🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
kinga25 wrote:Tak standardowo brałam progesteron, w różnych formach, nospe, relanium, aspargin, ale w pewnym momencie to przestało na mnie dzieląc i 9 tygodni leżałam na zmianę pod pompa z magnezem i Fenoterol, z przerwami jak skurczy nie było, ale u mnie te skurcze były silne, szyjki mi spadała do 1-1,5 cm, po ustaniu skurczy się wydłużała, tu nie ma zaro jedynkowe odpowiedzi, ważne aby skurcze nie miały skutków ubocznych dla ciąży, to wtedy się tylko cieszyć,mozesz mieć te twardnia i może być dalej wszystko dobrze, Medartka ma od 14 tc a już ma 28 tc, z tego co wiem u Niej nie wpływają na szyjkę i nie piszą się skurcze na ktg, u mnie były góry i doliny..
A to zawsze udaje się tak długo zatrzymać? U Justyny to jakoś wszystko szybko poszło 🤔, sorki jak głupie pytanie, ale nie kumam tego, że czasem to tak szybko się dzieje wszystko. -
nick nieaktualnyNowa25 wrote:A to zawsze udaje się tak długo zatrzymać? U Justyny to jakoś wszystko szybko poszło 🤔, sorki jak głupie pytanie, ale nie kumam tego, że czasem to tak szybko się dzieje wszystko.
U mnie była inny sytuacja medyczna niż u Justyna to leczenie które by można było u Niej zastosować w moim przypadku by się nie sprawdziło, ja nie miałam problemów z rozwieraniem i tak gwałtownym skracaniem szyjki tylko przejciowe, ustajace po wyciszeniu skurczy, aczkolwiek u mnie doktor już wcześniej mówił, że coś te skurcze mu się nie podobają, niestety nie wiadomo jak w pierwszej ciaza zachowa się szyjka, pamiętam jedna pacjentkę co miała ściągany szew w 37 tc, szyjka szybko poszła na zero do tego rozwarcie a ostatecznie urodziła w 40 tc 🤷♀️, czyli jeszcze 3 tygodnie chodziła bez szyjki, u innej mogła być to kwestia dni u niej też, nasze organizmy są nieprzewidywalne na wiele rzeczy nie ma regoly,ale ważne, że Justyny Maluszki są silne i robią postępy, oby tak dalej 🙂 -
Gaja88 wrote:Też mam w poniedziałek wizytę u Sz, ciekawe w jakim nastroju będzie, na połówkowych dobrze trafiłam
Powiedzcie mi czy muszę go sama poprosić o wydrukowanie zdjęcia czy sam z siebie drukuje? Bo jak same wiecie strach się odezwać, a ostatnie zdjęcie na którym było widać ładnie małą mam z pierwszych prenatalnych13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️ -
nick nieaktualnyDroga Administratorki, czy mogę też prosić o dopisanie do listy? Mam termin na 23 maja, tak wychodzi z pierwszych prenatalnych. Będzie chłopak. Staram się doczytywać na bieżąco, ale póki co samopoczucie w ciąży bardzo słabe. Chciałam tylko jeszcze przypomnieć dziewczynom apropos wizyty u dr Sz. Wyłączajcie telefon, ja zapomniałem i z tych nerwów nie mogłam przy nim tego zrobić. Na szczęście dziecko zdrowe, ale wizyta nieprzyjemna. Czy wśród Was są dziewczyny, które w trakcie ciezy przeszły z Medartu do dr Brązerta? Jakie macie opinie i porównanie. Ja póki co jestem u dr Z, ale chcę pójść do dr Brązerta. Obawiam się porodu i chciałabym mieć w razie czego lekarza.
-
nick nieaktualnyHiacyntaa wrote:Droga Administratorki, czy mogę też prosić o dopisanie do listy? Mam termin na 23 maja, tak wychodzi z pierwszych prenatalnych. Będzie chłopak. Staram się doczytywać na bieżąco, ale póki co samopoczucie w ciąży bardzo słabe. Chciałam tylko jeszcze przypomnieć dziewczynom apropos wizyty u dr Sz. Wyłączajcie telefon, ja zapomniałem i z tych nerwów nie mogłam przy nim tego zrobić. Na szczęście dziecko zdrowe, ale wizyta nieprzyjemna. Czy wśród Was są dziewczyny, które w trakcie ciezy przeszły z Medartu do dr Brązerta? Jakie macie opinie i porównanie. Ja póki co jestem u dr Z, ale chcę pójść do dr Brązerta. Obawiam się porodu i chciałabym mieć w razie czego lekarza.
Ja się przeniosłam z Medart do doktora, jest konkretny, nie owija w bawełne, ale przy tym potrafi dać nadzieję, a czasem jej brakuje znośna też z doktorem zażartować 🙂, ja sobie chwalę wizyty są dokładne z doktor odpowiada na wszystkie pytania, byłam już też w szpitalu i miałam zabieg u doktora, widać, że nie ma w sobie obojętność, była akurat Jego pacjentka co miała ciężka sytuację i czekali na konsultacje że specjalistami a miał dyżur na sali opracyjnej to poprosił o zastępstwo innego lekarza i przyszedł do Niej bo akurat przyjechał lekarz konsultować, mile to było, jak miał chwilę to przychodził na salę zamienić kilka zdań czy sprawdzić czy wszystko ok, ja polecam 🙂
Tylko myślałam, że zadzwonię z dwa trzy tygodnie wcześniej a na pierwszy termin czeka się od 2 /2,5 miesiaca.Hiacyntaa lubi tę wiadomość
-
Hiacyntaa wrote:Droga Administratorki, czy mogę też prosić o dopisanie do listy? Mam termin na 23 maja, tak wychodzi z pierwszych prenatalnych. Będzie chłopak. Staram się doczytywać na bieżąco, ale póki co samopoczucie w ciąży bardzo słabe. Chciałam tylko jeszcze przypomnieć dziewczynom apropos wizyty u dr Sz. Wyłączajcie telefon, ja zapomniałem i z tych nerwów nie mogłam przy nim tego zrobić. Na szczęście dziecko zdrowe, ale wizyta nieprzyjemna. Czy wśród Was są dziewczyny, które w trakcie ciezy przeszły z Medartu do dr Brązerta? Jakie macie opinie i porównanie. Ja póki co jestem u dr Z, ale chcę pójść do dr Brązerta. Obawiam się porodu i chciałabym mieć w razie czego lekarza.
Hiacyntaa lubi tę wiadomość
13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️ -
Hej dziewczyny;)
Ja póki co to jestem serio ,,noł lajf'' ehehe świata nie widzę
Roboty jest kuuupa, nie spodziewałam się że będzie aż tak cieżko, noce ciężkie...walczymy póki co z karmieniem:/
Brunko jak się urodził to miał 3650 g, później spadł przez 2 doby aż do 3290 g dlatego zatrzymali nas dłużej w szpitalu, a teraz znowu problemy z tą laktacją, piersią w sumie nie karmie, tylko mleko mm i to co ściągnę laktatorem czyli góra 300 ml na dobę (dobre i to), przy piersi mały się denerwuje strasznie, nie idzie nam dostawianie i już raczej nie będziemy próbować bo są nerwy z oby dwu stron. Położna mówiła, że mm też mam go karmić na żądanie, tak go karmiliśmy że teraz w tydzień przybrał prawie 0,5 kg i nagle położna gada że za dużo, żeby ograniczać mu jedzenie heh...ciągła walka mówię Wam dziewczyny, lekko nie jest... Teraz mały waży już 3800 g, zje mleczko a późmiej jest ryk i trzeba go hamować smoczkiem (niestety!)... bo albo smoczek albo jedzonko, jeść w nieskonczonosc tez niestety nie może... najgorszy temat póki co w tym macierzynstwie to to karmienie Przytłacza mnie to....raz każą dawać na żadanie niech je ile wlezie, za chwilę ma się hamować...no jak tu dziecku nie dac jeść jak biedactwo płacze ehh...
Poza tym wszystko ok:)
Żółtaczka już mu mineła, zdrowy. Chodzimy na spacery, byliśmy już 4 razy:) Mały zasypia na spacerku więc spoko, gorzej z wyjściem...wtedy jest ryk....przy ubieraniu, zwłaszcza czapki:/ hehe
Lecę ogarniać pranie itp.
Powodzonka dziewczyny i miłego dnia!
Bąbel, A gustu lubią tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
wow bąbel!!!
Ale ten czas zleciał wow!! Powodzonka zatem życzę!! Daj koniecznie znać kiedy urodzisz, gdzie , jak było co i jak;) zobaczysz też przepadniesz tak jak ja:D hehe ,,noł lajf'' póki co;) Czuję że ,,przyrosłam'' do mieszkania:D i nigdy z niego nie wyjdę hehe (nie wliczając w to krótkich spacerków z małym;D)Bąbel wrote:Dziewczyny jak dotrwamy z ❤️Nelcia❤️ To w piątek wymaz na COVID, ostatnia wizyta i w poniedziałek przyjęcie na oddział 🙊🤦♀️🙈Bąbel lubi tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
@Niezapominajka to prawda. Poki dziecko jest takie malutkie to wszyscy dokladnie te wage sprawdzają. Wyobraź sobie, ze moja dopiero po 3 tyg zaczela normalnie tyc. A tak to przybierala 80-100 g tygodniowo. Pediatra kazała podać MM, położna kazala sie wstrzymac i dokarmiac moim mlekiem z butelki. Kupilismy wage i wazylismy corke codziennie. Kosztowało nas to duzo stresu. Powiem szczerze, ze ja bym dala Brunowi tyle MM ile chce. Tzn odmierzalabym porcje, ale jakby sie jeszcze domagal (i mimo smoczka bylby placz) to bym dala mu kolejna, ale jakas mala porcje i tak az sie nie naje. Teraz przytyl 500 g, ale to co z tego. No bez przesady. Za tydzien moze przytyc troche mniej. A co do smoczka to czym sie przejmujesz. Smoczek to zbawienie 🙈 O ile przybiera na wadze tak jak trzeba to smoczek nie jest problemem. Życzę Wam powodzenia!👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyHiacyntaa wrote:Droga Administratorki, czy mogę też prosić o dopisanie do listy? Mam termin na 23 maja, tak wychodzi z pierwszych prenatalnych. Będzie chłopak. Staram się doczytywać na bieżąco, ale póki co samopoczucie w ciąży bardzo słabe. Chciałam tylko jeszcze przypomnieć dziewczynom apropos wizyty u dr Sz. Wyłączajcie telefon, ja zapomniałem i z tych nerwów nie mogłam przy nim tego zrobić. Na szczęście dziecko zdrowe, ale wizyta nieprzyjemna. Czy wśród Was są dziewczyny, które w trakcie ciezy przeszły z Medartu do dr Brązerta? Jakie macie opinie i porównanie. Ja póki co jestem u dr Z, ale chcę pójść do dr Brązerta. Obawiam się porodu i chciałabym mieć w razie czego lekarza.
Ja też polecam doktora, jestem od 15 tc, widać, że jest zaangazowany w pacjenta, raz jak miałam mega awarie a nie było Go w gabinecie to też znalazł czas aby przyjąć, raz nie chciałam Go męczyć pytaniami bo była pozna pora a wiem, że ma rodzinę to mówię, że pytania następnym razem to stwierdził,że ja mam czas i tak wybrałem.,Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2020, 15:14
Hiacyntaa lubi tę wiadomość
-
niezapominajka12345 wrote:Hej dziewczyny;)
Ja póki co to jestem serio ,,noł lajf'' ehehe świata nie widzę
Roboty jest kuuupa, nie spodziewałam się że będzie aż tak cieżko, noce ciężkie...walczymy póki co z karmieniem:/
Brunko jak się urodził to miał 3650 g, później spadł przez 2 doby aż do 3290 g dlatego zatrzymali nas dłużej w szpitalu, a teraz znowu problemy z tą laktacją, piersią w sumie nie karmie, tylko mleko mm i to co ściągnę laktatorem czyli góra 300 ml na dobę (dobre i to), przy piersi mały się denerwuje strasznie, nie idzie nam dostawianie i już raczej nie będziemy próbować bo są nerwy z oby dwu stron. Położna mówiła, że mm też mam go karmić na żądanie, tak go karmiliśmy że teraz w tydzień przybrał prawie 0,5 kg i nagle położna gada że za dużo, żeby ograniczać mu jedzenie heh...ciągła walka mówię Wam dziewczyny, lekko nie jest... Teraz mały waży już 3800 g, zje mleczko a późmiej jest ryk i trzeba go hamować smoczkiem (niestety!)... bo albo smoczek albo jedzonko, jeść w nieskonczonosc tez niestety nie może... najgorszy temat póki co w tym macierzynstwie to to karmienie Przytłacza mnie to....raz każą dawać na żadanie niech je ile wlezie, za chwilę ma się hamować...no jak tu dziecku nie dac jeść jak biedactwo płacze ehh...
Poza tym wszystko ok:)
Żółtaczka już mu mineła, zdrowy. Chodzimy na spacery, byliśmy już 4 razy:) Mały zasypia na spacerku więc spoko, gorzej z wyjściem...wtedy jest ryk....przy ubieraniu, zwłaszcza czapki:/ hehe
Lecę ogarniać pranie itp.
Powodzonka dziewczyny i miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2020, 19:08
📍Niedoczynność tarczycy
📍MTHFR_c677Thetero
📍29.10.2019 iui 😟
📍10.01.2020 udało się ❤
Jezu ufam tobie. Ty się ty zajmij.
-
nick nieaktualnyMartynkowo, telefon licząc, bo finalnie włączyłam tryb samolotowy, ale od razu jak weszłam zapytał czy mam wyłączony telefon a ja mu odpowiedzialam, ze tylko wyciszony, więc kazal mi wyłączyć, a ja z tego stresu pogubialam się gdzie się wyłącza telefon. Ech.. Dziewczyny dzięki za opinie o dr. Ja już jestem zapisana, będzie to jakiś 14 tc.
-
nick nieaktualny
-
Mnie Sz 2 razy się pytał czy wyłączyłam telefon i mówię że tak, a on, ale tak całkiem nie wyciszony to mówię, że całkiem już się zastanawiałam czy mu pokazać :p 🙈
Kora88 lubi tę wiadomość
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Anulas wrote:Rozmowa z Sz🤣🤣🤣🤣 Ostatnio czekajac na cd zastanawialam się ile z nim na tych trzech wizytach rozmawialam i wyszło że dzień dobry, dziękuję i do widzenia 🤣🤣🤣
Dobrze, że sam z siebie trochę mówi
Ja na wejście powiedziałam, że mam wyciszony, a dr do mnie, że mam wyłączyć na pierwszej wizycie. Też nie mam zbyt wielu zdjęć, więc na połówkowych oczywiście się odezwę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2020, 20:12
-
Hiacynta ja poinformowałam lekarza, że ma mnie umówić na kolejną wizytę, natomiast kolejne już planuję w swoim mieście i dr nawet sobie gdzieś to zapisał, bo zagaił, że się widzimy po raz ostatni.
Ja mam pytanie, szczepiłyście się na grypę, bo AB mówi, że jak najbardziej, a ja się nigdy nie szczepiłam, nie dopytałam i teraz nie wiem, czy w POZie się szczepi? Kojarzę, że dla ciężarnych są specjalne szczepionki?
Ja nie wiem, gdzie jest mój mózg na tych wizytach. -
nick nieaktualny