Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ojejku zaciskam kciuki
Farmaceutka i tak progesteron jest ok .. pamiętaj ze on skacze ..ja robiłam 3 razy proga i stwierdzam ze niepotrzebnie mnie tylko to stresowało .. najperw miałąm 52 pózniej spadło na 43 a nastepnie znowu spadło ponizej 40 - jesli bierzesz luteina czy dupka to one i tak podrównają go
Peps zgadzam się z Emaj
u nas juz coraz cieżej choc i tak o wiele lepiej nz tydzień temu
Bezplemnikowcy też mają dzieci 35odc.
1 podejście (31.12.15) - cb
2 Podejście (24.05.16) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
Novum Wawa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co jest w całym tym zdarzeniu intrygujące...zmagała się z nawrotem nowotworu,chemia itp,a umarła w wyniku wypadku z czterech osób tylko ona najbardziej ucierpiała,dziś mózg przestał pracować.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualnypepsunieczka wrote:Wiecie co jest w całym tym zdarzeniu intrygujące...zmagała się z nawrotem nowotworu,chemia itp,a umarła w wyniku wypadku z czterech osób tylko ona najbardziej ucierpiała,dziś mózg przestał pracować...
zaraz mi sie przypomnial moj Wujek...walczył z nowotworem bo zawsze bylo ryzyko nawrotu a zginął potracony przez samochod...do dzis nie moge sie z tym pogodzic...i nie wybacze facetowi ktory siedział za kierownica i otwarcie powiedział ze myslał ze przejezdza po worku na smieci...tylko ze tutaj mowimy o mlodej osobie która miala cale zycie przed soba...
Pepsa tak jak Odrobina napisla musis byc teraz przy swojej przyjaciolce...ona na pewno bardzo Cie teraz potrzebuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 13:18
-
nick nieaktualny
-
Straszna tragedia.to okropne gdy mlodzi ludzie umieraja.wspieraj ja ule mozesz ale pamietaj rowniez o sobie.przytulam
Ojejku kciuki zaciskamDemsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Niestety dzielą nas kilometry,nawet nie byłam wstanie zadzwonić ,napisałam,ona wie co czuje ,co myślę,ja wiem jak jej jest strasznie ciężko,rozumiemy się bez słów.
Przy nawrocie choroby tej córki jedyne co byłyśmy wstanie zrobić to ryczeć do słuchawek.
Teraz nawet na to nie mamy sił.
Ehhh...życie.....ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualny
-
Peps strasznie mi przykro Wspieraj przyjaciółkę jak możesz, bo stanęła w obliczu strasznej tragedii I na pewno Twojej pomocy będzie potrzebowała nie tylko w tych najbliższych dniach, kiedy wszyscy będą na jej zawołanie, ale i za parę tygodni, kiedy to zainteresowanie trochę zmaleje.. Widzę to po swoim przykładzie
Ojejku, kciuki zaciśnięte!
Corcula lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
