PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropka gratulacje 🥰 piękna córeczka 😍
Naprawdę w pierwszej chwili pomyślałam że sobie żartujesz bo jest 13.09 a taki miałaś plan na rodzenie 😀takie mieć przeczucie 😀magia 😀 -
Cudną niunia 🥰
Spoko wodzą - mój termin to w teorii 23.10 a o ile dobrze pamiętam wróżbę Syrenki to 20.10
Chociaż może coś wcześniej pójdzie bo młody bardzo wyrośnięty na ostatnich 2 usg i do przodu o 1-2 tyg. Czuję też, że się lekko inaczej ułożył bo już nie tylko o prawe żebro się zapiera nogami i głową o pachwinę, ale bardziej centralnie.
Swoją drogą złapałam schizę po wczorajszym info że lekarz kazał obserwować ruchy bo się dziecko pępowiną ominęło. Na ostatnim usg lekarka nie obróciła mi monitora a potem (chyba potem) już po ubraniu pytała czy ruchy tak samo czuję.... Może nie chciała mi powiedzieć? A może to tylko moja wyobraźnia... -
Agnuka wrote:Swoją drogą ile dziewczyn trzymało dzisiaj nocną wartę 😀 wow.
Każdy chyba podskórnie czuł i czekał na wiadomość Kropki, żeby ruszyć z gratulacjami, w końcu 13.09 🤪
A to po prostu jakaś wiedzma jest 😅😅 -
Agnuka, 40 tydzień. Eskalopka 39+1. Praskovia miała być w terminie terminie. Sary nie trafiłam bo miaam 1 września. Ania 2 lub 3 tydzień września. Plus pisałam że jakies przeczucia mam na koniecznie sierpnai i wtedy była w szpitalu 😛
-
Wchodzę sobie na forum i normalnie aż mnie wzrusz wziął jak zobaczyłam Twoj wpis Kropka, że już po🥹 cudne maleństwo, gratulacje!😍 jestem w szoku cały czas, że miałaś przeczucie co do dnia! Chciałaś 13.09. i jak na zawołanie, Michalinka się pojawiła! Kurde, aż jestem ciekawa czy masz może jakieś przeczucia co do mnie, czarownico😅
-
Kropka czarownico, a ja doczekam do cc? 🫣😂
W ogóle to Michalina jakaś taka mało zmęczona porodem, napatrzeć się nie mogę.
Eskalopka, u mnie od 3 prenatalnych jest coś do przodu, trzymamy się okolic 90-98 centyla, ale wątpię, żeby coś wcześniej poszło, bo ojciec kawał chłopa (190cm 105kg, a urodził się jako wcześniak w 8 mies 3,5kg 55cm) i na to zrzucam te wielkie wymiary. Na ostatnim usg w 35+0 ważyła 2900g już 🙈 gdzie ja się w terminie urodziłam z wagą 2500. -
Mju wrote:Kropka czarownico, a ja doczekam do cc? 🫣😂
W ogóle to Michalina jakaś taka mało zmęczona porodem, napatrzeć się nie mogę.
Eskalopka, u mnie od 3 prenatalnych jest coś do przodu, trzymamy się okolic 90-98 centyla, ale wątpię, żeby coś wcześniej poszło, bo ojciec kawał chłopa (190cm 105kg, a urodził się jako wcześniak w 8 mies 3,5kg 55cm) i na to zrzucam te wielkie wymiary. Na ostatnim usg w 35+0 ważyła 2900g już 🙈 gdzie ja się w terminie urodziłam z wagą 2500.
U nas młody ma niewielkie szanse na bycie gigantem po nas. Ja 168, a mąż 176. Szału nie ma 😉 Dziadkowie dużo wyźsi są bo ponad 180 i 190 więc może ewentualnie po poprzednim pokoleniu, ale wcale niekoniecznie. Niemniej czuję, że się troszkę przekręcił. Ciekawa jestem co lekarka powie w poniedziałek. Czy ciuszki 56 już mogę oddać i szykować same 62? 🙈 -
Eskalopka wrote:U nas młody ma niewielkie szanse na bycie gigantem po nas. Ja 168, a mąż 176. Szału nie ma 😉 Dziadkowie dużo wyźsi są bo ponad 180 i 190 więc może ewentualnie po poprzednim pokoleniu, ale wcale niekoniecznie. Niemniej czuję, że się troszkę przekręcił. Ciekawa jestem co lekarka powie w poniedziałek. Czy ciuszki 56 już mogę oddać i szykować same 62? 🙈
-
nick nieaktualny
-
Mju wrote:Ja 155cm 😂 na początku wszystko książkowo szło, dopiero przy trzecich prenatalnych taki rozjazd się zaczął. Życzę Ci oczywiście, żeby poszło wcześniej jeśli tego chcesz! Ja sama bym chciała, żeby młoda wolała wyjść wcześniej póki mam szanse ją przepchnąć.
W miarę możliwości poproszę szybko, ale najlepiej w październiku. Wrzesień to jeszcze za wcześnie. Po 1.10 mogę rodzić 😁
U nas też przy 3 prenatalnych wyszło, że młody chucherkiem nie będzie. Strasznie go cukrem karmię, ale mam niezłe cukrofazy więc co chwila kanapka z nutellą i masełkiem wjeżdża. -
MalgosiaKmK wrote:Dziewczyny w takim razie wstrzymuje wie z tym mlekiem. Faktycznie jak rodziłam synka to było w szpitalu. A później w razie czego kupię. Dziękuję za podpowiedzi.
Mamy mm w domu, ale to raczej na po szpitalu. Gdyby się okazało, że ja muszę koniecznie gdzieś wyjść awaryjnie i ojciec zostanie z głodnym paniczem. -
Kropka ty to fachowa wróżbita chyba jesteś 🤣
Zazdroszczę Ci pozytywnie, śliczna maleńka 😍
Ja to się modlę co bym wytrzymała do 24 bo wtedy się mam już przed cc położyć w szpitalu. Każdy dzień do terminu coraz cięższy, przez ból pleców nawet usnąć się nie danie wiem, czy tylko ja mam dobre dni na zakładkę, jeden dzień w. Miarę super, następny tragedia 🤦
[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
Eskalopka wrote:U nas młody ma niewielkie szanse na bycie gigantem po nas. Ja 168, a mąż 176. Szału nie ma 😉 Dziadkowie dużo wyźsi są bo ponad 180 i 190 więc może ewentualnie po poprzednim pokoleniu, ale wcale niekoniecznie. Niemniej czuję, że się troszkę przekręcił. Ciekawa jestem co lekarka powie w poniedziałek. Czy ciuszki 56 już mogę oddać i szykować same 62? 🙈
U mnie syn urodził się 5 dni przed terminem - 4,2 kg i 60 cm i normalnie 56 nosiłw pierwszych dniach nawet 50ki z h&m zakładałam
Obecnie ma 6 lat i jest drobny na tle rówieśnikówEskalopka lubi tę wiadomość
-
Te rozmiary to naprawdę zależy. Ja nie widziałam takiego giganta, który by w 56 nie wchodził. Nawet dzieci powyżej 4 kg. Ale to też od mamy zależy. Mi przeszkadzały te podwinięte rękawki i puste nogawki i wolałam mniejsze rozmiary. Jak któraś z Was nie widzi w tym problemu, to może niby od 62 zacząć. Chociaż ja tego sobie nie wyobrażam.
I też zależy od przybierania dziecka. Starsza 3100 jakiś czas w 50/56, a 62 to tak naprawdę po 2 czy 3 miesiącach ubierałyśmy. I zaraz od razu 68. Ona przybierała w normie, ale powolutku. Młodsza 3400 po 10 dniach chyba była już w 62. Ale ona cyca ciągnęła jak odkurzacz. W 5 min miała 2 opróżnione i spac. Przybierała jak dzik i momentalnie była mega pulpet.
Teraz ma być niby kurczak, ale jestem przygotowana od 56, najwyżej że szpitala dokupię. Ale ja w te wyliczenia nie wierzę aż tak.Sara30 lubi tę wiadomość