🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulas wrote:Napewno napisz do lekarza. Moze od lutinus. A masz bakterie w posiewie? Ja plamienia mialam w 8 tc. Dr stwierdzila że przez bakterie i lutinus. Odstawiła lutinus.
Znalazlam jeszcze sms od niej, odp. że mam poleżeć.
Napisałam do AB, czekam na odpowiedź, ostatni posiew był czysty, biorę luteinę...
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
nick nieaktualnyGaja88 wrote:Napisałam do AB, czekam na odpowiedź, ostatni posiew był czysty, biorę luteinę...
Ja też miałam taka "akcje" doktor mówił, w usg wyszło wszystko ok, łożysko też, doktor mówił, że to może być od bakterii pobrał posiew albo uszkodzenie mechaniczne z szyjkę mam dość mocno przekrwiona i maglam luteinę mocniej zaaplikować i pojawiło sie plamienia, bo jest zamknięta, kazał obserwować i jakby się nasilalo to mieliśmy się zobaczyć, ale na szczes UE ustąpiło, czasem też mozga być delikatne po badaniu ja tak raz na początku ciazy miałam po usg. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tyle czasu miałam cukry dobre, a wczoraj jak ,,zaszalałam'' zjadłam chyba z 50 g chipsów bo chodziły za mną od tygodnia no i bach....zmierzyłam cukier po 1 h od zjedzenia i był super bo 98, później jeszcze była kolacja (prawidłowa, bo bułka bezglutenowa + ser biały - nigdy mi to nie wybijało cukru) i mierzę po 1 h od zjedzenia kolacji a tam nagle 170!! szok!!....od razu wieczór zdołowany...już nigdy żadnych chipsów i innych niedozwolonych produktów! Ale kurcze taką miałam ,,ochotę'' że szok... A później duże wyrzuty sumienia heh więc zdecydowanie nie warto. Czasem są po prostu takie dni, że ma się dosyć tych wszystkich diet (i bezglutenowa i cukrzycowa) i potrzebna jest taka ,,odskocznia''
Dzisiaj rano bałam się na maxa pomiaru na czczo, ale na szczęście wyszło 87 więc wysoko, ale wynik w normie, po śniadaniu też już było ok, więc mam nadzieję że taki ,,jednorazowy'' wyskok nie zaszkodził małemu;)
W ogóle ostatnio mam problemy z pobieraniem tej krwi, kurde zawsze leciała ładnie, a teraz i myje mydłem i pod gorącą wodę i ręka w dół i masuje paluchy a krew za chole** nie chce lecieć.... czasem muszę się kłuć z 4-5 razy, macie jeszcze jakiś sposób??starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
Ja miałam Monural na 1 dzień na bakterie w moczu, nic niestety nie pomógł. Później dostałam furozek/furagina czy coś takiego na 10 dni i to trochę pomogło, bo bakterie były bardzo liczne, a teraz są nieliczne:DHelena93 wrote:Dziewczyny a czy któraś z Was miała Monural jednorazowo do wypicia i pomógł? Posiew moczu wyszedł czysty, ale w badaniu ogólnym erytrocyty, doktor kazał powtórzyć i dalej są, więc może być jakaś infekcja i przepisał profilaktycznie.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
Helena93 wrote:Dziewczyny a czy któraś z Was miała Monural jednorazowo do wypicia i pomógł? Posiew moczu wyszedł czysty, ale w badaniu ogólnym erytrocyty, doktor kazał powtórzyć i dalej są, więc może być jakaś infekcja i przepisał profilaktycznie.
Ja miałam 2 razy i mi pomogło.Helena93 lubi tę wiadomość
-
Ale_ks wrote:Dziewczyny czy jak używacie detektora to słyszycie takie jakby trzaski? Zastanawiam się czy to dziecko się tak rusza czy co to jest 🤔
Tak, nawet niedawno o tym pisałam. Na początku jak dziecko malutkie to tylko 1 dzwiek był a teraz i bicie serca i ch6ba przeplywy i nie przez caly czas ale są i trzaskania czy tykanie nie wiem jak to określić. -
nick nieaktualnyAnulas wrote:Tak, nawet niedawno o tym pisałam. Na początku jak dziecko malutkie to tylko 1 dzwiek był a teraz i bicie serca i ch6ba przeplywy i nie przez caly czas ale są i trzaskania czy tykanie nie wiem jak to określić.
Może faktycznie po prostu dziecko się rusza i tak słychać na detektorze jak np puka rączkami, nóżkami albo się obraca -
Ale_ks wrote:Może faktycznie po prostu dziecko się rusza i tak słychać na detektorze jak np puka rączkami, nóżkami albo się obraca
Detektor jest dość prymitywnym urządzeniem w porównaniu do ktg lub tego w aparacie USG. Te trzaski to mikroruchy skóry która styka się z głowicą,słychać je jak przesuwa się głowice po skorze. Najgłośniej słychać dźwięki najbliżej głowicy, te ze skóry bardzo głośno, a im dalej w głąb ciała tym ciszej. Jeśli Bobo jest duże i stuknie akurat w głowicę, a tłuszczyku na brzuchu mało, to też można usłyszeć to jako trzask.
Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczylam ☺️
Bąbel, rzeczywiście nie dojrzałam Twojego postu, chyba byłam już zmęczona, jak czytałam 😁. Brawo, że wszystko idzie zgodnie z planem, waga się nie przejmuj, bo jeśli mieści się w centylach i dottore nic nie mówił to znaczy, że jest ok😘. Rozwój dziecka na tym etapie jest bardzo indywidualny a ramy norm bardzo szerokie. No i trzeba pamiętać, że wagę oblicza program komputerowy, który ma margines błędu.
U mnie Aniela dziś nie chciała pozować do zdjęć, jedyne co wywaliła na świat to jej ...broszka 😁, mam nawet zdjęcie na pamiątkę 🙂.Jak to lekarz określił, foto do rozkładówki 👯😜. Waży 584gr. No i dostałam skierowanie na krzywą, ble już mi nie dobrze na samą myśl. Ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz 🤷♀️ tylko trza się poddać.
Któraś z Dziewczyn pytała u którego lekarza jestem. No nie jest to żaden z Waszych, bo ja tu jestem na występach gościnnych 😁. Mam 2 lekarzy, jednego powiatowego a drugiego we Wrocławiu z Invimedu. Ogólnie mieszkam pod czeska granicą 😁Glonojadek, Ale_ks, Bąbel lubią tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Anulas, Helena dzięki za odpowiedź. Dr odpisał, że mam leżeć, zwiększyć luteinę i duphaston i jeśli nie przejdzie lub się nasili to jutro podjechać.starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Anulas, Helena dzięki za odpowiedź. Dr odpisał, że mam leżeć, zwiększyć luteinę i duphaston i jeśli nie przejdzie lub się nasili to jutro podjechać.
Ale na tym etapie to już chyba nie jest wina progesteronu, bo łożysko całkowicie przejęło funkcje🤔 mi doktor A. B kazał zwiększyć ale to na początku ciazySynek - 35 +4 tc 24.11.2020. -
Dziewczyny liczę na Wasze wsparcie jak nigdy. Wczoraj na wizycie okazało się że moja szyjka ma 3mm, jest lejek i 1.5 cm rozwarcia. Wyladawalam od razu na porodowce. Tam leki na skurcze itp. Teraz już jestem na oddziale i dalej leki. Lekarze mówią, żeby być dobrej myśli. Ja jestem załamana. Przerażona wręcz.;(21.09.2020 - ❤❤
-
Nowanadzieja wrote:Ale na tym etapie to już chyba nie jest wina progesteronu, bo łożysko całkowicie przejęło funkcje🤔 mi doktor A. B kazał zwiększyć ale to na początku ciazy
Myśle, że masz rację, ale to nie zaszkodzi więc nie dyskutuję.
Jestem przerażona, mam nadzieje, że z Małą wszystko Ok...
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Justyna, trzymam za Was mocno kciuki ✊ Życzę dużo siły, jeśli lekarze mówią żeby być dobrej myśli to będzie dobrze, wierze w to z całego serca.starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
nick nieaktualnyJustynaFrog wrote:Dziewczyny liczę na Wasze wsparcie jak nigdy. Wczoraj na wizycie okazało się że moja szyjka ma 3mm, jest lejek i 1.5 cm rozwarcia. Wyladawalam od razu na porodowce. Tam leki na skurcze itp. Teraz już jestem na oddziale i dalej leki. Lekarze mówią, żeby być dobrej myśli. Ja jestem załamana. Przerażona wręcz.;(
Wierzę w to ,że twoje dzieciątka dadzą radę zaskoczyły cię swoim pojawieniem więc i teraz wierzę w to ,że zostaną tam jak najdłużej .