Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Paolala wszystko się ułoży, zobaczysz!:* j Jestem po wizycie. Dostałam tabletki na infekcje, mam nadzieję że pomogą. Gin powiedziala, żeby później dokończyć ta luteine co mam w domu. Zastanawiam się, nie chce żeby znowu mi się coś przyplatalo ledwo wylecze:/ Mam jeszcze brac dupka, jakmi się skonczy będę już mieć prawie 20 tydzień. Co myślicie, męczyć się dalej z luteina i ryzykować kolejne infekcje czy popoprzestac na dupku?
-
Ja bym wolala dupka niz luteine od ktorej asz infekcje i cie ciagle podraznia.wyleczysz wrocisz do lutki i znowu sie wszystko wroci.sama nie wiemDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Paolala ściskam i tulę, jeszcze będzie dobrze
Ja już po dentyście. Ponad 2h na fotelu. Musiałam dostać dwie dawki znieczulenia, ale gin powiedziała, że nie zaszkodzi, a zęby mam wyleczyć. Troszkę bolało, ale byłam dzielna. Teraz powoli schodzi znieczulenie i wszystko mi pulsuje. Jakby bolało mam wziąć apap i od razu lek na alergię, ale mam tego nie robić, jak będę sama w domu w razie, gdybym dostała jakiejś poważniejszej reakcji alergicznej.
Te dwa zęby kosztowały mnie 500zł, masakraA za tydzień znowu taka przyjemność przede mną, bo rano ułamała mi się siódemka!! Ja nie czaję tych zębów w ciąży. Dobrze, że wypłata dziś przyszła. I o to dziwo jeszcze większa niż w zeszłym miesiącu!
Kubuś mnie dzisiaj smyrał w brzusiu jakby chciał mnie uspokoić, że u niego wszystko dobrze. Pochwaliłam się już chyba całemu światu, że będzie synekDemsik lubi tę wiadomość
-
Ja mam jeszcze jedną wizytę u dentysty w grudniu, już się boję
Ale ząbki muszą być zdrowe.
Jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek pojadę oglądać wózekPo 3 latach starań, w końcu z namiPola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Cześć :*
Paolala będzie dobrze, nabierz sił
Dziewczyny ale macie cudowne te brzuszki, zazdroszczę
Jak patrzę na Wasze suwaczki to nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko leci
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
Witajcie, ja po wizycie.
Gośka ułożyła się w księżyc - plecami do mojego mostka, głową z mojej prawicy - to jakim cudem tak ciśnie na pęcherz.
Szyjka z badania 3cm ,z pomiaru usg 5,8cmmacica bardzo mi się stawia, aż taka fala ciepła idzie z łona po klatkę piersiową. Gin myslał, że może jakiś stan zapalny jest, ale szybko crp zrobiłam i wyszło super 2,04. Więc napisał mi, że pozostaje nospa 3x1, magnez i dużo wypoczynku. 7.12 wizyta z badaniem przepływów - to już będzie 32+5 tc, masakra!
Aha, we wtorek ruszam z poradnią diabetologiczną, będzie walka z cukrem
Qasha gratuluje Kubusia, mam 9-letniego w domu, super chłopak
Paolala ściskam, bo czz więcej mogęczekamy tu na Ciebie spowrotem
Demsik, ale cudo-brzusio
bita_smietana, Demsik lubią tę wiadomość
-
Paolala
ściskam i odganiam złe chmury ,które nad Tobą zawisły :* jak nabierzesz sił i ujrzysz promyk nadziei to napisz nam co się stało :* Wszystko da rady poukładać, wiem coś o tym , niestety jest ciężko, ale da radę! Nie poddawaj się bo ja tu Ciebie potrzebuję
U mnie też plany najwyraźniej się trochę pozmieniają... ale nie zrezygnuję z marzeń choćbym miała boso piekło przejść. Odłożę je na inny termin jak będzie trzeba , ale na bank zrealizuję! 2017 roku wszystkie będziemy mamuśkami!ojejku, bita_smietana, Demsik, Arwi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
dziękuje za wsparcie:* ale czuje się dzisiaj pokonana i bezsilna... a to najgorsze uczucia, bo nauczona jestem walczyć o swoje od dziecka...
dzisiaj inseminacja się nie odbyła, bo... mój stelaż zaniemógłfakt jest chory od 3 dni, ma zapalenie krtani ostre, jest mega osłabiony,stan podgorączkowy, ale dzielnie chciał dzisiaj oddać nasienie...nigdy z tym nie miał problemu a było tych okazji trochę już, a dzisiaj dwa razy robił podejście ale dupa z tego... ja absolutnie nie jestem na niego ani zła, ani nie mam żalu, kocham go najmocniej na świecie, dumna jestem z niego że próbował!jestem zła na te całą sytuacje bo wszystko się układa nie tak...wczoraj ten wypadek, dzisiaj jak stelaż pojechał na miejsce wypadku żeby poszukać kratki od zderzaka to złapał się za głowe jak przeorałam pole marchewkowe, no i w podwoziu też mam pełno marchewki powbijanej...w sobote mieliśmy pogrzeb kuzyna stelaża, popełnił samobójstwo, więc to wszystko sie skumulowało...
z tego wszystkiego nie podglądnełam dzisiaj na usg czy pęcherzyk pękł, bo moja doktor miała zajęcia ze studentami i nie miałam siły czekać na nią, ale rozmawiałam przez telefon i powiedziała że możemy spróbować jutro z inseminacją, tylko nie wiem czy jest sens bo to będzie jakieś 50h po pregnylu...
no i za bardzo jestem z Wami tutaj na wątku związana, żeby jednak od Was uciekać, więc jeśli nie macie nic przeciwko moim smutom to chętnie zostanę, dajecie dużo pozytywnych fluidów...Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Paolala, wysyłam dobre myśli w twoim kierunku.... Tulę cię jak mocno potrafię. Mam nadzieję, że szybko dla was zaświeci słońce!
Ps. ja mam plana, że będziemy w trójkę z Emaj popitalać w ciąży po KrakowieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 18:21
Paolala, emaj lubią tę wiadomość