Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Śmietana, naczekałam się na ciążę półtora roku, w nagrodę ani razu nie wymiotowałam
także jakaś sprawiedliwość jest na świecie 
Robimy tour po Polsce i Morawach
Łódź, Wrocław, Wieliczka, Brno, Mikulov, Sandomierz, Lublin,Zamość, Kazimierz - chyba niczego nie zapomniałam
bita_smietana lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Aniu a ja gratuluje Tobie!! czytalam o wizycie ale bylam pochlonieta ksiazkami

Kate55 rob sweet focie a za rok z mloda albo mlodym w tych samych miejscach powtorzcie!!
Kate pijesz kawe normalnie? bo ja pije jedna filizanke ale slysze od meza "a mozna pic w ciazy?", wlasciwie niedlugo to nawet pierdnac nie bedzie mozna
o pozwolenie sie bede pytac
Ania-nowa lubi tę wiadomość

-
Dziewczyny, witam Was najserdeczniej! Pamiętacie mnie jeszcze?

Przez ostatni czas totalnie wypadłam z obiegu. Wróciłam do pracy (jestem nauczycielicą), a mdłości nie opuszczają mnie nawet na chwilę. Do tego, w ciągu dnia zaliczam dwie drzemki. Słowo Wam daję, nie żyję! To jest dla mnie jazda bez trzymanki, ale co poradzę, zrobiliśmy to trzeba z pokorą przyjmować wszelkie niedogodności;) Także nie gniewajcie się na mnie, bo stałe pozostaję Waszą fanką
Teraz piszę, bo zapomniałam kluczy od chaty i musiałam uskutecznić włam do własnego ogródka:D Wytargałam leżak i leżę, a rybia woda (kupiłam mrożoną) okala moje siedzisko
Sylwia- nie potrafię napisać, jak mi przykro, serce mi stanęło. Trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam najcieplejsze myśli!
A Was Wariatki pozdrawiam i ściskam!
Edit: Zapomniałam, że można tu coś wspomnieć o ciąży:D W poniedziałek idę do gina, moze łaskawie założą mi kartę ciąży i zobaczę pikawkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 15:07

-
Jesteśmy w trakcie załatwiania strony internetowej. Mąż ugadał się z jakimś gostkiem na robotę. Także jeszcze bardziej się to rozbuja. Teraz mamy stałych klientów ,na telefon. Mąż przez 5 lat wyrabiał rynek. Wiele miodu rozwozimy tez po rynkach i pensjonatach po niższej cenie, aby ten co sprzedaje mógł swoje narzucić i zarobićbita_smietana wrote:kazdy pretekst do picia jest dobry!

Morwa jak ja tobie zazdroszcze miodu!!! pszczol to nie .. brrrr ... ale miodu..prosto z pasieki....macie sklep online?
teraz tak jak mówię stworzy się stronę , chcemy też ,żeby ktoś profesjonalnie ją przetłumaczył na kilka języków i będziemy wchodzić w sprzedaż wysyłkową na większą skalę
-
nick nieaktualnyNospa to lek. W dużych dawkach i przyjmowana często może powodować u dzieci kłopoty z napięciem miesniowym. Jeśli to tylko uczucie rozciągania to ja bym nie brałaJagah wrote:bbee- to nawet nie jest bol, tylko dyskomfort z poruszaniem sie, wszystko mnie ciagnie w dol, czuje rozpychanie w srodku, i jestem pewna, ze to powiekszajaca sie macica, a No-Spa dziala troche rozkurczowo, moze ktos jeszcze cos doradzi

U mnie dzisiaj na obiad nalesniki, probuje rozszerzac menu
Jagah lubi tę wiadomość
-
My też kochamy miodek
Słoiki schodzą u nas w ilości hurtowej 
Bita, szkoda, że nie mam jeszcze brzucha do takich fotek
A co do kawy, to ja piję jedną normalną kawę pół na pół z mlekiem
Według 'Księgi Ciąży' można pić do dwóch filiżanek dziennie. Kupiłam bezkofeinową, ale to nie to samo 
Karolczyk, ja ostatnio też próbowałam włamać się do własnego domu, ale mi się nie udało
Do ogródka pewnie by się udało, bo nie mamy jeszcze ogrodzenia
bita_smietana lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
nick nieaktualnySuper i zazdroszczękate55 wrote:Bita Śmietanko super, gratulacje Pani Magister

Jagah, ja nie pomogę, nie miałam takiego bólu.
Ja od paru dni czuję się, jakbym nie była w ogóle w ciaży
Oprócz częstego sikania nie mam już żadnych dolegliwości, z jednej strony się cieszę, bo w czwartek jedziemy na wakacje. A z drugiej oczywiście czarne myśli mnie naszyły... A jutro 12 tydzień zaczynam 
Ja się w ciąży fatalnie czuje. Nawet w tej poronionej mdlosci mi przeszły dopiero po poronieniu
-
Lawendowy, cytrynowy, czy jakiś inny ? Ja tylko raz jadłam miodek taki egzotiko z Australii , ale nie mogę sobie przypomnieć z czego był (na pewno nie Manuka). Nasza jedna klientka przywiozła osobiście z Australii, bo jej mąż tam na kontrakcie jest kucharzembita_smietana wrote:Morwa to czekam na info bo kocham miodek!
ostatnio dostalam sloiczek miodu z Portugalii - orgazm! 
dobry był , chciałabym kiedyś spróbować lawendowego , ale takiego z pierwszego zdarzenia. U nas boje się kupić takie miody bo strasznie oszukują, ale jak będę bezpośrednio miała dostęp to na pewno popróbuję
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
Dziękujębita_smietana wrote:Aniu a ja gratuluje Tobie!! czytalam o wizycie ale bylam pochlonieta ksiazkami

Kate55 rob sweet focie a za rok z mloda albo mlodym w tych samych miejscach powtorzcie!!
Kate pijesz kawe normalnie? bo ja pije jedna filizanke ale slysze od meza "a mozna pic w ciazy?", wlasciwie niedlugo to nawet pierdnac nie bedzie mozna
o pozwolenie sie bede pytac 
A co do kawy to też piję jedną dziennie, rozpuszczalna z łyżeczki i do tego z mlekiem. I słyszę od swojego, że nie powinnam echh.. A możecie coś doradzić na opryszczkę? No nie miało się cholerstwo kiedy przyplątać jak teraz..
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZaklej plasterkiem compeedAnia-nowa wrote:Dziękuję
A co do kawy to też piję jedną dziennie, rozpuszczalna z łyżeczki i do tego z mlekiem. I słyszę od swojego, że nie powinnam echh.. A możecie coś doradzić na opryszczkę? No nie miało się cholerstwo kiedy przyplątać jak teraz..

A kawę pij na zdrowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 16:20
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
U mnie początkowo też szału nie było, ale na szczęście nie wymiotowałam. Chociaż jak mnie mocno mdliło, to baaardzo chciałam sobie ulżyć wymiotami, ale niestety nie dało się. Ale od paru dni jest spokój, energia też powoli wraca_Abby_ wrote:Super i zazdroszczę
Ja się w ciąży fatalnie czuje. Nawet w tej poronionej mdlosci mi przeszły dopiero po poronieniu 

Każda ciąża jest inna, oby Twoja następna była bardzo lekka i przyjemna :*Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Morwa wrote:Lawendowy, cytrynowy, czy jakiś inny ? Ja tylko raz jadłam miodek taki egzotiko z Australii , ale nie mogę sobie przypomnieć z czego był (na pewno nie Manuka). Nasza jedna klientka przywiozła osobiście z Australii, bo jej mąż tam na kontrakcie jest kucharzem
dobry był , chciałabym kiedyś spróbować lawendowego , ale takiego z pierwszego zdarzenia. U nas boje się kupić takie miody bo strasznie oszukują, ale jak będę bezpośrednio miała dostęp to na pewno popróbuję 
Zwykly, najzwyklejszy miodzio aaaale jest plaster miodu w sloiku i jaram sie za kazdym razem jak siegam po sloik

-
nick nieaktualnyLawendowy w Chorwie kupiłam, nie do opisaniaMorwa wrote:Lawendowy, cytrynowy, czy jakiś inny ? Ja tylko raz jadłam miodek taki egzotiko z Australii , ale nie mogę sobie przypomnieć z czego był (na pewno nie Manuka). Nasza jedna klientka przywiozła osobiście z Australii, bo jej mąż tam na kontrakcie jest kucharzem
dobry był , chciałabym kiedyś spróbować lawendowego , ale takiego z pierwszego zdarzenia. U nas boje się kupić takie miody bo strasznie oszukują, ale jak będę bezpośrednio miała dostęp to na pewno popróbuję 
bita_smietana, Morwa lubią tę wiadomość
-
Jagah wrote:bbee- to nawet nie jest bol, tylko dyskomfort z poruszaniem sie, wszystko mnie ciagnie w dol, czuje rozpychanie w srodku, i jestem pewna, ze to powiekszajaca sie macica, a No-Spa dziala troche rozkurczowo, moze ktos jeszcze cos doradzi

U mnie dzisiaj na obiad nalesniki, probuje rozszerzac menu
jeśli nie ma bólów to jest wszystko ok
to rozpieranie jest w normie, każda ciężarówka na początku trochę inaczej odczuwa, ja pamiętam z pierwszej ciąży to rozpieranie, teraz też tak mam, czasami takie uczucie, że tam w środku uwiera jakaś "kula", że coś napiera, czasami delikatne ukłucie, albo ciągnięcie w pachwinach.
Jagah lubi tę wiadomość





