X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 6 lutego 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacyntaa wrote:
    Hej Dziewvzyby, u mnie w szpitalu posypało się, początkowo mieli zdecydować w poniedziałek czy zaloza pessar, wczoraj wyszlo crp 17 widc mam antybiotyk dzisiaj dostałam wynik z krzywej, mam cukrzycę, ale najgorsze jest to ze zrobili mi ten test na wody i pękają mi lekko błony plodowe, dostałam na to antybiotyk. Jestem zalamana. Probuje się wyciszyć ale dodatkowo leżąc tu w szpitalu bez odwiedzin to trudno. Czy któraś z Was moze tak mkala w 24tc ? P.s. wczoraj na oddziale byl dr Bra, przyszedł do mnie, ale już teraz go nie ma , wiec nawet nie wie ze tak sytuacja u mnie się potoczyła, może w poniedziałek mu naposze smsa.
    Dobrze, że jesteście w szpitalu pod obserwacją będzie dobrze 3mam za Was ogromne kciuki i przytulam mocno :* :*.

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2021, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dzziewvzyny:* Monia to jest nadziej ze z tego wyjde z Mamym, poki co nie sprawdzali ile jest wód chyba ze w czwartek przy przyjęciu ba usg brzucha ale ja nawet nie pytałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2021, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacyntaa ja lezalam z dwiema dziewczynami z takim przypadkiem. Jedna miała dodatkowo nadciśnienie (wysokie mimo największej dawki leków) tylko raz miała wyciek i dostawała antybiotyk i oczywiście nakaz leżenia, ale przez to nadciśnienie musieli działać szybciej. Druga dziewczyna dokładnie taki przypadek jak u ciebie, przyszła na pessar i dowiedziała się ze wody się jej sączyły, co dwa dni sprawdzane crp, nie dostawała antybiotyku (crp w normie) i wody dalej nie wyciekały, nie musiała mieć wód uzupełnianych ale niestety tez szpital już do porodu.

    Przy przyjęciu na pewno sprawdzili Ci poziom wód, bo oni tam wszystko badają.
    Trzymaj się i dawaj znać jak się czegoś dowiesz, najwazniejsze ze jesteś pod dobra opieka ✊🏼✊🏼

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 6 lutego 2021, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo dziękuje, będę obserwowała.

    Hiacynta trzymaj się☘️, wiem że samej w szpitalu jest bardzo ciężko, ale jesteś w najlepszym miejscu w którym teraz mogłabyś być, pod okiem specjalistów. Ja leżałam z dziewczyną 23 tc., było sączenie wód płodowych, nie miała szyjki a rozwarcie na 3cm. Podobno było widać ten pęcherz płodowy czy coś takiego. Dostawała
    też antybiotyki, w końcu dostała zastrzyk na rozwój płucek. Lekarze codziennie mówili, że ma spokojnie leżeć, że każdy dzień się liczy. Ustabilizowali ją, że tak powiem. Potem wyszłam, ale czuje, że ona nadal tam czeka spokojnie.

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1404 1387

    Wysłany: 7 lutego 2021, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas, ja wprowadzam gluten. Nie robie tego od razu tylko stopniowo, teraz pozwalam sobie 2 razy w tygodniu zjeść coś normalnego i póki co jest zmian nie zauważyłam. Jeśli dobrze pamietam niezapominajka wróciła tez do glutenu od razu oo porodzie, wiec może się wypowie jeśli tu zajrzy ;)

    Hiacynta, trzymam za Was kciuki. Najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką :)

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Mamka92 Autorytet
    Postów: 260 413

    Wysłany: 7 lutego 2021, 01:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo wrote:
    Wcale się nie dziwię że ordynatorem nie jest. Leżąc obok dyżurki położnych można się ciekawych rzeczy dowiedzieć ze szpitala 🤗 mi na sw rodziny CC robił dr Koźma ogólnie jak zasądził tak było. Dziewczyny co leżały na planowane CC nic się Ich nie czepiał.
    Kora88 a zauważ może bo u mnie mała często ruszała się rano i wieczorami . Po południu nic.
    Mamka92 powiedz jak to robisz bo ja mam wrażenie że moja wcale nie śpi . I stale rękach. A waży już swoje, i jest co nosić.



    Ja bym chciała żeby w dzień była bardziej aktywna po jedzeniu trochę rano max 30 min i po południu poleży na macie.. ale za moment ziewa dam smoczek i przysypia znów i tak w kółko

    2014 Polna Poznań 3x iui :(
    4 transfery :-(
    2015 Medart
    2 zarodki 8b - synek 42tc
    2019 transfer 5.1.1 cb
    10.05.2020 crio 5.1.1 i 4.2.1
    Córeczka 32tc
    km5sf71xl2bypfj2.png
  • Nowanadzieja Przyjaciółka
    Postów: 96 29

    Wysłany: 7 lutego 2021, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacynta ✊✊, też leżałam z jedną dziewczyna co miała lekki wyciek wód, dostała antybiotyk leżenie, sytuacja się ustabiluzowala.

    Monia 88- Ty już praktycznie końcówka,kiedycidziesz na ściągnięcie?

    Synek - 35 +4 tc 24.11.2020.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanadzieja wrote:
    Hiacynta ✊✊, też leżałam z jedną dziewczyna co miała lekki wyciek wód, dostała antybiotyk leżenie, sytuacja się ustabiluzowala.

    Monia 88- Ty już praktycznie końcówka,kiedycidziesz na ściągnięcie?


    Ja za miesiąc ściągnięcie szwu jak nic się nie zacznie przez kilka dni to jeszcze do domu do 39 tc musimy rozwiązać iaze ze względu na cukrzycę z insulina, zobaczyny jak to się wszystko potoczy.

    A co u Was?

  • AniaMa Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 7 lutego 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora88-przyjmiesz zaproszenie mam pytanie?

    A tak w ogóle, część dziewczyny, jestem po udanym ivf u dr Z ciąże prowadzę u dr Kru,ostatnio pojechałam na izbę przyjęć bo pobolewalo mnie pudbrzusze aby sprawdzić i zostałam w szpitalu bo okazało się, że synek ma obrzęk brzuszka i śladowa ilość płynu, nie wiem jak dr Kru tego nie zauważył, robią mi badania wirusolologiczne crp w normie, bo może jakaś infekcja powoduje obrzęk, jeszcze jutro będę miała dokładne przepływy, czy któraś z Was miała może taki problem i wszystko skończyło się dobrze?

    Pozdrawiam.

  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 8 lutego 2021, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne :]

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 8 lutego 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na bezglutenowej przez całą ciążę a od razu już w szpitalu po porodzie zaczęłam jeść gluten, lecz ja karmiłam piersią może z tydzień, więc niestety nie odpowiem na Twoje pytanie, później przez miesiąc ściągałam pokarm laktatorem i nadal jadłam gluten, nic się nie działo.
    Miałam w planach kurcze powoli wracać do glutenu, a wyszło że ,,rzuciłam się'' na niego jak szalona:D heh
    Słodyczy też całą ciąże nie mogłam jeść przez cukrzycę, więc jak po ciąży ,,ruszyłam'' to od dziś wchodzi dieta....bo już nie mogę na siebie patrzeć;)
    :D hehe


    Dziewczyny tak poza tym to GRATULUJE PORODÓW, widziałam że cały wysyp ich tutaj:) Mam nadzieję, że wszystkie były bez żadnych komplikacji!!:))

    Widzę i czytam Wasze ,,rozkminy'' odnośnie maluchow i przypomina mi się (chociaż mały ma dopiero 3 miesiące i tydzień:D) jak to było ciężko na początku, ale teraz już jest spoko (już tak po 2 miesiącach było spoko), więc cierpliwości kochane, dacie radę:)

    Anulas a jak się męczysz z karmieniem piersią, to z własnego doświadczenia wiem, że nie warto aż tak się męczyć, płakać, mieć kupę bólu itp. (wiem coś o tym...:() ja przeszłam od razu na mm i jestem z tego powodu szczęśliwa;) Każdy może mi małego nakarmić, mogę go zostawić u babki bez problemu;) Czytałam dużo opinii dziewczyn na forach które karmią piersią że w wieku 6-8 miesiącach chcą odstawić i jest wielki problem, żadna butelka żaden smoczek nie pasuje, jest ryk tylko cyc i cyc a matka ma już dosyć...więc różnie to bywa;)
    Mimo wszystko wytrwałości!:)
    Anulas wrote:
    Hiacynata trzymaj się będzie dobrze. Kestesny z Tobą🙏🙏🙏✊✊✊

    Dziewczyny czy ktoras z Was byla w ciąży na diecie bezglutenowej i zaraz po porodzie zaczela jesc gluten i karmic piersią. Zastanawiam się czy nie od tego Adusia ma problemy z jedzeniem 🤔🤔🤔 Ciagle kiepsko je. Co prawda mało i częściej ale to i tak nie daje duzych pprcji w ciagu całego dnia. I juz nie chodzi o ilość tylko to jej zachowanie przy tym piciu 🤦 Dr mówi, że dyschezja. Ok ma problemy z tym napinaniem zanim kupy nie zrobi ale jak czytam to nie powinno przy tym noc innego się dziać!!!
    A i to powtarzanie że mam być spokojna bo mała to czuję. Jak tu byc spokojnym gdy karmienie dziecka to koszmar!!!

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 9 lutego 2021, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMa wrote:
    Kora88-przyjmiesz zaproszenie mam pytanie?

    A tak w ogóle, część dziewczyny, jestem po udanym ivf u dr Z ciąże prowadzę u dr Kru,ostatnio pojechałam na izbę przyjęć bo pobolewalo mnie pudbrzusze aby sprawdzić i zostałam w szpitalu bo okazało się, że synek ma obrzęk brzuszka i śladowa ilość płynu, nie wiem jak dr Kru tego nie zauważył, robią mi badania wirusolologiczne crp w normie, bo może jakaś infekcja powoduje obrzęk, jeszcze jutro będę miała dokładne przepływy, czy któraś z Was miała może taki problem i wszystko skończyło się dobrze?

    Pozdrawiam.
    A co mówią w szpitalu lekarze ? A kiedy miałaś wizytę u Kru a kiedy trafiłaś do szpitala ?

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • AniaMa Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 9 lutego 2021, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    A co mówią w szpitalu lekarze ? A kiedy miałaś wizytę u Kru a kiedy trafiłaś do szpitala ?

    Ja miałam 10 dni temu wizytę u dr Kru, ale taka awaryjna bo tydzień temu planowa u Niego, fakt, że robił szybko usg, bo wyszła mi cukrzyca i złe ogólne badanie moczu i to był główny powód konsultacji a do szpitala pojechał po 5 dniach bo nie podbrzusze pobolewało i na IP też zrobili usg i stwierdzili, że Panią zostawiamy w szpitalu, zaczęli robić badania jeszcze czekam na jeden wynik i mówią, że może to być od zakażenia wirusowego, ale też może nie mieć przyczyny, matmoast obrzęki i płyn trzeba obserwować w najgorszym przypadku mówią o przetaczaniu płodowym jak by się potwierdziła infekcja wirusową, u nas 26 +2, nic mi innego chyba nie pozostaje tylko czekać, ale już idzie zwariować........

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2021, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMa, a na którym.oddziale jestes? Lezysz na Polnej?

    Dziewczyny u mnie sytuacja średnia.Pewne jest to ze zostane do końca i jedna z lekarek powiedziala, oby jak najdłużej. Kontrolują crp bo jest cały czas podwyższone, czekam.az zrobią mi avi bo może mnie to uspokoi. Na dodatek wiem, ze ta szyjka licha no i jescze dieta cukrzycowa, które w polczaenou z dieta bg, bl wypada marnie.czy ktoraz z Was mając dietę bl brała luteine??Bo mi ja podali pod jezyk. Dr Z mowil ze jak zacznę teraz cos z laktoza to może być średnio z bakteriami. Natazie nie wdrożyli mi cukrzycowej, ale jeśli będę dostawać to co teraz to nie będę odzywiona na pewno. No i samo podnoszenie się i siadanie na wysokim łóżku i szykowanie tych kanapek powoduje we mnie duży stres, zaszkodzi dziecku a przecież powinnam lezec. Wczoraj dali mi steryd na płuca i pomoc z lekami przeciwksurczowymi, która leci 48, przez to dzisiejsza nic to byl koszmar. Nie radzę sobie z tym strachem, lękiem i samotnością. Pozdarwiam Was Wszystkie i tak batdzo bym chciała żeby czas popłynął szybko i zebym doczekała chociaz tego 30tc.

  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 9 lutego 2021, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacynta 3majcie się tam domyślam się tylko jak ciężko Ci jest. Cały czas myślę o Was i na pewno będzie wszystko dobrze jesteś w dobrych rękach, może mąż mógłby Ci podać jakieś książki laptop co kolwiek, żeby na chwilkę chociaż zająć głowę. Przytulam mocno :) :*

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • AniaMa Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 9 lutego 2021, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacyntaa wrote:
    AniaMa, a na którym.oddziale jestes? Lezysz na Polnej?

    Tak Polna oddział gin 3, masakra tu jest, każdy mówi co innego 🙈

    Trzymam za Was kciuki ✊, ja mam koleżankę na pokoju o leży pod pompami na skurcze i już tak 3 tygodnie

  • maraquja Przyjaciółka
    Postów: 112 81

    Wysłany: 9 lutego 2021, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, niestety nic sensownego nie doradzę, trzymam za Was mocno kciuki.
    Jestescie w szpitalu, wiec macie najlepsza opiekę i regularny monitoring stanu Waszego i dziecka, to najważniejsze.
    Moc uścisków:*

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    oar8dqk3vtl5n396.png

    2017 - synek (ciąża naturalna)
    17.06 - criotransfer Medart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMa, ja na onier. Trzyma się tez, chcoiaz pewnie nie jest łatwo, ja ciezko to wszystko znoszę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacyntaa mocno wierze ze wszystko się u Was ułoży, jesteś w dobrych rękach.
    Co do wstawania do chociażby robienia sobie kanapek, jeżeli jest to dla Ciebie stres to próbuj na leżąco. Ja jak miałam ten sam strach przez rozwarcie to na dzień robiłam sobie wyżej oparcie łóżka, tak żeby moc się lekko podnieść , sztućce miałam pod ręka i nie wstawałam tylko robiłam na łóżku na nogach lekko się właśnie podnosząc a do jedzenia już się kładłam niżej.
    Co do twojego stanu psychicznego to polecam poprosić o rozmowę z psychologiem i mówię to zupełnie poważnie, sama korzystałam i dało mi to sporo spokoju którego potrzebowałam.

    Masz fajne dziewczyny na sali? Możesz je poprosić o pomoc w razie potrzeby?
    Mąż/partner ma możliwość żeby w razie czego coś ci przywieźć?

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2021, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks z tym robieniem kanapek to wygibasy niezle, ja mam dietę bg,b i cukrzycowa wiec mhsle żeby maz mi dowoził dietę pudełkową chociaz 2 razy dziennie, tak żeby dieta byla urozmaicona i zebym mogła bez problemu, zjeść bez kombinowania z nize i widelcem. Przyszla psycholog, zadawala pytania i mowila.to co powinna, sama jestem psychologiem. Najbardziej pomocna jest wiedza, plan i bylaby obecność bliskich. Dziękuje za wsparcie i słowa otuchy.

‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ