Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Molisia gratulacje 🥳🥳 odpoczywajcie teraz a potem nam tutaj wszystko napisz 😊
Ja kupiłam mleko polskiej firmy smilk. Zastanawiałam się nad nim i capricare bo mają najlepsze składy (brak niepotrzebnych zapychaczy jak syrop glukozowy, olej palmowy itp). Jak nie użyjemy to sprzedam, a tak będę mieć spokojną głowę, że w razie czego jest mleczko i dziecko nie będzie głodne .
Dzisiaj właśnie miałam w szkole rodzenia o kładzeniu dzieci i położna zalecała na boczek na zmianę raz jeden raz drugi. Między nóżki wałeczek /ręczniczek. Mówiła, że fizjoterapeuci radzą kłaść na plecach ze względu na ten kształt główki, ale jej zdaniem wystarczy zmieniać boczki, kłaść na plecach jak dziecko nie śpi . I jeszcze aby pod materacyk podłożyć książki czy coś żeby było lekkie pochylenie. I szczerze nie wiem, jakoś sobie nie wyobrażam w nocy w śpiworku jak tego bobasa na boku utrzymać . Jak byliśmy niedawno u znajomych odwiedzić noworodka to spała normalnie po jedzeniu na pleckach 🤔
Hera co do odbijania to mówiła położna dzisiaj, że po każdym jedzeniu czy butelka czy pierś dziecko tak samo może się nałykać powietrza więc w każdym przypadku ważne jest odbijanie.
I widzicie jak to jest, każdy inaczej mówi i kogo tu słuchać 😅
Dzięki dziewczyny pocieszyłyście mnie z tym karmieniem przy chorej tarczycy 😊Hera098, Vam lubią tę wiadomość
-
Tak, co położna to inne teorie...
Już nie wiadomo, kto ma rację- pewnie trzeba samemu wytestować na własnym dziecku. Mi znowu mówiono że po KP zazwyczaj się nie odbija. Po mm odbijać.
A z materacykiem i podkładaniem książek to ja znowu słyszałam od położnej, że absolutnie żadnego podkładania książek czy stosowania klina pod główkę. Że ponoć to ma znaczenie jak dzieci mają refluks, bo dziecko ewentualnie ma ulać ten pokarm i wtedy jest wszystko w porządku. Ulewanie w pierwszych tygodniach jest ponoć fizjologiczne. Jeżeli jest lekkie pochylenie, to ten pokarm się właśnie nie ulewa, zalega w przełyku i jest problem.
No i właśnie kto ma rację? 🤷
Tak samo z tą pielęgnacją pępka- jedni mówią na sucho, drudzy od octanisept. A są tacy którzy dalej zalecają spirytus...
A na koniec i tak się okaże że każde dziecko jest inne i na każde trzeba znaleźć własny sposób 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 12:52
Maszonek, Vam lubią tę wiadomość
-
sundari86 wrote:
Późna ciąże wyobrażałam sobie tak jak Cynamon opisuje. Tymczasem każdy dzień 1 i 3 trymestru to walka o przetrwanie, najgorszy czas w życiu. A moim przypadku wiek ma znaczenie, najlepsze ciąże miałam w wieku 27 i 32 lat, pełna energii, z niższą wagą startową, lepiej znosiłam końcówki, miałam więcej siły i mniej bólu. Dla mnie po 35 rż to jak nieporozumienie, ale to piszę o sobie. Do tego poród jesienią to żart i te choroby. Czuję się jak stara baba, dosłownie sikam pod siebie jak tak kaszlę,to jest straszne.
Ja nie mam porównania, bo to moja pierwsza ciąża, ale podziwiam jak np. czytam o Waszych treningach. Dla mnie 40 minut spaceru z psem to wyzwanie 😝. Też niestety cierpie na nietrzymanie moczu, głównie przy kichaniu, no ale ze jestem uczulona na roztocza to kicham co najmniej kilkanaście razy dziennie 🫣.💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Maszonek wrote:Ja nie mam porównania, bo to moja pierwsza ciąża, ale podziwiam jak np. czytam o Waszych treningach. Dla mnie 40 minut spaceru z psem to wyzwanie 😝. Też niestety cierpie na nietrzymanie moczu, głównie przy kichaniu, no ale ze jestem uczulona na roztocza to kicham co najmniej kilkanaście razy dziennie 🫣.
Łącze się w bólu, pocieszenie to właściwości odmładzające 😄 -
140 woreczków mleka😱 Ale czad! Od dzisiaj zaczynam wrzucać po 1 woreczku dziennie do zamrażalki 😁
Strzyga - daj znać po lekarzu jak tam :c Współczuję choróbska na końcówce ciąży - najgorzej😔
Kasiap899 - a Ty chciałaś rodzić naturalnie i będziesz mieć jednak cc? Mam nadzieję, że przez weekend wyciszysz się i uspokoisz. Na pewno jesteś gotowa, tylko trochę się boisz, jak każda z nas. Trzymaj się dzielnie i nie stresuj - teraz zdrowie i ciśnienie najważniejsze 🫂
W szpitalu dali mi takie małe buteleczki HiPP z gotowym mlekiem. Ogólnie bardzo cisnęli na karmienie piersią, ale nie wychodziło. Laura się nie umiała przystawić, męczyłyśmy się 1,5h w nocy a ona głodna i żadna z pielęgniarek nie chciała dać tego cholernego mm a dziecko strasznie głodne. Po cc jeszcze mi się nie chciała rozkręcić laktacją i było ciężko. Jak w końcu dały mm to normalnie inne dziecko. W końcu się uspokoiła i usnęła. Trochę tych buteleczek ze szpitala wzięłam do domu, ale one są drogie, więc nie kupowałam ich jak już się skończyły. Narzeczony wpierw w aptece wziął Bebilon, ale położna wyczaiła że sprzedano nam przeciwalergiczny a to kompletny bezsens, więc pojechaliśmy kupić najzwyklejszego HiPPa. Teraz jak Was czytam to myślę by później dokupić smilk i capricare, ale HiPPa Laura bardzo dobrze toleruje. Ogólnie "potrzeba" dania mm występuje 1x na dwa dni u nas, w kryzysie 1x dziennie zazwyczaj w nocy. Tak to dajemy już radę z kpi.
Już 13 dni za nami, więc mogę Wam się wypowiedzieć na temat tego które "bajery" zrobiły u mnie niesamowitą robotę 😊
1. Sterylizator/podgrzewacz - cudo nad cudami. Gamę changer. Woda stoi w nim całą dobę podgrzana do 40 stopnii, aby w każdej chwili można włożyć do środka buteleczkę z odciągniętym mlekiem i podgrzać je przed karmieniem. Sterylizator też idzie w ruch 1x dziennie czasami 2x dziennie. Na późniejszym etapie przyda się maszyna do odmrażania mleka (narazie nie mam tyle pokarmu aby mrozić lub nieumiejętnie go dawkuje i połowa idzie do wywalenia ehhhh ale no uczę się i będzie lepiej) i przyda się do podgrzewania słoiczków też.
2. Laktator - ciągle w użyciu
3. Kamerka - super sprawa. Jak Laura śpi, a my idziemy zjeść to obserwujemy co robi. Jemy w pokoju babuni, bo tam najlepszy zasięg. Jak odciągam mleko w pokoju obok to też widzę / słyszę, że u niej ok. Narzeczony jest zdalnie i wtedy ma kamerkę u siebie na biurku. Wieczorem wywozimy łóżeczko do jego pokoju, bo Kierowniczke drażni TV i jest niespokojna i wtedy stawiamy monitorek koło telewizora i wiemy co u niej. Monitorek przekazuje też wszystkie dźwięki do nas, fajna sprawa.
4. Monitor oddechu - daje mi bardz dużo spokoju. BabySense 7 jest w zupełności wystarczający. Żadne skarpety Owlet etc, tylko zwykły monitor za 450zł. Ile to razy zapomnę go wyłączyć jak wyjmuję dziecko i wyje😂 Przynajmniej wiem, że działa😂
5. Podgrzewacz do chusteczek - no może nie jest to TOP, ale mam w nocy lodowate dłonie i dla mnie ten podgrzewacz to super sprawa.
6. Kółka do łóżeczka - mega przydatne u nas.
7. Poducha do karmienia - przydatna zarówno przy kp oraz kpi i nawet przy zwykłym trzymaniu dziecka na fotelu, bo ręce cierpną.
8. Różki - nie używamy do trzymania dziecka tylko do spania i tak jest nam najlepiej. Z kolei śpiworki średnio nam się sprawdzają. Musiałam domówić jeszcze jeden rożek - łącznie będę miała 3. Super sprawdza nam się też w wózku.
TynciaQ94- w jakich woreczkach mrozilas mleko? Bo ja mam te Neno, ale jak w ilościach 140szt to nie wiem czy szukać tańsze, czy lepiej zostawić te. No i ile czasu odciągałam te 140szt?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:20
Vam, strzyga , Maszonek, ms lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
z mlekiem modyfikowanym to nie tyle chodzi o smakowanie dziecku, a o to, że po wielu może mieć bóle brzucha. jeśli się okaże, że mleko powoduje problemy brzuszkowe to trzeba delikatnie po jednym karmieniu zastępować innym mlekiem modyfikowanym (ale nie od razu tylko właśnie zastępować kolejno posiłki).
ja jakaś jedna czy dwie małe buteleczki mam w razie sytuacji kiedy bym musiała lecieć nagle do lekarza, bo coś by się działo - żeby Stary nie został z glodnym dzieckiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:18
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Sundari trochę się z Tobą zgodzę. Rodziłam w wieku 26 i 30 lat i czułam się bardzo dobrze, teraz bardziej się obawiam ogólnego zmęczenia, choć poza tym czuję się zdrowa i w pełni sił. Nie ma specjalnie dużej różnicy między ciążami u mnie. Czuję się pod koniec gorzej jak w każdej jednej, ale na pewno sił mniej teraz w wieku 37 lat niż po 20....
A żalić się i pocieszać musimy bo inaczej co 😂sundari86 lubi tę wiadomość
-
Kasiap899 wrote:Dziewczyny, jestem załamana... Stwierdzili mi to nadciśnienie i lekarz powiedział, że w takim przypadku ciążę się rozwiązuje po ukończonym 38 tyg. U mnie będzie to w sobotę więc powiedział, że w poniedziałek zaczniemy działać a ja na samą myśl o tym wyję jak głupia bo totalnie nie jestem psychicznie gotowa na to.
ja myślę, że dobrze, że działają.💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
ja pierwsze dziecko rodziłam jak miałam 26 lat, teraz 6 będę mając 35 (za 2 miesiące skończę) i jeszcze nie widzę różnicy mówiąc szczerze. wiadomo jest ciężej bo trzeba dzieci ogarniać, ale tak to całe szczęście nigdy nie miałam problemów z popuszczaniem itp.
sundari86, Vam lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Aha, no i wiadomo, mój fotel rozkładany z wibracjami też super uspokaja dzidzię i pomocny przy karmieniu, bo nie mam gdzie siedzieć. Wiadomka, komoda z przewijakiem. Dwie lampki w nocy - jedna czerwoną ciemna, a druga jaśniejsza solną aby dziecko przewinąć. Ogólnie 90% rzeczy, które kupiłam to jednak ciągle są w użyciu i bardzo przydatne, także mega się cieszę z tego ❤️
Maszonek, Mkm89, Zaczarowan, TynciaQ94, Vam, cynamon, Nicole123, nutella_, Kasiap899 lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
sundari86 wrote:Molisa gratulacje! Cudny chłopczyk 💗
Późna ciąże wyobrażałam sobie tak jak Cynamon opisuje. Tymczasem każdy dzień 1 i 3 trymestru to walka o przetrwanie, najgorszy czas w życiu. A moim przypadku wiek ma znaczenie, najlepsze ciąże miałam w wieku 27 i 32 lat, pełna energii, z niższą wagą startową, lepiej znosiłam końcówki, miałam więcej siły i mniej bólu. Dla mnie po 35 rż to jak nieporozumienie, ale to piszę o sobie. Do tego poród jesienią to żart i te choroby. Czuję się jak stara baba, dosłownie sikam pod siebie jak tak kaszlę,to jest straszne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 13:40
sundari86 lubi tę wiadomość
1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;
7 IVF, 14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP -
molisia Gratulacje, synek jest śliczny i ma taką bujną czuprynę ♥️🥹93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Maszonek wrote:Ja nie mam porównania, bo to moja pierwsza ciąża, ale podziwiam jak np. czytam o Waszych treningach. Dla mnie 40 minut spaceru z psem to wyzwanie 😝. Też niestety cierpie na nietrzymanie moczu, głównie przy kichaniu, no ale ze jestem uczulona na roztocza to kicham co najmniej kilkanaście razy dziennie 🫣.
@Maszonek - spróbuj kichać na boki jakby nad swoim ramieniem, mnie tak zaleciła fizjo i - kłopot z głowy, to samo z kaszlem.1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;
7 IVF, 14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP -
Hera fajne podsumowanie i dobrze wiedzieć że większość tych rzeczy się przydaje 😊 Ja nie mam tego monitoru oddechu, a jeśli uznamy, że jednak warto to wtedy dokupimy. A chusteczek nawilżanych używasz w domu też czy tylko w nocy żeby szybciej? Mi koleżanka doradzała termos z ciepła wodą na komodzie bo ogólnie taki mam plan żeby chusteczki tylko na wyjścia używać. Ale wiadomo czasem plan planem a życie…🤭
Ogólnie nie czuję się jeszcze gotowa, boję się tej pełni 😅 pakuje dzisiaj ciuchy których na pewno nie założę do wiosny i zdałam sobie sprawę, że nie mam nic typowo do karmienia . W zimę dziecko pod sweter mogę wsadzić, ale jak będzie ciepło to już gorzej 😁 zwłaszcza że w domach czy swoim czy u kogoś ogólnie jest mi ciepło .
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Strzyga inhalacje z soli fizjologicznej też nawilżają gardło i jak jakiś Katar jest to też odetkają. Nie wiem czy już się zaopatrzyłaś w nebulizator bo i tak do dziecka będzie potrzebny więc wystarczy duża maseczka i też sama możesz korzystać. U nas cała rodzina używa.
Co do mleka, nie kupuję na zapas nic, jak będzie trzeba to w każdej chwili kupię. Córkę karmiłam piersią 10 mieś i z czasem zaczęłam wprowadzać bebilon w saszetkach. Kiedyś dostałam próbkę to jej pasowała więc kupowałam dalej. Wygodna była właśnie opcja saszetek bo często to były takie nieplanowane albo jednorazowe karmienia. A to na wakacjach, a to wypiłam lampkę wina a to młoda zostawała z kimś a nie miałam swojego itd. Później jak mm było więcej niż kp to kupiliśmy Nestle little steps. Opinie miało dobre i cenowo jedno z tańszych a że to nie była podstawa jej żywienia to tym bardziej uważaliśmy że jest spoko.
Kasia głowa do góry bo ciśnienie będzie jeszcze gorsze. Może się unormuje jeszcze a jeśli nie to tak jak piszą dziewczyny ciąża donoszona wszystko będzie dobrze. ❤️
Molisia, Gratulacje!!!! Ale niespodzianka!Kasiap899 lubi tę wiadomość
-
Chusteczki nawilżane używam cały czas 😜
Muszę zacząć kłaść Laurze zwiniętą pieluszkę tetrową między nogi, bo tego nie robię gdy kładę ją na boczku.
W ogóle to tak się przyzwyczaiłam do poduchy ciążowej do spania, że bez niej ciężko mi już zasnąć i nadal jej używam😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Ja mam termin dokładnie na pełnię 🙈 mogę wtedy rodzić, mam nadzieję że się nie przedłuży bo jak będzie po terminie to będę się stresować indukcja albo cc.93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
espoir wrote:ja pierwsze dziecko rodziłam jak miałam 26 lat, teraz 6 będę mając 35 (za 2 miesiące skończę) i jeszcze nie widzę różnicy mówiąc szczerze. wiadomo jest ciężej bo trzeba dzieci ogarniać, ale tak to całe szczęście nigdy nie miałam problemów z popuszczaniem itp.
Dla mnie to idealnie, bo ostatnio miałam rozkminę, że najlepsze okno prokreacji to 25-35 rż 🤣 oczywiście ciągle na podstawowe moich doświadczeń,bo miałam i młodą ciążę,ta zmasakrowała moje ciało, miałam 21 lat,ale za to byłam bardziej gotowa niż teraz 😬.espoir lubi tę wiadomość
-
sundari86 wrote:Dla mnie to idealnie, bo ostatnio miałam rozkminę, że najlepsze okno prokreacji to 25-35 rż 🤣 oczywiście ciągle na podstawowe moich doświadczeń,bo miałam i młodą ciążę,ta zmasakrowała moje ciało, miałam 21 lat,ale za to byłam bardziej gotowa niż teraz 😬.
Neta, Hera098, sundari86, Vam, cynamon, Nicole123, Miphuhiz, nutella_, Kasiap899 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧