PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
U moich córek noce nam się poprawiły jak zabrałam cycka. Ale one miały grubo ponad rok i były nauczone,że cyc jest do usypiania i dlatego jak się przebudzaly w nocy, nie zasypiały same ponownie i musiały pociumkac. Taki maluch wydaje mi się,że budzi się z potrzeby bliskości i raczej podanie mm za dużo tu nie wniesie. Próbowałaś z nim spać? Olaf się bardzo rzadko budzi, bo ciągle jest przy mnie. Myślę,że jakbym go odkładała do łóżeczka, to też bym wstawała pierdyliard razy.
Współczuję zarwanej nocy. Miałam takie z młodsza córka i to jak wróciłam do pracy. Spałam po 2-3 godziny i nie wiem jak przeżyłam te kilka miesiecy i nie wysiadłam.
To się naprawdę niedługo zmieni. Te pierwsze miesiące są specyficzne. Chociaż ze snem to różnie niestety.. -
a jak Cię tak kusi, to podaj to mm i zobaczysz czy będzie zmiana. Może to będzie Wasze wybawienie. mm to nie trutka, a jak Wam to poprawi noce to super. Najpierw trzeba zadbać o swój komfort. Jak będziesz wyspana, to będziesz szczęśliwsza i lepsza matka.
Poziomka25, MalgosiaKmK, elforia, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Kurcze Eskalopka a ja przeczytałam swój post który napisałam na szybko i jakoś taki ostry w przekazie wyszedł. Chodziło mi właśnie, że to moze być właśnie kwestia skoku i bliskości. A nie samego niedojadania. Ale uwazam jak Mała Syrenka można sprawdzić i sie dowiesz czy to pomoże. A może Tobie będzie odpowiadać całkowite mm dla funkcjonowania.
-
Ja też tak głupio napisałam, że normalnie zasypiamy. Zasypiamy jak do łóżka wezmę. Jak odkładam do łóżeczka to jakieś dzikie walki z powietrzem toczy, więc po kilku minutach się poddawałam. Czasami jak mam siłę to jak zaśnie odkładam do łóżeczka, ale z reguły zdążę sama zasnąć i się budzę na kolejne karmienie.
-
To ja tak jak reszta... Zależy mi ze względów bezpieczeństwa żeby Młoda spała w dostawce, ale udaje się tylko na początku nocy - kolejne karmienia to cyc idzie na autopilocie i budzę się na kolejne z Młodą obok mnie w łóżku...
My wczoraj mieliśmy armagedon - byliśmy na bioderkach, a Lila bardzo nie lubi być skrępowana, więc 15 minut w aucie w jedną i drugą to ryk podczas stania na światłach (druga wycieczka autem po powrocie ze szpitala). Efekt był taki że od 15 do 1 mikrodrzemki, a tak to rozpacz, cyc i nieszczęście... Może się coś jeszcze nałożyło (kończymy 5 tydzień), ale dziś już względnie bezproblemowo 🤔...
Czy te rollersy/otulacze mało krępują ruchy w foteliku? -
My tez na bioderkach wczoraj i niestety jak u kropki kontrola i na teraz szerokie pieluchowania wiec ściągnę wasz motyw z pieluchami wielorasowym. Poza tym dalej problemy z kupa robi tylko po czopki raz na 10
Dni, ewidentnie wcEsniakowaty bo skończył 7 tygodni a dalej taki kurczak
Nie uśmiecha się, głowy tez nie trzyma za bardzo. Co do spania to zasypia koło 20. O północy karmienie i po nim zazwyczaj ładnie zasypia ale kolejne o 3 to już jazda bo prawie nigdy po nim
Nie zasypia- zazwyczaj 2h mamy z glowy -
Hej Dziewczyny
My przed wczoraj ważenie i 4850g 🤗
Wczoraj bioderka i wszystko Ok kontrola w styczniu. Wczoraj młoda skończyła 5 tyg… ale ten czas leci!
Eskalopka spróbuj - my 2 razy tez próbowaliśmy w nocy na początku i nic nam to nie dało. Był moment, że młoda w nocy spała ze mną w lozku i dała pospać, a teraz ma tak blisko dostawkę, że jest obok i jak tylko marudzi to kładę jej rękę na brzuszek i robi się cisza próbujcie i testujcie, bo u każdego działa coś innego
Mała Syrenka dużo sił! Warto pójść do specjalisty i poszukac przyczyny 😘
Gauss ja się zakochałam w rollersie. Jest szeroki, młoda ma miejsce. W foteliku świetnie daje rade i w gondoli cieplutki jest, wiec wrzucam ją w bluzę z kapturem i czapkę, rollersa i jak wczoraj było -2 to ona po 2h spaceru była cieplutka 🤗
Mju dzięki za polecenie! 🤗 -
Chanel, u nas kupy nie było 8 dni. Potem w końcu się pojawiła, a potem znów przez 3 dni nic i akurat mieliśmy wizytę u osteopaty. Posprawdzał małą i powiedział, że ma dużo napięć (efekt próżnociągu). Porozluźniał jej różne miejsca i pamiętam, że mówił, że któreś jest odpowiedzialne też za zwieracze odbytu, stąd mógł być problem z kupą. Dzień po wizycie była kupa, a kolejnego dnia dwie (byliśmy w poniedziałek). Więc ewidentnie działa...
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej wizyty. Widzę od razu dużo większą mobilność główki (Anielka ma tendencję do asymetrii na prawo), podnoszenie główki w leżeniu na brzuszku. Po 3-4 dniach podobno powinno być też mniej ulewania, więc czekam też na ten efekt. Mamy wrócić jeszcze za dwa tygodnie na kolejną wizytę.
Osteopata polecił też kontrolę u neurologopedy, bo widział jak mała ssie smoczek i wydawało mu się, że to ssanie nie jest za super.
Miała ostatnio przestój w przybieraniu na wadze, co strasznie mnie zestresowało, ale już ruszyła na nowo. W ostatnim tygodniu 200g. Ma teraz 3650 g.
Kontrola bioderek u nas na szczęście ok. Mam nadzieję dziewczyny, że u Was szerokie pieluchowanie szybko rozwiąże problem.
Rozumiem też Wasze zjazdy psychiczne. U mnie chwilowo całkiem ok, ale za to mój mąż ma kryzys. Mówi, że chyba jest za stary i że o ile płacz Frania go nie denerwował jakoś szczególnie, to teraz przy Anielce jest dużo gorzej. No ale on pracuje w szkole specjalnej i ma na co dzień strasznie dużo krzyków, więc widzę jak z każdym rokiem staje się na to coraz wrażliwszy...
Byłam też już na kontroli u ginekologa i wszystko ok. Ale muszę się chyba wybrać do urofizjo, bo czuję zgrubienie w miejscu szycia. Mam nadzieję, że to się jakoś wchłonie jeszcze. Lekarz mówi, że tak może być i że powinno się wchłonąć, ale gwarancji nie daje.
Ze snem u nas podobnie jak u większości z Was. Ratuje mnie spanie z dzieckiem i karmienie prawie na śpiąco. Mamy jedną drzemkę w ciągu dnia na balkonie, czasem korzystam też z wózka do usypiania w mieszkaniu. Trzeba sobie radzić 🤷10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Ja mam zjazd tez psychiczny chorobowy... Byliśmy na kontroli z Misia. I osłuchowo wporządku, ale kaszel dalej sie utrzymuje. pewnie od sciakajacego kataru. Kaszle po jedzeniu i na spaniu, katar już lżejszy ale nadal jest. A starsza na lekach była, niby doraźnych objawowych , plus nebbud. I kurcze dziś wychodziliśmy do przychodni (nie mial kto z nią zostać) a ona 37.. teraz ma drzemke i kaszle.. czyli jakbh nawrót. Oczywiście nie była zapisana do lekarza ns dziś. To doktor nie osłuchała, bo byłam z Misia.. a jutro chcieliśmy do mojch rodziców jechać. Tylko raz Misie widzieli..
Ja nie wyrabiam, burdel w mieszkaniu. Co sprzatne to ta wyjmuje coś nowego. Bo sie nudzić już zaczęła.. z jedzeniem tez wydziwia.. 🤦🏻♀️ po rozwalane po kątach, bo to sobie zostawi na później tego nie chce zjesc. I odstawia na stole i broń boże jej to schować. A to na blacie w kuchni tamto zostawi a mnie szlak trafia.. Plus otwiera oczy i od razu bajka.. a i chusteczki higieniczne wszedzie po kątach. Bo co wytrze nosek, to fru tam gdzie sie bawi zostawia i moje prośby jak do ściany..
Co do spania to nam komfort spania u Misi sie poprawił znacząco po tuliku. Ale myślę tex na love to dream.. -
A propo kup, to u nas od zeszłego tygodnia wychodzi, że kupa raz na tydzień. Ale jak zrobi, to nie wiadomo co zbierać. Gdzie to sie w tym małym ciałku zbiera 🤷🏻♀️ wiem, że fizjologicznie w któryms tygodniu tak może być, wiec chyba u nas to ten czas nadszedł, bo jak zrobi ta kupę to nawet nie wiadomo kiedy. Nic ja nie boli, zero jakis napompowanych napinek preżeń. Ogólnie jako jedna z najstarszych dzieciaczków, pociesze Was kolejne etapy sie odblokowują i o jakąś ciut ociupinke jest lepiej ze wszystkim 😂
-
U nas są rzadziej kupy, ale wtedy się wylewają. Do 6 tygodni nam brakuje. Ale małe ciałko nie ma kalendarza w pupce, nie wie, że to nie czas. Te 6 tygodni to nie może być sztywna granica. Kojarzę,że każde moje dziecko miało jakieś przestoje z kupa i było ok.
Kropka, łączę się w bólu. u mnie dwie latają i bawię się z nimi w przekładanie rzeczy. Wyciąganie z szafek, chowanie. To u nas bez przerwy. A syf jakich mało. Ja lubię porządek i w środku aż się we mnie gotuje. Ale olewam. Bo bym musiała cały wieczór sprzątać,zeby rano 5 min jakoś wyglądało. posprzątam jak się wyprowadza. -
U nas dziś 8 tydzień skończony, a kup jest nadal sporo, aż się zaczęłam zastanawiać czy to ok, jak tak piszecie, że u Was już dużo mniej.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
To moja z wiekiem korygowanym te kupy zaczęła robić. Bo jeśli po 6 tyg, a moja ma obecnie 10 czyli odjąć 3 tygodnie. To jakby 7 tydzień. Czyli by sie zgadzało.
Agentka nie martw się, moja starsza ani razu nie miała przestoju az do teraz 😂 wali dwie kupy dziennie takie że dorosły by się nie powstydził 🤷🏻♀️ az czasem się dziwię jak to możliwe.. chyba ze dwa razy w swoim życiu miała tak, że dwa dni nie robiła.agentka93 lubi tę wiadomość
-
Hej,
Czaję się na rollersa i widzę, że dziś w nocy mają być jakieś promki z okazji black friday - załatwi się podczas nocnego karmienia ...
U nas dziś też była położna - 4180g czyli 450g w 10 dni, ciszę się, że podtuczanie moim mlekiem z butli działa 🥰Mju, elforia, MinnieMe lubią tę wiadomość
-
Kropka6 wrote:To u nas w poniedziałek była ważona i 5200 waży, a rodziła sie 2760g. Gdzie moja kruszynka zniknęła 😉
Chantel a za ile kontrola? I jaki macie typ bioderek I I a? -
Hejka! Dawno nie pisałam, bo co zaczynam to coś mnie rozprasza. Jednak życie z dwójką w domu jest wciągające 😅.
U nas otulanie też mega pomogło na spanie , też myślałam o love to dream , ale już się chyba nie opłaca, bo spowijać do spania można chyba tylko do 8tyg życia 🤔 i też się obawiam , że nie da się odłożyć bez spowijanian, albo będzie się co chwila wybudzał 🙄.
Widziałam, że pisałyście o rolersy -ja mam jeszcze po córce spiworek do fotelika i bardzo go lubię, polecam 😊 teraz do gondoli kupiłam używany cottonmuse i też jest extra:)
Od poniedziałku jestem chora , starsza od wczoraj też już ma katar i teraz tylko się modlę, żeby młody nie zachorował 🙏 bo mamy zzqplqnowane szczepienie na wtorek 😒
Jeśli chodzi o 💩 to starsza bardzo długo miała w praktycznie każdej pieluszce. Teraz synek od jakiegoś czasu robił 1 na dzień, a od wczoraj w nocy robi co chwila i już się stresuje czy to jakas biegunka , czy to przez moje przeziebienie ?
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
U nas wczoraj były mega dziwne 💩, ale to chyba przez te szczepionkę na rota, bo dziś już lepiej.
Jak tam leżenie na brzuszku u Waszych pociech?
Bo Iga robi awantury na macie i zaczęłam ja kłaść głównie w łóżeczku, aby chociaz trochę polezala.
Bo na macie jest ryk i później muszę pocieszać do końca okna aktywności 🙈 Widziałam gdzieś na piłce fajne ćwiczenia i chyba zacznę z niej korzystać, może to jej się bardziej spodoba.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U nas leżenie na brzuszku kiepsko, ale dużo wisimy na cycu, więc ciężko znaleźć dobry moment na to, żeby nie skończyło się ulewaniem, bardziej wykorzystujemy aktywność na gadanie i zabawy. Ewentualnie kładziemy ją na sobie, u taty pięknie trzyma głowę jak szuka cyca 🤣 także chyba będziemy coś sztywnego kłaść na kanapie i będę wystawiać cycki skoro to najlepsza motywacja 🤣🤣
Próbowaliśmy dziś butelki, żebym mogła wyjść za tydzień i jak na razie masakra 🙈 będziemy dalej próbować jutro, bo dziś to trochę na odwal się było, mam nadzieję, że pójdzie lepiej, bo jak na razie nie widziałam swojego dziecka tak rozczarowanego.
Wczoraj byli u nas znajomi z synkiem tydzień starszym od naszej, musieli skontrolować wagę, a my akurat mamy do 10kg. Ich młody bardzo szybko przybiera i niby się mówi, że nie da się przekarmić karmiąc piersią, ale w takiej sytuacji co się robi jak dziecko jest w górnej granicy siatki centylowej albo powyżej?
Gauss, udało się coś upolować?
Eskalopka, Syrenka, jak tam u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2023, 23:11