PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Agentka, tak po szczepionce n rota, przez tydzień moga byc nawet takie jakby biegunki. Albo zwiekszona ilość. No u nas po rota u Michaliny w przeciągu 2 godzin pi południu od szczepienia zrobiła chyba 5 kup 😂 później już było lepiej.
Chantel, o to my mamy w styczniu skontrolować. Mam nadzieję, że te nasze maluchy polepsza juz bioderka..
Co do lezenia u nas różnie, ale to trwa i tak maks 5 minut. I po rehabilitacji dopiero zaczyna podnosić główkę. Ale zamierzam kupić taka zabawke z tiny love karuzele właśnie do zachety lezenia na brzuchu. Ale z tego co pamiętam u starszej to tez do pewnego momenth nie chętnie leżała..33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Sorrka, ale cięzkie dni były i nie miałam kiedy pisać.
Kropka, nic za ostro nie napisałaś, a na pewno jantakiego wrażenia nie odniosłam.
Mały chyba po pierwszym skoku. Drugi przed nami. Nadal z żarciem jest masakra i wisi na cycku, ale już w nocy nie co godzina a co 3. Tylko nie chce usnąć pomiędzy więc efekt w sumie ten sam 😅
Dorobiłam się za to zastoju pokarmu 🤦♀️ Za nic jednego kanału nie mogę opróżnić. Ja już nie chcę kp! Jeszcze chwilę dam radę ale stopniowo chyba na mm przejdziemy bo osiwieje do reszty.
Co do leżenia na brzuszku to staramy się znaleźć moment kiedy akurat nie uleje i poleży tak max 3 min a potem jest żal do świata. Główkę podnosi słabiutko i nawet że strony na stronę tak sobie albo wcale. Trenujemy w każdym razie.
Za to dziś młody postanowił się pochwalić że umie już troszkę coś w łapkę złapać i chwycił opakowanie chustek w locie. Może to przypadek, ale na pewno coś nowego.
Ależ u was mało kup! Zazdro! U nas co pielucha to kupa nawet jakbyśmy co godzinę zmieniali. Po karmieniu to już obowiązkowo. Wali non stop ale raczej nie jest to biegunka tylko taka zwykła bardzo częsta kupka...
Syrenka, udało się z wyjazdem czy lipa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2023, 08:04
-
Idze się chyba zaczyna ten skok 8-9 tygodnia, bo po prawie 2 tygodniach super usypiania na noc i przesypownie ciągiem w łóżeczku wielu godzin dziś była odmowa totalna. Walka od 20, jak zabierałam cyc to awantura, po północy się poddałam i spała na mnie. Jak próbowałam w nocy odkładać to automatycznie znów niepokój. Wiec albo wchodzi w skok albo zamawia mleko ponownie. W każdym razie jestem połamana na maxa, bo mi z nią nie wygodnie- cała noc w wymuszonej pozycji, abym jej nie przymusiła, aby nie dostała od męża łokciem i żeby pies jej nie wskoczył na głowę 🙈Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Aż musiałam sobie wygooglować te skoki bo u nas dziś skończony 4ty tydzień i w sumie różnie to bywa i ze spaniem i z jedzeniem.
Wydaje mi się ze to nie przypadek natomiast ze w tym tygodniu odstawiłam kawę (piłam max 1 dziennie od kilku dni ) i Gabryś znowu zaczął ładnie spać. No wiec kawce powiedziałam póki co „pa pa” i przyznam ze to dla mnie nie łatwe bo kawę uwielbiam ale sen sobie jednak cenie bardziej 🤦♀️😂
Dzisiaj tez dorzuciliśmy do karmienia delicol i póki co jest znacznie lepiej. Aż sama nie mogę uwierzyć i jeszcze czekam na wieczór czy tez będzie spokojniej. Już nawet miałam się wybrać do pediatry żeby sprawdzić czy nie ma jakiejś skazy białkowej, tak się biedny meczy z brzuszkiem, i dodatkowo jest wysypany na twarzy co w sumie wyglada jak trądzik i tak tez uznałam ze to to (pediatra i położna to widziały i tez powiedziały ze trądzik). Także oby to tylko kolki jednak i oby ten delicol pomagał to będzie dobrze 💪
-
Hej,
Tak upolowałam ten śpiworek:
https://rollersy.com/produkt/caloroczny-spiworek-night/
I czarną mufkę (żeby była też dla męża) - obie rzeczy 15% taniej, więc moja wewnętrzna poznanianka jest zadowolona
U nas Lila ma dziś ciężki dzień, od rana dwie drzemki po 30 minut i jakieś pomniejsze na cycu. W tygodniu zaczęła spać w miarę regularnie i myślałam, że na trochę tak zostanie, a tu jednak nie 😅 może to kwestia pogody 🤔...? Albo ma taki dzień. Właśnie staram się ją spacyfikować cycem, cicho licząc na to, że średni dzień da przespany wieczór 😬... Zobaczymy 🙃
EDIT: młoda poszła tradycyjnie spać o 23 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 10:05
-
Hej 🤗
Eskalopka spróbuj laktatorem i koniecznie zrób sobie kuracje milanellą. Oby udało się opróżnić ten kanał!
MinnirMe my na delicolu jesteśmy od 3 tyg. Jak podajesz? U nas widać różnice w jej bólach brzucha jak nadużyje nabiału szczególnie wysokobiałkowego
tak wiec ograniczyłam do minimum plus na wzdęcia espumisan.
Kup dziennie mamy 7-10 w tym w nocy 2x
Gauss ja o tydzień za szybko kupiłam 😅 ładny wzór 😁
Eskalopka lubi tę wiadomość
2011 👦🏼❤️
2013 👧🏼❤️ -
U nas całe popołudnia i wieczory na cycu. Rozumiem i szanuję, że moje dziecko kocha moje piersi, ale krąg ulewanie-jedzenie-ulewanie-jedzenie strasznie męczy 😅
Choć po dzisiejszej nocy i tak czuję się jak zwycięzca, bo udało nam się małą odłożyć do łóżeczka jak szliśmy spać, potem po karmieniu o 3 też zwycięstwo, dopiero ok. 5 wzięłam ją do nas. Chyba śnią jej się ciągle jakieś koszmary, bo takie walki toczy przez sen, że masakra. Co chwilę wstaję i sprawdzam, czy śpi, czy to już wołanie o mamę 🤦🏻♀️ krzyczy, stęka, płacze, wali rękami i nogami, więc finalnie ją wzięłam do nas, bo byłam zmęczona wstawaniem co 2 minuty, zwłaszcza, jak przysypiałam a ona zaczynała koncert.
A co do kup to u nas idą normalnie, na pewno trochę mniej niż w pierwszych 5 tygodniach, ale nadal to ok. 3 dziennie, nie licząc bąków z kleksem. Czasem słyszę jak jej się kotłuje w środku albo po prostu zaczyna płakać, brzuszek ma twardy, więc masujemy. Jak się wypierdzi albo wysryka od razu jest zauważalnie spokojniejsza.
Kropka, a jak u Was z gilami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 11:13
-
Syrenka zazdro! Jak temperatury? Olaf dobrze zniósł samolot?
Mnie tak kusi, aby na wiosne coś zaplanować❤️
Na zastój ponoć delikatne masaże pod ciepła woda pod prysznicem tez pomagają- nie mam doświadczenia, ale tak na SR zapisałam.
Jak to co przechodzimy z Iga to nie jest skok to nie wiem co 🙈Wczoraj zasnęła o 21, nawet się dała odłożyć, aby obudzić się po 40 minutach i robić sobie turbodrzemki do 2:40 😬
Nie jestem z siebie dumna, ale jak po 2 już jej nawet leżenie z nami nie pasowało to odłożyłam ja do dostawki, zgasilam światło i słuchałam jak pojękuje z niezadowolenia i słuchajcie po 10 minutach usnęła sama i spała do 7:30… a po szybkim karmieniu później do 11… A dziś nie mogę odejść od niej na metr, aby sie nie darła i nie domagała tulenia.
Staremu się wczoraj oberwało, bo uważam, że ta pobudka po 40 minutach mogła być wykorzystana do szybkiego uśpienia, a w tym czasie poszłam pod prysznic, słyszałam ze dziecko pojękuje, wychodzę z łazienki, a Stary w najlepsze zajęty swoimi sprawami 🙄 No wiec dziecko zdążyło sie już przepięknie rozbudzić. A ten sie tłumaczy, że „myślał ze ona tak przez sen” 🤦🏻♀️ No wiec dostał litanie i później do 1 z nią chodził i usypiał.
A jeszcze moje nerwy sie spotęgowały, bo pies nam nasikał do łóżka… to już drugi raz i o ile za pierwszym myślałam, że to przypadek tak teraz mysle, że chyba odreagowuje stresy związane z pojawieniem sie Igi, musimy sie umówić z behawiorystą, aby jej pomoc sie z tym uporać.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Syrenka, ale czad. Jesteście mega odważni. Mam nadzieję, że trochę odpoczniecie, a przynajmniej się wygrzejecie.
Agentka, my też mamy psa i też widzimy, że odreagowuje takim bardziej nerwowym zachowaniem i pobudzeniem. Choć chyba drugie dziecko przyjęła już spokojniej niż pierwsze. Ja mam wyrzuty sumienia, że poszła znów bardziej w odstawkę, choć staram się i jej poświęcać uwagę. Nam behawiorystka poleciła takie ziołowe tabletki przed porodem, żeby ją wspomóc trochę w tym najbardziej nerwowym okresie. Nie wiem w sumie, czy coś pomogły, ale jedno opakowanie zjadła. Na pewno konsultacja to dobry pomysł.10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina o widzisz, w sumie żałuje, że przed porodem nie skorzystałam z takiej konsultacji. My też się staramy jej poświęcać czas, bawimy się, spi nadal z nami, ale pewnie czuje ten podział uwagi+ nie jesteśmy dla niej cały czas, a ona często koniecznie chce się bawić akurat, jak np karmie Igę albo jak mąż ją usypia… ale ponoć dzieci też tak maja, gdy są zazdrosne o rodzeństwo, że akurat w najbardziej zajętym momencie przychodzą ze swoimi sprawami. To pewnie Wy bardziej potwierdzicie mając już doświadczenie, ale tak mi ostatnio koleżanka opowiadała.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Zdecydowanie dokładnie tak jest. W sumie Franek stwierdza, że koniecznie chce siedzieć u mnie na kolanach minutę po tym jak wskoczy mi na kolana pies. Więc to działa zarówno między dziećmi, jak i między dziećmi i psami w obie strony 🤣10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
U nas stare dziadki ok. 13 lat, więc jeden nawet nie zauważył, że pojawiło się dziecko w domu za bardzo, tylko jej płacz głośniejszy go budzi czasami. Z drugim mieliśmy obawy, że będzie zazdrość, bo to syneczek tatusia, ale o dziwo zakochany jest w małej. Jak na początku przewijaliśmy na kanapie w salonie jak zaczynała płakać lizał jej stopy 🤣 i o dziwo nadal to najlepszy wybijacz z płaczu.
Pierwszego eutanazja nas czeka w przyszłym tygodniu, załamana jestem i kombinujemy jak to logistycznie ogarnąć, bo mimo wszystko to nasz wspólny pies, a gdyby miał być czyjś to bardziej mój, wiec nie chciałabym tego tylko na głowie narzeczonego zostawiać. Chyba pojedziemy na dwa samochody po prostu, chociaż od porodu nie prowadziłam i pewnie pierwsza samodzielna podróż będzie mega stresująca, zwłaszcza w takich okolicznościach, ale co zrobić. Wiem, że dla niektórych pies to tylko pies, jeszcze my z nim mieliśmy duże przejścia z agresją i pogryzieniami, ale kupę pracy przez lata włożyliśmy w to, żeby był normalnym psem. Niestety starości i choroby nie pokonamy.
Syrenka, gratulacje! Udanego wypoczynku 🥳Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 17:08
-
Współczuję Mju.. Nasza też jest niełatwa, ze schroniska, wszystkiego się boi i ufa tylko nam. Na wszystkich innych szczeka i nie lubi być przez nich dotykana. Na szczęście nasze dzieci przyjęła jako członków stada i ma do nich mnóstwo cierpliwości. Uwielbiam patrzeć jak Franio idąc spać żegna się z wszystkimi i jej też obowiązkowo daje przytulasa i buziaka, bo to dla niego członek rodziny jak każdy inny. Największy minus to jej szczekanie na każdy hałas i pukanie, no i wyjście na spacer w sytuacji, gdy jest tylko jedno z nas w domu. Na szczęście czasem ratuje nas sąsiadka... Ale logistycznie jest to często dużo zachodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 17:37
Gauss, Mju lubią tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Mju współczuje podjęcia takiej decyzji
Wiem, że to trudne, ale czasami najlepsze co można zrobić.
No właśnie nasza psinka do Małej wyglada jakby pozytywnie podchodziła, zaglada do łóżeczka, liże stopki, przynosi zabawki jak Mała jest w bujaczku… ale tak jakby do nas miała nie wiem żal? Trudno powiedzieć
Mju lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Mju, trzymaj się. Pies to jednak przyjaciel, a taka decyzja jest na pewno mega trudna, mimo, że najlepsza.
Powiem Wam dziewczyny, że z takim małym smrodem lepiej niż z większym. Cały lot przespał, wstał tylko na kupę. Dobrze tu śpi, trochę marudzi, ale jest ciepło, więc w razie czego siadam gdzieś i zatykam cycem. Teraz nam się pogoda zwaliła i mam dość, bo dziewczyny dają czadu z nudow, ale generalnie nie jest źle.
Musieliśmy też skorzystać z pomocy lekarza, bo młodszej spuchl palec tak bez urazu, dostała antybiotyk, ale dzięki temu wiem, że opieka medyczna i nasze ubezpieczenie bardzo sprawnie działa.
Polecam takie wyjazdy, nie ma się czego bac;)
agentka93, Mju lubią tę wiadomość
-
Mju, smutno, ale jeśli tak trzeba to nie ma wyboru. Nie macie może veta, który by do was przyjechał? I dla pieska mniejszy stres i dla was.
Elforia, dzięki za rady. Na razie dalej walczę z kanałem. Doszedł jeszcze drugi w drugiej piersi 🤦♀️ Może to stes albo zmęczęnie? Póki co lipa. Ani masaże, ani podgrzewanie, laktator, kapucha... Pojadę do apteki kupię lecytynę. No bida. Zadzwonię jutro do położnej czy ma jakieś złote rady. Jak nie to pojadę tez do ginki, ale wolałabym nie, bo covid się panoszy w okolicy i sporo osób chorych, więc wolałabym ominąć przychodnię.
Syrenka, cieszę się Twoim wyjazdem 😊 Ekstra, że się udało. Wypoczywajcie i oby pogoda się szybko poprawiła.
-
Menina, u nas też adopcjanki, z tym, że żaden nie był w schronisku. Pomagamy w fundacji, w zasadzie oba do nas trafiły na dom tymczasowy i zostały, ale też oba po przejściach ze swoim bagażem doświadczeń.
Agentka, one czasami dłużej się adaptują z nową sytuacją, przynajmniej patrząc po tym jak u nas wchodziła akceptacja innych psów itp., ale behawiorysta (dobry!) to zawsze spoko pomysł. Z tym, że jeśli intuicja będzie Ci podpowiadała inaczej niż ktoś mówi to rób po swojemu. Przerobiliśmy masę behawiorystów i dopiero z czasem do nas dotarło, że ci ludzie niekoniecznie mają rzeczywiście super wiedzę albo podejście do naszego psa.
Syrenka, a macie jakieś dodatkowe ubezpieczenie czy z biura podróży?
Eskalopka, koleżance doradca laktacyjna poleciła karmienie w pozycji krzyżowej lub spod pachy, podobno dziecku łatwiej wtedy pierś opróżnić, a po karmieniu zimny okład (tetra zmoczona zimną wodą z kranu). Z tego co wiem po jednym dniu już ulgę czuła, może te rady też Tobie pomogą. Z psem niestety nie mamy możliwości, musimy to zrobić u konkretnego weterynarza. Każdy inny nam będzie robił problemy, a potem i tak musimy jechać na cmentarz dla zwierząt go pochować.
Daliśmy dziś małej smoczek, a jakoś od początku uważałam, że po co i nie będziemy dawać. Nie wiem, skąd to niedawanie mi się wzięło, ale jakoś gorzej się z tym poczułam, mimo że dostała go po to, żebyśmy kolację w spokoju mogli zjeść, bo całe popołudnie i wieczór płacze jak nie jest na rękach 🤷🏻♀️ a i na rękach potrafi staremu aferę o cyca zrobić.
Boję się, że to na laktację może wpłynąć w dłuższej perspektywie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2023, 20:19
Menina lubi tę wiadomość
-
Mju, my nie jesteśmy z biurem na urlopie. Wyjazd organizowaliśmy sami. Ubezpieczenie z Axa podróżne. Wydaje się bardzo spoko. Dobry kontakt z infolinia, szybko ogarnęli wizyte, wszystko bezgotówkowo.
co do smoczka, to myślę,że nie musi zaburzać laktacji. Olaf jest drugim moim dzieckiem, które smoczek dostało w szpitalu i kp idzie super. Może jak ktoś zatyka dziecko, żeby wydłużyć pory karmienia to i są później problemy, ale jeśli tylko czasem dla ratunku to nie jest źle. Moja młodsza była bezsmoczkowa, bo miała odruch wymiotny od smoczka i to było trudne. Cieszę się,że Olaf zassał
Mju lubi tę wiadomość
