Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
guerretenshi wrote:Sea, z tego co podczytuje dziewczyny od lipcowek w trakcie porodow, to pierw mecza coraz upierdliwe bole okresowe no i ogranizm zaczyna sie oczyszczac.
Osobiscie sama mam nadzieje ze mi wody nie odejda ale w razie czego zaczne spac niedlugo z podkladem na lozku.
Co do masazu krocza spytam dzis lekarke co najlepiej uzywac bo chcemy juz zaczac robic (zaangazuje do tego chlopa. Przyjemne z pozytecznym), a gdzies na youtubie mi mignal filmik ale nie pamietam nazwy.
No i mnie nie uchronił przed nacięciem niestety -
Sea wrote:Dzień Doberek!
Byłam u okulisty i dostałam zaświadczenie, że mogę rodzić naturalnie. Bardzo się z tego powodu ucieszyłam, bo to oznacza, że szybciej będziemy mogli starać się o rodzeństwo.
Chciałabym ochronić krocze i nie popękać kolosalnie w związku z tym, znacie może jakieś stronki na których rzeczowo jest opisany masaż krocza? Nie chcę sobie krzywdy zrobić, jak już zacznę masować, a postanowiłam, że w tym tygodniu zapoznam się teoretycznie a od przyszłego tygodnia wystartuję z praktyką.
Pytałam położnej jak rozpoznać TE BÓLE bym codziennie w grudniu nie dzwoniła do Męża, że to już i, że ma wracać do domu. Położna powiedziała, że tych bóli niemożna pomylić z niczym innym. Hmm.. dotychczas to miałam jedynie do czynienia ze skurczem łydki:P Ponad to, dodała, że czasem nie odchodzą wody, a czasem nie ma skurczy, hola hola nie chcę urodzić w domu bezobjawowo, tak nagle, baachhale powiedziała też, że brzuch nieznacznie się obniży i to oznacza, że w przeciągu od 7 do 14 dni odbędzie się poród ( a haczyk jest w tym, że nie zawsze brzusio się obniża, kurczę czemu zawsze jak biorę coś za pewniak to to ma drugie dno
)
Niestety, żaden z symptomów nie daje gwarancji kiedy poród nastąpiAni obniżający brzuch (niektórym obniża sie bardzo wcześnie, innym wcale), ani skręcająca szyjka, ani odejście czopa. Trzeba spokojnie czekać
Mnie brzuch sie nie obniżył, do końca miałam 4cm szyjki, twarda, zamknięta - a urodziłam 15 dni przed terminem, we wtorek, a na piątek miałam u gina umówione ostateczne USG do oszacowania mady ciała itp - nawet mój gin był przekonany, że przenoszę, taka byłam pozamykanaA tu klops! Ja urodziłam jakieś 3-4 dni po odejściu czopa, ale czasem u dziewczyn mijały tygodnie...
-
Sea wrote:Dzień Doberek!
Byłam u okulisty i dostałam zaświadczenie, że mogę rodzić naturalnie. Bardzo się z tego powodu ucieszyłam, bo to oznacza, że szybciej będziemy mogli starać się o rodzeństwo.
Chciałabym ochronić krocze i nie popękać kolosalnie w związku z tym, znacie może jakieś stronki na których rzeczowo jest opisany masaż krocza? Nie chcę sobie krzywdy zrobić, jak już zacznę masować, a postanowiłam, że w tym tygodniu zapoznam się teoretycznie a od przyszłego tygodnia wystartuję z praktyką.
Pytałam położnej jak rozpoznać TE BÓLE bym codziennie w grudniu nie dzwoniła do Męża, że to już i, że ma wracać do domu. Położna powiedziała, że tych bóli niemożna pomylić z niczym innym. Hmm.. dotychczas to miałam jedynie do czynienia ze skurczem łydki:P Ponad to, dodała, że czasem nie odchodzą wody, a czasem nie ma skurczy, hola hola nie chcę urodzić w domu bezobjawowo, tak nagle, baachhale powiedziała też, że brzuch nieznacznie się obniży i to oznacza, że w przeciągu od 7 do 14 dni odbędzie się poród ( a haczyk jest w tym, że nie zawsze brzusio się obniża, kurczę czemu zawsze jak biorę coś za pewniak to to ma drugie dno
)
Niestety, żaden z symptomów nie daje gwarancji kiedy poród nastąpiAni obniżający brzuch (niektórym obniża sie bardzo wcześnie, innym wcale), ani skręcająca szyjka, ani odejście czopa. Trzeba spokojnie czekać
Mnie brzuch sie nie obniżył, do końca miałam 4cm szyjki, twarda, zamknięta - a urodziłam 15 dni przed terminem, we wtorek, a na piątek miałam u gina umówione ostateczne USG do oszacowania mady ciała itp - nawet mój gin był przekonany, że przenoszę, taka byłam pozamykanaA tu klops! Ja urodziłam jakieś 3-4 dni po odejściu czopa, ale czasem u dziewczyn mijały tygodnie...
-
No i coz. Nie mam dziecka. Ja mam kluche! 2,3 kg co daje 1.1 kg wiecej w 3 tygodnie :o w takim tempie to to dziecko sie nie urodzi a rozerwie mnie od srodka :o termin przesunal sie na 20.11 wiec czuje ze po 10.11 na spokojnie wyladuje na porodowce. Najwazniejsze ze juz glowka na dole i przez swoja wielkosc raczej nie ma opcji na fikolka. Bo jest duzy na 35 tydzien.
Na klucia w macicy nic nie poradzi. A przez wielkosc mlodego zapomnialam spytac o zel do masazu.
Zdjecia ni ma. Cala ciaze dziecko wstydliweMoBo, baranosia, Werix, Kushina, Szczęśliwa Mamusia, Nulka, Isia86, Izieth, chiara, RedLady, Fuksja90 lubią tę wiadomość
-
Witam sie tez z herbatka
od wczoraj 50%
przyszlam do domu o 12 zjadlam lunch i spalam do 16
no tak to mozna ciazyc heheh
Dam se ze dwa dni leniuchowania i zaczne porzatki/pranie/prasowanie itd
guerretenshi wow 2.3Kg to pieknie
Kurde moja w 29 tygodniu dopiero 1.1 kg zaczynam sie martwic czy to nie za malo
Co do wkladek i majtek porodowych itd to mi kolezanka nie kazala kupowac nic. Okazuje sie ze tu wszystko Ci daja w szpitalu i kazde rozpakowane pudelko zabiera sie do domu. Ona dalej ma resztki wszystkiego - wiec pierwszy pozytyw
Mnie skurczowo jakos nic jeszcze nie dokucza, ale jakas placzliwa jestem teraz okropnie i o byle g..wno -
O kurde ale kawał chłopa nosisz pod sercem
Dobra mama poprasowała i powiesiła mi firanki (nie wiem jak ja przeżyłam jeden dzień bez firanek- tak się nie da żyć)
Umyłam od razu okna od środka nie motając się między firankami.
Zaraz nastawię gulasz będzie obiad na dwa dni
-
Cześć dziewczynki
ja po wczorajszej wizycie wracam do łóżka na leżakowanie. Szyjka skróciła sie w 2 tygodnie o 7mm do 23 mm. Mam sie oszczędzać. Miałam teraz przeprowadzkę na wieś i widocznie przesadziłam z pakowaniem sie i rozpakowywaniem. Najgorsze jest to, ze nie zdążyłam wszystkiego rozpakować i wszędzie sie walają torby i kartony. Trudno... Tydzień leżę i zobaczymy co to da a pózniej zaczynam opierać mała i zamawiać rzeczy do szpitala.
-
guerretenshi coś czuję, że będziesz pierwsza w kolejce
Szkoda, że maluch się nie pokazał, ale w sumie i tak dzieci się zmieniają i po pół roku wyglądają już zupełnie inaczej niż na początku.
Ja też robię obiad na dwa dni: makaron w sosie szpinakowo-śmietanowym.
Ja nawet nie wiem, jak długa jest moja szyjka, gin nigdy tego nie badała i żyję w błogiej nieświadomości. Może w czwartek poproszę ją o sprawdzenie. -
Werix wrote:Ja nawet nie wiem, jak długa jest moja szyjka, gin nigdy tego nie badała i żyję w błogiej nieświadomości. Może w czwartek poproszę ją o sprawdzenie.
Ej u mnie to samo. Co wiecej zapytalam sie lekarza o te szyjke i mi zrobil wyklad, ze po co mi to wiedzieci ze badanie to przenoszenie bakterii, ponoc sprawdza na usg i jak bedzie powod do niepokoju to da znac.
-
guerretenshi wrote:No i coz. Nie mam dziecka. Ja mam kluche! 2,3 kg co daje 1.1 kg wiecej w 3 tygodnie :o w takim tempie to to dziecko sie nie urodzi a rozerwie mnie od srodka :o termin przesunal sie na 20.11 wiec czuje ze po 10.11 na spokojnie wyladuje na porodowce. Najwazniejsze ze juz glowka na dole i przez swoja wielkosc raczej nie ma opcji na fikolka. Bo jest duzy na 35 tydzien.
Na klucia w macicy nic nie poradzi. A przez wielkosc mlodego zapomnialam spytac o zel do masazu.
Zdjecia ni ma. Cala ciaze dziecko wstydliwe
Kochana można masować oliwką, albo jakimś naturalnym olejkiem - my mieliśmy jakiś olejek z orzechów
-
Hej dziewczyny, jakoś nie miałam czasu zaglądać, ale przynajmniej ominęła mnie ta wymiana zdań co do protestu:) jeszcze bym coś sypnęła przy swojej niewyparzonej gębie i potem bym żałowała.
Widzę, że temat krocza się przewija-
oczywiście fajnie byłoby urodzić SN i nie być naciętym, ale pamiętajcie, że
LEPIEJ BYĆ NACIĘTĄ w kontrolowany sposób - i tyle ile trzeba niż POPĘKAĆ np. aż do odbytu. Kuzynka pracuje na gastro, ok 2 lat temu mieli przypadek, młoda dziewczyna nie zgodziła się na nacięcie, popękała bardzo właśnie aż do odbytu. Skończyło się tym, że musieli wyłonić jej tymczasowo stomię i zamiast zajmować się maleństwem leżała w szpitalu.
Oczywiście to był pewnie totalny przypadek i pech, jednak wole być nacięta w razie czego, niż miałabym pęknąć. Położna wyjaśniła mi to tak: weź natnij nożyczkami kartkę papieru i podrzyj ją - zdecydowanie jest różnica. Może porównanie nie jest najlepsze, jednak obrazowo przestawia sytuacje.
Zaczyna mi się włączać silny instynkt wicia gniazda- nie mam naszykowanej jeszcze wyprawki, jednak ciągle krzątam się po domu, sprzątam, poprawiam, przestawiam meble i cos zmieniam. Nawet nie wspominam już mojemu o pomyśle malowania pokoju, bo chyba by mnie zabił
A co do wagi dziecka, to 29+5 na USG moja mała 1360g.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 12:25
-
Okciakowa wrote:Ja się właśnie zastanawiam nad pokoikiem.. Macie jakieś inspiracje?
Podobają mi się aranżacje w stylu skandynawskim, lubię biel szarości.
I chyba w naszym domu zostawię w pokojach dziecięcych białe ściany - przede wszystkim dlatego, że dodatki, zabawki poduszki, kapy na łóżko, krzesełka i wiele innych rzeczy jest kolorowych i wystarczająco rozweselą pokoje córek.
EDIT:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/83c519063ed0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/37e3484999e6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/32b5c195efd3.jpg
przy białych ścianach i meblach można później szaleć z dodatkami:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 12:40
Okciakowa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Kurde moja w 29 tygodniu dopiero 1.1 kg zaczynam sie martwic czy to nie za malo
U mnie tak samo. 28tc 1 d waga 1164g, najgorsze jest to, że brzuszek był 26t6d.
Za 2-3 tyg. mam powtórzyć USG a teraz jeść więcej białka, ryb, nabiału.
Już się naczytałam o hipotrofii, różnych wadach.... Strasznie się martwię
A u Ciebie wymiary ok? Nie odbiegały za bardzo od normy?
Pokoik zdecydowany biel, szarość, kropla różuale niunia (nadal nie mamy imienia) na razie będzie z nami w sypialni więc o pokoiku jeszcze nie myslę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 12:49
-
My będziemy mieli trzy niebieskie ściany i jedną białą. Do tego meble białe + dąb sonoma. Kolorowe pudełka na zabawki, może jakieś naklejki na ściany albo świecące w nocy gwiazdki.
W 27t5d mój miał brzuszek 224 mm, teoretycznie mniejszy o 3 dni niż powinien.
Jeny, jak mi dokucza to żebro! Ratunku! Nie mogę siedzieć ani stać. Jak tak dalej pójdzie, to będę się modlić, żeby urodzić... -
U nas pokoik będzie szary, sufit biały, a ściana z łóżeczkiem miętowa. mebelki mam białe więc rozjaśnią wszystko. jak mąż pomaluje i poskręca mebelki to wstawię zdj. Ale kiedy to będzie to nie wiem, bo miał malować na początku września a mamy początek października...