Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
strzyga wrote:Serio? To masz niezłe ziółko 😅😅
Moja teściowa jest coraz starsza i już nie jest taka jurna w wymyślaniu głupot, ale ciągle nas zadziwia.
Oczywiście doszła do wniosku że ona nagle jest tak chora (w ciągu minuty) że chce tylko dożyć narodzin wnika/wnuczki.
Od razu jej powiedziała, żeby zaczęła szukać opieki dla psa, a nie wymyślała. Ja tam jeździć nie mogę, bo nie mam cierpliwosci dla tych glupot. Naprawdę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2024, 19:48
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Karolinka_ wrote:Dziewczyny czy Was czasem kłuje tam w środku? Nie mam na myśli jajników, pachwin tylko szyjkę macicy
Dzisiaj się trochę wysiliłam i co jakiś czas mnie tak pociągnie. Nie jest to ciągły ból ale jakby taki sekundowy ucisk
Macie coś takiego ?
Tak, ja dzisiaj mam cały czas takie bóleJa 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Miphuhiz wrote:Gdyby ktoś mi to opowiadał, to bym sama nie wierzyła.
Moja teściowa jest coraz strasza i już nie jest taka jurna w wymyślaniu głupot, ale ciągle nas zadziwia.
Oczywiście doszła do wniosku że ona nagle jest tak chora (w ciągu minuty) że chce tylko dożyć narodzin wnika/wnuczki.
Od razu jej powiedziała, żeby zaczęła szukać opieki dla psa, a nie wymyślała. Ja tam jeździć nie mogę, bo nie mam cierpliwosci dla tych glupot. Naprawdę.
Mam ciotkę, która w kilka minut potrafi się rozchorować na zawołanie. Taka biedna ona. Ah.
Moja teściowa nie jest zła. Raczej się nie miesza w nasze sprawy. Ale.. co rozmowę telefoniczną z mężem (rozmawiamy na głośniku, często przy dzieciach) mówi, że nie wie czy dożyje jutra, bo może Bóg ją jutro zechce zabrać do siebie 🤦. Ile razy musiałam dzieci uspokajać, że babcia jeszcze nie umiera.Miphuhiz, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Najlepiej było jak pojechali z teściem i psem na Wigilię do szwagra.
Pies w nowym miejscu ciągle darł jape, więc na zmianę teść i teściowa siedzieli na ogródku i jej pilnowali, bo tylko tam nie szczekala. Do tego narobiła na dywan.
wg relacji teściowej pieseł był super grzeczny i w ogóle bardzo akuratny.
wg relacji szwagra i gości na Wigilii, to co się działo nadawałoby się do kabaretu 🙃
Tak to mamy z nią wesoło 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2024, 19:54
Hera098 lubi tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Dziewczyny! Cudownych świąt pełnych miłości Wam życzę, radości ze zmartwychwstania Pana 🤩
Miphuhiz, nutella_, Hera098, Nera, Nicole123 lubią tę wiadomość
🧑 1985 🧒 1980
Czerwiec 2022 Kacperek 🙆
Marzec 2023 🫄
Kwiecień 2023 💔
15.02 2024 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
21.02 8.2mm bije ❤️
05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
13.06 waga 540g 🙂
01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234
27 września jesteś już z nami 😄 waga 3210 💞 poród SN.
-
Ja przyznam szczerze, że mam takiego partnera i czasem w domu takie podejście do mnie, że ostatnio mam ochotę pojechać do szpitala i poprosić aby mnie przechowali tak na 3 dni, abym sobie odpoczęła 🙂 Bo jakbym sobie gdzieś sama wyjechała aby odetchnąć to by obraza majestatu była i że na pewno zdradzam i kogoś na boku mam.
Ogólnie dzisiaj było do mnie takie podejście, że odechciało mi się jutro jeść śniadanie wielkanocne we wspólnym gronie.
Ale ogolnie mowi się, że kobieta nigdy nie zapomina jak byla traktowana w ciąży i ja na pewno nie zapomnę.Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
no smutno mi strasznie jak Was czytam. Że tyle z nas nie tylko znosi trudy ciąży, ale też przykrości i złośliwości ze strony “najbliższych”. Chyba życzyłabym Wam i sobie, żebyśmy my tworzyły lepsze rodziny w przyszłości bliższej i dalszej, a za te trzydzieści lat same były lepszymi mamami i teściowymi. Żeby rodzina kojarzyła się z ciepłem i bezpieczeństwem, a nie kłótniami przy stole. Żeby rodzinny dom tworzony przez nas dla naszych dzieci był miejscem, w którym chce się być.
Maszonek, Neta, Nicole123 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Oooo, czekajcie xDDD
Teściowa przyszła do mnie zaraz jak napisałam poprzedni post i naprawiła sytuacje😁 Chyba zjemy śniadanie razem😂Kruszyna35 lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Miphuhiz wrote:Moja powiedziała, że nie będzie gratulować, bo przecież jeszcze nic nie wiadomo 🥴🥴
Jak byliśmy przed slubem, to 3 miesiące przed stwierdziła, że to jeszcze tak dużo czasu i nie wiadomo jak to będzie więc ona nie szuka opieki nad psem. w rezultacie tescia nie było na ślubie, bo został w domu z psem. Także ten...
Boże, co za baba! Szok po prostu. Naprawdę nie pozwoliła mężowi pójść na ślub syna, bo kazała mu siedzieć z psem? A teściu też dobry, że sobie na to pozwala. A ten tekst z gratulacjami to też naprawdę okropny, pewnie aż pożałowałaś, że jej powiedzieliście. Bardzo mi przykro, że musisz się użerać z takim człowiekiem 🙄Hera098 lubi tę wiadomość
-
Ze swoimi teściami mam bardzo skąpy kontakt.
A popsuł się po urodzeniu syna.
Teściowa przyjeżdżała „pomagać”
W dniu jej przyjazdu dom był czyściutki w dniu wyjazdu był taki syf, że dziękuję za taką pomoc..
Pierwsze dziecko człowiek oczekuje pomocy, jakiegoś wsparcia a jej było trzeba gotować śniadanka, 3 daniowe obiady i kolacje.
I w ogóle to taka typowa baba ze wsi. Bezrobotna, zaniedbana i obgadująca wszystkich.
Na szczęście mam cudowną mamę, która wpadała, myk myk bez pytania ogarnęła wszystko i wypadała.
Teraz taka głupia nie będę.
Jeśli nie będzie czasu na gotowanie to wjedzie katering.
Nie będzie czasu i ochoty na sprzątanie będę się wspierać firmą sprzątającą.
Mnie ominie karmienie piersią, nie mam czym karmić więc może jakoś będzie łatwiej ogarnąć.
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Malutka 35 wrote:To co Ci robili albo powiedzieli? Bardzo smutne że na święta nawet tak podchodzą. Tym bardziej że jestes w ciąży i każda rzecz nas może mocno dotknąć.
Chyba za dużo do opowiadania. Narzeczony jest jaki jest, nie będę już go tu obsmarowywać, ale teściowa chociaż przyszła. Ostatnio jest bardzo w porządku wobec mnie. Nawet umyła sama z siebie za mnie okna w naszych pokojach i kupiłam jej w podzięce nalewkę i strasznie sie cieszyla😊
Mówiłam wczoraj jak bardzo boję się porodu, bo moja biologiczna mama jak mnie rodziła była ze wszystkim sama i po porodzie nie radziła sobie, zostawiona sama sobie, rodzina ją odrzuciła, mój ojciec miał swoją rodzinę i totalnie była sama przez co nabyła schizofrenię paranoidalną i wtedy zaczął się koszmar. Teściowa powiedziała, że jak narzeczony nie da rady to ona będzie ze mną przy porodzie🥹🥹 Przekochane.
A dzisiejsza sytuacja to tylko partner. Nawet nie ma co mu zwracać uwagi, bo to on zawsze gra potem ofiarę i trzeba go przepraszać.
Po prostu czuję się traktowana w ciąży jak debil intelektualny i nawet przy moich rodzicach zastepczych wypowiadał się o mnie tak, że potem mama zadzwoniła i mnie wyzywała... a to wszystko nie była prawda - to ciąg dalszy tego laptopa i jego wersji wydarzeń. Nie będę mu nawet o tym mówić, nie ma co. Wyszłam na tyrankę czy coś.
Teraz też ledwo żyję z alergia, nie moge oddychać, sturacja mi wariuje, a on ma to gdzieś. Może nawet obrazony że tak dyszę, nie wiem. Na pewno nie marudzę, bo wiem że nie mogę.
Dobrze, że chociaż teściowa przyszła sprawdzić jak się czuję i pogadać i uratowała mi dzień, bo na grobach cisnęły mi się juz łzy do oczu i błagałam zmarłych, żeby mi pomogli i żeby tylko dziecko było dotlenione.
Ale to tylko niewielki fragment opisałam tego wszystko jak ostatnio czuję się traktowana przez partnera i jak to boli, ale nie będę pisać, bo potem mi przykro, że tak wylewam tu prywatne problemy a powinnam je zachować dla siebie.
No i nie chcę tu nikomu psuć Swiąt😝Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Karolinka_ wrote:Ze swoimi teściami mam bardzo skąpy kontakt.
A popsuł się po urodzeniu syna.
Teściowa przyjeżdżała „pomagać”
W dniu jej przyjazdu dom był czyściutki w dniu wyjazdu był taki syf, że dziękuję za taką pomoc..
Pierwsze dziecko człowiek oczekuje pomocy, jakiegoś wsparcia a jej było trzeba gotować śniadanka, 3 daniowe obiady i kolacje.
I w ogóle to taka typowa baba ze wsi. Bezrobotna, zaniedbana i obgadująca wszystkich.
Na szczęście mam cudowną mamę, która wpadała, myk myk bez pytania ogarnęła wszystko i wypadała.
Teraz taka głupia nie będę.
Jeśli nie będzie czasu na gotowanie to wjedzie katering.
Nie będzie czasu i ochoty na sprzątanie będę się wspierać firmą sprzątającą.
Mnie ominie karmienie piersią, nie mam czym karmić więc może jakoś będzie łatwiej ogarnąć.
Jejku jak Was słucham jakie macie teściowe i przygody, to naprawdę przykro :c Wtedy dochodzę do wniosku, że moja naprawdę nie jest taka zła. Jest wręcz mega w porządku, a że mieszkamy razem to czasami coś tam wyskoczy, ale to nie tak jak u Was :cJa 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Nejt wrote:Moje Drogie wszystkiego najlepszego i najpogodniejszego w te święta 💐🐣🐏 spędźcie je tak jak lubicie i z tymi, których kochacie
P.S witam się z Wami w II trymestrze
Z tym snem u mnie też ostatnio licho, o 22.30 jestem nieprzytomna, a od 2.00 do 4.00 buszuje jak szalona :p
A to nie jest tak, że 2 trymestr rozpoczyna się wraz z 14 tygodniem? 😁 bo ja już zgłupiałam 🙈
Przykro mi, że macie takie niefajne teściowe. Ja akurat trafiłam meeega, złego słowa nie mogę powiedzieć. Zawsze pomoże, wesprze, nie wtrąca się Noo złota kobieta 😁Hera098 lubi tę wiadomość
👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
Maa_dzik wrote:A to nie jest tak, że 2 trymestr rozpoczyna się wraz z 14 tygodniem? 😁 bo ja już zgłupiałam 🙈
Przykro mi, że macie takie niefajne teściowe. Ja akurat trafiłam meeega, złego słowa nie mogę powiedzieć. Zawsze pomoże, wesprze, nie wtrąca się Noo złota kobieta 😁
Ja też nie wiem jak to liczyć😁 Bo np ja myslalam, że jestem już w 2 trymestrze😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Chyba za dużo do opowiadania. Narzeczony jest jaki jest, nie będę już go tu obsmarowywać, ale teściowa chociaż przyszła. Ostatnio jest bardzo w porządku wobec mnie. Nawet umyła sama z siebie za mnie okna w naszych pokojach i kupiłam jej w podzięce nalewkę i strasznie sie cieszyla😊
Mówiłam wczoraj jak bardzo boję się porodu, bo moja biologiczna mama jak mnie rodziła była ze wszystkim sama i po porodzie nie radziła sobie, zostawiona sama sobie, rodzina ją odrzuciła, mój ojciec miał swoją rodzinę i totalnie była sama przez co nabyła schizofrenię paranoidalną i wtedy zaczął się koszmar. Teściowa powiedziała, że jak narzeczony nie da rady to ona będzie ze mną przy porodzie🥹🥹 Przekochane.
A dzisiejsza sytuacja to tylko partner. Nawet nie ma co mu zwracać uwagi, bo to on zawsze gra potem ofiarę i trzeba go przepraszać.
Po prostu czuję się traktowana w ciąży jak debil intelektualny i nawet przy moich rodzicach zastepczych wypowiadał się o mnie tak, że potem mama zadzwoniła i mnie wyzywała... a to wszystko nie była prawda - to ciąg dalszy tego laptopa i jego wersji wydarzeń. Nie będę mu nawet o tym mówić, nie ma co. Wyszłam na tyrankę czy coś.
Teraz też ledwo żyję z alergia, nie moge oddychać, sturacja mi wariuje, a on ma to gdzieś. Może nawet obrazony że tak dyszę, nie wiem. Na pewno nie marudzę, bo wiem że nie mogę.
Dobrze, że chociaż teściowa przyszła sprawdzić jak się czuję i pogadać i uratowała mi dzień, bo na grobach cisnęły mi się juz łzy do oczu i błagałam zmarłych, żeby mi pomogli i żeby tylko dziecko było dotlenione.
Ale to tylko niewielki fragment opisałam tego wszystko jak ostatnio czuję się traktowana przez partnera i jak to boli, ale nie będę pisać, bo potem mi przykro, że tak wylewam tu prywatne problemy a powinnam je zachować dla siebie.
No i nie chcę tu nikomu psuć Swiąt😝
Ja Ci powiem szczerze, że jak tak opowiadasz o tym swoim partnerze to mi się red flag włącza. Nie chcę Cię straszyć ale jak to już teraz tak wygląda to co będzie potem? Obraża się o wydawanie więcej kasy, śpicie osobno żebyś go czasami nie obudziła, w ciąży słabe oparcie i pomoc. Kurde wiem, że nie wiem jak jest na codzień i broń Boże nie chce tutaj się wtrącać ale z tego co opowiadasz to dla mnie chore takie coś.
Wiadomka ja czasami ze swoim mężem też się pokłócimy o głupoty jak chyba każdy ale takich sytuacji to przez 12 lat jak jesteśmy razem nie miałamHera098, espoir, Nicole123 lubią tę wiadomość
👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
Mojemu narzeczonemu 2 lata temu brat zlamal nos na siatkowce przez przypadek i od tamtego czasu chrapie niemilosiernie. Czasami dotrwamy do rana, ja spiac nawet w zatyczkach co pol godziny na niego krzycze, ze chrapie, wiec wiekszosc czasu spi na kanapie W kwietniu ma wizyte kwalifikujaca do operacji i obiecał, ze do pazdziernika ja zrobi. Jest to bardzo meczace dla nas obojga, nie wyobrazam sobie, zeby mialo tak zostac na zawsze, wiec mam nadzieje, ze operacja pomoze!
Co do chrztu mój narzeczony jest wierzący i bardzo chce, ja wręcz przeciwnie, ale jak sie uprze to myślę że zaakceptuje to. Dzidzia w przyszlosci i tak bedzie mogla sama sobie wybrac co dalej, ale tematu chrzestnych jeszcze wcale nie poruszalismy.
Dziewczyny życzę Wam spokojnych Świąt, anielskiej cierpliwości dla partnerów, teściowych i rodzinki, dużo radości, smacznego jajeczka bez mdłości i dużo energii aby jak najlepiej wykorzystać tą piękną pogodę!Miphuhiz, Cezarowa lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Ogólnie tak sobie myślę, że jak partner się nie poprawi to zabiore go na wspólną terapie😂 Serio 😁 ale liczę że mu minie taki dziwny stan. Jakby naprawdę to on był w ciąży, a nie ja😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️