X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • merry_merry Autorytet
    Postów: 388 847

    Wysłany: 26 listopada 2024, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez sie forum tak dziwnie rozjezdza :/

    Ale wam zazdroszcze dziewczyny tego samodzielnego zasypiania, u mnie juz zasypianie na cycu jest bee i w nocy po kazdym wybudzeniu musze bujac i tanczyc do szumu zamieci snieznej 😝 na szczescie zwykle 3-5 min i spi, ale pozniej jeszcze czekam do 20 min na sen gleboki, zeby prezesa odlozyc 😜

    Wlasnie przeczytalam ksiazke „Dobry sen maluszka - jak nauczyc dziecko spac” i bede cwiczyc to samodzielne zasypianie niedlugo jak mi cierpliwosci starczy 😁 u mnie na razie po odlozeniu do lozeczka totalnie sie nie wycisza i ani mysli o zasnieciu, a wrecz przeciwnie haha

    ver6ena lubi tę wiadomość

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 327 455

    Wysłany: 26 listopada 2024, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ciężka noc... Czuję się jak zombie. Nie wiem jak to ogarnąć jak się kiedyś wróci do pracy a dziecko będzie 3/4 nocy nie spał o 🙈
    I ogólnie chyba nic takiego nie było ale po prostu młody wyspał się za dnia, a w nocy po każdym karmieniu twierdził, że będzie dwie godziny rozmawiać, wiercić się, kręcić głową i machać kończynami. I tak z nami w łóżku bo inaczej nie dało rady tego ogarnąć. Finalnie od 23:00 do 6:00 spałam może półtorej godziny.
    Jak piszecie że po szczepieniu na roto mogą być i jeszcze lepsze rewolucje i atrakcje to ja nie wiem na co się nastawiać.
    Niestety tak nam się niefortunnie wizyty poskładały, że 11 grudnia mam szczepienie, a dzień później USG bioderek.

    Pytanie do mam dzieci z refluksem: jakie są właściwie objawy tego refluksu? U nas mały od około tygodnia dużo częściej ulewa i to nie zaraz po jedzeniu przed odbiciem co jest tak jakby prawie że standardem tylko jak już leży sobie w łóżeczku to zawsze z której strony wycieka z pyszczka I to nie są pojedyncze krople. Do tego wierci się jakoś nie wiem może coś mu tam faktycznie podchodzi do gardła? Póki co karmiony piersią i dokarmiany mm (jeśli to ma jakieś znaczenie...)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 09:25

  • eevee_93 Ekspertka
    Postów: 125 440

    Wysłany: 26 listopada 2024, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka123 wrote:
    U mnie ciężka noc... Czuję się jak zombie. Nie wiem jak to ogarnąć jak się kiedyś wróci do pracy a dziecko będzie 3/4 nocy nie spał o 🙈
    I ogólnie chyba nic takiego nie było ale po prostu młody wyspał się za dnia, a w nocy po każdym karmieniu twierdził, że będzie dwie godziny rozmawiać, wiercić się, kręcić głową i machać kończynami. I tak z nami w łóżku bo inaczej nie dało rady tego ogarnąć. Finalnie od 23:00 do 6:00 spałam może półtorej godziny.
    Jak piszecie że po szczepieniu na roto mogą być i jeszcze lepsze rewolucje i atrakcje to ja nie wiem na co się nastawiać.
    Niestety tak nam się niefortunnie wizyty poskładały, że 11 grudnia mam szczepienie, a dzień później USG bioderek.

    Pytanie do mam dzieci z refluksem: jakie są właściwie objawy tego refluksu? U nas mały od około tygodnia dużo częściej ulewa i to nie zaraz po jedzeniu przed odbiciem co jest tak jakby prawie że standardem tylko jak już leży sobie w łóżeczku to zawsze z której strony wycieka z pyszczka I to nie są pojedyncze krople. Do tego wierci się jakoś nie wiem może coś mu tam faktycznie podchodzi do gardła? Póki co karmiony piersią i dokarmiany mm (jeśli to ma jakieś znaczenie...)

    U nas w najgorszym okresie mały ulewał właściwie non stop i wpadliśmy trochę w błędne koło - jadł, ulewał i zaraz żądał cyca, bo był głodny. Niezależnie od odbicia podchodziło mu to mleczko do gardła i słuchać było taki dźwięk zbierających się wymiotów. Położenie go do łóżeczka na plecach oznaczało, że zaraz przestrzeń wokół buzi była cała mokra.
    Potem stosowaliśmy ten zagęszczacz do mleka, ale powiem szczerze, że przy karmieniu piersią forma podania tego cuda (papka podawana łyżeczką) była strasznie uciążliwa - dla mnie i dla dziecka.
    Teraz od tygodnia jeśli tylko mogę to karmię w pozycji biologicznej i dziewczyny - to zmieniło wszystko! Wygodnie, małemu odbija się już podczas jedzenia, a ulewanie właściwie zniknęło. Nie mówiąc o tym, że w nocy zasypia od razu leżąc na mnie, po 20 minutach mogę go odłożyć do łóżeczka i potem śpi już ciągiem nawet 5-6 godzin (u nas to sukces :P ).

    Czasami, będąc w miejscu publicznym muszę jeszcze nakarmić tradycyjnie - na siedząco, trzymając małego na rękach i widzę wtedy ogromną różnicę.

    👩 31🧔‍♂️33
    👰🤵 2021
    01.2024 🤰
    5.02.2024 💓 (5+5) crl 3 mm
    26.03.2024 prenatalne, wszystkie ryzyka b. niskie
    10.05.2024 (19+2) badania połówkowe - 324 g, anatomicznie wszystko ok, 💙chłopiec 💙
    5.07.2024 - wizyta, 1179g chłopca 💙
    2.08.2024 (31+2) - prenatalne III trymestru, wszystko ok, waga 2088 g 😱
    17.09.2024 (37+6) - skierowanie do szpitala, planowana indukcja porodu
    18.09.2024 (38+0) synek Adaś na świecie, waga 3980 g, 10 punktów 💙

    age.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1102 1911

    Wysłany: 26 listopada 2024, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cynamon moja Lili śpi w większości na boku, nawet jak ją położę na plecach, to sama się przekręca 🤷🏻‍♀️

    W którym tygodniu pojawiły się u Was świadome uśmiechy? Nie mogę się doczekać 🥰

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 26 listopada 2024, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Cynamon moja Lili śpi w większości na boku, nawet jak ją położę na plecach, to sama się przekręca 🤷🏻‍♀️

    W którym tygodniu pojawiły się u Was świadome uśmiechy? Nie mogę się doczekać 🥰
    Gdy miała 6.5 tygodnia. Mam zapisane 🫣🤭

    Kasia111, molisia lubią tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • sundari86 Ekspertka
    Postów: 157 221

    Wysłany: 26 listopada 2024, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka
    Świadome uśmiechy u nas zaczęły wjeżdżać w 5 tygodniu i są coraz szerszej, większe i częstsze po 6 tygodniu, więc tak w 7 tż na ogół są.

    Anna Bella, dzięki za info, pampersy kupione 🤩

    Niestety szczepienie na rota może zaostrzać refluks i powodować problemy o których piszecie, dlatego wczoraj odmówiłam tego żeby miała samą dawkę na wzw, więc najwcześniej w styczniu kwestia 1 dawki rota powróci. Moim zdaniem dla dzieciaków z problemami żołądkowymi takie szczepienie które je zaostrza nie powinno być obowiązkowe,bo potem męczy się i dziecko i rodzice a nie ma pewności, że te choroby będą przechodzone łagodniej,bo kombinacji tych mutacji wirusów jest ogrom. Widzę po mojej 3 dzieci (nie miały tego szczepienia bo nie były obowiązku), że po prostu jedno jest bardziej odporne na rota wirusy jedno mniej,ale przechorować raz ostrzej raz łagodniej i tak trzeba. Mnie to gówno nie dopadło przez tych 16 lat gdy wycierałam dzieci z wymiotów za przeproszeniem a jakoś nie chorowałam w dzieciństwie zbytnio na to i nie było na to w ogóle szczepień. Może kwestia jakiejś wrodzonej odporności, nie wiem. Póki co przecież nasze mleko chroni maleństwa, dlatego nie rozumiem skąd pośpiech, że trzeba już w 1 roku życia dziecka gdy jest kp? Ktoś wie?

  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1011 1485

    Wysłany: 26 listopada 2024, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Cynamon moja Lili śpi w większości na boku, nawet jak ją położę na plecach, to sama się przekręca 🤷🏻‍♀️

    W którym tygodniu pojawiły się u Was świadome uśmiechy? Nie mogę się doczekać 🥰

    Moja też woli na boku i się przekręca. W nocy też śpi w większości na boczku, jest owinięta i osłonięta poduszka od brzuszka do nóżek żeby się nie przekręciła . Jak kładę na pleckach to książka pod materac. Mamy monitor oddechu też więc dla mnie to olbrzymia ulga 😮‍💨

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • sernik_z_rodzynkami Autorytet
    Postów: 804 1181

    Wysłany: 26 listopada 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sundari86 wrote:
    Hejka
    Świadome uśmiechy u nas zaczęły wjeżdżać w 5 tygodniu i są coraz szerszej, większe i częstsze po 6 tygodniu, więc tak w 7 tż na ogół są.

    Anna Bella, dzięki za info, pampersy kupione 🤩

    Niestety szczepienie na rota może zaostrzać refluks i powodować problemy o których piszecie, dlatego wczoraj odmówiłam tego żeby miała samą dawkę na wzw, więc najwcześniej w styczniu kwestia 1 dawki rota powróci. Moim zdaniem dla dzieciaków z problemami żołądkowymi takie szczepienie które je zaostrza nie powinno być obowiązkowe,bo potem męczy się i dziecko i rodzice a nie ma pewności, że te choroby będą przechodzone łagodniej,bo kombinacji tych mutacji wirusów jest ogrom. Widzę po mojej 3 dzieci (nie miały tego szczepienia bo nie były obowiązku), że po prostu jedno jest bardziej odporne na rota wirusy jedno mniej,ale przechorować raz ostrzej raz łagodniej i tak trzeba. Mnie to gówno nie dopadło przez tych 16 lat gdy wycierałam dzieci z wymiotów za przeproszeniem a jakoś nie chorowałam w dzieciństwie zbytnio na to i nie było na to w ogóle szczepień. Może kwestia jakiejś wrodzonej odporności, nie wiem. Póki co przecież nasze mleko chroni maleństwa, dlatego nie rozumiem skąd pośpiech, że trzeba już w 1 roku życia dziecka gdy jest kp? Ktoś wie?

    Tego szczepienia nie można podać za późno, ponieważ podana za późno (ostatnia dawką może być podana najpóźniej chyba w 30 tygodniu życia, a najlepiej wyrobić się ze wszystkimi dawkami do 22 tygodnia) może spowodować wgłobienie jelita. Dlatego warto się szybko za to zabrać. Ja przechodziłam rota w pierwszym trymestrze pierwszej ciąży i myślałam, że umrę. Nie życzę nikomu

    sundari86 lubi tę wiadomość

    👩‍💼 31
    👨 31
    👦 12.05.2021 💙

    2cs o drugiego maluszka
    13.02.2024 cień na teście
    14.02.2024 beta HCG 49,67 mlU/ml
    17.02.2024 beta HCG 344,60 mlU/ml 🤞

    age.png

    age.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 327 455

    Wysłany: 26 listopada 2024, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to się mawia jak nie urok to sraczka.
    Chyba mi się przyplątało jakieś zapalenie piersi na wczesnym etapie. Już wieczorem czułam że coś jedna pierś jest bardziej tkliwa. A w nocy o masakra. Zastoje mi się porobiły znowu, temperatura i dreszcze więc latam z ibupromem i apapem.
    Jakieś to kp dla mnie bardzo pod górę. Nie dosyć że mało mleka to jeszcze takie numery.
    Póki co KP mnie chyba pokonało.

    Do tego depresyjna pogoda za oknem nie poprawia mojego ogólnego humoru. Czekam na wiosnę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 12:44

  • merry_merry Autorytet
    Postów: 388 847

    Wysłany: 26 listopada 2024, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam wrazenie, ze jak nie urok to sraczka, codziennie cos nowego.
    Dzis zauwazylam, ze mam chyba jakos malo mleka. Piersi nie sa takie nabrzmiale jak zawsze byly tylko troche flaczki i wczesniej Julek normalnie z jednego sie najadal, a dzis musialam dwa podac i oproznil je chyba totalnie na fulla i nadal nie wiem czy sie najadl, bo jakos sie denerwowal strasznie juz pod koniec jak nie lecialo… nie wiem czy to jakis kryzys, za malo pilam, jadlam czy zbliza sie koniec 😓 poplakalam sie… wiem, ze mm to nic zlego, ale jakos nie moge na razie tego przetrawic psychicznie…

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 327 455

    Wysłany: 26 listopada 2024, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merry_merry- Ja też ryczałam jak się okazało że mam za mało pokarmu i muszę dokarmiać mm. To jeszcze było niedługo po porodzie więc burza hormonów też robiła swoje.
    Natomiast całkowicie ciebie rozumiem i tulę 🫂. Bo chciałybyśmy dla naszych dzieciaczków jak najlepiej a okazuje się że nie zawsze się da i nie zawsze idzie wszystko zgodnie z naszym planem.
    Mm to nic złego ja to racjonalnie też rozumiem ale emocjonalnie wysiadłam. Myślę że swoje trzeba czasami przepłakać i tyle.

    merry_merry lubi tę wiadomość

  • Mila25 Ekspertka
    Postów: 244 347

    Wysłany: 26 listopada 2024, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka123 wrote:
    Jak to się mawia jak nie urok to sraczka.
    Chyba mi się przyplątało jakieś zapalenie piersi na wczesnym etapie. Już wieczorem czułam że coś jedna pierś jest bardziej tkliwa. A w nocy o masakra. Zastoje mi się porobiły znowu, temperatura i dreszcze więc latam z ibupromem i apapem.
    Jakieś to kp dla mnie bardzo pod górę. Nie dosyć że mało mleka to jeszcze takie numery.
    Póki co KP mnie chyba pokonało.

    Do tego depresyjna pogoda za oknem nie poprawia mojego ogólnego humoru. Czekam na wiosnę.


    Znam ten ból 🤦 Mi bardzo pomogły okłady z zimnej kapusty. Oj tak ta pogoda dobija 😞

    06.2021r. Syn 💙
    11.02.2024r. II Kreski
    24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
    10.04.2024r. Prenatalne ❤️
    13.05.2024r. Będzie synek 💙
  • espoir Autorytet
    Postów: 5327 7531

    Wysłany: 26 listopada 2024, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    merry_merry wrote:
    Ja tez mam wrazenie, ze jak nie urok to sraczka, codziennie cos nowego.
    Dzis zauwazylam, ze mam chyba jakos malo mleka. Piersi nie sa takie nabrzmiale jak zawsze byly tylko troche flaczki i wczesniej Julek normalnie z jednego sie najadal, a dzis musialam dwa podac i oproznil je chyba totalnie na fulla i nadal nie wiem czy sie najadl, bo jakos sie denerwowal strasznie juz pod koniec jak nie lecialo… nie wiem czy to jakis kryzys, za malo pilam, jadlam czy zbliza sie koniec 😓 poplakalam sie… wiem, ze mm to nic zlego, ale jakos nie moge na razie tego przetrawic psychicznie…
    kryzysy laktacyjne są normalne. chyba w 6 lub 8 tygodniu jest.
    moje cycki też nie są ciągle pełne, chyba, że długo nie karmię z jednej ale to z Amelia niemożliwe.

    u nas kolki. codziennie od 2 tygodni od 6.30 do 22 wrzask, że aż uszy bolą. tak koło 8 do Małej dołączam z rykiem ja... ech

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2735 3403

    Wysłany: 26 listopada 2024, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też swoje musiałam przetrawić, gdy już okazało się, że nie mam mleka i przechodzimy całkowicie na mm, także tulę Was🫂
    Aktualnie już mi przeszło, widzę plusy, że jest mi wygodniej tak, niż kp i kpi. Ale z drugiej strony przeraża mnie sezon chorobowy i że nie otrzymuje ode mnie przeciwciał.
    No cóż. Oby szczepienia pomogły dużo😊

    merry_merry, Mkm89 lubią tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2735 3403

    Wysłany: 26 listopada 2024, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Ciocie❤️
    Założyłam dzisiaj chyba chłopięcy pajacyk rozmiar 62 - miał czekać na przyjazd kuzyna co ma 10msc i ma taki sam pajacyk kupiony przez moją mamę, ale nie dojechał do nas bo się pochorowali w domu :c Mieliśmy mieć razem zdjęcia tak samo ubrani... Ledwo się już zmieściłam w ten pajacyk, bo ja już 68 noszę, ale mamie udało się porobić mi w nim foteczki.
    Chwytajcie:

    e89ee9492fdc8.jpg

    .
    48348fcec6db9.jpg

    A później mama przypomniała sobie, że stary ma taką podobną koszulę do mojej🤪 No i zamiast z kuzynem, to miałam sesję z tatusiem😂

    4f75e99f745a2.jpg

    Tylko, że postanowiłam zasnąć wtrakcie tych zdjęć😴😴 Mówili coś o wizycie dzisiaj u pediatry o 14:20 bo nie wiedzą czy mam biegunkę czy nie i chcą zdjęcia mojej kupy pokazywać obcej babie🙄 I Mówili, żebym nie spała, bo zaraz wyjeżdżamy i bez sensu abym szła tylko na 30min drzemki. Więc zrobiłam im po złości 🤪 Śpię sobie bez szumu, bez bujania, Odłożona do łóżeczka luzem, bez rożka, bez smoczka, odłożyli mnie normalnie bez szamańskich sztuczek (*tu chodzi o to, że jak zaśnie na rękach to wyginamy się nad tym łóżeczkiem aby odłożyć ją jak najbardziej delikatnie, pomału, ostrożnie, nagrzewamy rożek, albo cudujemy...), przy odsłoniętym oknie, a ja sobie smacznie Śpię hehe😁😁

    Edit:
    P.S. od mamy: Te tła przychodzą złożone, więc są linie od zgięć i je normalnie prasujemy lub traktujemy parownicą - ja robiłam parownicą na łóżku 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 13:49

    Katka123, merry_merry, Mkm89, świtezianka, sernik_z_rodzynkami, Vam, Maszonek, ms, sundari86, Zaczarowan, nutella_ lubią tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 327 455

    Wysłany: 26 listopada 2024, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera - No nie powiem czekałam na dzisiejsze zdjęcia 🤩
    Patrząc na te zdjęcia zapragnęłam też sobie kupić jakieś fajne świąteczne tło z bałwankiem 😄

    Hera098 lubi tę wiadomość

  • merry_merry Autorytet
    Postów: 388 847

    Wysłany: 26 listopada 2024, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super Hera! 😍 kurcze chyba tez wezme z Ciebie przyklad, super pamiatka takie zdjecia ❤️

    Hera098 lubi tę wiadomość

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2735 3403

    Wysłany: 26 listopada 2024, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To później też pochwalcie się tutaj fotkami świątecznymi i jakie wybrałyście tła😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 15:18

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1121 2409

    Wysłany: 26 listopada 2024, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merry_merry - ja od kilku dni też mam „kryzys laktacyjny”, w takim sensie, że ciągle mam flaczkowate cycki i mam wrażenie, że Julek ciągle chce na nich wisieć, ale wydaje mi się, że jemu się po prostu zaczął kolejny skok rozwojowy, a przez to one nie mają się kiedy napełnić i produkują sobie na bieżąco. Ale oczywiście spanikowałam i femaltiker wleciał :D

    Widziałam, że pytałaś też o basen - my chcemy pójść z Julem jak skończy 3 miesiące, bo od wtedy można :D

    sundari86 lubi tę wiadomość

    29.01.2024: ⏸️
    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙


    7.10.2024: Witaj na świecie, Julianku, mój ukochany synku ❤️

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2735 3403

    Wysłany: 26 listopada 2024, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na basen też za miesiąc, ale nie wykupię pakietu zajęć bo to koszta 1200-1500zł😵‍💫
    Wezmę tylko jedno lub max dwa zajęcia prywatne, aby wiedzieć na co zwracać uwagę z dzieckiem w wodzie i jakie ćwiczenia / zabawy można wykonywać. A potem będziemy chodzić sobie sami😀

    sundari86 lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
‹‹ 1039 1040 1041 1042 1043 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ