🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie Sz naciągnął na PAPPe, wręcz kazał mi zrobić „bo nie będzie pełnego opisu badania”.. i choć jechałam zdecydowana, ze żadnego PAPPa nie robię, to wystraszona zrobiłam. Naciągactwo... Ale mój gin tez mnie teraz odsyła na połówkowe do niego znów, wiec pójdę ale już nie dam się na nic na pewno naciągnąć i ma mi zbadać szyjkę i zdjęcie tez wydrukować, za coś te 400 zł się w końcu płaci!
Gratuluje udanych wizyt, tak trzymać dziewczyny!
Justyna, jak u Ciebie??
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
Medartka ja leżę, pełna obaw ale i nadziei. Bo po prostu musi się udać. Czaruje i zaklinam tą rzeczywistość jak się tylko da. Czuje ruchy moich skarbów i wiem, że będę się z nimi kiedyś bawić. Chce obsranych pieluch, chce nieprzespanych nocy, ja to wszystko chce!!! I będę miała.
Mija kolejny dzień, który przetrwalismy, boje sie kazdego obchodu i badania ale mimo to staram się myśleć tylko o tym, że będzie dóbrze. Fajnie, że mogę się tu trochę uzewnetrznic. Kochane wszystkie jesteście. ❤❤❤Luluiza, Glonojadek, Bąbel, Helena93, Mad_red, Medartka, Catlady lubią tę wiadomość
21.09.2020 - ❤❤ -
Gratuluję udanych wizyt ❤️ cieszę się Justyna że psychicznie troszkę lepiej, nie wiem czy wiesz ale codziennie będziesz musiała się nam chyba meldować już 🤔🤗 hehe buziaczki 😘
Ja jutro wizyta u Kru. Boje się 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 21:00
JustynaFrog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGlonojadek wrote:Gratuluję udanych wizyt ❤️ cieszę się Justyna że psychicznie troszkę lepiej, nie wiem czy wiesz ale codziennie będziesz musiała się nam chyba meldować już 🤔🤗 hehe buziaczki 😘
Ja jutro wizyta u Kru. Boje się 🙄
Powodzenia, będzie dobrze🤗 ja też jutro wizytuje ale dla odmiany u reumatologa😀 -
Dotrwasz, zobaczysz. Jesteś pod fachowa opieka!!! I my wszystkie zaciskamy kciuki, wiec
JustynaFrog wrote:Medartka ja leżę, pełna obaw ale i nadziei. Bo po prostu musi się udać. Czaruje i zaklinam tą rzeczywistość jak się tylko da. Czuje ruchy moich skarbów i wiem, że będę się z nimi kiedyś bawić. Chce obsranych pieluch, chce nieprzespanych nocy, ja to wszystko chce!!! I będę miała.
Mija kolejny dzień, który przetrwalismy, boje sie kazdego obchodu i badania ale mimo to staram się myśleć tylko o tym, że będzie dóbrze. Fajnie, że mogę się tu trochę uzewnetrznic. Kochane wszystkie jesteście. ❤❤❤JustynaFrog lubi tę wiadomość
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
nick nieaktualny
-
Hej!
Napiszę Wam krótką recenzję porodu w Śremie.
Warunki w szpitalu bardzo dobre, niedawno oddziały były remontowane. Na porodówce drabinka, piłka i worek sako + oczywiście łazienka z prysznicem. Przez cały pobyt na porodówce byłam podpięta do ktg. Położna często wychodziła i musiałam sobie ze skurczami radzić sama, ale przypąauszczam, że lekarz i położne od początku wiedziały, że skończy się na cc i dlatego się nie przyłożyły. Mimo podania oksytocyny nie było żadnego postępu porodu (tylko skurcze bardziej bolesne, ale wcale nie silniejsze). Po 12 godzinach od pęknięcia pęcherza płodowego zabrano mnie na cc.
U mnie sytuacja się trochę skomplikowała i zobaczyłam dziecko dopiero po 3 godzinach od porodu, ale normalnie jest tak, że po wydobyciu pokazują mamie dziecko i jest możliwy kontakt skóra do skóry po przewiezieniu mamy na salę.
Pielęgniarki od noworodków bardzo pomocne w przystawianiu do piersi, ale trzeba się upomnieć o swoje, bo nie każda sama z siebie wytłumaczy co i jak.
Możliwe są porody rodzinne, ale jeżeli przyjedzie się do szpitala za wcześnie (małe rozwarcie), to tata jest odsyłany do domu i na ostatnią godzinę czy dwie dopiero przyjeżdża. W przypadku CC, czeka w specjalnym pokoju i po narodzinach zostaje mu dzidziuś pokazany.
Ps. Dla mam na położnictwie serwowanych jest 5 posiłków dziennie i są na prawdę dobre
Na bardziej szczegółowe pytania mogę odpowiedzieć w wiadomościach prywatnych.Data produkcji: 1984r.
Start: maj 2016
09.2016 - 6tc |'|
02.2018 - 10tc |'|
10.2018 - 9tc |'|
05.2019 - IUI
09.2019 - ICSI - 2 mrozaki
13.12.2019 - FET 5.1.2
14dpt - beta 1556
29dpt - jest serduszko ❤️
05.09.2020r. 40+6 - 3560g 56cm
❤️T. 👣
//AMH 5.6, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia, NK 16,6%, Pai-1 hetero, V (r2) hetero //
02.01.2024 FET 6.3.1
7dpt - beta 78
9dpt - beta 172
13dpt - beta 930
16dpt - beta 3349
30dpt - jest serduszko ❤️
04.04.24 - amniopunkcja - wynik prawidłowy
//niedoczynność tarczycy, prolaktyna ok, immunologia-nie powtarzałam badań, Pai-1 hetero, V(r2) hetero// -
nick nieaktualnyAntonna - a wiesz o co chodzi z tym kolejnym CC po jednym już przebytym? Czy to kwestia blizny? Tez miała Cc, aleja planowane ze wskazań medycznych niby chodziłam do urofizjoterapeuty aby ćwiczyć bliznę, mam się pokazać za około pół roku po wizycie pologowej, wszystko było ok i ciekawe jak ta blizna.
-
nick nieaktualnyDziewczyny może któraś z Was się orientuje, czy zwykle ogrodniczki (nie żadne z działu ciążowych) tez będą pasować czy w pasie mogą uciskać i czy na brzuch będzie tez bez problemu pasować w późniejszych tygodniach?
Albo może polecacie jakieś inne spodnie nie zbyt drogie jeżeli specjalne ciążowe (ale nie legginsy) -
Ale_ks wrote:Dziewczyny może któraś z Was się orientuje, czy zwykle ogrodniczki (nie żadne z działu ciążowych) tez będą pasować czy w pasie mogą uciskać i czy na brzuch będzie tez bez problemu pasować w późniejszych tygodniach?
Albo może polecacie jakieś inne spodnie nie zbyt drogie jeżeli specjalne ciążowe (ale nie legginsy)Ale_ks lubi tę wiadomość
13 lipca 2020 transfer ☘️
6 dpt beta 43,51
8 dpt beta 128,8
15 dpt beta 2278
10.08.2020 jest ❤️😍
Na zimowisku :
❄️❄️❄️❄️❄️
Chłoniak hodgkina - remisja
01.2023 - naturals
Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️ -
nick nieaktualnyAle_ks wrote:Dziewczyny może któraś z Was się orientuje, czy zwykle ogrodniczki (nie żadne z działu ciążowych) tez będą pasować czy w pasie mogą uciskać i czy na brzuch będzie tez bez problemu pasować w późniejszych tygodniach?
Albo może polecacie jakieś inne spodnie nie zbyt drogie jeżeli specjalne ciążowe (ale nie legginsy)
Ja noszę głównie sukienki więc nie wiem jak się mają spodnie do późniejszej ciąży, moja znajoma zamawia różne ciążowe spodnie w przystępnej cenie albo z HM albo be-me.plAle_ks lubi tę wiadomość
-
Mamuśka88 wrote:Antonna - a wiesz o co chodzi z tym kolejnym CC po jednym już przebytym? Czy to kwestia blizny? Tez miała Cc, aleja planowane ze wskazań medycznych niby chodziłam do urofizjoterapeuty aby ćwiczyć bliznę, mam się pokazać za około pół roku po wizycie pologowej, wszystko było ok i ciekawe jak ta blizna.
No właśnie kwestia grubości blizny jest dyskusyjna. Jedni lekarze badają grubość blizny, a inni w ogóle nie badają. Są też tacy co twierdzą, że nie liczy się grubość, ale ciągłość i elastyczność. I jeśli miałby ktoś badać grubość blizny to powinno się to już zrobić przed ciążą (ja niestety o tym nie wiedziałam i nikt mi nie mierzył przed ciążą). Dodatkowo po porodzie CC należy udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby z tą blizną pracować. Położna mi napisała, że mam się tym teraz nie przejmować tylko pod koniec roku iść do prof. Szymanowskiego na kwalifikację do SN i tyle. Ja się już do niego zapisałam i zobaczymy co mi powie w październiku i może się do niego w ogóle przeniosę jak powie to co chcę usłyszeć heh. I jeszcze mi inna położna mówiła (ze Śremu z tej szkoły rodzenia co Gaja wrzucała link), że największe szanse na VBAC ma się na Polnej z wynajętą położną. Także no zobaczę jak to się u mnie potoczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 12:12
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Ale_ks wrote:Dziewczyny może któraś z Was się orientuje, czy zwykle ogrodniczki (nie żadne z działu ciążowych) tez będą pasować czy w pasie mogą uciskać i czy na brzuch będzie tez bez problemu pasować w późniejszych tygodniach?
Albo może polecacie jakieś inne spodnie nie zbyt drogie jeżeli specjalne ciążowe (ale nie legginsy)
Ja noszę leginsy albo spodnie jeansowe z HM MAMA. Lidl też sprzedaje spodnie i są chyba trochę tańsze niż te z HM. Spróbuj poszukać też na Vinted jakichś używanychAle_ks lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyantonna wrote:No właśnie kwestia grubości blizny jest dyskusyjna. Jedni lekarze badają grubość blizny, a inni w ogóle nie badają. Są też tacy co twierdzą, że nie liczy się grubość, ale ciągłość i elastyczność. I jeśli miałby ktoś badać grubość blizny to powinno się to już zrobić przed ciążą (ja niestety o tym nie wiedziałam i nikt mi nie mierzył przed ciążą). Dodatkowo po porodzie CC należy udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby z tą blizną pracować. Położna mi napisała, że mam się tym teraz nie przejmować tylko pod koniec roku iść do prof. Szymanowskiego na kwalifikację do SN i tyle. Ja się już do niego zapisałam i zobaczymy co mi powie w październiku i może się do niego w ogóle przeniosę jak powie to co chcę usłyszeć heh. I jeszcze mi inna położna mówiła (ze Śremu z tej szkoły rodzenia co Gaja wrzucała link), że największe szanse na VBAC ma się na Polnej z wynajętą położną. Także no zobaczę jak to się u mnie potoczy.
No mi właśnie doktor mówił, że mam ćwiczyć z tą blizna i tez ja kontroluje -
antonna wrote:No właśnie kwestia grubości blizny jest dyskusyjna. Jedni lekarze badają grubość blizny, a inni w ogóle nie badają. Są też tacy co twierdzą, że nie liczy się grubość, ale ciągłość i elastyczność. I jeśli miałby ktoś badać grubość blizny to powinno się to już zrobić przed ciążą (ja niestety o tym nie wiedziałam i nikt mi nie mierzył przed ciążą). Dodatkowo po porodzie CC należy udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego, żeby z tą blizną pracować. Położna mi napisała, że mam się tym teraz nie przejmować tylko pod koniec roku iść do prof. Szymanowskiego na kwalifikację do SN i tyle. Ja się już do niego zapisałam i zobaczymy co mi powie w październiku i może się do niego w ogóle przeniosę jak powie to co chcę usłyszeć heh. I jeszcze mi inna położna mówiła (ze Śremu z tej szkoły rodzenia co Gaja wrzucała link), że największe szanse na VBAC ma się na Polnej z wynajętą położną. Także no zobaczę jak to się u mnie potoczy.
Ten Prof Szymanowski z Polnej? Ja chciałam u Niego prowadzić ciąże, ale moja koleżanka przeżyła horror z ciąży była, zadowolona, robił jej Cc, doszło do komplikacji następnego dnia a był już na urlopie i nie odbierał telefonów od swoich współpracowników a Oni wiesz nie chcieli za bardzo ruszać pacjentki szfa , stanie pogarszał, i w ostatniej chwili zrobili re operacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 12:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nowa25 wrote:Ten Prof Szymanowski z Polnej? Ja chciałam u Niego prowadzić ciąże, ale moja koleżanka przeżyła horror z ciąży była, zadowolona, robił jej Cc, doszło do komplikacji następnego dnia a był już na urlopie i nie odbierał telefonów od swoich współpracowników a Oni wiesz nie chcieli za bardzo ruszać pacjentki szfa , stanie pogarszał, i w ostatniej chwili zrobili re operacje
Tez nie mam z Nim dobrych wspomnieć, jak był na obchodzie na porodówce to powiedział jedno jedyne zdanie "kończyny ciąże" nic nie wyjaśnił no ale może dlatego, że nie byłam Jego pacjentka 😔 -
Juz po wizycie. Z Małą wszystko dobrze🥰 Mimo tej pępowiny przybiera prawidlowo😁
Zapytalam o to łożysko, że raz na przedniej raz na tylnej. Wybuchnęła śmiechem mowiac, że nie ma takiej opcji i że dr się pomylił. Mam jednak na tylnej. W sumie dobrze że się pomylił bo obwinialam to położenie na przedniej za to że ruchow tak długo nie czulam🤣🤣🤣Monia88, Ale_ks, Glonojadek, Matilda19, antonna, Gaja88 lubią tę wiadomość