Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadrobilam was srednio na jeza, zapamietalam najbardziej "zajebista" tesciowa Qashy i siusiaka jej Kubusia!
pozdrawiam was wszystkie, ja 3 dzien z rzedu mam nadgodziny ktorych nie powinnam miec i dzisiaj sie pozarlam z szefuniem no sorry - baby first!
czy Impra ma dzisiaj wizyte? czekam na foty i za iskam kciuki!
ide was nadrabiac
Impresja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mój stelaż oddawał nasienie w poniedziałek. Czekam w poczekalni i czekam. Wychodzi, pytam go jak było tam w środku. On mówi: "Fajnie , gazety , filmy i te sprawy , tylko jakaś cholera schowała pilot do DVD. Dobre 10 minut go szukałem !" Spadam z krzesła. Bardziej stresowałam się niż on, a on tam wszedł jak do jakiegoś lokalu dla panów ,aby pooglądać striptiz. Jeszcze narzekał ,że piwa nie dali po takiej abstynencji od alkoholu. Mój był już drugi raz na takim badaniu ,więc po nim to spłynęło. Pierwszym razem nie miał takiego humoru i w ogóle....Cały lokal był taki zły, że ciężko było tam w ogóle myśleć a co dopiero oddać nasienie. Nie wiem czy tak zabawnie będzie przy oddawaniu nasienia przy całej procedurze in vitro i przy całym stresie z tym związanym , obawiam się ,że wtedy nie będzie mu z tym tak do śmiechu :p muszę więc odpowiednio pomyśleć o odpowiedniej oprawie do tego.
-
nick nieaktualny
-
Hahah co to za szybki striptiz będziebita_smietana wrote:Morwa wejdziesz z nim, przebrana za pilota
Impra - o mamo, 4 godziny jeszcze!!! czekamy na sweet focie kocie!
a jak tam nastroj w USA po dzisiejszym zwyciestwie pana D. ?
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zdążą , zdążą zarobićImpresja wrote:Morwa, mam taką teorię, że w suwaku z Polmedisem masz taką pochmurną jesień, bo nie zdążą na Was zarobić
obie wizyty są typowo zapoznawcze. Chcę najpierw ocenić gdzie będzie lepiej wydać cenny hajs na te całe niepokalane poczęcie dziedzica
-
nick nieaktualny
-
My też właśnie pierwszym razem byliśmy w takiej klitce tzn mąż był. Tam normalnie zero warunków a w klinice było o wiele ,wiele lepiej. Pokój był spoko tak samo jak całe warunki w jakich mąż musiał działaćemaj wrote:Śmietana mój by od razu "wymiękł" jakby mnie takim ałtficie zobaczył
Impra czekamy na niusy. Co do prezerwatywy to też nie. Ogólnie to bzykalby się dzień i noc, ale tak z konieczności to coś się przestawia tam w środku i ma blokadę. W sumie sama nie wiem czy tak bym dała rade:) tam gdzie znoszę do badania są tylko drzwi do malutkiego pokoju prosto z poczekalni, równie malutkiej ale spoko damy radę za 1.5 mies. musi powtórzyć bo teraz go faszeruje witaminami:)
-
Ktosiowa trzymam Cie za słowo!
No stelaż dzielny bardzo, jak nie wyszło za 1 razem to poszedł po kawę poczekał chwile i poszedł drugi raz, no ale ja widziałam jaki osłabiony i kiepski jest ogólnie. Wcześniej nigdy nie miał problemu z oddaniem nasienia w takich miejscach, przecież my mieliśmy już dwie inseminacje i szło raz dwa, badanie nasienia chyba miał ze 4 razy! więc tym razem zdecydowanie infekcja go położyła...Emaj czasem można dowozić nasienie do np IUI, ale licze ze Wam to nie bedzie potrzebne:*
Stelaż twierdzi że czuje się lepiej niż rano, więc zobaczymy jak będzie jutro. Embriolog dała nam pojemniczek do domu i powiedziała że można oddać nasienie w domu i do godziny musimy je dostarczyć na Kopernika, nie wiem czy będzie chciał oddawać na Kopernika, zobaczymy rano.
Największy kryzys mi przeszedł, obmyśliłam już plan działania co dalej i stwierdziłam że nie dam się, jak nie wyjdzie teraz startujemy z nowym cyklem znowu, wiecie ja jestem sportowcem, trenowałam parenaście ładnych lat, nauczyło mnie to że trzeba walczyć do końca;)
ps. przy poprzedniej udanej iui nagrałam filmik stelażowi haha, wiec Morwa możesz coś wyczarować przed in vitro;)
emaj lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Morwa wrote:My też właśnie pierwszym razem byliśmy w takiej klitce tzn mąż był. Tam normalnie zero warunków a w klinice było o wiele ,wiele lepiej. Pokój był spoko tak samo jak całe warunki w jakich mąż musiał działać
nooo to wyobraźcie sobie jakie są warunki w szpitalu na nfz do pobrania nasienia:P jak w toalecie;)
Impresja ja nie mogę dowieźć między cyckami bo mam za małe:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 20:35
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Bardzo podoba mi się to podejściePaolala wrote:Największy kryzys mi przeszedł, obmyśliłam już plan działania co dalej i stwierdziłam że nie dam się, jak nie wyjdzie teraz startujemy z nowym cyklem znowu, wiecie ja jestem sportowcem, trenowałam parenaście ładnych lat, nauczyło mnie to że trzeba walczyć do końca;)
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
W razie czego sluze cyckami do przewozu nasienia.mi teraz troche podrosly do stanu uzytecznosci publicznej;)
bita_smietana lubi tę wiadomość
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
