Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ps. Jakiś czas temu nawet wyczytałam, że przy zaparciach ważniejsza od diety jest pozycja i że warto mały schodek, miskę ctp.podstawiać pod nogi siedząc, a jak to nie pomaga to siedząc spróbować pochylić się trochę do przodu tj.byś skłon chciała do podłogi zrobić.
Celia89 lubi tę wiadomość
-
CYTRYNKA_2016 wrote:My wózek wybraliśmy Quinny Mood spacerówka i gondola oraz fotelik cybex aton 5, brakuje nam bazy musimy ogarnąć 😉
Zależało mi na zgrabnej spacerówkę, małej by nie była obszerna i taka jest, i gondola nie duża i składana idealnie na „harmonijkę”.
Piękne zdjęcia 😍
Czy któraś z Was boli spojenie łonowe przy chodzeniu, obracaniu się w łóżku? Czy myślicie, ze powinnam się martwić?Celia89 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Przeraża mnie to co macie przygotowane, wczoraj byl u nas pan ktory jak to powiedzial, w najblizszym czasie przyjdzie wygipsowac nam pokój. Jak zrobi to czeka nas zamiana pokoju dziecięcego do salonu i zaczne przygotowania ubranek i reszty
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Vella to ja nie zlicze ile już miałam boli- skurczy krzyżowych że dech zapiera. Ale póki są pojedyńcze to ok. Ja po 34tyg w poprzedniej ciąży miałam 2incydenty gdzie liczyłam skurcze i były przez godzinę co 8-10min. I to krzyzowe. Jak się zaczął poród na szczęście już tylko skurcze z brzucha szły, bo nie wiem jakbym nieruchomo wytrzymała robienie znieczulenia w kręgosłup na takim krzyżowym.
No więc u nas mała dalej mała, 1290gram. Główka wkoncu w dół. Dalej wymiarami ponad tydz w dół. Nóżki całe. Nie widać żadnych złamań. Wody przy górnej normie ale u mnie to standard w każdej ciąży było ich dużo,ale nie żeby było wielowodzie.SusieOne, Kropeczka1986, Celia89, I_1985, dana222, sasquacz lubią tę wiadomość
-
Mini, super wieści :*
Celia89 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Mini89 wrote:Vella to ja nie zlicze ile już miałam boli- skurczy krzyżowych że dech zapiera. Ale póki są pojedyńcze to ok. Ja po 34tyg w poprzedniej ciąży miałam 2incydenty gdzie liczyłam skurcze i były przez godzinę co 8-10min. I to krzyzowe. Jak się zaczął poród na szczęście już tylko skurcze z brzucha szły, bo nie wiem jakbym nieruchomo wytrzymała robienie znieczulenia w kręgosłup na takim krzyżowym.
No więc u nas mała dalej mała, 1290gram. Główka wkoncu w dół. Dalej wymiarami ponad tydz w dół. Nóżki całe. Nie widać żadnych złamań. Wody przy górnej normie ale u mnie to standard w każdej ciąży było ich dużo,ale nie żeby było wielowodzie.Celia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolika wrote:Ja to mam straszne zaparcia już sobie z nimi nie radzę 😭😭
Celia89 lubi tę wiadomość
-
No w dwa tygodnie doszło niecałe 200gram, ale wiem wiem inni lekarze inne urządzenia. Ale boję się że urodzi się maleńka na 2kg. I nie dość że trzeba będzie być delikatnym to jeszcze jak to obsłużyć i krzywdy nie zrobić jak to takie maleńkie. Mam nadzieję że nadgoni wagą. Mąż oczywiście nastawiony że mnie trzeba utuczuc żeby w dziecko poszło. A ja jem po trochu i cieszę się że nie tyje w takim tempie jak poprzednio, bo już się okropnie czuję z tym jak wyglądam, bo oczywiście wszystko poszło w twarz, 3 podbródek mi zaraz wyjdzie obok cycków xD
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Mini89 wrote:No w dwa tygodnie doszło niecałe 200gram, ale wiem wiem inni lekarze inne urządzenia. Ale boję się że urodzi się maleńka na 2kg. I nie dość że trzeba będzie być delikatnym to jeszcze jak to obsłużyć i krzywdy nie zrobić jak to takie maleńkie. Mam nadzieję że nadgoni wagą. Mąż oczywiście nastawiony że mnie trzeba utuczuc żeby w dziecko poszło. A ja jem po trochu i cieszę się że nie tyje w takim tempie jak poprzednio, bo już się okropnie czuję z tym jak wyglądam, bo oczywiście wszystko poszło w twarz, 3 podbródek mi zaraz wyjdzie obok cycków xD
Celia89 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnyMysza wrote:Jeśli lubisz buraki to spróbuj zjeść buraczków zasmażanych albo barszczu czerwonego. To ponoć działa w każdym przypadku. Pij dużo płynów, woda/niesłodzone soki. Bierzesz jakiś probiotyk doustny? Ja przyjmuję od początku ciąży bo zwyczajnie na te fermentowane mleczne produkty nie mam ochoty. Szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny przed śniadaniem też podobno działa😊
Mysza, Celia89 lubią tę wiadomość
-
Ja dzis znow od rana na nogach - rano u rodzinnego po skierowania do okulisty i kardiologa... okulista załatwiony chociaz nie obyło sie bez ujadania pani w rejestracji ze termin na kwiecien ale nie dałam sie zbyć i mowię ze potrzebuje zaświadczenie do porodu czy nie ma przeciwwskazań a ze jestem w ciazy to mam byc przyjęta w przeciągu 7 dni! Takie oczy zrobiła na mnie i kazała pójść zapytać lekarza czy mnie przyjmie - pani doktor swoją droga bardzo miła zaraz mnie przyjela:) zaśmiała sie tylko ze nie chce ryzykowac ze ja myszy zjedzą hehe
Z kardiologiem było gorzej ale wkoncu po 5 telefonie do poradni kardio udało sie załatwić na najbliższy czwartek konsultacje także dzień póki co udany pod względem formalnościWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 12:26
SusieOne, Celia89, sasquacz lubią tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka1986 wrote:Ja dzis znow od rana na nogach - rano u rodzinnego po skierowania do okulisty i kardiologa... okulista załatwiony chociaz nie obyło sie bez ujadania pani w rejestracji ze termin na kwiecien ale nie dałam sie zbyć i mowię ze potrzebuje zaświadczenie do porodu czy nie ma przeciwwskazań a ze jestem w ciazy to mam byc przyjęta w przeciągu 7 dni! Takie oczy zrobiła na mnie i kazała pójść zapytać lekarza czy mnie przyjmie - pani doktor swoją droga bardzo miła zaraz mnie przyjela:) zaśmiała sie tylko ze nie chce ryzykowac ze ja myszy zjedzą hehe
Z kardiologiem było gorzej ale wkoncu po 5 telefonie do poradni kardio udało sie załatwić na najbliższy czwartek konsultacje także dzień póki co udany pod względem formalnościCelia89 lubi tę wiadomość
-
Mini89 wrote:No więc u nas mała dalej mała, 1290gram. Główka wkoncu w dół. Dalej wymiarami ponad tydz w dół. Nóżki całe. Nie widać żadnych złamań. Wody przy górnej normie ale u mnie to standard w każdej ciąży było ich dużo,ale nie żeby było wielowodzie.
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Mini89 wrote:Ja to wiem ale przegadaj chlopu
Mini jedz nie żałuj sobie )) niby to się nie przekłada ale mojej przyjaciółce pod koniec ciąży pani doktor zasugerowała mniej kalorycznych i słodkich posiłków bo dziecko szykowało się duże.
A nawet jak się urodzi małe to nic. Ja jak się urodziłam ważyłam 1900 gram i było to 35 lat temu. Moja babcia jak mnie zobaczyła to powiedziała że nie przeżyje i pojechała spowrotem do domu ) a teraz ze mnie kawał baby i to niemały;DCelia89 lubi tę wiadomość
-
kasiaa126 wrote:Ps. Jakiś czas temu nawet wyczytałam, że przy zaparciach ważniejsza od diety jest pozycja i że warto mały schodek, miskę ctp.podstawiać pod nogi siedząc, a jak to nie pomaga to siedząc spróbować pochylić się trochę do przodu tj.byś skłon chciała do podłogi zrobić.
Potwierdzam. Plus jeszcze warto się tak jakby 'pobujać' przód tył.
Najlepiej oczywiście zmienić sposób odżywiania. Kiszonki, surowe warzywa, suszone owoce, dużo błonnika generalnie. Ale wiadomo jak jest.
U nas bobas 30+1 miał 1440g. Rośnie, wszystko w porządku.
Ja nie mam jeszcze totalnie nic przygotowane Muszę się powoli zebrać. Może Wasze wpisy mnie zmotywują.
Jeśli chodzi o wózek to my mamy po synku. Jak teraz miałabym wybierać to chyba kupiłabym używaną gondolę a później zainwestowała w jakąś dobrą spacerówkę. Te 2w1 nie są moim zdaniem funkcjonalne-a na pewno nie na wyjazdy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 13:18
Celia89 lubi tę wiadomość
Październik 2017 synek -
malwa88 wrote:Potwierdzam. Plus jeszcze warto się tak jakby 'pobujać' przód tył.
Najlepiej oczywiście zmienić sposób odżywiania. Kiszonki, surowe warzywa, suszone owoce, dużo błonnika generalnie. Ale wiadomo jak jest.
U nas bobas 30+1 miał 1440g. Rośnie, wszystko w porządku.
Ja nie mam jeszcze totalnie nic przygotowane Muszę się powoli zebrać. Może Wasze wpisy mnie zmotywują.
Jeśli chodzi o wózek to my mamy po synku. Jak teraz miałabym wybierać to chyba kupiłabym używaną gondolę a później zainwestowała w jakąś dobrą spacerówkę. Te 2w1 nie są moim zdaniem funkcjonalne-a na pewno nie na wyjazdy.Celia89 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Robak wrote:U nas w usg III jest 2 tygodnie jednym wymiarem w dół, ale to nadal ponoć w normie i ma 1300g i też mówią, że ok.. to nie wiem, mam sie martwić?
https://fetalmedicine.org/research/assess/growth któraś z was poelcała ten kalkulator. Choć oczywiście jakiś pojedynczy pomiar poza zakresem o niczym nie świadczy, bo np w niektórych położeniach trudno zmierzyć dziecko i masa wychodzi zaniżona. Chodzi raczej o taką ogólną tendencję. Potwierdzone info od mojego gin bo ja mam obsesję na punkcie tych centyli i na każdej wizycie muszę przecież z nim przewałkować ten temat:D
Niestety chyba kobiety tak mają że zawsze chcą by ich dziecko było większe, cięższe itd itd :p
Robak, Celia89 lubią tę wiadomość