PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
agentka93 wrote:GrubAsia dzięki, ja się świetnie czuje 🍀 tzn niewyspana wiadomo, ale w domu pewnie będzie z tym lepiej, bo mąż będzie mógł też ogarniać, a tu albo patrzyłam na Małą albo akurat jak chciałam drzemać to ktoś przychodził i coś chciał Będziemy miesiąc razem w domu także wsparcia nie zabraknie.
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Agentka, super, że już wychodzicie do domu! 🥰 Szybciutko! Aż sobie przypomniałam jak wróciłam po pierwszym porodzie do domu i to był serio najpiękniejszy dzień mojego życia, wszystko pachniało inaczej, kolory były bardziej wyostrzone, mąż kręcił się wokół ze łzami w oczach. Niby nasz dom, ale całkiem jakby inny… 🥰
elforia, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Agentka, super, w domu zawsze najlepiej;)
Praskovia, to jutro;) Gotowa?
Ja dzisiaj wysprzatalam całe mieszkanie, ojciec wziął dziewczyny na dwór, mogłam ogarniać na spokojnie i nikt po mnie nie poprawiał
Ostatni raz tak się przeforsowalam w tej ciąży, teraz tylko odpoczywam i cierpliwie czekam:) Po wczorajszym kryzysie poukładane dzisiaj w głowie, oby do końca;)elforia lubi tę wiadomość
-
Te końcówki są wykańczające - i fizycznie i psychicznie. Mnie plecy i miednica wykańczają - nawet po 20minutach prasowania, dlatego naprawdę odliczam do końca, bo z jednej strony nie mogę się już doczekać żeby poznać syna a z drugiej nie być już w ciąży 😂
-
Chantel, a masz już wyznaczony termin cc?
Agentka, Ania, ile miały centymetrów Wasze maluszki?
Robię porządek na pierwszej stronie, wizyty w nadchodzącym tygodniu zaktualizowane. 😊 Kogoś pominęłam?
Mala_syrenka wrote:Praskovia, to jutro;) Gotowa?
Właśnie nie jestem pewna! 🙈 -
Praskovia wrote:Chantel, a masz już wyznaczony termin cc?
Wstępnie 19.10. Za tydzień w poniedziałek ostatnia wizyta-
Jeśli będzie wszystko dobrze zostajemy z ta data, także jeszcze naprawdę sporo dni🙁 tyle ze u mnie właśnie planowe cc chcą robić jak najpóźniej się da -
Hej dziewczyny, ja z wątku Listopadowego ale mam do Was pytanie 🙈czy miałyście takie całodzienne kłucie w pochwie. Jestem w 35+1 i cały dzień dzisiaj mnie kłuje tak co pół godziny,nie wiem czy się zbierać na IP czy to może normalne😣
Mju lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a czy takie malutkie brązowawe plamienie (minimalne, dosłownie parę kropeczek, widocznych bo mam białą bieliznę), ale bez śluzu (czyli raczej nie czop), jest normalne? Czytałam, że to może być od rozwierania szyjki. I że niepokojące są krwawienia, a nie plamienia. Miała któraś z Was coś takiego?10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Juśka88 wrote:Hej dziewczyny, ja z wątku Listopadowego ale mam do Was pytanie 🙈czy miałyście takie całodzienne kłucie w pochwie. Jestem w 35+1 i cały dzień dzisiaj mnie kłuje tak co pół godziny,nie wiem czy się zbierać na IP czy to może normalne😣
Hej. Ja miałam takie aż mnie wciskało w fotel, bo najwcześniej miałam na siedząco. I to tak mega mocno codziennie to zaczęło sie tydzień przed porodem. Ale ze 3 tygodnie przed miałam. Ale nie że codziennie po kilkanaście razy. -
Menina wrote:Dziewczyny, a czy takie malutkie brązowawe plamienie (minimalne, dosłownie parę kropeczek, widocznych bo mam białą bieliznę), ale bez śluzu (czyli raczej nie czop), jest normalne? Czytałam, że to może być od rozwierania szyjki. I że niepokojące są krwawienia, a nie plamienia. Miała któraś z Was coś takiego?
Ojej ja nie miałam, ale wydaje mi się, że Ania czy Sara pisała, że któregoś dnia miała jakieś brazowe jakbh plamienie. Czy coś pokręciłam ? 🤔 ale też słyszałam że to może być rozwieranie szyjki. I gotowość czopa. Ale czy faktycznie tak jest nie potwierdzę.. -
Juśka88 wrote:Hej dziewczyny, ja z wątku Listopadowego ale mam do Was pytanie 🙈czy miałyście takie całodzienne kłucie w pochwie. Jestem w 35+1 i cały dzień dzisiaj mnie kłuje tak co pół godziny,nie wiem czy się zbierać na IP czy to może normalne😣
-
Dzięki dziewczyny, wstrzymam się jeszcze z IP, nic poza kłuciem się nie dzieje, poza tym, że mała jest nisko i intensywnie napiera na spojenie łonowe. Może naciska na coś, to pierwszy raz jak mam coś takiego, jak jutro będzie to samo to już nie będę czekać tylko pojadę do lekarza.
-
Praskovia wrote:Chantel, a masz już wyznaczony termin cc?
Agentka, Ania, ile miały centymetrów Wasze maluszki?
Robię porządek na pierwszej stronie, wizyty w nadchodzącym tygodniu zaktualizowane. 😊 Kogoś pominęłam?
Właśnie nie jestem pewna! 🙈
Dorwałam jednego dnia książeczki.
R🩷 2520g, 48cm, 3:10
H🩵 2420g, 51cm, 3:09
36+1Praskovia, Kropka6, Umka lubią tę wiadomość
-
To kłucie w szyjce to chyba po prostu jakiś ucisk na nerw czy coś, bo chyba większość z nas to czuje i nic się nie dzieje.
Plamienie to chyba szyjka pracuje, ale to może być wszystko.
Dla świętego spokoju warto wszystko sprawdzic, ale też nie ma co się zaraz nakręcać.
My już po urodzinach starego, wyszło fajnie.
Ludzie zdziwieni, że przewijak juz stoi. Łóżeczko jeszcze nie złożone, a w pierwszej ciazy już dawno się kurzylo;D
a mam chec złożyć, bo wtedy w domu tak pachnie dzieckiem;D ale boje się,że dziewczyny będą wchodzić i rozwala. A to jednak dostawka, więc udźwig mniejszy. -
Juśka88 wrote:Dzięki dziewczyny, wstrzymam się jeszcze z IP, nic poza kłuciem się nie dzieje, poza tym, że mała jest nisko i intensywnie napiera na spojenie łonowe. Może naciska na coś, to pierwszy raz jak mam coś takiego, jak jutro będzie to samo to już nie będę czekać tylko pojadę do lekarza.
Miałam ostatnio takie kłucie, ale to był jeden dzień. Teraz sporadycznie i raczej bóle okresowe jakieś pojedyncze. Myślę, że musisz ocenić na ile u Ciebie to jest intensywne i ewentualnie kontakt z lekarzem prowadzącym zamiast od razu IPJuśka88 lubi tę wiadomość
-
Menina wrote:Dziewczyny, a czy takie malutkie brązowawe plamienie (minimalne, dosłownie parę kropeczek, widocznych bo mam białą bieliznę), ale bez śluzu (czyli raczej nie czop), jest normalne? Czytałam, że to może być od rozwierania szyjki. I że niepokojące są krwawienia, a nie plamienia. Miała któraś z Was coś takiego?
Jak dla mnie to raczej rozwieranie się szyjki, zwłaszcza, że nie jest to świeża krew. Jeżeli nic poza tym jednorazowym brązowym plamieniem się nie dzieje, to byłabym spokojna i czekała w najbliższych dniach na kolejne oznaki gotowości 😉
Ja miałam weekend intensywny w prace porządkowe w domu 😀 wczoraj był dzień po tytułem zaległe pranie z koszy, do tego wymiana i pranie pościeli i ręczników wszędzie, żeby było czysciutko. I pralka leciała 6 razy, a za nią zaraz suszarka. Od rana do nocy 🤭
w międzyczasie zajęłam się myciem okien, a że mamy piętrowy dom, to okien jest 19 sztuk, w dodatku 3/4 z nich jest duże i do ziemii 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ jak już myłam okna, to wyszorowalam rolety zewnętrzne. Namachalam się ponad pół dnia, przy okazji trochę pocwiczylam nogi i pośladki, bo to co chwilę kucanie od podłogi i w górę. Aż dzisiaj mam zakwasy 🙈 🤣
dzisiaj przebrnęłam przez składanie prania z wczoraj, bo nie było czasu, tylko wyjmowalam z suszarki i odkładałam na bok, aż wieczorem zrobiła się z tego solidna sterta 🙄 trochę poprasowalam, później 5 km spacerku, bo pogoda przyjemna i tak przed chwilą kąpałam Misię i patrzę w lustro w łazience, a mój brzuch zrobił solidny zjazd z dół 🤭😎Menina, Eskalopka, elforia, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
Właśnie... brzuch w dół... ile przed porodem Wam się opuszczały? U mnie już praktycznie ciąża donoszona (jutro), a piłka jak była tak jest. Boję się, że to wróży poród w terminie 🤦♀️ Liczę trochę, że może jednak wcześniej się uda bo jest mi tak niewygodnie w każdej pozycji, że masakra, ale opadającego brzucha ni ma