X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Jagodusiapolusia Koleżanka
    Postów: 33 66

    Wysłany: 26 maja, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:
    Udało mi się ostatnio upolować bujaczek Babybjorn za 280 zł na Vinted, w świetnym stanie, piękny beżowy :D Więc warto polować, bo ja myślałam do momentu otwarcia paczki, że to jakiś scam i dostanę worek ziemniaków w paczce 😂


    Ja w nocy nie mogłam spać i ten z siateczki czarny znalazłam za 350, jak się obudziłam to już go nie było 😭😭

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś jestem dętka i gdzieś tam smutna... byłam w kościele, bo dziś u nas w parafii błogosławił proboszcz kobiety ciężarne, potem u mamusi na cmentarzu zapalić znicz i tam wpadłam w jakąś zadumę 😔😔.

    Ja wczoraj kupiłam sobie fajną długą sukienkę na lato w PEPCO za 40zł, fajnie się nosi i fajnie podkreślają brzuszek 😉 Jutro po lekarzu pójdę kupić jeszcze ze dwie i będę już mieć spokój na lato.. duże rozmiary są, bardzo wam polecam.

    Marta.R. lubi tę wiadomość

  • paulina9408 Ekspertka
    Postów: 152 280

    Wysłany: 26 maja, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strzyga wrote:
    Ja dziś jestem dętka i gdzieś tam smutna... byłam w kościele, bo dziś u nas w parafii błogosławił proboszcz kobiety ciężarne, potem u mamusi na cmentarzu zapalić znicz i tam wpadłam w jakąś zadumę 😔😔.

    Ja wczoraj kupiłam sobie fajną długą sukienkę na lato w PEPCO za 40zł, fajnie się nosi i fajnie podkreślają brzuszek 😉 Jutro po lekarzu pójdę kupić jeszcze ze dwie i będę już mieć spokój na lato.. duże rozmiary są, bardzo wam polecam.
    Które to dokładnie sukienki?

  • Vam Autorytet
    Postów: 884 1169

    Wysłany: 26 maja, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strzyga wrote:
    Ja dziś jestem dętka i gdzieś tam smutna... byłam w kościele, bo dziś u nas w parafii błogosławił proboszcz kobiety ciężarne, potem u mamusi na cmentarzu zapalić znicz i tam wpadłam w jakąś zadumę 😔😔.

    Ja wczoraj kupiłam sobie fajną długą sukienkę na lato w PEPCO za 40zł, fajnie się nosi i fajnie podkreślają brzuszek 😉 Jutro po lekarzu pójdę kupić jeszcze ze dwie i będę już mieć spokój na lato.. duże rozmiary są, bardzo wam polecam.
    Przykro, że masz smutny nastrój. Czasem się tak zdarza, szybciutko minie. Tulę mocno 😘
    O której masz wizytę? Ja też jutro o 14 😉

    strzyga lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Mkm89 Ekspertka
    Postów: 247 703

    Wysłany: 26 maja, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodusiapolusia wrote:
    Czy są tu mamusie, które są w +19 tygodniu i jeszcze nie poczuły ruchów ? Zaczyna mnie to dołować, raz wydawało mi się, że czuję przez pół dnia ale to był jednorazowy dzień i ponad tydzień temu 🥹🥹🥹

    Tak to ja, raz czy dwa razy mi się wydawało, ale tylko przez chwilę 🥲

    20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
    25.01 transfer 5dniowej blastki
    5dpt cień na teście
    6dpt beta 45,9
    8 dpt -129,2
    11 dpt- 482,2
    18 dpt - 10355,3

    NIFTY - zdrowy chłopak

    preg.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1596 2128

    Wysłany: 26 maja, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się dzisiaj rano wydawało, że czuje ruchy ale nie wiem. Chyba nie

    Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy ♥️♥️♥️♥️♥️

    Vam, merry_merry lubią tę wiadomość

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa dziewucha :)

    preg.png
  • Kasiap899 Ekspertka
    Postów: 196 256

    Wysłany: 26 maja, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodusiapolusia wrote:
    Czy są tu mamusie, które są w +19 tygodniu i jeszcze nie poczuły ruchów ? Zaczyna mnie to dołować, raz wydawało mi się, że czuję przez pół dnia ale to był jednorazowy dzień i ponad tydzień temu 🥹🥹🥹

    Tak, ja dzisiaj mam 19+1 i czasem coś tam czuję ale nie umiem stwierdzić czy to na pewno ruchy 😔

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina9408 wrote:
    Które to dokładnie sukienki?


    Na stronie wszystkich nie ma :) Ja wczoraj kupiłam taką - i jak nigdy nie lubiłam sukienek ,tak z tej jestem mega zadowolona :P no i cena 40 zł.. przemawia za kupnem :)

    0b709b7e0ab74.jpghttps://zapodaj.net/plik-4fFs0Aj4gz

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja, 20:28

    paulina9408, Katka123 lubią tę wiadomość

  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2042 2357

    Wysłany: 26 maja, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz nadrobię cały dzisiejszy dzień co pisałyście, ale wróciłam z grilla u moich rodziców i muszę to tutaj zostawić:
    Teściowa nie jest taka zła🤪 To kobieta cudo, przy mojej zastępczej mamie😂
    Dowiedziałam się, że jestem gruba i że po ciaży mama będzie pytać mnie o każdy kilogram👍🏻 i że w ciąży niech już tyję, ale potem mam się wziąć za siebie (słuchajcie - ja to wiem, mam 85kg przy 167cm, chcę schudnąć, ale po co mi to mówić w ciąży gdzie coraz bardziej przejmuję się tym jak wyglądam, jak puchnę, jak mi lecą kilogramy a mi to teraz niepotrzebne)😂😂
    Dodatkowo mama powiedziała, że ja Dnia Matki świętować nie moge. Powiedziałam, że mam dziecko w sobie i cokolwiek sie stanie, ono zawsze będzie moim dzieckiem a ja jego mamą😅 No ale według niej, to nie jestem😁 dobrze że mnie to nie ruszyło i nie popłakałam się🙈 Bo przy temacie porodu to sie całkiem poryczałam, ale to już inny temat - tzw teksty kobiety, która nigdy nie rodziła😜
    ALEEEEE..... wrócili z dużego wyjazdu z Peru, Boliwii i Chile i chociaż kupili mi takie słodkie rzeczy dla maleństwa!

    7b4c22e749e5a.jpg

    .
    751aaba4ac0b9.jpg

    .
    d0367c265c550.jpg

    Te sweterki są z bardzo delikatnej sierści małej alpaki. Jedna rzecz z wyprawki chociaż z głowy 😝

    Vam lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vam wrote:
    Przykro, że masz smutny nastrój. Czasem się tak zdarza, szybciutko minie. Tulę mocno 😘
    O której masz wizytę? Ja też jutro o 14 😉


    Dziękuje kochana 😘 jutro pewnie będzie lepiej, bo zobaczę synka i posłucham serduszka. Ja mam wizytę na 11 :D Oby ta noc szybko nam zleciała :D powodzenia jutro i będę czekać na wieści! <3 <3

    Vam lubi tę wiadomość

  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 927 1541

    Wysłany: 26 maja, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepszego Mamuśki! ❤️

    Co tam jeszcze upolowałyście na promkach? :)

    Co do buraczków ja też idę w babybjorn, z kim bym nie rozmawiała to strasznie zachwalają

    A ruchów też jeszcze nie czuję :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja, 20:54

    Jagodusiapolusia, Vam lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    preg.png

    👩🏼‍🦰 28
    👨🏻‍🦱 30
  • _ine Autorytet
    Postów: 532 1467

    Wysłany: 26 maja, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera bardzo Ci współczuję :(
    Słabe jest wypominanie nam wagi i wyglądu, a w trakcie ciąży to już w ogóle! Nie potrzebne nam głupie wyrzuty sumienia, naszym zadaniem jest bycie mamami szczęśliwych dzieci a nie zadręczanie się o własny wygląd.
    Moja matka jest podobna. W zeszłym tygodniu był u mnie mój młodszy brat na pizzy, dowiedziała się co jedliśmy i kolejnego dnia miałam już telefon z wyrzutem “podobno zjadłaś PÓŁ DUŻEJ PIZZY?!”. Ton oskarżyciela. No skandal.

    Hera098 lubi tę wiadomość

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski <3
    12.02 beta 100
    15.02 beta 405
    19.02 beta 2089

    heparyna, acard, luteina, euthyrox

    preg.png
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1240 1814

    Wysłany: 26 maja, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama na szczęście nie ma takich zapędów, ale ostatnio dzwoniła moja babcia i po odpytaniu o samopoczucie itp. zaczęła mi opowiadać, że miała kiedyś w pracy koleżanke, która TEŻ była bardzo gruba i zaszła w ciążę.

    Postanowiłam być kwiatem lotosu na tafli jeziora :).

    Vam, Hera098, świtezianka, Kasiap899, _ine, Katka123 lubią tę wiadomość

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    17.04->prenatalne
    15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
    17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
    11.07 -> 800 g synka 👶
    16.07 -> echo serca wzorcowe
    12.09 -> 2.8 kg chłopa!

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera, ściskam Cię mocno! Przykre to... :(

    Ja też jeszcze nie czuję ruchów dziewczyny. Myślę, że mam czas do 24tc. To pierwsza ciąża no i łożysko na przedniej ścianie 🤗 także spokojnie, przyjdzie i na nas czas.

    Hera098 lubi tę wiadomość

  • Vam Autorytet
    Postów: 884 1169

    Wysłany: 26 maja, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera ojej jakie komentarze 😱 powiem Ci, że moja mama choć kochana to kiedyś (w dobrej wierze) po moim drugim porodzie też mówiła, że muszę się pilnować bo roztyc się łatwo a potem gorzej zrzucić, że jestem niska i raczej poszłam w rodzinę ojca (ojca matka była okrągła niska piłką). Zrobiło mi się tak przykro, że wypłakałam się i wyrzuciłam mamie to myślę o takich dobrych komentarzach! Od tej pory nie podjęła tematu i nie pisnęła ani słowa o moim wyglądzie. Patyczakiem nie jestem, ale też nie mam nadwagi, a że Ona sama ma niedowagę to wydaje się Jej, że taki komentarz miał mi chyba pomóc.
    Tak więc nie przejmuj się Hera, bo to nam teraz nie potrzebne w ogóle!
    Po drugie, piękna ta ozdoba 😍

    Hera098 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2042 2357

    Wysłany: 26 maja, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny❤️
    Za wcześniejsze informacje co do Aktywny Rodzic również dziękuję bardzo😊
    Ja się na ostatnich prenatalnych zapytalam jak to możliwe, że czuję tak szybko kopniaczki dziecka mając łożysko na przedniej ścianie - i doktor powiedzial, że mam na przedniej ale bardzo wysoko ułożone i dlatego czuję ruchy jak dzidzia kopie niżej😜 a akurat jest teraz ulozona miednicowo i nóżkami wali nisko😜
    Z dnia na dzień mam wrażenie, że te ruchy są mocniejsze.
    Też macie takie "pozycje" w których dzieci są najbardziej aktywne? U mnie jest to na pół-leżąco, i wieczorem jest najbardziej aktywna😀 Z rana zazwyczaj cisza, po południu czasem coś tam poczuję, ale na wieczor zaczyna się w brzuszku dyskoteka🤭
    Co do babybjorn - któraś planuje mimo wszystko noworodkowi kupić bujaczek elektryczny, a dopiero później babybjorn?
    U nas kuzynka miała taki problem z noworodkiem z płaczem, usypianiem, uspokajaniem, że moja teściowa kupila jej taki bujaczek elektryczny i jak ręką odjął, dziecko dużo spokojniejsze, a i mamusia mogła w tym czasie coś porobić w domu lub siebie ogarnąć.

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1036 2098

    Wysłany: 27 maja, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama i jej dwie siostry również należą do typu ludzi “szczerych do bólu”, tylko ta szczerość to jest tylko w ich definicji, bo dla mnie to jest chamstwo. Ale one wychodzą z założenia, że jeśli ktoś przytył, ma brzydką fryzurę, czy cokolwiek innego nam się nie podoba w wyglądzie tej osoby, to trzeba mu to wywalić w połowie imprezy rodzinnej przy stole przy wszystkich. I gdzie ja sobie absolutnie nie wyobrażam, że siedzę w gronie znajomych, śmiejemy się przy grillu, a ja nagle wypalam “Anka, a Ty przytyłaś chyba”, to moja mama uważa, że to całkowicie normalne i ja mam po prostu kija w dupie jeśli dla mnie to jest niemiłe, przykre, nietaktowne.
    Jakiś czas temu, to był sam początek ciąży, podczas którego nie miałam jeszcze żadnego kilograma na plusie, a wręcz na minusie, moja ciocia powiedziała mi przy stole “Oj zaokrągliłaś się na twarzy, widać”, na co ja odpowiedziałam “no Ty też się zaokrągliłaś”. One zaczęły w trójkę na mnie najeżdżać, że nie umiem przyjąć szczerych słów skierowanych w moją stronę, że to nawet nie była krytyka, bo każdy tyje w ciąży XD
    Ja im powiedziałam, że dzień wcześniej widziałam się z koleżanką, która powiedziała mi, że nie wierzy, że jestem w ciąży, bo tak ładnie wyglądam i wyszczuplałam, a one na to: “nie wyszczuplałaś, koleżanka chciała Ci się podlizać, a my jesteśmy szczere” 😂😂😂😂😂😂
    I ogólnie one uważają, że to, że żadna z moich koleżanek nigdy w życiu nie skrytykowała mojego wyglądu nieproszona i nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji, to jest kwestia tego, że to jest kółko wzajemnej adoracji XD Nie do przyjęcia jest dla nich scenariusz, w którym ktoś po prostu nie ma potrzeby krytykowania bliskich sobie osób i tyle.

    I pewnie trudno będzie w to uwierzyć, ale moja mama i jej siostry to naprawdę kochane, dobre, do rany przyłóż kobiety. Po prostu w tej kwestii coś im nie styka 😂😂

    29.01: ⏸️ Witaj, dzieciątko 🥹

    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙

    Czekamy na Ciebie, Julianku! 🥰

    preg.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2042 2357

    Wysłany: 27 maja, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Świtezianka, dla mnie to jest już chamskie.
    Moja nie jest do rany przyłóż, oj to na pewno nie🙈 Jeszcze gdy popłakałam się i powiedziałam, że chciałabym po prostu aby przy porodzie ktoś - narzeczony najlepiej - przy mnie był, powiedział mi że będzie dobrze, że poznam zaraz córeczkę, pomasował mi plecy, potrzymał za rękę... to mi dowaliła, że chcę być pępkiem świata...
    Poryczałam sie i powiedziałam, że ja zawsze wszystkim pomagam, latam wokół jak pielęgniarka, i nie oczekuje nic wzamian, ale ten jeden dzień chciałabym aby ktoś mi pomógł bo się cholernie boję - i to pod panikę, lęk podchodzi.
    To wiadomo, teksty że nie jestem jedyną kobietą na ziemi co musi rodzić...
    Narzeczony jeszcze powiedział, że on mi nie pomoże bo sam będzie latał po pokoju zestresowany, lewo prawo, dookoła łóżka bo tak rozchodzi stres itp, więc mu powiedziałam, że ten jeden dzień mógłby skupić się na mnie a nie wiecznie na sobie, to oczywiście mama stała po jego stronie i mu powiedziała, że go podziwia że ze mną wytrzymuje i że mam go całować po rękach że chce ze mną być....
    Ale jak on miał podejrzenie raka jelita to byłam pierwsza przy nim, pocieszałam, stawiałam na duchu, obgadywałam wszystko, zawoziłam do lekarzy, czekałam na korytarzu gdy miał kolonoskopię martwiąc się jak cholera, ale dla mnie nic nie można zrobić... tak się czuję po prostu czasem.
    (P.S. na szczęście to były ogromne polipy, a nie guzy - kilkanaście ich było i wszystkie mu pousuwano, a potem miał też SIBO).
    Ogólnie narzeczony ostatnio bardzo się zmienia, na plus. Przetrawił wiele rzeczy, nie mogę go teraz jakoś wielce krytykować, prędzej pochwalić że jest naprawdę lepiej (odpukać) i myślę że ostatecznie przygotujemy się jakoś razem do porodu i damy radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja, 01:26

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2042 2357

    Wysłany: 27 maja, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na tych rodzinnych spotkaniach jest taki ogień krytyki w moją strone po prostu, że masakra. Tata jest przekochany, pomocny, cudowny, ale mowa o mojej mamie. Oberwało mi się nawet, że jak ja mogłam być taka głupia i wybrać ginekologa co nie pracuje w szpitalu.
    I co z tego, że tłumaczyłam że moja ginekolożka pracowała od zawsze w szpitalu i dopiero nagle teraz odchodzi. To moja wina i już.
    Ale już kończę ten wywód😆
    Po prostu sobie popsioczyłam😁
    A tak to jest dobrze - powtarzam sobie, że moja córeczka w brzuchu to moja najlepsza przyjaciółka i los dobrze wiedział kogo mi zesłać❤️

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 884 1169

    Wysłany: 27 maja, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera no masakra powiem Ci jak się to czyta. Wiem, że piszesz teraz swoje odczucia, wyrwane sytuację i nie wiem jak to w realu wygląda, ale naprawdę jak można tak kogoś traktować to nie wiem! I to same kobiety potrafią być tak wredne dla siebie, po co? Żeby córką przypadkiem nie miała lepiej niż ja? Tak ciężko powiedzieć będzie dobrze, wiesz jacy są faceci? Kuźwa no nie rozumiem tego. Co jak co, ale moja mama uwielbia mojego męża, ale jest za mną bo też jest kobietą i rozumie, zwyczajnie rozumie.
    Mam nadzieję, że nie martwisz się mamy komentarzami, dobrze że z narzeczonym dogadujecie się lepiej. Pracuj nad nim niech się otrząśnie w końcu i też da coś od siebie, zamiast panikować i myśleć o sobie 😉 trzymam kciuki!

    Świtezianka naprawdę jak się to czyta to wydaje się wręcz zabawne, ale wiem jak zły komentarz boli zwłaszcza publicznie. Teraz od małego wmawia się dzieciom, że są pepkami świata co tez do końca mi się nie widzi, ale dołowanie jest straszne! Od razu przypomniało mi się jak odwiedzałam mamę ostatnio to pierwsze Jej pytanie było ile przytyłam 🤣 zdziwiona, że jeszcze nic 🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja, 05:13

    Hera098 lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 433 434 435 436 437 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ