kiedyś mama ginekolog polecała profil agata_dla_noworodka na insta i akurat widzę, że może być przydatny dla części z Was live. Na temat" czy noworodek się najada" mnie temat nie dotyczy jeszcze, ale może się, którejś przyda . Live jest jutro o 12.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 17:22
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Kaach wrote:Anulas ja jestem z Leszna, ale mam ogromną nadzieję, że nie będę tu rodzić :p a co do położnej to mojego męża ciocia jest położna tutaj w szpitalu jak coś .
Opinie maja różne, ale kilka koleżanek rodziło i nie miały zastrzeżeń.
Ogolnie to uważam, że dużo zależy od tego na jaką zmianę trafię.
Bylam na ginekologi na Polnej i w Gorzowie i Polną omijam duuuzzzym łukiem. A pewnie są tu dziewczyny, które będą chwalić ten szpital.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 17:23
-
nick nieaktualnyAnulas wrote:Opinie maja różne, ale kilka koleżanek rodziło i nie miały zastrzeżeń.
Ogolnie to uważam, że dużo zależy od tego na jaką zmianę trafię.
Bylam na ginekologi na Polnej i w Gorzowie i Polną omijam duuuzzzym łukiem. A pewnie są tu dziewczyny, które będą chwalić ten szpital.
Oczywiście byłam łącznie 10 dni przed założeniem szwu i obserwacja po, pobyt wspominam bardzo miło jak ma zaistala sytuację 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 17:31
-
Za dużo za dużo wrote:Anulas też lekarza żadnego nie mam swojego .Chyba tryb panika mi się załącza . Jeszcze mąż mnie straszy że mnie zawiezie tam gdzie bliżej bo on nie zdąży , nie wiem czy rowerem chce jechać. 🤷 I to ciągle uczucie ,że nic nie uszykowane że nic nie wiem, że sobie nie poradzę. Też tak macie ?
Za dużo ja chyba już na samą myśl się hiperwentyluje 🙈 ale mam chlopa co wieczór mówi mi że on chyba nie jest gotowy (po 3 latach starań!) I że boi się że sobie nie poradzi. On najchętniej jak się coś będzie już działo to zawieść i zostawić mnie w szpitalu. Jeszcze mówi że będzie siedział w domu i czekał na informacje ode mnie i że to będzie straszne 🤣 hahaha muszę mu przypominać że to ja będę rodzic 🤔 ostatnio robił listwy w pokoju i rozciął sobie nożykiem udo. A on słaby na takie rzeczy. Szybko go wysłałam do wanny, otworzyłam okno bo już mi mdlał, rana na 3 cm rozcięta, cała łazienka we krwi ale ogarnęłam sytuację i na sorze mu to zszyli. I dostał zwolnienie na 2 tyg. Także emocji mi nie brakuje. Nie dość że co chwilę mam te skurcze przepowiadające to ten jeszcze też kustykal 🙈🙈🙈 dobrze że teściu nas ogarniał teraz bo ja nie wiem kto by nawet zakupy zrobił xD więc chyba nawet odpuściłam zamartwianiem się porodem 🙄 dopakowalam dzisiaj pampersy do walizki. Niby jestem spakowana ale jakoś tak bez przekonania. 🤔 Jutro mam ktg na 9.00. potem 10.00 wizyta. Ja mam tak dziwne te skurcze że aż czuję jakby mnie ktoś podduszal i czuję uderzenia gorąca. Stwierdziłam że zmierzę ciśnienie i kilka razy wychodziło mi co innego. Pod koniec to chyba normalne? -
Hiacyntaa wrote:Dojazdy to mocny argument. Ja akurat myślę o zmianie na dr Brazerta z tego względu, że jest z Polnej, a wolałabym mieć kogoś w szpitalu jak będę rodzic. Ponadto mam czasami wrażenie, że dr Z podchodzi dość frywolnie do ciąży ostatnio zaproponował mi żebym sobie lampkę wina wypila na takie bole które miałam. Nie zleca mi w ogóle badania moczu, a posiew mam mieć w 20 tc. Nie chciałabym na niego narzekać bo jestem mega zadowolona z jego przygotowania mnie do zapłodnienia, zawsze rzeczowy. Teraz jakoś czuje ze potrzebuje kogoś bardziej zaangażowanego. Juz na prawdę głupieje. Dlatego tak Was dopytuje, ale widzę że zazwyczaj Wasze powody były zieazane z miejscem zamieszkania.
Co do napinania brzucha to od razu się to czuje, najgorzej w pozycji stojącej, bardzo ciągnie. Może też zacznę brac magnez bo nie zażywam.
No hit z tym winem 😂 mi moczu też nie zlecał narazie, ale też nie narzekam jeśli chodzi o invitro u doktora. -
nick nieaktualnyGlonojadek ty to jesteś trochę przede mną ale ja też mam uderzenia gorąca i stale mi gorąco . W dole brzucha mam takie jak by ktoś mnie raził prądem nie wiem co to .
Mój mąż odbiera porody u zwierząt ale jak widzi drzazgę w palcu to panika 🙈 w sumie to i dobrze że nie będzie przy porodzie bo nie wiem jaka by była jego reakcja . On przewiduje opady śniegu na ten dzień i mgły ,😂 Ale nie zazdroszczę ci tych atrakcji . U mnie gdyby nie mama to też bym pewnie nie ogarnęła bo chociaż ktoś obiad przywiezie . -
Dziewczynki, jak macie jakieś większe badania do zrobienia lub standardowe to do niedzieli w alabie online jest -30% na wszystkie badania prócz pakietów . Na wykorzystanie macie 60 dni. Ja kupiłam podwójnie badania bo i tak co chwile te same mam zlecone ale warto zaoszczędzić .
hasło : urodziny
wpisujecie w podsumowaniu badań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2020, 20:07
Kora88, antonna lubią tę wiadomość
13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️