X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 703 376

    Wysłany: 20 listopada 2023, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju wrote:
    Kropka trzymam kciuki, żeby wizyta w czwartek była tylko formalnością.
    My odpaliliśmy nawilżacz, bo przez kaloryfery szybko robi się suche powietrze i co chwilę któreś z nas w gardle drapie.

    Elforia ja chciałam coś neutralnego, ale nie wyszło 🤣 kupowaliśmy stacjonarnie z fotelikiem, do wyboru był ten i czarny zwykły.

    Teraz się zastanawiam jeszcze nad chustą wielofunkcyjną od nich ( https://rollersy.com/produkt/wielofunkcyjna-chusta-do-karmienia-i-na-wozek-gold-dust-black/ ). Trochę się otworzę, najwyżej będziecie się ze mnie śmiały, ale komu jak nie Wam. Dzisiaj po szczepieniach się prawie popłakałam, bo chciałam nakarmić małą na pocieszenie i dotarło do mnie, że się krępuję. Głównie dlatego, że mam mega duży biust i nie wystarczy rozpięcie stanika, tylko muszę sobie z niego jeszcze pierś wyjąć i małej pomóc trochę, bo mamy opanowane karmienie na rogalu i na leżąco, na kolanie nie za bardzo, do tego centralnie obok inna para z dzieckiem siedziała i się poczułam jak beznadziejna matka przez to wszystko. Nie wiem, dlaczego i po co, przytuliłam ją i też pomogło na uspokojenie, ale pierwszy raz takie uczucie mnie dopadło.

    Nic się nie martw i nie wstydź. Raz, że jesteś najlepsza mamą jaką możesz, a dwa że nie ty jedna masz taki bufet. U mnie też nie wystarczy odpiąć miseczkę. Muszę jeszcze wylać cycek ze stanika... Nie wygląda nawet jak normalny cycek bo brodawka mi pół mleczani zajmuje przez zmianę pigmentacji... Rozmiar staniki 75G albo H. Tak więc nie martw się niczym, ale rozumiem, że można wpaść w rozpacz z dowolnego powodu. Sama dziś pół dnia przeryczałam bo chyba mamy skok rozwojowy i kryzys laktacyjny. Do tego pierwszy dzień we 2 bo stary do roboty wrócił... 😭

  • Mju Autorytet
    Postów: 711 331

    Wysłany: 20 listopada 2023, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze godziny dobrze, od 16 się dramat i płacze zaczęły, nigdy jej takiej nie widziałam. Myślałam, że będzie luz jak szczepienie było o 10 i nie było tyle godzin żadnej reakcji z jej strony. Teraz zasnęła ze 20-30min. temu, ale boję się ją odłożyć, więc sobie siedzimy.

    Z tą strefą komfortu ładnie powiedziane i prawdziwe bardzo.

    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 711 331

    Wysłany: 20 listopada 2023, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka wrote:
    Nic się nie martw i nie wstydź. Raz, że jesteś najlepsza mamą jaką możesz, a dwa że nie ty jedna masz taki bufet. U mnie też nie wystarczy odpiąć miseczkę. Muszę jeszcze wylać cycek ze stanika... Nie wygląda nawet jak normalny cycek bo brodawka mi pół mleczani zajmuje przez zmianę pigmentacji... Rozmiar staniki 75G albo H. Tak więc nie martw się niczym, ale rozumiem, że można wpaść w rozpacz z dowolnego powodu. Sama dziś pół dnia przeryczałam bo chyba mamy skok rozwojowy i kryzys laktacyjny. Do tego pierwszy dzień we 2 bo stary do roboty wrócił... 😭
    To u mnie bardzo podobna sytuacja cycowa i rozmiarowo, i brodawkowo - staniki niby zamawiałam 80G, ale powinnam teraz 75I domówić, bo w obwodzie wszystko lata.
    Ty też jesteś najlepszą mamą i robisz co możesz. To duża zmiana w życiu, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej, przynajmniej pod takim kątem ogarniania co i jak. Pamiętaj, że my tu jesteśmy! Ściskam.

    Eskalopka lubi tę wiadomość

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3108 4094

    Wysłany: 20 listopada 2023, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju samo to, że chciałaś ja tak pięknie po matczynemu pocieszyć pokazuje, jaką jesteś super mamą ❤️

    My jutro to szczepienie- na szczęście mąż ma na drugi dzień popołudniową zmianę, więc najwyżej razem będziemy ją tulić w nocy, gdyby zle przechodziła. Z samego opisu mi zal Twojej córeczki, że tak cierpi.
    No ale to dla ich dobra 🙈

    Oczywiście nie mogło się obyć bez przebojów u mnie, dzis się okazało, że mam przeterminowane recepty. Rzutem na taśmę załatwiłam nowe i jutro z rana polecę kupić, chociaz tyle, że pani w aptece zarezerwowala.

    Byłam u urofizjo i jest całkiem niezle ze mną 🤞Jak wróciłam to Mała z taką radością chciała cyca, że aż mnie to rozbawiło 😁

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • elforia Autorytet
    Postów: 602 384

    Wysłany: 20 listopada 2023, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju właśnie ten wzór zamówiłam i nad tą chusta tez myślałam i torba na ramie oraz mufką xD

    Ja tez mam taki duży biust i muszę cały bufet wywalić - jak ktoś u nas jest to zakrywamy się z mała pieluszka bambusową. Ona tez wtedy spokojniej je. Ale tez się kremuje jeszcze przy ludziach karmić 😘 głowa do góry Mju 🤗

    Eskalopka dużo sił i trzymam kciuki, aby kryzys szybko minął 😘

    Agentka kciuki za jutro 🤗

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2023, 19:02

    age.png
    2011 👦🏼❤️
    2013 👧🏼❤️
  • Mju Autorytet
    Postów: 711 331

    Wysłany: 20 listopada 2023, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, jesteście cudowne ❤️

    Agentka, w zasadzie tylko 1,5h kryzys był jak na razie. Po 18 ją odłożyłam w końcu i śpi. Wcześniej co kilka minut miała sesje krzywienia się i płaczu na kilka sekund, ale to musiało być przez sen, bo twarz jej się zmieniała w ciągu sekundy. Mam nadzieję, że u Was to bezproblemowo przejdzie 🤞🏻

    Elforia, ja wzięłam chustę. Myślałam nad mufką, ale chcę coś osobnego na każdą rękę, żeby łatwo było na boki zsunąć jak nie będzie potrzebne, a tu bym musiała ściągać.

    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 711 331

    Wysłany: 20 listopada 2023, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to dziś odkryłam, że Marcelinka już płacze łzami 🙈

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3296 1382

    Wysłany: 20 listopada 2023, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju moja po szczepieniu płakała wieczorem i przez sen. I chyba to była wina bólu po Prevenar. Bo to jest bolesna szczepionka.jak dałam paracetamol, bo u nas wystąpiła temperatura. To od razu błogość nastąpiła i zasnęła jak suseł.

    Eskalopka dużo sił! Pamietaj te wszystkie kryzysy mijają i później wychodzi słońce 😍 i nagle widać coś nowego i to jest piękne jakby mam wrażenie trochę wynagradza. Po xa tym czasem sobie uświadomienie, że to my jesteśmy dla tego dziecka nie ono dla nas. Tez daje spokój. Także bedzie dobrze. Chociaż powiem Ci jak masz ochotę np to sobie poplacz bo my też mamy emocje i tez jesteśmy ważne :)

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • MalgosiaKmK Ekspertka
    Postów: 172 141

    Wysłany: 20 listopada 2023, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaglądam tu, choć mniej pisze. U nas niby dobrze, tj Julcia generalnie spokojna, ale od 2 dnì wieczorne zasypianie to odkładanie (niby już śpiącej) do dostawki, a za 10 minut oczy jak 5zl i tak z 3h. Trochę pomarudzi, ale nie że kolka, czy coś bo zaraz zaś odpływa i zasypia i powtórka.
    Ja dzisiaj też wylałam emocje z siebie... 😔normalnie się wieczorem poryczałam, ja perfekcjonistka ,co lubi mieć wszystko na czas zdobione, a nawet przed czasem ... mam życie wywrócone przez to małe cudo. I o ile kocham najmocniej na świecie, to cały czas walczę ze sobą.... płakałam bo mała nie chce zasnąć, synek nie wykapany, nawet kolacja nie ogarnięta. I wtedy mąż wchodzi do pokoju ... ❤️ bierze Jule na ręce, podaję mi talerz z kolacją i mówi usiądź i zjedz i dopiero łzy się wylały że szczęścia. 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2023, 22:03

    Eskalopka, MinnieMe lubią tę wiadomość

    04.11.2015 cp (8tc) Aniołek
    14.02.2017 synek 💙
    age.png

    age.png

    29.10.2023 Julcia🩷
  • MalgosiaKmK Ekspertka
    Postów: 172 141

    Wysłany: 20 listopada 2023, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeśli chodzi o biust to też na początku miałam takie skrępowane, ale względem synka... a okazuje się że dziecko do tego tak normalnie podchodzi. Przy teścisch już karmiłam i przy moim tacie ( choć fakt dziwnie mi jakoś), przy mamie normalnie bo to kobieta.
    Myślę sobie, ze za rok te nasze rozterki, dylematy beda tylko wspomnieniami i to wcale nie jakimś przykrym a rozczulającym.

    04.11.2015 cp (8tc) Aniołek
    14.02.2017 synek 💙
    age.png

    age.png

    29.10.2023 Julcia🩷
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3296 1382

    Wysłany: 21 listopada 2023, 04:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to teściowa potrafi stanąć nade mna i zaglądać jak jej kochana wnusia pięknie je.. 🤦🏻‍♀️ masakra..

    A ja od a3 walcze z glutem.. zgestniał i zapchał nosek i wyciagam tym ustnym na raty takie ilości...plus karminie w ratach bo sie zatyka. I po tym wszystkim jest taka rozbudzona że o spaniu mozns zapomniec a za 2 godziny starsza wstanie. Ah.. oby do wiosny.. juz się zastanawiam nad tym nosiboo. Któraś pisała że ma. Czy on jest cichy, że w nocy można normlanie go włączyć?

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 21 listopada 2023, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy nosiboo. Nie jest super cichy. Jak odkurzacz. Ale to taki rodzaj dźwięku, który nie budzi całego mieszkania. Odsysalam Olafowi po kilka razy w nocy i nikogo to nie budziło. Dobrze odsysa i zajmuje mało miejsca. Łatwo się czyści. Nie wyobrażam sobie nie mieć, chociaż jak pomyślę,że tyle za odsysacz do glutow to trzeba być głupim,żeby kupić. Ale jeśli często potrzebny, to odkurzacz wyciągnięty tygodniami drażni, odsysacz do ust nie ogarnie takich gestych, więc warto. Ogólnie polecam.
    Ja karmie wszedzie. Nie mam wielkich cycków, ale i tak wywalam cały. Obcy się momentalnie peszą i sami nie patrzą i uciekają. Teściu patrzy jak szpak w gnat i to mnie drazni. Ale ja się raczej nie krępuje. Jestem bardziej rozdrażniona, że dziecko głodne i płacze i myślę jak tu szybko zatkac dzioba.

  • Chantel1 Ekspertka
    Postów: 136 74

    Wysłany: 21 listopada 2023, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My funkcjonujemy różnie. Przez weekend było idealnie grzeczny bobas. A od 2 dni skok rozwojowy chyba, bo dziecko nieodkladalne, wyjące i non stop
    Na cycu. Dołożył się do tego kryzys laktacyjny- bo raz dziennie ściągam i daje butelka i ze 130ml nagle mam tylko 60 plus od 8 dni nie ma kupy wiec gazy śmierdzące na masakrę i ewidentnie dziecko ma
    Problem. Wiec dziś chyba wjedzie czopek glicerynowy. Pomału próbujemy sobie ustawiać rutynę bo od jutra jestem sama z 3 dzieci wiec kwestia wożenia do szkoły i na zajęcia mi dodatkowo dochodzi. A przy kryzysie laktacyjny kiedy on potrafi dosłownie co godzinkę wisieć na cycku będzie pewnie ciężko

  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 703 376

    Wysłany: 21 listopada 2023, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chantel1 wrote:
    My funkcjonujemy różnie. Przez weekend było idealnie grzeczny bobas. A od 2 dni skok rozwojowy chyba, bo dziecko nieodkladalne, wyjące i non stop
    Na cycu. Dołożył się do tego kryzys laktacyjny- bo raz dziennie ściągam i daje butelka i ze 130ml nagle mam tylko 60 plus od 8 dni nie ma kupy wiec gazy śmierdzące na masakrę i ewidentnie dziecko ma
    Problem. Wiec dziś chyba wjedzie czopek glicerynowy. Pomału próbujemy sobie ustawiać rutynę bo od jutra jestem sama z 3 dzieci wiec kwestia wożenia do szkoły i na zajęcia mi dodatkowo dochodzi. A przy kryzysie laktacyjny kiedy on potrafi dosłownie co godzinkę wisieć na cycku będzie pewnie ciężko
    Rozumiem I łączę się w bólu. Ja wczoraj ściągnęłam 10ml 🤦‍♀️😮‍💨 więc z butli nic nam nie wyszło. Dodatkowo u Was jest trójka więc poziom hardcoru wysoki... ale podobno kiedyś będzie łatwiej.

    Syrenka, dobrze że się odzywasz. Jak sobie radzicie? Olaf się poprawił czy nadal małe utrapienie?

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4605 1932

    Wysłany: 21 listopada 2023, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaf jest bardzo niekonsekwentny w swoim zachowaniu. On albo cały dzień śpi albo cały dzień podpięty pod cyc i z rąk nie schodzi. Ja mam kryzys. Niby wszystko ok, ale mam coś pod depresje poporodowa i chyba powinnam rozważyć psychologa. Nie jest to taki zjazd,że chodzę i wyje. Ale nie umiem się cieszyć życiem, jestem rozdrażniona i nie umiem skupić uwagi na niczym.
    Dziewczyny w domu, a ja się czuję jak służąca. Mama mleko, mama wodę, mama chodz się bawić, mama kupa. I jeśli Olaf śpi, to one pilnują,żeby mi się nie nudziło. Do tego słońce jesienne świeci tak nisko, że widać bardzo brud. A w moim mieszkaniu skumulował się chyba Caly syf tego świata. W życiu nie miałam tak brudno, a uwielbiam czystość i porządek. a teraz nie ma sensu. Musiałabym co wieczór myc okna, lustra i meble. a wystarczy,że wstana bestie i po 5 minutach wszystko opalcowane i wylizane. Młodsza ma bunt dwulatka i jeszcze trzeba się z nią użerać godzinę,żeby się ubrała, a wystarczy,że coś pójdzie jej nie po myśli, to sika pod siebie i cala zabawa od nowa. Latem sukienka, hyc na plac zabaw i dzień mija szybko i przyjemnie, a teraz w domu, bo wiatr i deszcz. Idzie oszalec.
    Wyzalilam się. Ogólnie nie piszę tu, bo nie mam nic pozytywnego do dodania, a nie chce tu ponurej atmosfery robić.

  • MalgosiaKmK Ekspertka
    Postów: 172 141

    Wysłany: 21 listopada 2023, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja myślę że właśnie uświadomienie sobie ze nie ja jedna to przeżywam da nam siłę. Pięknem różowe i radosne macierzystwo w pierwszym okresie życia dziecka to tylko momenty więcej to walka z samym sobą. Pocieszające jest to że każdego dnia będzie lepiej.
    My jutro mamy pediatra...pierwsza wizyta.😘

    Chantel1, Praskovia lubią tę wiadomość

    04.11.2015 cp (8tc) Aniołek
    14.02.2017 synek 💙
    age.png

    age.png

    29.10.2023 Julcia🩷
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 703 376

    Wysłany: 21 listopada 2023, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Olaf jest bardzo niekonsekwentny w swoim zachowaniu. On albo cały dzień śpi albo cały dzień podpięty pod cyc i z rąk nie schodzi. Ja mam kryzys. Niby wszystko ok, ale mam coś pod depresje poporodowa i chyba powinnam rozważyć psychologa. Nie jest to taki zjazd,że chodzę i wyje. Ale nie umiem się cieszyć życiem, jestem rozdrażniona i nie umiem skupić uwagi na niczym.
    Dziewczyny w domu, a ja się czuję jak służąca. Mama mleko, mama wodę, mama chodz się bawić, mama kupa. I jeśli Olaf śpi, to one pilnują,żeby mi się nie nudziło. Do tego słońce jesienne świeci tak nisko, że widać bardzo brud. A w moim mieszkaniu skumulował się chyba Caly syf tego świata. W życiu nie miałam tak brudno, a uwielbiam czystość i porządek. a teraz nie ma sensu. Musiałabym co wieczór myc okna, lustra i meble. a wystarczy,że wstana bestie i po 5 minutach wszystko opalcowane i wylizane. Młodsza ma bunt dwulatka i jeszcze trzeba się z nią użerać godzinę,żeby się ubrała, a wystarczy,że coś pójdzie jej nie po myśli, to sika pod siebie i cala zabawa od nowa. Latem sukienka, hyc na plac zabaw i dzień mija szybko i przyjemnie, a teraz w domu, bo wiatr i deszcz. Idzie oszalec.
    Wyzalilam się. Ogólnie nie piszę tu, bo nie mam nic pozytywnego do dodania, a nie chce tu ponurej atmosfery robić.
    Tak czułam, że się męczysz. Chciałabym pomóc chociaż dobrym słowem... ale sama się zastanawiam od kiedy i od czego liczy się już depresja poporodowa. Na 100% mogę napisać, że nie tylko Ty masz doła. Pogoda i syf nie pomagają wcale - rozumiem. U nas jest tak samo. Do kuchni boję się wchodzić, a podłogi nie dostrzegać...
    Nie spodziewałam się trochę, że tak wygląda macierzyństwo. Niemniej jest nas więcej z tym samym 💩 Wiem że niby trzeba się cieszyć chwilą, maluchem itp bo rośnie szybko, ale i tak byleby do wiosny! Do rozszerzenia diety, do nie ulewania, nie darcia paszczy w nocy co godzinę albo dwie... 🤦‍♀️

  • Mju Autorytet
    Postów: 711 331

    Wysłany: 21 listopada 2023, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak narzekacie na syf na podłodze to ja tylko dodam, że mam 2 psy z dłuższą sierścią, nie mam kiedy im łap podgolić, a że wiek mają słuszny to jednemu zdarza się sikać w domu… przysięgam, marzę o czystej podłodze, a teraz nawet jak jakimś cudem uda mi się ogarnąć trochę to chwila moment i syf od nowa, zwłaszcza teraz jak co chwilę coś z nieba pada.
    Muszę w końcu coś z chustonoszeniem podziałać, wtedy chociaż dam radę z odkurzaczem czy parownicą pobiegać, a przynajmniej tak sobie wmawiam.

    Syrenka, jeśli rozmowa z psychologiem może Ci pomóc to warto spróbować, depresja może być zarówno wyciem jak i obojętnością. Może też po prostu jesteś zmęczona albo Twój układ nerwowy dostaje za bardzo w kość. A na wakacje jedziecie w końcu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2023, 11:38

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3108 4094

    Wysłany: 21 listopada 2023, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka, uważam, że nie musimy się tu dzielić tylko pozytywami, życie ma wszystkie kolory. Także jeśli by Ci to pomogło to się wyżalaj nam. Ale jeśli podejrzewasz depresje to na pewno warto skorzystać z pomocy specjalisty.

    My po szczepieniu. Meningokoki odroczyła pani doktor na za 2 tygodnie, bo uznała, że to już będzie dla Igi za dużo. Były placzki potężne, ale szybko ja ubrałam, 5 minut do domu to na spokojnie dałam cyca już w domku i momentalnie się uspokoiła, teraz spi na mnie i aż mi przykro ją odłożyć, ale umieram z głodu już.
    Nastraszyli tymi rotawirusami, mam nadzieje, że nam się uda nie zarazić 🙈

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Chantel1 Ekspertka
    Postów: 136 74

    Wysłany: 21 listopada 2023, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez mieliśmy rozbijane szczepienie na 2 razy. Ze jednak za dużo

‹‹ 337 338 339 340 341 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ