Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
espoir wrote:zobaczcie czy dopisałam wszystko...
eeemakarena nie było Cię wcześniej na liście, ale dopisałam Cię do aniołkowej, bo chciałam, żebyś też miała tu swoje miejsce. jeśli wolisz być usunięta to daj znać 😘 od wczoraj siedzisz mi w głowie...
Jeszcze ja mam termin na 13.10, chłopczyk ale póki co brak pomysłu na imię 🤪20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
25.01 transfer 5dniowej blastki
5dpt cień na teście
6dpt beta 45,9
8 dpt -129,2
11 dpt- 482,2
18 dpt - 10355,3
NIFTY - zdrowy chłopak
-
eeemakarena wrote:Tak, zdecydowaliśmy jednak , że pochowamy.
Wiem, że to kilka dni bólu więcej, ale widzę że mężowi na tym bardzo zależy, a ja dam radę. Bardzo mnie wspiera ❤️
Mi po godzinie od podania tabletki zaczęła lecieć krew, taki intensywniejszy okres, narazie od 3 godzin bez większych bóli.
Najchętniej bym gdzieś poszła bo już nie mogę leżeć w tym łóżku ale trochę strach że mnie gdzieś na dole szpitala czy w korytarzu gdzieś złapie i chluśnie albo co 😵💫.
@strzyga no u mnie to było tylko przeczucie wczoraj że jest coś nie tak, ten okropny sen w tamtym tygodniu, jestem pewna, że wtedy się zatrzymało serduszko.
A potem sobota niedziela nie byłam już tak senna, powoli coraz mniejszy ból piersi. Żadnych plamien
Dobrze ze masz wsparcie w mężu, to bardzo ważne.
U nas tez mężowi zalezalo na tym aby pochowac maleństwo. Ale z perspektywy czasu cieszę się że taka decyzję podjęliśmy i że mamy miejsce do którego możemy przyjść. Nadaliśmy też imie bo udało się u nas określić płeć .
eeemakarena lubi tę wiadomość
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
@Cezarowa ja mam bardzo suchą skórę na nogach i na dłoniach. Na dłoniach to mi się skóra wręcz łuszczyła od początku ciąży 😮
@Maszonek daj znać po wizycie !🙋🏼♀️91 💁🏻♂️88
💪🏻 starania od 2022r.
🦋 Hashimoto
🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny
14.02.2024 ⏸️ 🥰
euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan
-
espoir wrote:umówiłam się na USG na poniedziałek. powiem Wam, że Wy zawsze tak czekacie na te wizyty, a ja wręcz przeciwnie, dopóki nie wiem kiedy mam to żyje spokojniej, a jak zbliża się jej termin to mi się stres włącza...
Mi chyba najbardziej stres przychodzi przed samą wizyta jak już zaczyna badanie . No ale długie czekanie też trochę mnie rozbija bo co jakiś czas wchodzi takie myślenie a co jak coś jest nie tak.Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
U mnie będzie córeczka Oliwiaespoir wrote:🍁🍂 PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 🍂🍁
29.09.2024
🍁nutella_ - córcia
01.10.2024
🍁aneta
02.10.2024
🍁Yggy - synek
05.10.2024
🍁Paula00 - córcia
🍁Nejt - synek Wojtek
06.10.2024
🍁CatLady3 - synek
🍁Malll
07.10.2024
🍁Maa_dzik
🍁Karolinka_ - córcia Karolinka
08.10.2024
🍁Hera098 - córcia Laura
🍁merry_merry
09.10.2024
🍁Tajlandia22
11.10.2024
🍁Cezarowa - córcia
🍁Nera
🍁Marta.R. - synek
12.10.2024
🍁świtezianka - synek Julianek
14.10.2024
🍁Karos31
🍁Nicole123
🍁Malutka 35 - synek
🍁paulina9408 - córcia Antosia
16.10 2024
🍁molisia - córcia
17.10.2024
🍁Neta - córcia
🍁Apka - córcia
18.10.2024
🍁Marta1993
20.10.2024
🍁Mila25
21.10.2024
🍁strzyga
22.10.2024
🍁Vam
23.10.2024
🍁Kruszyna35
🍁sernik_z_rodzynkami
24.10.2024
🍁Maszonek
🍁_ine - córcia Jaśmina
25.10.2024
🍁Anna_bella
🍁Miphuhiz
🍁Alexs - synek
26.10.2024
🍁Kasia111
28.10.2024
🍁Laura
31.10.2024
🍁espoir - synek Kajtuś
💔😇 ANIOŁKOWA MAMUSIA 😇💔
🍁eeemakarena -
Malutka 35 wrote:Wiesz u mnie było inaczej ja dostawałam małe dawki na początku bo to była pierwsza ciąża i lekarze nie chcieli robić nic za mocno... Z biegiem godzin nic, szyjka twarda i dostawałam coraz mocniejsze dawki, aż zaczęły się skurcze pół dnia z nimi się męczyłam bo chciałam urodzić sama i był przy mnie mąż. Ale była już późna pora więc kazałam mu jechać wieczorem późnym przyszedł lekarz i przydzielił mi leki przeciwbólowe żebym się tak nie męczyła. Były silne noc przespałam nie czułam bólu, rano wstałam do toalety i poszlo. Dziecko zatrzymało mi się tam... No wiece zobaczyłam tylko nogę i rękę... Dostałam takiego szoku że ledwo doszłam do łóżka, a z boku był przycisk wzywający ale nie myślałam tak mi się słabo zrobiło jak doszło do mnie że to noga i palce. Kilka razy liczyłam paluszki. Ostatecznie urodziłam sama z pielęgniarkami dziecko, ale i tak poszłam na łyżeczkowanie bo taki mieli standard. Chciałam dziecko zobaczyć ale mi odradzili że mi siadzie na psychikę i będę miała problem zajść w kolejną, a tym bardziej że to pierwsze. Posłuchałam z perspektywy żałuję że się nie uparłam.
Jeśli chodzi o pochówek nie było innej opcji jak pochowanie mojego dziecka, najpierw chcieliśmy w grobie dzieci utraconych ale urząd miasta się nie zgodził bo uzasadnili to w ten sposób że to dla takich co rodzice pozostawiają w szpitalu. Firma pogrzebowa mogła jeszcze walczyć żeby tam było, ale ja uznałam że skoro nie ma zgody wojować nie będę. Zrobiliśmy jej swój gronek i z biegiem czasu cieszę się, zawsze do niej chodzę i ja odwiedzam rozmawiam. Co niedzielę z mężem u niej jesteśmy i zawsze jej mówię że przyjdę.
O matko, to tak strasznie brzmi jak opowiadasz…
Przykro bardzo
U mnie minęło 8h od podania tabletek, nic się nie zmieniło, nie było lekarza, nikt nic nie mówi, tylko tyle że następnych tabletek dzisiaj nie dostanę.
I że dopiero jutro
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g
-
espoir wrote:zobaczcie czy dopisałam wszystko...
eeemakarena nie było Cię wcześniej na liście, ale dopisałam Cię do aniołkowej, bo chciałam, żebyś też miała tu swoje miejsce. jeśli wolisz być usunięta to daj znać 😘 od wczoraj siedzisz mi w głowie...
Dziękuję ❤️ niech zostanie :*
Aż się splakalam znowu jak zobaczyłam 🥺🥺
Marta1993 lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
eeemakarena wrote:Dziękuję ❤️ niech zostanie :*
Aż się splakalam znowu jak zobaczyłam 🥺🥺
Jeśli zdecydujesz się na zbadanie, poznasz płeć i będziecie chcieli nadać imię, to napisz a zapiszemy to w liście!
eeemakarena lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Kochane może Was nie oswiece , ale super sposób na zatwardzenie
Koktajl truskawka banan z kefirem ! Działa cuda , już 3 dzień pije i codzien chodzę kupke bez wysiłku
Karolinka_, Cezarowa, Vam, Yggy, Nicole123 lubią tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
@Molisia nie wiedziałam a przyda się czasem. Poza tym lubię koktajle, muszę iść po truskawki 😁
Mi też coś głowa zaczyna pulsować, chyba faktycznie ciśnienie takie🙋🏼♀️91 💁🏻♂️88
💪🏻 starania od 2022r.
🦋 Hashimoto
🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny
14.02.2024 ⏸️ 🥰
euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan
-
Vam wrote:Jak się czyta o Waszych doświadczeniach, o poronieniach a potem słyszy, że aborcja powinna być na życzenie to mi się słabo robi. Kurcze w sytuacji zagrażającej życiu matki, czy nieuleczalnie chorym dziecku jestem skłonna się z tym pogodzić, sama nie wiem jak bym zdecydowała, ale pozbycie się dziecka, bo się wpadło, nie myślało itp to dla mnie kosmos. Wiem, że potem wychodzą akcje, że patologia w domu, że dzieci się porzuca, ale jakoś aborcji nie potrafię sobie uzmysłowić 😨 Nie dziwię się więc Świtezianka, że nie oglądasz.
Ja odliczam minuty do 16, już chce do domu!
Ale to w żaden sposób nie jest ze sobą związane. Poronienia nie stoją w sprzeczności do prawa o decydowaniu o możliwości aborcji. Dopuszczenie aborcji nie spowoduje, że poronień będzie więcej czy mniej. I to, że Ty czy ja nigdy byśmy nie usunęły ciąży, nie oznacza, że powinno się blokować taką możliwość dla wszystkich kobiet w ciąży. Prawo do aborcji nie oznacza, że ktokolwiek do tej aborcji będzie skłaniany. Oznacza jedynie, że kobiety będą miały MOŻLIWOŚĆ DECYZJI I WYBORU.
Chociaż ja osobiście odczułam na własnej skórze konsekwencje prawa w Polsce. Gdy poroniłam za pierwszym razem, musiałam zgłosić się do szpitala na wywołanie poronienia. Byłam PRZERAŻONA i ZAŁAMANA. Pojechałam do jednego z większych i popularniejszych szpitali w Warszawie. Ginekolog zbadał mnie i powiedział coś w stylu “no tak. Dziecko umarło. Ale wie pani co? Żyjemy w Polsce. I mamy prawo jakie mamy. Ja nie chcę mieć kontroli. Więc niech pani jedzie do domu i modli się o samoczynne poronienie w domu. Chyba będzie lepiej poronić w domu niż w szpitalu, prawda? A jak przez dwa tygodnie pani nie poroni, to niech pani przyjedzie, ja już będę miał w dokumentacji potwierdzone, że dziecko na 1000% jest martwe w razie kontroli”.
I to wcale nie było dla mnie lepsze. Nie chciałam być wtedy zostawiona sama sobie. Byłam przerażona, chciałam poronić pod okiem lekarzy. No ale, jak usłyszałam, żyjemy w Polsce…
Maszonek, Kruszyna35 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Dziewczyny czy któraś z Was ma anemię ciążową ?
Mam straszne zawroty głowy ale tylko rano i ciągłe zmęczenie 💤 czy to przez niskie żelazo ? Położna dzwoniła do mnie około tydzień temu powiedzieć że muszę zacząć brać żelazo miała mi wystawić receptę ale nadal na nią czekam a jej telefon milczy.. mam straszne mdłości od początku ciąży dużo wymiotowałam dopiero po 11 tygodniu zrobiło się trochę lepiej chociaż mdłości są do dziś, boję się że jak zacznę brać żelazo będzie gorzej 🫣 a jestem już umordowana somopoczuciem 😭 boję się że wpadnę w depresję, do tego mam zaburzenia odżywiania od dwóch lat się leczę, widzą kilogramy dodatnie wcale nie jest łatwiej, doszło do tego stanu że nie mogę patrzeć na siebie 😭 ja Was przepraszam za jęki ale po prostu już nie wiem co mam robić żeby cieszyć się tym wymarzonym stanem. -
nick nieaktualnyeeemakarena wrote:Tak, zdecydowaliśmy jednak , że pochowamy.
Wiem, że to kilka dni bólu więcej, ale widzę że mężowi na tym bardzo zależy, a ja dam radę. Bardzo mnie wspiera ❤️
Mi po godzinie od podania tabletki zaczęła lecieć krew, taki intensywniejszy okres, narazie od 3 godzin bez większych bóli.
Najchętniej bym gdzieś poszła bo już nie mogę leżeć w tym łóżku ale trochę strach że mnie gdzieś na dole szpitala czy w korytarzu gdzieś złapie i chluśnie albo co 😵💫.
@strzyga no u mnie to było tylko przeczucie wczoraj że jest coś nie tak, ten okropny sen w tamtym tygodniu, jestem pewna, że wtedy się zatrzymało serduszko.
A potem sobota niedziela nie byłam już tak senna, powoli coraz mniejszy ból piersi. Żadnych plamien
Łezka mi się kręci w oku najgorszemu wrogowi bym nie życzyła czegoś takiego.. życie jest niesprawiedliwe dobrze, że masz takiego męża, czapki z głów dla niego.
Tak bardzo chciałbym Cię przytulić! 🥺🥺
Ktoś pytał o włosy. Moje strasznie lecą i zrobiły się słabe..
Oglądałam dziś debatę o aborcji i nóż mi się otwierał w kieszeni momentami.. zobaczymy co jutro wyjdzie na głosowaniu.. -
ja mam w każdej ciąży anemię. u mnie nie objawia się niczym, wiem po wynikach tylko. ale ja trochę niezbyt chętnie łykam żelazo, bo potem mam problemy z zaparciami, jak zaparcia to hemoroidy i ooo...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualny
-
_ine ja absolutnie nie napisałam o tym, że nie chce dopuścić do braku prawa wyboru. Ani, że poronienia łączą się z aborcją. Chodziło mi tylko o to, że niektóre kobiety ot tak decydują o zakończeniu ciąży ze względów dla mnie osobiście nie do przyjęcia a niektóre kobiety z dnia na dzień tracą wymarzone ciążę o które starały się miesiącami. Boli mnie ta niesprawiedliwość. Tak naprawdę mam gdzieś co zdecydują inni, bo to po prostu nie moja decyzja. Napisałam tylko, że dla mnie jest to szokujące i ciężko mi się z tym pogodzić. Tolerancja działa w dwie strony 🙂 nie chciałam tu zaczynać dyskusji na ten bardzo ciężki temat i generalnie bardzo względny, bo jak sama przyznałam w niektórych przypadkach sama nie wiem jak bym postąpiła 🤷 nie mówię już o Twojej sytuacji, w której logiczne jest dla mnie wywołanie poronienia a nie chowanie za przepisami. To jest tragedia.
Dziewczyny brakuje mi doby 😩 padam już z nóg, a mam tyle spraw do załatwienia. Liczyłam na to, że jutro wyjdę wcześniej z pracy, ale nie jestem już pewna czy się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2024, 20:40
Hera098, Marta1993 lubią tę wiadomość
-
A jeśli chodzi o anemię to ja jestem z wynikami pod kreską, ale póki co jest ok. Jestem senna, czasem zakręci mi się w głowie, ale łykam od niedawna żelazo i liczę, że będzie ok. Ja za każdym razem w ciąży mam niskie żelazo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2024, 20:41
-
Ja mam lepsze włosy. poza tym, że mam jakiegoś lenia i niemoc i myje je 2 razy w tygodniu.
Dzisiaj byłam u lekarki poz i dostałam receptę na cyclogest z kodem C więc za darmoszke brałam go 12 tygodni i płaciłam a oczywiście jak już zaczęłam z niego schodzic , to zrobili refundowane dla ciężarnych biednemu zawsze wiatr w oczy
Jutro chyba pójdę rano na badanie progesteronu i zobaczę czy jest ok, bo chce schodzić z leków powoli.
Przepraszam że mało się odzywam ale mam naprawdę jakaś niemoc:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2024, 20:44
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
