Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
świtezianka wrote:Dziewczyny, wyszłam od okulisty. Muszę mieć CC Aktualnie jadę samochodem i ryczę jak nienormalna
-
@świtzianka 3maj sie Kochana, domyślam się co czujesz, bo też mam podobne nastawienie na niezmedykalizowany sn, bardzo przeżyłam fakt, ze pewnie czeka mnie indukcja badz cc z powodu ciśnienia ... Jednak w ostateczności porod cc też będzie piękny, bo zwieńczony poznaniem własnego dziecka ❤️ odpocznij 😘 ułoży się w głowie i w sercu 🍀🫂
świtezianka lubi tę wiadomość
-
dzięki Dziewczyny, ale mi się wydaje, że to nie będzie księżniczka, a taka typowa chłopczyca, która wpierd*li każdemu który ją wkurzy, bez pomocy braci 🤣
Hera haha gdybym ja miała sobie "wybrać", to chciałabym jeszcze 2 - chłopca Kajtka i dziewczynkę, żeby Amelka miała siostrę ❤️ ale Stary by musiał wtedy już robić prawko na autobus, bo nawet nie moglby tylu osób przewozić 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września, 22:38
Yggy, Vam, molisia, merry_merry, Hera098, sernik_z_rodzynkami, Nejt, Olaura, nutella_, Nicole123, TynciaQ94, Katka123, Kasiap899 lubią tę wiadomość
-
Malutka - nie mam żadnej wady, tylko niewystarczającą grubość rogówki po zabiegu laserowej korekcji
Vam - wiem, że to najważniejsze, ale na początku to świat mi się kurczę rozsypał
merry_merry - mnie też się wydawało, że jestem na to przygotowana psychicznie, ale jednak widzę, że muszę sobie to poukładać w głowie, ale oczywiście, obaj nasi Juleczkowie już niedługo będą w naszych ramionach cali i zdrowi ❤️
Apka - jeżeli miałabyś chęć, to napisz mi, proszę, jak u Ciebie wyglądała cała ta procedura krok po kroku, może być tutaj, w może być w wiadomości prywatnej, byłabym Ci bardzo wdzięczna!
Katka - no właśnie teraz staram się pocieszać się myślą, że nawet, gdyby okulistycznie wyszło wszystko ok, to żadna gwarancja, że naturalny poród by się powiódł, bo jest wiele rzeczy, które mogą pójść „nie tak” po drodze ale trzymam kciuki, żeby u Ciebie poszło gładko i żeby dzidziuś jednak łaskawie odwrócił dupke w górę 🥰
TynciaQ - dziękuję Ci bardzo ❤️🫂
Hera - 🫂❤️ oczywiście, że dam Wam znać, choć już rozmawiałam z mężem, że rodziny nie będziemy informować o terminie, żeby uniknąć choćby telefonów dzień przed z pytaniem „A BOISZ SIĘ???”
espoir - dziękuję 🫂 dla Ciebie CC to pewnie już jak pójście na pobranie krwi, tylko z dużo cudowniejszym finałem w postaci dzieciątka, prześlij mi trochę swojego spokoju ducha 😂❤️
Kasia111 - 🫂❤️
Yggy - damy radę, cokolwiek nam los ześle, a dzidziusie nam to wynagrodzą ❤️
Dziękuję Wam bardzo, dziewczyny, za całe wsparcie ❤️❤️❤️ Nawet powiedziałam mężowi, że dostałam tyle miłych słów i wsparcia od dziewczyn z forum, że od razu mi jakoś tak lepiej na sercu. Jesteście kochane!Hera098, Yggy, _ine, Vam, TynciaQ94, merry_merry, Katka123, Kasiap899, Zaczarowan, Kasia111 lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane
Mam chwilkę żeby napisać.
Z Karolinka wszystko super oprócz niestety podwyższonej bilirubiny. Jest obecnie pod taką lampą, która pomoże jej zmniejszyć jej poziom.
Jeśli w piątek będzie miała dobre wyniki to wychodzimy do domu.
Hera kiedyś chyba pytałaś o krwawienie po CC. To już mogę powiedzieć po 4 dniu, że tego dużo nie ma tj. Nie jest to jakieś obfite.
Mam już zdjęty opatrunek, wszystko ładnie się goi.
Jedno mam też noworodkowe spostrzezenie - dzieci lubią być otulane pieluchą. Zobaczcie sobie na YT jak to się robi bo ja się tu musiałam szybko wyedukować.
Mała nie chce mieć póki co „uwolnionych” nóżek i rączek, lubi mieć klimat jak w brzuszku.
Jest mega kochana, szybko się przy mnie uspokaja, kieruje wzrok delikatnie w kierunku mojego głosu- coś cudownego.
Malutka 35, Olaura, Vam, nutella_, sernik_z_rodzynkami, Yggy, Nicole123, Paula00, TynciaQ94, aneta, Katka123, _ine, Hera098, Kasiap899, espoir, Kasia111, Neta, Miphuhiz lubią tę wiadomość
-
Karolinka_ wrote:Cześć Kochane
Mam chwilkę żeby napisać.
Z Karolinka wszystko super oprócz niestety podwyższonej bilirubiny. Jest obecnie pod taką lampą, która pomoże jej zmniejszyć jej poziom.
Jeśli w piątek będzie miała dobre wyniki to wychodzimy do domu.
Hera kiedyś chyba pytałaś o krwawienie po CC. To już mogę powiedzieć po 4 dniu, że tego dużo nie ma tj. Nie jest to jakieś obfite.
Mam już zdjęty opatrunek, wszystko ładnie się goi.
Jedno mam też noworodkowe spostrzezenie - dzieci lubią być otulane pieluchą. Zobaczcie sobie na YT jak to się robi bo ja się tu musiałam szybko wyedukować.
Mała nie chce mieć póki co „uwolnionych” nóżek i rączek, lubi mieć klimat jak w brzuszku.
Jest mega kochana, szybko się przy mnie uspokaja, kieruje wzrok delikatnie w kierunku mojego głosu- coś cudownego.
Super wiadomości 😊 bardzo się cieszę i tak pozytywnie Ci zazdroszczę. Bo z jednej strony chce żeby dotrwał w brzuszku jak najdłużej a z drugiej chciała bym go już poznać i zobaczyć 🙂
Dzięki za uwagę w sprawie pieluszki i otulania. Dla nas to bardzo cenne. Mam nadzieję że wyjdziesz z córeczką w piątek.
Świtezianka nie martw się, rozumiem Twój zawód bo człowiek się nastawił a tu wszystko się rozsypało. Ale może widoczne tak ma być i to będzie dla Ciebie lepsze. A trzeba zawsze poszukać pozytywów z danej sytuacji. Na końcu poznasz swojego Juleczka i wszystko będzie nie ważne on będzie najważniejszy. Druga rzecz żadna z nas nie ma pewności że nie skończy się CC. Rozumiem potrzebujesz chwili żeby sobie to ułożyć w głowie. Napewno będzie dobrze 🙂świtezianka lubi tę wiadomość
-
Karolinka_ wrote:Cześć Kochane
Mam chwilkę żeby napisać.
Z Karolinka wszystko super oprócz niestety podwyższonej bilirubiny. Jest obecnie pod taką lampą, która pomoże jej zmniejszyć jej poziom.
Jeśli w piątek będzie miała dobre wyniki to wychodzimy do domu.
Hera kiedyś chyba pytałaś o krwawienie po CC. To już mogę powiedzieć po 4 dniu, że tego dużo nie ma tj. Nie jest to jakieś obfite.
Mam już zdjęty opatrunek, wszystko ładnie się goi.
Jedno mam też noworodkowe spostrzezenie - dzieci lubią być otulane pieluchą. Zobaczcie sobie na YT jak to się robi bo ja się tu musiałam szybko wyedukować.
Mała nie chce mieć póki co „uwolnionych” nóżek i rączek, lubi mieć klimat jak w brzuszku.
Jest mega kochana, szybko się przy mnie uspokaja, kieruje wzrok delikatnie w kierunku mojego głosu- coś cudownego. -
Świtezianka, przykro mi, że tak się potoczyły sprawy. Najważniejsze, żebyście oboje byli bezpieczni, poukładasz to sobie w głowie, przemyslisz i z pewnością będzie lepiej 🙂
Karolinka, cudownie czytać takie dobre wieści od was ☺️ pod lampami bilirubina szybko spadnie i niedługo już będziecie w domku ☺️świtezianka lubi tę wiadomość
-
Vam wrote:Rozumiem, że oprócz żółtaczki mała czuję się dobrze? To super wiadomość! Wygrzeje się jak w spa i wyjdziecie do domu szybko 😘 jesteście cudowne, dzielne i cieszę się, że tak się układa.
Tak oprócz żółtaczki nie ma żadnych komplikacji.
Jeszcze, żeby dobrze na wadze przybierała bo długo pije butelkę, przyśnie sobie w między czasie a później się okazuje, że wypiła malutko.
W szpitalu są dostępne buteleczki jednorazowe, panie dają je już podgrzane.
Ogólnie to z takich Must have - dobry powerbank plus długi kabel do ładowarki bo te gniazdka mogą być daleko.
Vam, Katka123, Olaura, sernik_z_rodzynkami, Nicole123, Hera098, TynciaQ94 lubią tę wiadomość
-
Karolinka - czwartek szybko minie i mam nadzieję, że ani się obejrzycie i w pt będziecie już wszyscy razem w domu 🥰
Niech malutka się wygrzewa i łapie ciepełko!
Cudownie czyta się takie informacje o kolejnych małych szkrabach z forum 🥰
Nie wiem, czy to hormony ale rozklejam się jak czytam o naszych forumowych urodzonych maluszkach. A wczoraj byłam na oględzinach oddziału w szpitalu i też wieźli takiego noworodka, który się dopiero co urodził, a ja w ryk 🙈Vam, Hera098, Kasiap899 lubią tę wiadomość
-
@świtezianka, bardzo Ci współczuję, bo wiem, że zależało Ci na porodzie naturalnym. Daj sobie czas na oswojenie się z tą informacją, a poczujesz się lepiej. Jeżeli w ten sposób ochroni się Twój wzrok to nie ma o czym mówić, maleństwo potrzebuje sprawnej mamy.
@Karolinka, dzielna mała! Jeszcze chwilka i będziecie cieszyć się córeczką w domu 😊 A Ty jak się czujesz?świtezianka lubi tę wiadomość
-
Nadal mam nos zatkany i trochę kaszle, ale czuję się jakby lepiej i już kombinuje. Chciałabym pojechać na zakupy i do biblioteki i do paczkomatu mąż ma dziś wolne i mnie stopuje więc siedzę w domu 😅 przyniósł mi z piwnicy walizkę więc dziś plan pakowanie.
Katka nie dziwię się, ja jak widzę jakiś filmik w internecie z noworodkiem to chce mi się płakać. Hormony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września, 09:19
Yggy, Katka123 lubią tę wiadomość
-
Ja katuje sie tymi filmikami z porodow. One krzycza, a ja rycze jak nienormalna od samego poczatku 😂 nie wspomne juz o tym momencie podawania dzidziusia, wtedy to w ogole lzy sie leja litrami 😂
Dotrwalam do czwartku, o 11.30 wizyta. Nie moge sie doczekac co tam u Juleczka i jednoczesnie strasznie sie boje jak tam jego waga. Oby wszystko bylo dobrze ✊🏼Yggy, Hera098, Vam, Katka123, _ine, Miphuhiz lubią tę wiadomość
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼 -
Olaura wrote:@świtezianka, bardzo Ci współczuję, bo wiem, że zależało Ci na porodzie naturalnym. Daj sobie czas na oswojenie się z tą informacją, a poczujesz się lepiej. Jeżeli w ten sposób ochroni się Twój wzrok to nie ma o czym mówić, maleństwo potrzebuje sprawnej mamy.
@Karolinka, dzielna mała! Jeszcze chwilka i będziecie cieszyć się córeczką w domu 😊 A Ty jak się czujesz?
A ja już jestem przebadana i gotowa do wypisu. Nic nie boli, śmigam normalnie. Trochę mam problem żeby z leżenia usiąść bo ciągnie ta rana ale to już kwestia może tygodnia. Tylko właśnie trzeba pamiętać, że jak dadzą możliwość to żeby wstać pochodzić. Rano po CC normalnie poszłam się umyć, przebrać. Nie prosiłam nikogo o pomoc, powolutku siebie ogarniałam.
Pamiętajcie też, bo ja o to zapytałam, że znieczulenie może nie równo puszczać- najpierw jedna noga zaczęłam delikatnie ruszać druga dopiero po godzinie od pierwszej zaczela puszczać.
Jestem tu dalej sama, panie mnie polubiły i powiedziały, że nie będą do mojego pokoju nikogo kierować. Pediatrzy mówią, że u mnie to jak w Hiltonie
Jestem baardzo zadowolona z całego pobytu.
Została juz tylko kwestia tej bilirubiny u małej i wracamy do domkuHera098, Katka123, TynciaQ94, Mkm89, sernik_z_rodzynkami, Vam, _ine, merry_merry, espoir, Kasia111, Yggy, Olaura lubią tę wiadomość
-
Karolinka, super się to czyta jak u Was❤️ To kierowanie wzroku za Twoim głosem - coś pięknego😍
merry_merry - Ja czekam z Tobą na Twoja wizytę😊 Jestem bardzo ciekawa co tam u Julka. Mi ordynator wymierzył wagę na 3600, ale ja myślę, że on to brał bardzo nad wyraz. Moja ginekolog mierzy zawsze mega skrupulatnie, co do milimetra, ale szczerze już wolę aby brano jakiś "zapas".Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
_______________
Termin 08.10.2024
-
Oj ile historii. Nie komentuje często, bo odretwiale ręce utrudniają mi funkcjonowanie.
Nie wierzę, że zbliżamy się do końcówki.. Dopiero pisałyśmy o beta, o pierwszych prenatalnych...
U mnie po wizycie kontrolnej.
36+1 malutka waży ok. 2980g.
Na drętwienie rąk mam brać Aspargin i Osteogenon.
Cieszę się, że już spakowałam się do szpitala, bo teraz to nie byłabym w stanie wyprasować rzeczy._ine, Hera098, Vam, sernik_z_rodzynkami, Mkm89, Yggy, Olaura lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, dawajcie znać 💚
-
Ja już po. Młody ma 2.8 kg i nadal sobie leży w poprzek, dodatkowo nadal dużo wód płodowych, choć ciągle w normie. Jeśli na najbliższej wizycie będzie nadal tak leżał, to lekarz skieruje mnie na koncowkę ciąży na patologię ciąży, no i obligatoryjne CC. Kolejna wizyta 04.10, więc wtedy się wszystko rozstrzygnie. Rzutem na taśmę jednak zaszczepiłam się na RSV - szczepionkę dostałam bez problemu, koszt to 829 zł.
Vam, Malutka 35, sernik_z_rodzynkami, nutella_, Hera098, Cezarowa, Katka123, Olaura, _ine lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
17.04->prenatalne
15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
11.07 -> 800 g synka 👶
16.07 -> echo serca wzorcowe
12.09 -> 2.8 kg chłopa!