X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TynciaQ94 wrote:
    Myślisz, że masaże kroczą mogą wywołać poród ? Przecież to nie jest możliwe 😅 Jakby tak było, to nie można byłoby seksu uprawiać 😅
    nie wiem co mogą zrobić, ale z jakiegoś powodu podają, żeby robić to od 36 tygodnia, a nie od na przykład 15 🙂
    a seks wiele kobiet z jakiegoś powodu też ma zakazany 🙂 no ale niech każda robi tak jak jej lekarz radzi 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 13:25

    strzyga lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • TynciaQ94 Autorytet
    Postów: 492 1168

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    nie wiem co mogą zrobić, ale z jakiegoś powodu podają, żeby robić to od 36 tygodnia, a nie od na przykład 15 🙂

    Według badań po prostu wcześniej nie ma sensu, czyli tak jak mówisz ten 15tc. Oszacowano że około 4-6 tyg regularnego masażu jest wystarczające, by przygotować kroczę do porodu, natomiast to nie dlatego, że coś nam może to zaszkodzić. Po prostu uznano to za nieefektywne 💁🏼‍♀️
    Z tego czego się dowiadywałam i rozmawiałam z położną tu w Niemczech, oni zalecają od 30tc ale też dlatego, że ona mówi, że nie zna osoby która robiłaby to tak regularnie żeby to wystarczyło 😅 W sumie racja 💁🏼‍♀️ Mi też nie szło to tak regularnie…
    Ale możesz sobie masować kroczę nawet od początku ciąży np. Raz w tygodniu.
    Ja tylko zastanawiam się w jakim stopniu rzeczywiście ten masaż krocza chroni nas przed tym pęknięciem … 🤔

    1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
    09.02.2023 - córeczka 🌸

    2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
    14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
    29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
    04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
    13.06.2024 - połówkowe
    15.07.2024 - 900g
    13.08.2024 - 1600g
    03.09.2024 - 2300g
    26.09.2024 - 3300g
    11.10.2024 - 3700g
    18.10.2024 - 4000g

    23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸

    preg.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2101 3625

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TynciaQ94 wrote:
    Hera nie wiem jak Ty ale ja strachu nie mam wcale, nie mogę się doczekać 😅 Więc jedyne co mnie denerwuje to, że do terminu zostało mi aż 9 tygodni 😅🙈
    Może dziwnie to zabrzmi, ale wolę urodzić 9 razy niż chodzić w ciąży 9 miesięcy 😅
    Ja też się nie stresuje. Nie mogę się doczekać. Ostatnie 2 tygodnie ciąża tak mi daje w kość, że urodzenie będzie zbawieniem 🫣 Wszystko swędzi, rozdrapane do krwi, oddychać nie mogę, nos zawalony, siku co kilka minut. Raz ruchy intensywne, że wszystko boli, a innym razem trzeba motywować dziewczę do aktywności. Już zmęczona jestem psychicznie i fizycznie 🤷
    Ale ale dzisiaj w nocy mnie jakieś wątpliwości (chwilowe) naszły. Złapał mnie skurcz nogi. Okropny i bolesny. I jak pomyślałam, że to nic w porównaniu do porodu to tak... Słabo 😅
    I podobnie jak sobie pomyślę, że mogę urodzić po terminie, a nie za jakieś 3 czy 4 tygodnie to mnie coś trafia 🤭
    Jedyne czym w tym momencie mogę się stresować to kwestią organizacji (jak się coś zacznie) i trochę tym, że coś pójdzie nie tak

    TynciaQ94 lubi tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nutella to ja mam tak w każdej ciąży, że jak donoszona, to myślę sobie "wychodź, bo już nie wyrabiam", a tylko niech mnie skurcz złapie to od razu jest pełne przerażenia "nie, nie, jeszcze nie teraz błagam, nie jestem gotowa!" 🤡

    Maszonek, Kasiap899, nutella_ lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1439 2330

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się boje jak to będzie - jak to wszystko ogarnę, czy sobie poradzę, czy będzie zdrowy....
    Ponieważ jakoś mi ciąża (jeszcze) nie dokucza, to wolę na razie w niej być...

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶

    age.png
  • cynamon Ekspertka
    Postów: 243 420

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apka wrote:
    Wracając do bóli to troche nie wiem co zrobic, od kilku dni zwlaszcza po dluzszym lezeniu mam bol podbrzusza. Taki troche jak na okres ale on jest jednostajny. Dzisiaj w nocy na tyle uciazliwy, ze nie moglam spac praktycznie. Niby macica wiem ze sie rozciaga, ale no nie wiem czy to jest normalne zeby to bylo na tyle dokuczliwe. Nie wiem czy pisac do swojego lekarza, czy to ewentualnie sprawdzic na IP, ale nie chce tam jechać z pierdola. A moze wdala sie jakas infekcja albo cos z szyjka.. ? No naprawde nie wiem. Ruchy raczej czuje w normie.
    Apka ja bym to sprawdziła…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 14:01

    Apka, Hera098 lubią tę wiadomość

    1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;

    7 IVF, 14 FET 2024
    6 dniowa blastocysta:
    5 dpt cień II bhcg 12,7
    7 dpt słabe II a bhcg 101
    9 dpt bhcg 305
    13 dpt bhcg 1505
    Nifty: prawidłowy, dziewczynka :)
    ☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP
  • Apka Autorytet
    Postów: 583 880

    Wysłany: 17 sierpnia, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie przez te bole nie do konca jasnego pochodzenia i przez te kilka ostatnich nocy gdzie wiecej nie spalam niz spalam to do konca ciazy wydaje sie wiecznosc.. a jednocześnie bardzo bym chciała, zebysmy dociagnely do terminu cc bez zadnych akcji..jestem niewyspana i bez sil, wszystko w domu w proszku, jemy obiady na wynos. Niby to nic takiego ale strasznie mnie to dobija, bo wiem ze im dalej w las tym lżej nie bedzie :(

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • Kasiap899 Autorytet
    Postów: 257 404

    Wysłany: 17 sierpnia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    strzyga wrote:
    Tak, w Pabianicach :) a ty też z łódzkiego? :)

    Właśnie jestem po rozmowie i mam miłe wrażenie :D 27 sierpnia na 21:20 mam wizytę :D plus dodatkowe USG, także jeszcze się zobaczę z synkiem za 10 dni :D :D

    Ja z Łodzi 🙂 porodówka w Pabianicach z tego co słyszałam ma całkiem dobre opinie i fajnie, że po wizycie masz dobre wrażenia 😊

    Zazdroszczę Wam tego, że przy cc będziecie znać ten dokładny termin. Ja chcę jeszcze do mamy na działkę pojechać na jakiś tydzień i stwierdziłam, że koniec sierpnia to już będzie ostatni dzwonek na taki wyjazd bo później się będę bała, że mogę zacząć rodzić w każdej chwili a do najbliższego szpitala stamtąd ok 30 km i w dodatku pewnie bez auta będziemy na tej działce 🫤

    strzyga lubi tę wiadomość

    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 17 sierpnia, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie zapominajcie, że przy ustalonym terminie cc też akcja może się rozpocząć szybciej i nas zaskoczyć 🙂 my sobie termin możemy ustalać, a dziecko może mieć to gdzieś 🤪

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Apka Autorytet
    Postów: 583 880

    Wysłany: 17 sierpnia, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cynamon wrote:
    Apka ja bym to sprawdziła…
    Dzieki, chyba tak zrobie. Pisalam do lekarza i odpisal mi, ze jesli bez plamien to jest to w normie ale jesli sie martwie albo nie ustaje to zebym podjechala sprawdzic do szpitala czy sie szyjka nie skraca. I chyba pojedziemy z mężem bo nie chce kolejna noc sie zastanawiac, czy wszystko ok. Bo boli mniej, ale ciagle cos czuje albo wedruje mi na plecy. W najlepszym wypadku powiedza mi, ze musze sie z takim stanem rzeczy pogodzic. Oby tylko nie zrobili tego z łaską bo nie mam siły sie z nikim szarpać słownie.

    molisia lubi tę wiadomość

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • Yggy Autorytet
    Postów: 333 621

    Wysłany: 17 sierpnia, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apka 3mam kciuki, daj znać, że ok🍀

    Ja rzadko narazie robię masaz, w sumie kilka razy próbowałam, ale uznałam, ze jest czas, natomiast dość regularnie, po każdym prysznicu, mniej więcej od połowy ciąży smarują tkanki olejkiem migdałowym. Poleciła to jedna polozna jako wspomaganie uelastyczniania tkanek krocza, które postaramy się ochronić.... Wiadomo, elastyczna, nawilżona skóra ma mniejsza tendencje do urazów, ale jak to w praktyce będzie, to kto to wie... Olejek mam z Nacomi ze słodkich migdałów jakby ktoś pytał, mnie nie uczulil.

    Apka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiap899 wrote:
    Ja z Łodzi 🙂 porodówka w Pabianicach z tego co słyszałam ma całkiem dobre opinie i fajnie, że po wizycie masz dobre wrażenia 😊

    Zazdroszczę Wam tego, że przy cc będziecie znać ten dokładny termin. Ja chcę jeszcze do mamy na działkę pojechać na jakiś tydzień i stwierdziłam, że koniec sierpnia to już będzie ostatni dzwonek na taki wyjazd bo później się będę bała, że mogę zacząć rodzić w każdej chwili a do najbliższego szpitala stamtąd ok 30 km i w dodatku pewnie bez auta będziemy na tej działce 🫤

    To mamy godzinkę drogi do siebie, bo ja z Sieradza 🤪
    Tak, porodówka w Pabianicach ma dobre opinie.. Niestety porodówka sieradzka ma złe, leżałam dobę i tragedia.. nawet USG mi nie zrobili, dopiero na drugi dzień, co dla mnie jest absurdem, ta opinia tyczy się całego szpitala.. nie polecam ogólnie leczenia w nim 🥴🥴

    Apka, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze ❤️

    Ja dziś sama mam gorsze popołudnie.. kręci mi się w głowie nawet jak leżę :( ciśnienie dobre, tętno też.. niech te upały już się skończą..

    Apka lubi tę wiadomość

  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2412 2999

    Wysłany: 17 sierpnia, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam na myśli, że teraz się stresuje, tylko że bliżej terminu CC będę pewnie bardzo zestresowana, tak z tydzień przed już na pewno będę miała mega stracha😜

    Mi te upały już bokiem wychodzą. W dodatku w takie dni dziecko jest u mnie bardzo mało aktywne, a ja ratuję się lodami i potem mam wyrzuty sumienia, że chyba za dużo jem😅
    A pocę się tak, że najlepiej to byłoby brać chłodny prysznic 2x dziennie, ale troche mi szkoda wody😅

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2412 2999

    Wysłany: 17 sierpnia, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że nie zapeszyłam, ale powiedziałam dzisiaj na głos, że mam już tak dość, że chciałabym już aby Laura się urodziła. Zaraz dodałam, że ma oczywiście poczekać do donoszonej ciąży.
    Tak naprawdę ciąża wcale nie jest u mnie tak tragiczna. Czasami boli krocze, mam te spięcia brzucha, brać dużo magnezu, ale ostatnio po prostu chodzę taka zmęczona, śpiąca, nie mam sił na spacery, na zakupy, na nic... Wypiję herbatę i jestem już spocona jak świnia. Zjem zupę i to samo... Może tak mnie zniechęca ta pogoda, ten upał i przeziębienie równolegle... Mam nadzieję, że to całe dupowate samopoczucie minie mi niedługo.

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 277 405

    Wysłany: 17 sierpnia, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok tak - mi ostatnie dni przez upały też nie sprzyjają 😑
    Wstaję rano- gorąco. Kładę się - gorąco.
    Cała się kleję i ja akurat nie żałuję sobie chłodnego prysznica w ciągu dnia. W zasadzie na ciążę nie narzekam - odpukac nie c się nie dzieje poza tym że czasem coś ciągnie. Ale zaczęły mi też nogi trochę puchnąć (patrz punkt pierwszy - upał) i drętwieją mi ręce, głównie podczas spania. Myślę, że jak upały miną to odzyskam trochę wigoru, bo aktualnie nie mam na nic mocy. Leżę i czytam kryminały 🙈
    A walizka do szpitala czeka, jak też i parę ostatnich elementów z wyprawki .

    Hera- gorąca herbata czy zupa dla mnie w taki upał to abstrakcja 😄 kawa tylko mrożona, zimny arbuz z kefirem z lodówki i sałatka z pomidorów.

    Ja już po 3 prenatalnych - z małym wszystko ok 😊 rośnie zdrowo. Ale zaczynam z nim pertraktacje, żeby się obrócił głową w dół, bo panicz póki co cały czas głową do góry. Niby by wiem, że jeszcze ma czas, ale codziennie po trochu go przekonuję, że głową do dołu byłoby najlepiej na pewnym etapie 😉

    Nejt, merry_merry, Nicole123, strzyga, Hera098, sernik_z_rodzynkami, nutella_, Kasiap899, Vam lubią tę wiadomość

  • merry_merry Autorytet
    Postów: 304 712

    Wysłany: 17 sierpnia, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzis stwierdzilam, ze dosc juz tego lezenia w lozku i pojade polezec do przyjaciolki na dzialke i jak weszlam niczym połamana foka do basenu takiego dla dzieci to wynurzylam sie po 3 godzinach i wiecie co? Moj ból minal! W koncu moge sie ruszac i chodzic bez lez w oczach! Nie wiem czy to przypadek, czy wlasnie cudowne wlasciwosci wody, ale jestem taka szczesliwa, ze nie macie pojecia 🥰

    Apka oczywiscie przede wszystkim sprawdz ta szyjke, ale jesli tez Ci powiedza, ze wszystko w porzadku moze polez sobie chwile w basenie/wannie lub popolewaj sie dluzej prysznicem?
    Nie wiem czy to wlasnie tego zasluga, ale ja juz przez ostatni tydzien probowalam wszystkiego na ten okropny bol i tracilam nadzieje, ze kiedykolwiek minie, wiec moze warto tej wody sprobowac tez ☺️

    Hera098, Apka, Vam lubią tę wiadomość

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Mkm89 Autorytet
    Postów: 356 1031

    Wysłany: 17 sierpnia, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny cieszcie się latem, jest słońce, ciepło, można chodzić w klapkach i sukienkach, świat ma piękne kolory, a nie to co jesienią i zimą, szaro, ciemno i pada ;). A będąc w ciąży ma się trochę taryfę ulgową i wszyscy bardziej litościwie patrzą jak leniuchujemy :)

    20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
    25.01 transfer 5dniowej blastki
    5dpt cień na teście
    6dpt beta 45,9
    8 dpt -129,2
    11 dpt- 482,2
    18 dpt - 10355,3

    NIFTY - zdrowy chłopak

    age.png
  • Olaura Autorytet
    Postów: 392 1082

    Wysłany: 17 sierpnia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra dziewczyny ze mną, od kilku dni jestem w tak emocjonalnym nastroju, że ciągle płaczę. Nic złego się nie dzieje, wręcz przeciwnie, ale wystarczy mi, że np. pomyślę o maluszku, jakie to szczęście go mieć i już mi łzy ciekną. Oczy mnie ciągle przez to bolą 🙃 Myślę, że to częściowo przez hormony, ale też pewnie przez to, że rok temu w sierpniu poroniłam i mimo, że staram się ze wszystkich sił skupić na tym co tu i teraz, podświadomie ten koszmar do mnie wraca. Do tego złapało mnie jakieś przeziębienie, ból gardła i osłabienie. Robię inhalacje z soli morskiej, płuczę gardło solą, piję dużo wody z cytryną, herbaty z miodem i cytryną, ale jak człowiek nie przyjmuje żadnych leków to cały proces trwa baaardzo długo.

    Dzisiaj u mnie skończone równe 32 tygodnie, więc, tak jak Hera napisała kilka dni temu, gdyby Mikko teraz się urodził nie byłby już skrajnym wcześniakiem. Taki mały kamień milowy 😊

    Pisałyście o bólach, wczoraj trochę się wystraszyłam, bo rano przy chodzeniu bolało mnie lekko spojenie łonowe (tak przypuszczam), ale przeszło mi jak wrzuciłam na luz i na chwilę się położyłam. Ale zauważyłam, że jeśli w nocy odpowiednio często nie przekręcam się z boku na bok, to potem wszystko mnie boli 😅 Nic dziwnego, młody coraz bardziej rozpycha się na wszystkie strony, mam tylko nadzieję, że przez te swoje akrobacje za bardzo się nie przekręci, bo już jest odwrócony główką w dół. Rozmawiałam z nim i mówiłam mu, że może mi kręcić pupką po żebrach, ale niech główkę trzyma tam gdzie jest 😁

    Coś czuję, że do końca ciąży lepiej już nie będzie i różne bóle tu i ówdzie będą się pojawiały. Kilka dni temu złapały mnie też tak silne zawroty głowy, że mimo pięknej pogody odpuściłam spacer, bo pójście do kuchni czy toalety wydawało się wystarczająco ryzykowne. Pół dnia przeleżałam, dopiero po południu świat przestał wirować, to zaczęłam normalnie funkcjonować.

    Współczuję Wam tych upałów. W Finlandii wiele osób w tym roku narzeka na lato, bo często padał deszcz i temperatury oscylują w okolicach 20-25 stopni, a ja się w sumie cieszę, że akurat w tym roku tak wypadło. Maj był upalny i już wtedy się bałam jak wytrzymam później, a okazało się, że miałam szczęście 😊

    🇫🇮
    👩 33 👨 34

    Starania od 4/2023
    ⏸️ 7/2023
    💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne

    Ponowne starania od 10/2023
    ⏸️ 2/2024
    20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
    EDD 16.10.2024

    3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
    EDD 12.10.2024

    29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙

    30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙


    20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
    41t1d, 3020g & 52cm

    age.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1054 1856

    Wysłany: 17 sierpnia, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam dzisiaj stuknęło 30 tygodni 🙊 brzmi już poważnie 😁
    Miałam nadzieję, że w ten weekend złożymy komodę, a mąż niestety skręcił kostkę no i klops

    Co do masażu, to pewnie będę robiła, na pewno nie zaszkodzi, ale czytałam, że seks działa podobnie 😜

    strzyga, TynciaQ94, Vam lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulę wszystkie dziewczyny, którym doskwiera złe samopoczucie ❤️

    Ja dziś mało jadłam przez całym dzień i mam teraz wyrzuty sumienia, ale serio nie mam dziś apetytu przez samopoczucie.. mam nadzieję że małemu nic nie będzie 🥹
    Wciskam teraz jogurt na noc i uciekam spać.. oby jutro było lepiej dziewczyny ❤️ buziaki.

‹‹ 692 693 694 695 696 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ