Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
mama86 wrote:Dziewczyny jestem po wizycie, wszystko ok! Bobas ma 13 mm i wszystko jest na razie dobrze:) A ja znowu schudłam Następna wizyta za 3 tygodnie, mam nadzieję, że ten czas spokojnie mi minie
Co do bóli to mnie też brzuch pobolewa i krzyż zwłaszcza gdy więcej się ruszam. Ale znalazłam na to sposób- gdy zaczyna boleć po prostu się kładę i jakoś przechodzi. Mnie nerki też czasami bolą (zazwyczaj prawa strona) ale na to nie znalazłam sposobu. Podczas miesiączki tez miewałam bóle nerek.
Super, ze wszystko w porzadku ! Ja to nie wiem, mam wrazenie, ze wszystkie macie co chwile wizyty tylko ja musze czekac cztery tygodnie, cholercia..
-
Kajaoli wrote:Super, ze wszystko w porzadku ! Ja to nie wiem, mam wrazenie, ze wszystkie macie co chwile wizyty tylko ja musze czekac cztery tygodnie, cholercia..
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
agatas wrote:Duphaston łykam od poniedziałku, kiedy to się zaczęło - w pon. 4 tabletki od razu, a teraz 3 dziennie. Leżę plackiem i czytam książką i oczywiście Was. I staram się zapomnieć o pracy, rozbitym samochodzie i wszystkich innych problemach, bo bardzo mi to nie służy.
Rozumiem, rzeczywiscie jak zle sie czujesz i do tego dochodza jakies problemy z zewnatrz to potrafi podkopac uczucie bezpieczenstwa. Staraj sie skupic na najwazniejszym i zobaczysz, ze wszystko i tak z czasem sie ulozy. Ktos mi kedys powiedzial, ze to niesamowite ale jak zachodzi sie w ciaze to nagle wszystkie sprawy jakos same sie ukladaja. Mysle, ze to jest zwiazane ze zmiana naszej perspektywy myslenia i spojrzenia na niektore rzeczy. Nagle okazuje sie, ze cos co bylo dla nas wczesniej wazne, odchodzi na drugi plan... Kobiety tez ( podobno) staja sie odwazniejsze w ciazy
-
hej mama ciesze sie ze wszystko jest dobrze ja mam jutro wizyte już sie nie moge doczekać co do pączków to zjadłam jednego i chyba ostatniego mnie tez odrzuca od słodkiego za to mogłabym jeść cały czas popcorn i chipsy Scęsie ja tez zawsze brzuch troche miała nie to że taka płaska i wieczorami to mam wrażenie ze jest on wiekszy a juz nie wspomne ze coraz gorzej mam z zapinaniem guzików i spodni i jak siadam musze rozpinać chociaż jeden
-
MartaR.. wrote:Spokojnie ja mam za 3tygodnie równo wizytę a dziś się czuje bardzo dobrze aż mnie to martwi cycki nie bolą głowa mniej albo objawy mijają albo... Eh nie ma to jak głupie myśli co?
Ty, Marta, musimy sie raz zgadac bo widze, ze ty tak jak ja nie spisz po nocach jakas pogawedka na forum?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2014, 14:12
-
Hej dziewczyny ja dzis rano usmazylam paczki hiszpanskie i prYnioslam do pracy:)
wczoraj bylam na wizycie moj maluch ma 1,9cm widzialam i slyszalam serduszko. Lekarz pokazywal mi kregoslup, zawiazki raczek i nóżek., pepowine, lozysko. To bylo cudowne! 24 marca kolejna wizyta i badanie przeziernosci karkowej;)caterinka, Kajaoli, lubek, Kamilamila85, mała_mi lubią tę wiadomość
26.09.2014 Aluś :*
Aniołek [*] Listopad 2015r.
-
Kamilamila85 wrote:Ja dziś zjadłam tylko 2 pączki. Od wczoraj brzuch mnie tak boli ze nie wyrabiam, ale nie plamie, wzięłam nospe i nadal boli,jak do wieczora nie przejdzie to do szpitala się wybiorę.
-
Scęście wrote:no i macica sie pwoieksza i podobn ota skora tez sie rozpycha jakos, tylko no torhc eglupio jak ktos zauwazy p obrzuch ua ptoem zpayta ktory tydzien a ja im jebne 7 ;p
Drelin, Natalia J., moremi lubią tę wiadomość
-
ja szczerze przyznam ze nei mam zapisnanych spodni wiec nie moge zauwazyc,
ale leginsy i wsyztskie spodnei ktore mam w gumke mnei normalnie boląKasiula09 wrote:hej mama ciesze sie ze wszystko jest dobrze ja mam jutro wizyte już sie nie moge doczekać co do pączków to zjadłam jednego i chyba ostatniego mnie tez odrzuca od słodkiego za to mogłabym jeść cały czas popcorn i chipsy Scęsie ja tez zawsze brzuch troche miała nie to że taka płaska i wieczorami to mam wrażenie ze jest on wiekszy a juz nie wspomne ze coraz gorzej mam z zapinaniem guzików i spodni i jak siadam musze rozpinać chociaż jeden -
hahaha
sorki
nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jakim tempem pisze teraz ten post.
bo ja ogolnie bardzo bardzo szybko wpisuje literki na klawiaturze i nie mam w zwyczaju sprawdzac tylko od razu wyslij i dobra.
a zeby nie bylo literowek to ja musze bardzo wolno pisac i szlak mnie trafia bo ja taka troche "szybka" jestem. i w pisaniu i w mowieniu i w ogole zaczne cos szybko koncze i robie juz nastepne, latam jak maly samolocik.
Kakabaka wrote:Kurka Scęście jak się Ciebie ciężko czyta. Możesz trochę bardziej zwracać uwagę na to jak piszesz, plis?Kakabaka, Kajaoli, MartaR.., Kamilamila85 lubią tę wiadomość
-
Kajaoli wrote:Ty, Marta, musimy sie raz zgadac bo widze, ze ty tak jak ja nie spisz po nocach jakas pogawedka na forum?
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Ja jestem szczupla, brzuch mialam plaski (nawet sobie zrobilam zdjecia takie do porownania na koniec pierwszego miesiaca i byl plasciutki), teraz to zalezy od dnia. Czytalam, ze macica jest teraz wielkosci grejfruta i ze to nie ona wplywa na pojawienie sie brzuszka. Jesli brzuszek sie powoli pojawia, to dlatego, ze rozluzniaja sie miesnie brzucha i do przedu wypychaja sie... jelita.
U mnie to wlasnie zalezy od dnia, czasami jestem taka napchana i brzuszek widac troche, a czasami jest luz (np. dzisiaj) i brzuch plaski. Narazie nawet w tych gorszych dniach zapinam sie we wszystkich najmniejszych swoich ubraniach, chociaz chwilami jest ciasnawo.
Zwalam to tez na przeokrutne zaparcia ;/ -
to sie Wam pochwale moimi pakami, bo juz gotowe
niezbyt slodkie, bo lukier na soku z cytryny, posypane skorka moczona dwa miesiace w rumie (chyba mi nie zaszkodzi, co ?), nadziane powidlami sliwkowymi
https://lh6.googleusercontent.com/-9VBC6WfUW3M/Uw9QjnhhxoI/AAAAAAAAKGg/nZvzgSWzyO4/w591-h443-no/20140227_154936_gen.+Meriana+C.+Coopera.jpgDrelin, Anoolka, Kajaoli, MOI lubią tę wiadomość
-
Rosnący brzuszek to raczej wzdęcia o ile takowe posiadanie. W moim przypadku brzuszek już sie znacznie uwypuklil, ale to za sprawa Klonów. Gdzie mój rozmiar to 40. Faktycznie gdy pojawiają sie wzdęcia brzuszek jest 2 do 3 razy większy niż normalnie. Generalnie duży przyrost brzuszka na tak wczesnym etapie nie powinien być zbyt duży...choć każda ciąża i organizm jest inny!
Co do boli kręgosłupa a raczej krzyży to rownież sie z tym borykam w bardzo mocnym stadium i podobno to zdecydowanie za wcześnie, ale biorę Asmag 3x2 a w razie gdyby było mało to jeszcze Nospe i wtedy po bólu nic nie ma W sumie sam Asmag wystarczy bo do tej pory wzięłam tylko 2x Nospe.
Pozdrawiamy -
lubek wrote:to sie Wam pochwale moimi pakami, bo juz gotowe
niezbyt slodkie, bo lukier na soku z cytryny, posypane skorka moczona dwa miesiace w rumie (chyba mi nie zaszkodzi, co ?), nadziane powidlami sliwkowymi
https://lh6.googleusercontent.com/-9VBC6WfUW3M/Uw9QjnhhxoI/AAAAAAAAKGg/nZvzgSWzyO4/w591-h443-no/20140227_154936_gen.+Meriana+C.+Coopera.jpg
pięęęknelubek lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ale się rozpisałyście o tych słodkościach. Wyobraźcie sobie jak czytam wasze posty i z każdym kolejnym cierpię coraz bardziej bo nie mogę nawet myśleć o jedzeniu, a zwłaszcza słodkim. Dziś mało brakowało a zwiałabym mężowi ze sklepu jak robiliśmy zakupy. Z każdej półki atakowało mnie jedzenie wywołując mdłości. Dopiero w dziale z chemią się uspokoiłam. No i przez to prawie nic nie kupiliśmy.
Ależ wam zazzzzdroszszszczę -
A tak w ogóle to robiłam sobie dziś krew i ku mojemu wielkiemu szczęściu trafiłam na świetną panią. Była bardzo delikatna i co najważniejsze trafiła bezproblemowo w żyłę co w moim przypadku jest nie lada wyczynem (prawie ich nie widać). Teraz mam malutką plamkę zamiast siniaka na pół ręki jak to bywało wcześniej.
-
Hej dziewczynki, ale się dzisiaj rozpisałyście
mama86 gratuluje udanej wizyty i dużego dzieciątka To super ze jest wszystko w porządku i tak będzie na pewno do końca ciąży
Aaaaa ja tez widziałam dzisiaj serduszko! I moje maleństwo, takie śliczne, ma 0,61 cm, serduszko bije mu 150 razy na minute słyszałam jak bije i sie popłakałam az tam ze wzruszenia... powiedziałam o tym ostatnim lekkim plamieniu to przepisał mi luteine 2x1 tabletce i dal zwolnienie z pracy na 3 tyg do kolejnej wizyty. Nie bardzo chciałam to zwolnienie, bo wiem ze bede musiała juz w pracy powiedzieć...no ale jak zapytał mnie czy ważniejsze sa dla mnie dzieci z przedszkola czy moje własne, to oczywiście odpowiedz była oczywista - ze ten maluszek który pięknie we mnie rośnie wiec jutro ide do szefowej tylko a potem wracam juz chyba odpoczywać do domu...
Tym bardziej w sumie lepiej ze mi dal to zwolnienie, bo wczoraj jedna koleżanka tez poszła na zwolnienie -z różyczką! poza tym akurat mamy sezon na szkarlatynę i krztusiec, mało dzieciaków chodzi..najbardziej w sumie tej różyczki sie przestraszyłam, bo chyba nie miałam, byłam niby szczepiona, ale to raczej nigdy nic nie wiadomo...a teraz powinnam uważać na wszelkie choroby. Od dwóch lat na zwolnieniu nie byłam i nieco mi z tym dziwnie,ze bede miała tyle wolnego, ale w sumie to ciesze sie ze w końcu porządnie wypocznę
Aha, no i jeszcze lekarz wpisał mi na karcie ciazy termin porodu 18.10, czyli jeden dzień później, to Kajaoli jakbyś mogla to byłabym Ci wdzięczna za przepisanie mnie na liście... :*lubek, mała_mi, Kajaoli, caterinka lubią tę wiadomość
-
paaolka świetnie słyszeć dobre wieści, cieszę się razem z Tobą.
Ps. Mamy podobne terminy ale ja się jeszcze na konkretny dzień nie deklaruję bo na usg jeszcze nie byłampaaolka lubi tę wiadomość